Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Witam wszystkich serdecznie ,wychodzi ze znowu otwieram kawiarenke wiec kawka zrobiona i zaczynamy nowy dzien zycze wam radosnego wtorku bo u mnie jak zwykle bedzie stresujacy dzien .............................................................................maz wczoraj zapisal synka do jednej ze szkol ale wolal by gimnazjum zrobil termin i teraz codziennie bedzie odwiedzal kolejna szkole no i zobaczymy do katolickiego gimnazjum niema szans bo zabraklo mu 2 punktow ale do innych ma szanse wiec musi przejsc rozmowy wstepne w kazdej szkolnictwo tutaj mnie wykonczy wiecej papierkow rozmowy wstepne a chlopak ma 11lat czasami wolalabym zeby powtarzal klase i byloby mniej problemow ale dzieciak uczy sie dobrze wiec szukamy czas zaczac sie szykowac do pracy jeszcze raz zycze wam niestresujacego dnia

Witam z rana.Nie często mi się zdarza. Fajnie że już otwatre i kawka czeka, można zaczynać nowy dzień. Oby z humorkiem i dobrym samopoczuciem. ....Syna wyprawilam, teraz idę kuchnię ogarnąć. Wygląda jakby wpadła burza. Na razie-pa.

Czesc moi mili:) Jaka .... ja tez sie energetyzuje muzyka ,zwlaszcza jak czyszcze okna...wtedy slucham popularnych kawalkow muzyki powaznej i wtedy az szyby drza a moj sasiad z naprzeciwka furczy sie dosc znacznie,poniewaz ma chyba lekki wstret do \"halki\" \"Polawiaczy perel\"\"Poloneza oginskiego\" itp:)Ale nic to....niech sie facet edukuje muzycznie:) Ha! Asiu oj to masz klopot....ale Twoj syn to zdolny i dobry uczen wiec warto zawalczyc o dobre gimnazjum.Wyksztalcenie to bardzo wazna sprawa ...aczkolwiek czasem zaczynam sie zastanawiac ...czy aby na pewno? I tak licza sie uklady i znajomosci w zdobywaniu pracy a nie stopnie i umiejetnosci.To mnie normalnie czasem rozwala a corke i syna zniechceca do nauki.To przerazajace i smutne. Zmykam robic gulasz a potem wypad do sasiadki na kawke aromatyzowana:);)( likierem...mniam)

cześć kobietki...kolejny dzień płynie...no, dziś już nie zaspałam i jestem troszkę podreperowana...mnóstwo ludzi chodzi na rehabilitację, bo przez chwilkę myślałam, że rupieć ze mnie niesamowity...widzę, że asia ma zmartwienie...walcz o syna, zgadzam sie ze skorpionem...układy i układziki-potworna rzecz, w której Polacy osiągnęli mistrzostwo świata...niełatwo się u nas żyje, ale myślę, że podobnie jest na całym świecie...ja jestem już po 2 kawkach, wieć zmykam z kawiarenki...pa...miłego dnia...

Drugą kawkę piję,pierwsza nie poskutkowała. A może z braku zajęcia? ...Jaka_ja....popieram, muzyka jest dobra na wszystko. To tez moj spoób na pogodę ducha, głośno slucham zwłaszcza skocznej, wesołej muzyki, przy niej wszystko robi się\"samo\". Nawet deskę do prasowania i żelazko da się pokochać, a pierdoły nie mają szans. ...Skorpionku...rozumiem Twoje obawy, cóż życie jest wart bez dzieci.Wszystko będzie dobrze,napewno będziesz się cieszyć wnukami. Życzę Ci tego z calego serca. Żyjemy w takich czasach a nie innych, zawsze były układy-znajomości,kto bliżej żłobu miał mocne \"plecy\". Uważam że najważniejsze obecnie jest wykształcenie, młodzież się zniechęca to prawda. Moj syn na poziomie liceum twierdził że najważniejsza jest wiedza i umiejętności.Na szczęscie przekonał się że to nie wystarczy, musi być papier. I to najlepiej nie jeden. Ale niestety wiele osob nie stać finansowo, lub z innego powodu na wyzsze wykształcenie. Moze cos w końcu się zmieni na lepsze w tym kraju,chociaż trzeba być ślepym i głuchym zeby w to wierzyć.

