Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Biala -walc kwiatow jest piekny-sciagnij z e-Mula.Sluchaj,ja naprawde nie rzucalam chorobowych zlych urokow ;) ,a i ze zdolnosciami paranormalnymi tez u mnie cienko ,wiec telepatia odpada hi hi.Mnie juz przeszlo ,Ty tez badz dobrej mysli a w razie czego mysl pozytywnie noooo np.\"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni\" ;)

SAMOTNY BIALY ZAGIEL-Ty juz bylas u nas,jestes baaarddzo tajemnicza osobka,ale pamietaj,ze w naszych szeregach mamy RUTKOWSKI PATROL wiec rozumiesz ,ze Twoja samotnosc moze zostac zaklocona....Zartuje ,nie obraz sie.Pozdrawiam

Cześć !!! Chciałam się zameldować , chociasz raz udało mi się troszkę wcześniej , ale Ciebie Skorpionku i tak nigdy nie prześcignę , mysiałabym zegarek nastawić . Jdę zrobić kawę , niebawem będę .

No to wpadłam na chwilkę, ostatnio nie mam czasu na zwiedzanie forum, dlatego na zaś parę dzieńdoberków rzucam i wracam do pracy. Gadałyście ostatnio o czarnej porzeczce -mniam i o czosnku - mniam. Sok z czarnej p. to jest mój faworyt obok soku z pomidorów (pomidorowy najlepszy z wodą z pod ogórków kiszonych uch aż ślinotoku dostałam). Czosnek uwielbiam w jednej postaci roztarty z solą na świeżym chlebku z masłem, niestety ponieważ pracuje wśród ludzi nie moge sobie na to pozwolić, moja wątroba z resztą ma troche inne zdanie na temat czosnku. pa narazie może jeszcze dziś tu zajrzę

Kurcze! - czy ta zima się nie skończy ???. Wczoraj było wiosennie a dziś znowu dowaliło śniegu . ...Wracając do mojej mamy , to tak jak mówiłam ze zdrowiem jest nieżle w tym wieku , ale psychicznie jest żle .Zabrałam ją do siebie ,wytrzymała dwa dni , w środku nocy musiałam ją odwieść. ...U siostry i brata też nie chce być , a w domu samej nie można jej zostawić, bo nie wiadomo co przyjdzie jej do głowy . ...Mówię Wam starość jest oookropna , ale nie załamujemy rąk robimy co możemy w końcu to nasz obowiązek . Balzakowska - dobrze że choć na chwilę nie tylko pracą człowiek żyje. Ja też uwielbiam czarną porzeczkę zwłaszcza dżem . Wdowciu - biedactwo ,teraz znów Ciebie boli ząb ?, chciałabym Cię jaloś pocieszyć - trzymaj się .

Re-ni dziękuję. Na szczęscie już przestał. Musiałam chyba zmarznąc albo jaki nerwoból bo dziur nie mam. Trzymajcie się kobietki. Zajrzę po południu.

Re ni - ja mam to samo. Tylko moja na szczęście mieszka z moim ojcem. On astmatyk a ona ściąga do domu porzucone koty. Ma ich na razie 4. Ale nie wiem czy jaki nie przybył. Muszę uciekać ,na razie pa.

Co tak smutno moje panie ? Nie ma czasu na klikanie ? Nie ma Gosi, nie ma Torii Gdzie jest Kropka ,gdzie Jagqdusia ? Roztargniona przyjdzie dzisiaj ? Pozostałe gdzie dziewczyny ? Czy to powód długiej zimy ? POZDRAWIAM

pojętna ze mnie bestia- mimo że blondina,właśnie naumiałam się robić kwiatka.Narazie kobietki spadam wrócę wieczorem

Hej dzieweczki jestem zyje i jakos sie mam. Jakos bo jestem zapedzona.Pracuje w domku wiec czasami sobie odpuszczam, ale nazbieralo mi sie zaleglosci co niemiara i trzeba to nadrobic. Musze sie tez zatroszczyc o jedzonko dla syna bo w poniedzialek juz wylatuje do siebie. Wiadomo nie ma to jak polski wikt na obczyznie. Reni i Biala jak ja wam zazdroszcze ze macie jeszcze rodzicow.Moi juz od lat nie zyja...zostalam sama na tym swiecie.Jedyny brat jakiego mam tez jest w USA.Gdyby nie corka to bym chyba zwariowala. Wiele bym dala za to by moc sie o kogos troszczyc tak jak Wy, chociaz wiem ze to ciezar czasami ponad sily...moja mama umarla na raka pluc i ostatnie 6 miesiecy sama sie nia opiekowalam . U schylku jej zycia musialam ja myc, karmic a nawet przewijac. Mimo to byl ten komfort ze najdrozsza osoba byla przy mnie. Ale co tam nie ma co sie roztkliwiac. Rutkowski jak chcesz miec obrazek łapki to robisz tak [ cześć ] tylko bez rozdzielania spacja...wszystko jednym ciurkiem napisane łącznie z nawiasami

Re-ni naszla Cie wena tworcza bo piszesz rymami a i nasz rutkowski patrol pieknie sie rozwija emotikonkowo. Piszesz RE-ni o swojej mamie i starosci.Ja ostatnio tez czasami o tym rozmyslam.Z pewnoscia powodem jest to,ze moj 73 letni tato tydzien temu mial robiona biopsje i teraz czeka na wynik.J tak sobie mysle,ze zle jest to zycie urzadzone,zwlaszcza dla kobiet.Bo to w wiekszosci one towarzysza do konca swoim mezom,potem zostaja same ze swoim bolem i samotnoscia.Powinno byc inaczej: malzenstwo staruszkow kladzie sie do lozka spac,razem zasypiaja na zawsze.Przez tyle lat razem i pod koniec zycia rowniez,razem ida droga ku zyciu po smierci.No dobra dosyc deprechowania,wystarczy,ze pogoda jest dolujaca.Tak tak wiem biadolenie jest glupim marnotrawstwem bezcennego czasu. Kupilam sobie szampon\"swietlisty kasztan\"firmy loreal i ide sie rozswietlac..