Z okazji otwarcia nowej stronki zapraszam na lody. ....Toogrusia.....dzięki za relacje z filmu. Nie mam z kim chodzić do kina, odkąd corka wyjechała.Ale na dobry film sama bym poszła. Chyba wypada jak nie ma chętnego do towarzystwa. ..Li-lcia.....jak u Ciebie sprawy się mają. Dawno Cię nie było,pokaż się chociaż na chwilę. Inne Dziewczyny też, zgubily drogę czy co ? ..Ewa....jak ząbek, na samą myśl o dentyscie słabo mi się robi.Kurcze ja czym starsza to głupsza, niby każdy się boi a jednak idzie. A ja byłam już pod drzwiami stomatologa ale nie weszlam, nie dałam rady przezwyciężyć srachu. Najgorzej zacząć, potem jakoś leci. ..Asia...trzymam kciuki za szkołę. A mozesz zdradzić dlaczego do katolickiej ? ..Kropciu droga, Ty tez milczysz, wciąż walczysz z gardełkiem ?

Reni słyszałam ,ze film Pachnidło to jakas rewelacja:) Mysle,,ze do kina wypada isc samej,,ale jesli nie lubisz,,,,,to po co się zmuszac.Dzis w ramach odstresowania,,,zrobiłam 100 pierogow z serem ,,zapraszam.

Toogra....100 pierogow to dużo. Ale podwojna korzyść, pomaga na stres i niezła wyzerka. Ja planuję pierogi na jutro ale z kapustą i pieczarkami. Z serem tez są dobre, a zwłaszcza ze śmietaną i na słodko. Więc chętnie się piszę- pycha !!!

Witajcie :) Toogra ,bardzo apetyczny sposob na odstresowanie sie ...mniam.Ja stres zabijam praca ,najlepiej w ogrodku .Jak cos skopie(czytaj glebe a nie czyjes siedzenie czy mebel;) ;))wypowiem wojne kretom w postaci zniszczenia grabiami ich kopcow albo poobcinam wierzbe iwe to zaraz mi lepiej:).O! I mycie okien uwalnia moja zla energiebo....bardzo sie umorduje przy tej pracy wiec i zlosc i stres slabna tez! Syn odebral wyniki probnych testow z bloku humanistycznego o matmy.Jest drugi w klasie ale to zadne pocieszenie:(.Srednia z matmy w szkole wyniosla 23 punkty na 50.Makabraaaaaaaaa.Matko,mamy tylko jedno gimnazjum w okolicy,czesc nauczycieli -np.matematyczka mego syna kilka lat temu uczyla nauczania poczatkowego,porobila doksztalty i uczy matmy :(.Zawsze jej klasa ma najgorsze wyniki z matemy.I jak tu wiejskie dziecko moze startowac do ogolniaka a potem na studia:(.Musze wyslac syna na korki z matemy ,niech go troszke podszlifuja .I znow trzeba trzymac sie za kieszen1 Ale dziecku trzeba pomoc i juz` U nas lekki przymrozek:).Mnie cos wlazlo w szyje i nie moge nia ruszac.Ale to swinstwo boli. Milego dzionka

Reni zrobiłam włanie na słodko,,a rodzina grymasi,,bo woli ruskie;) Skorpinik..,,,gratulacje dla syna...,,,2 miejsce w klasie ..bravo:) Czy macie takie dni,ze wstajecie z łozka,,idziecie do lazienki patrzycie w lustro ---ryk tzn.placz....doszłam do pracy ,,szef się spojrzał nie tak jak trzeba,,papierow gora,,a mowia ,że mam mało zajęcia ryk:(..Mam dzis taki dzien,,ciagle mam mokre oczy....Dzis nie bede na to lepic pierogow,,,chyba wezmę sie.za wywalanie ubran w szafach... Milego dnia dla WAS:))

Toogra nie ryczec,buczec i nie rozpaczac.Postarac sie proszeee.Ja tez maM TAKIE DNI ,ZE\" WIATR NIE Z TEJ strony zawieje\" a mnie juz sie zbiera na placz.uff paskudne to jest ale jak nos tak znizkuje jak lodz podwodna opadajaca na dno trzeba znalezc sile na to,by jednka wyplynac i zaczerpnac swierzego powietrza.Sprzataj wiec albo lep tylko nie daj sie temu.A spogladajac w lustro usmiechnij sie-ta osoba w lustrze odda Ci usmiech!A z usmiechem Ci tak ladnie!

witam babeczki...kawka pachnie...smucicie się cosik... skorpionku...na pewno synowi musisz pomóc korkami, bo nie da sobie rady, jeśli próbuje go uczyć pani od maluszków...wiem, co mówię, bo sama uczę maluszki...czyżbym zarażała problemami z szyją...kochana: 1/ łyknij diclofenac 2/ rozmasuj voltarenem 3/ poćwicz lekko skręty w bok...3/ śpij na wysokiej poduszce, żebyś miała mocne podparcie...może pomoże... toogra...cyklicznie miewam takie wspaniałe nastroje...to chyba babskie, że tak brzydko to określę...najlepiej mi wtedy, gdy się wyryczę niczym wół...człowiek ma prawo, od czasu do czasu, troszkę się nad sobą poużalać, zazwyczaj nie można na to sobie pozwolić, prawda, moje panie...przecież musimy być miłe, zaradne, śiwetne we wszystkim...no, ale głowa do góry...u mnie świeci słoneczko...posyłsm ci je... miłego dzionka zatem wszystkim koleżankom życzę i do poklikania...

Witam zimowo. ....Śnieg pada, śnieg pada cieszą się dzieci....i nie tylko. Coraz spoglądam w okno i zachwycam się tym widokiem- jak w bajce. Zpraszam na pyszny bigosik, mialy być pierogi z kapustą i pieczarkami ale dzis wyjątkowo nie było pieczarek. Nawet się ucieszyłam bo kombinowałam rano, jakby tu się wykręcić od lepienia pierogów. ...Skorpionku...w takiej sytuacji trzeba zainwestować w naukę syna. Mądry chłopak i zdolny więc nie pójdzie to na marne. Drugi w klasie to nie jest tak żle, mimo że średnia jest jaka jest. ..Jaka_jestem.....przy okazji wiemy czym się zajmujesz. To ciężka, niewdzięczna praca. Nie łatwo dogodzić rodzicom, jest dużo powodów do stresów. Myslę że jesteś osobą ktora potrafi sobie z tym radzić. ..Toogrusia.....ja też mam takie dni że chce mi się płakać. Ale czy płacz coś zmieni ?.Dla mnie jest sygnalem ze bardziej muszę się wziąć w garść. Spoglądam w lustro i myślę - moja droga, przed Tobą wspaniały dzień, co kolwiek by się nie wydarzylo dasz rade!!!. Przecież nikt z nas nie chce być załamany i zniechęcony, jeśli wszystko układa się nie tak w rodzinie i w pracy. A jednak robimy to - dlaczego ??? Zmykam na pocztę, mam odebrać jakąś przesyłke. Ciekawe co to. Pa.

Reni i co to było?????na tej poczcie?? Dziękuje dziewczyny,,za słowa otuchy,,,wiem,,,ze kazdy tak ma,,,takie dni,,,i nastroje.Dzis zamiast planowanego porzadku w szafach,,,poczytałam księzke z tzw.kobiecej półki,,,M.Kordel\'48 tygodni\' to takie zycie młodej mezatki na wesoło,,,, Miłego wieczoru,,,,tak patrze i ze smutkiem dostrzegam ,że wiele dziewczyn znikło z watku:(

Cześć ....Chyba wszystkich nie zawialo, ale u mnie zadymaaaaaa!!! Fajnie tak siedzieć w domu w ciepełku i przez okno podziwiać uroki zimy. W dodatku przy fajnej muzyczce i oczywiście z kawką. ...Toogra....ta przesyłka to zwrot paczki z tego powodu że adresat nie odebrał w terminie. Ale ze mnie patałach, zdarzyło sie Wam kiedyś zeby żle coś zaadresować ?. Przekręcilam jedną literkę i wyszła inna ulica. Najgorsze jest to że miałam pretensje do adresata iż celowo nie odbiera paczki żeby nie zwrocić mi pieniędzy za wadliwy towar.Posądzałam bezpodstawnie że to oszustwo i jak można tak oszukiwać naiwnych ludzi. Kiedy odkryłam swoja w tym winę myślalam ze spoalę się ze wstydu. Wsydzilam się, ale zadzwoniłam i przeprosilam.Kazano mi wysłać jeszcze raz. Taka ze mnie \"artystka\", nie wspomnę o kosztach przesylki jakie ponioslam. Noooo znikają Dziewczy, rozumiem ze mozna być zabieganym. Ale nie wolno nam się martwić i smucić, bo nam to szkodzi. ...Ściskam - BUZIAKI Biegnę na Pocztę.