Oj kropka ale nas naszlo prawie w jednej chwili

Buberku - jeśli żyjesz i nas podglądasz to wiedz , że w dniu Twojego Święta życzę Ci dużo radości , pogody ducha ..................................................................... Skorpionku - Tata czeka na wynik , bądz dobrej myśli -łatwo jest komuś radzić - ja wiem , a co innego możemy zrobić ? Kropeczko - tak sobie myślę ,jak to kiedyś będzie bez mamy, jestem z nią bardzo związana ,choć nie jest idealną mamą . Ale faktycznie nie ma co płakać

Dziekuję i pozdrawiam:) Oczywiście,że was czytam miłe panie:)

Ojojoj Re-ni ale sie zawstydzilam.Myslalam,ze \"Dzien chlopa\" jest kiedy indziej(nawet byla o tym dyskusja na forum) ale skoro to dzis to dla BUBERA zyczenia z lekkim przymruzeniem oka ,a wiec:Zdrowia ,milosci i pieniedzy!Bo bez zdrowia milosc nie wychodzi,a bez kasy to baba zaraz ucieknie!!

pobieglam zlozyc moim chlopom zyczenia-byli nieswiadomi ,ze maja swieto i oczywiscie zaraz to kulinarnie wykorzystali bo zazyczyli sobie deseru z bita smietana.Corka jest w domu wiec zaspokoi ich slodkie zachcianki(smietane zastapi sniezka i tak nie zauwaza) Rutkowski gdzie jestes-dobranocka w tv wiec Ty powinnas byc przed kompem?

Skorpionku!!!! już jestem dzisiaj spuzniona ale miałam gościa-była bratowa z córcią a że do domu mają 5 metrów ,więc się , zasiedziały i zostały na bajce już u mnie.Właśnie dziś odkryłam,że nasi synowie są rówieśnikami-tyle że uCiebie to chyba najmłodszy, a u mnie najstarszy ponim są jeszcze 2dziewoje-11 i prawie 6-cio letnia. KROPECZKO!!!! błagam nie każ mi ćwiczyć wiem że bez tego do niczego nie dojdę ,ale wciąż liczę na cud.Dzięki za pomoc w emotionkach ,znowu coś więcej umiem.

HEJ!!!! gdzie wszystkie pouciekałyście moje drogie panie chyba jeszcze nie śpicie?

Kropeczkobądż tak dobra i zdradz mi jeszcze skąd się biorą te śmieszne buzki

czesc dziewczyny,zeczywiscie bylam w czoraj troszke nieswieza i to po 2drinolkach,pogoda zrobila tez swoje wiec caly dzien dogorywalam,naprawde,,,,,,,uwielbiam akwarium,jest duze i sprzet do tego musi byc odpowiedni,wode zmieniam raz na 2 lata ale wymiana wody i cala reszta to caly dzien pracy,,,,,,,,,,,,co do rodzicow,tato niezyjebyl sporo starszy od mamy,ale jest mi smutno bo moj ojczym jest ciezko chory,w ciagu miesiaca 2-gi raz wszpitalu,moze nie jest najlepszym mezem(alkohol)ale mimo wszystko dobry zniego czlowiek zawsze mi pomagal,(naciac drzewa,dzieciom rowery ponaprawiac,malowanie koszenie)i wogule.nigdy nie chorowal teraz jak go wzielo to wszystko naraz,to takie przykre

Witaj Rutkowski Ja się męlduję wejdz na sronę http://www.forum.o2.pl/emotikony.php mam nadzieję że poprawnie przepisałam stronę

tez sobie zapisalam,bede cwiczyc,teraz ide na film :)

Jagqdusia - przykro mi ze jest Ci smutno, może Go jakoś choroba oszczędzi , a jeśli nie to musisz się pogodzić - nie ma innego sposobu .Ci co piją mają też dużo szczęścia , wiem coś na ten temat . No ale szczęście niestety nie trwa wiecznie .

Dziewczyny złapałam okropnego doła Czy mam ryczeć czy się upić

OHHHHH ! Dziewczyny dopadło mnie niskie ciśnienie i nawet dwie kawy nie pomogły. Przyszłam do domu i nawet nie jedząc obiadu padłam. W dodatku w nocy nie spałam więc same rozumiecie. Witam wszystkie pięknie . Kropeczko - nie wolno. Od płaczu szybciej się zestarzejesz a od picia wpadniesz w alkoholizm. A co się stało??????

I tak zle i tak nie dobrze a musze jakos odreagowac.Dostalam sms-a od meza i zlozylo mnie jak scyzoryk.Nie podam tresci ( bardzo osobista ) Napisze tylko koncowke , ktora brzmi nastepujaco ...nie dajmy sie zwariowac. Czy ci faceci nie maja zadnych uczuc? A moze powinnam cos ze swoim zyciem zrobic a nie tylko dobra mine do zlej gry???????????????????????????????????????????????????????????????????????? Sorry za ta chwile slabosci ale jakos tak mnie naszlo

Kropeczko - wiesz co ?, upić się to może nie , ale ja jednego bym wywaliła w takiej sytuacji. A co !!! - trzeba jakoś odreagować , inaczej na zdrowiu się odbije . Wdowciu - druga kawa nie pomaga , sprawdziłam to na sobie .