witajcie...u mnie zrobiło się białooooooo...pięknie, choć pewnie na krótko/wszystko się roztopi i znowu ogarnie nas szarość/...spokojnie tu...czytałam sobie wasze posty z początku... częściej tu zaglądałyście...no, cóż ...nie jestem kawalarzem, ale poczytajcie: Po wojsku Cygan wraca do taboru i opowiada: dowódcy to niby ludzie wykształceni, a nie rozumieją takich prostych rzeczy! Cały dzień żołnierze biegają jak poparzeni. Jakby nie można było wstać godzinę wcześniej i chodzić spokojnie, bez pośpiechu! / w wojsku to jak w naszym babskim życiu, nie/ Re-ni bardzo lubię moją pracę i tak jak wszędzie: raz jest lepiej, a raz jeszcze lepiej...dzieciaki są otwarte i szczere...w dorosłych ludziach trudno to znaleźć, prawda... skorpionie...moje rady na temat leczenia kręgosłupa chyba cię rozśmieszyły /doczytałam co nieco/...czy lepiej ci już?... toogra...może inne kobietki znalazły ciekawsze miejsca dla siebie albo takie, gdzie częściej się pisze...rzadko tu się spotykamy, szkoda...

Pozdrawiam panie w przelocie

Cześć Buberku.....też Cię pozdrawiam. A gdzie tak się śpieszysz. Jaka_ja.....ja wolę wierzyć że malo zaglądamy z innego powodu.Myślę że problemy nas zbyt przytłaczają i po prostu się czasem nie chce. Aczkolwiek każdy ma prawo szukać ciekawszego dla siebie miejsca. Mam jednak nadzieję ze będziemy się trzymać razem. Chociaż odnoszę wrazenie że to wszystko na silę i z litości żeby Kawiarenka nie padla.

czesc dziewczyny:) Jaka ....kazda rada ze szczerego serca jest cenna i mila bo oznacza,ze myslis o mnie i o tym jak mi pomoc.Chociaz jestem tylko nieznajoma kobieta a wlasciwie literkami na monitorze:) Dzieki ,dolegliwosci przeszly.Chyba zle spalam:) Piszesz o wrazliwosci dzieci...zgadzam sie z Toba.Maja w sobie jeszcze dusze nieskalane klamstwem,obluda ,potrafia pieknie sie cieszyc.Potem niestety wyrastaja z tego stajac sie podobnymi do doroslych-ludzmi.Ginie ich szczerosc,spontanicznosc.Ale hmmm tak to w zyciu bywa: Kiedys bywalysmy tu czesciej-to prawda..wiesz....pewnie opowiedzialysmy o sobie tutaj tyle ile zdecydowalysmy a teraz jakos trudno wynajdywac nowe tematy.Moze to pewna obawa i lek przed Zlosliwymi wpisami innych osob..wiesz....niemilo byc atakowanym i ocenianym czesto niesprawiedliwie.Zreszta nie moge wypowiadac sie za innych!Milego wieczoru O Nieliczni!!!!

Re-ni ja powiem tak.....moze zrobmy sobie przerwe...kto chce i kiedy chce niech pisze.JKto bedzie chcial odpowiedziec-niech tak zrobi.Jak wydarzy sie w naszym zyciu cos-o czym bedziemy sie chcialy tu podzielic w kawiarence to napiszmy o tym.Ja moze tez bede wpadac co jakis czas....bo sama widzisz Reni ,ze w kilka osob trudno uczynic z kawiarenki miejsce tetniace piszacymi :) Buber tez Cie pozdrawiam!:)

Witam,,,będe pisac,,,roznie,,raz mało,,z sensem,,raz duzo bez;)ale postaram byc się w miare mozliwosci byc tu obecna.Pozrowienia.

Skorpionku.....oczywiście, niech każdy pisze kiedy chce. Broń Boze nie chcę nikogo zmuszać, a jeśli sprawiam takie wrazenie to bardzo przepraszam. Po prostu jak ktoś przestaje nagle pisać to zwyczajnie mnie to martwi. Znamy się już prawie rok i nie potrafię przejść do porządku dziennego tak jakby nic się nie stalo. ..Przykro że proponujesz przerwę, OK rozumiem to. Ciekawe co sądzą inne Dziewczyny. ...Dobrej nocy Pa.

nudy.......na pudy........

moherowi ludzie,co Wy tu robicie?..............

ktora atakuje ludzie w przychoniach?

POMARANCZOWI!!!!spadajcie z naszego wątku!!!! REni,,,,nie martw się,,,będzie dobrze,,,czasami poprostu tracimy natchnienie....ja napisłam wczoraj co mysle o przerwie jesli chodzi o moja osobę.Milego dnia

Czesc wszystkim:) Pomaranczko cos Ci powiem...jestem osoba nastawiona pozytywnie do ludzi,staram sie nie oceniac za to bardzo staram sie zrozumiec innych.Nie lubie ranic i sprawiac przykrosci innym gdyz wiem jak to boli.Bo mnie niejednokrotnie raniono.Staram sie jak moge zrozumiec tez Ciebie ...ale idzie mi to trudno.Piszesz,ze nudy.....czy nasz topik nazywa sie \" Kto tu wejdzie dozna ekscytacji na pograniczu utraty przytomnosci \" albo\"zajrzyj tutaj a bedziesz umieral ze smiechu \"lub\" najlepszy topik na kafeterii\" Jak masz takie wysublimowane ,wymagajace poczucie odnosnie tego co ciekawe to moze sama zaloz super topik a wtedy beda wszyscy chcieli sie na nim wpisywac a Ty bedziesz slawna,dowartosciowana i coool jak mawia mlodiez.Pokarz nam moherowom jak powinien wygladac taki topik o Doskonala,Najmadrzejsza :).Nudzisz sie tu? To po co zagladasz?Jestes masochistka czy innym dziwactwem?Jak masz w sobie takie ogromne poklady krytykanctwa to spojrz w lustro i wtedy widzac swoje odbicie pouzywaj sobie do woli.To takie oczyszczajace przeciez!!!! I tak to lubisz!!!!!! Czyz nie?Wiec jazdaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ,nie mecz sie tak,zrob sobie dobrze!!!!!! A co! A mnie slusznie zdiagnozowalas-jestem najwierniejsza fanka Ojca Rydzyka ,nalewam wode w ktorej sie kapal do buleleczek i ekscytuje sie przy tym tak bardzo ,ze doznaje niesamowitych ,ekstatycznych doznan polaczonych z odnawianiem skory wlasciwej i naskorkaOprocz tego ,moj moherowy beret powoduje ,ze zaczynaja mi rosnac wlosy jak W .Willas i to cud,prawdiwy cud moheru i Ojca Rydzyka.Ave Rydzyk!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ide zaopatrzona w 3 wlosy Ojca R.i jego chusteczke ( dodaja mi mocy )napastowac ludzki element pod przychodniami i innymi budowlami a naweet bez budowli tez! To moja misja,moje powolanie . No !!! hi hi faajnie mi sie pisalo!:) ;)I humor mi sie polepszyl.Kocham Was ludzie.Jestescie tacy dobrzy i wyrozumiali!!!Niech Wam Los odplaci takimi samymi ludzmi jak Wy jestescie-to do pomaranczki!

Witam Właśnie wypisano mnie ze szpitala. Byłam sobie na badaniach, bo pani doktor nie podobała się moja krtań, doszukiwała się czegoś więcej. No i niestety znalazła. Oprócz zapalenia krtani mam niewydolność głośni. Nie wolno mi mówić pod karą chłosty. Już w szpitalu miałam robiony zabieg jonoforezy i jakieś inhalacje. Przez najbliższe 10 dni muszę chodzić na te zabiegi, a później się zobaczy czy to coś daje. Wkurzona jestem na maxa, bo mam w plecy tyle zajęć, ale cóż zrobić, pozostaje mi być cierpliwą. Dziewczyny nie reagujcie na te pomarańczowe wpisy, bo nie ma sensu. Jeśli ktoś tak lubi to niech się bawi. Pozdrawiam Was zimowo

Dziewczyny,dzwonil tato,ze mama zlamala noge wiec jade na pare dni by jej pomoc.Nie bedzie mnie wiec troche.Kropeczko sluchaj lekarza i zdrowiej.Pozdrawiam wszystkich

ojej...nie podoba mi się taka wizytacja pomarańczowych...najlepiej nie reagować i już... wcale nie podoba mi się pomysł przerwania klikania, bo dopiero co tu trafiłam, wręcz odwrotnie chciałabym was zdopingować do częstszych wizyt w kawiarence...na zmarwienia i kłopoty najlepsze są obce osoby...można się wyżalić, pożartować i miejmy nadzieję, że zrobi nam się lepiej...ciężko o takie miejsce w necie...skoro tu się znalazłyśmy, to szkoda byłoby się zgubić, co wy na to?...