Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Hej ! Hej ! - jestem i ja , miałam problem z odpaleniem kompa . .....Witajcie Dziewczyny .....Skorpciu -nie, to nie byłam ja ,może to nowy wielbiciel się skrada ? kim kolwiek jest dziękuję mu szczególnie za te serduszka . Jak rozkaz to rozkaz - melduję posłysznie Skorpionku - skowronku , że nic nie będzie mnie dziś bolało -KONIEC i KROPKA ....Kropeczko droga biegnij skoro praca Cię goni , ale jak tylko się obrobisz to zaraz tu wracaj. A teraz spadam i ja - miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz kropka o tym,jak niemilo bedzie wracac do pustego domu gdy dzieci \"wyleca w swiat\"Tez o tym mysle(jak juz pisalam)ale mam opracowane kilka planow awaryjnych: -powiekszam ogrod aby miec co robic gdy dzieci brykna w swiat -wolny czas bede sie starala wypelnic czytaniem ksiazek -Wy rowniez jestescie czescia mojego planu awaryjnego -bede pomagac innym jak Re-ni -zapisze sie do jakiegos kola(nie nie,nie lowieckiego)np.fotograficznego,cos tam jeszcze wymysle.... Re-ni jak Twoja walka z papierosami?Zdecydowalas sie rzucic od razu,pomalutku czy wcale.Bo tak sie troche martwie o Ciebie Do SLODKICH SNOW-kimkolwiek jestes Morfeuszu(tak mi sie skojarzylas z bogiem snu)dzieki za wyrazy sympati Rutkowski piszesz,ze Twoja corcia tanczy i odnosi sukcesy(no mamus mozesz byc dumna z jej licznych talentow) wiec w zwiazku z tym ,znow mi sie przypomnialo cos smiesznego z mojego zycia;chodzilam do szkoly sredniej,mialysmy praktyki ktore umozliwialy nam dostep do roznych medykamentow i srodkow odkazajacych.Ja i moje najblizsze kolezanki zostalismy zaproszone przez kolegow na dyskoteke.Byly to czasy gdzie przebojem wsrod dziewczyn bylo jednorazowe farbowanie wlosow gencjana(dezynfekowano tym pepuszki noworodkom)-po wyplukaniu w tym ciemnych wlosow dawalo to efekt metalicznego lsnienia. Oczywiscie wszystkie sie ufiolecilysmy i jazda z chlopcami na zabawe(ja uwielbiam tanczyc) Wiadomo na dyskotece cieplo,tance szybkie przeplataja sie z wolnymi i .....no wlasnie.Lecial wolny kawalek,zgaszono swiatla.... chlopcy przytulili swoje partnerki ,sielsko-anielsko...W pewnej chwili rozblysly swiatla i....na sali kaskada smiechu,wszyscy patrza na mnie i moje kolezanki.Co sie okazalo?Oblicza naszych partnerow zostaly zafarbowane na fioletowo a i nasze buzie w okolicach czola i policzkow byly udekorowane tym kolorem!A najgorsze w tym wszystkim bylo to,ze ten kolor latwo schodzil z wlosow ale ze skory -nie.O maaatkkkkooo ale sie najadlysmy wstydu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Zdjęli mi gips. Dziwacznie wygląda moja ręka, jakby nie moja. Ale cieszę sie, bo to juz krok do przodu, teraz troche rehabilitacji i wracam do pracy. Juz dośc koleżanka napracowała sie za mnie, az czuje sie głupio. Wiecie, moje dzieci już wyfrunęły z domu. Jak straszy syn wyprowadził sie było pusto, ale jakos szybko sobie z tym poradziłam, często przyjeżdżał i do tej pory przyjeżdża do domu, a poza tym był jescze młodszy. Gdy i on się wyprowadził było źle, nie mogłam przywknąć, nie umiałam gotować dla 2 osób, brkowało mi nawet prania i prasowania. Na szczęście obaj wpadają do domu, z zoną - starszy, z dziewczyną - młodszy. Dziewczyny czuja się u nas bardzo dobrze, lubimy wspólne urzędowanie w kuchni. Nie mam na co narzekać. I teraz jest mi dobrze, wiem że oni mają ułożone życie. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEEE kala ale namieszalam,napisalam na poprzedniej stronie,ze to Tori ma gips ,a to przeciez Ty.No cokolwiek by nie mowic Witaj z calymi koscmi i w pelni sprawna i nie osaczona gipsem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki skorpion. Głowa mnie boli, a to u mnie rzecz mało spotykana, chyba przeżyłam stres związany ze zdjęciem gipsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po trudach pracy moge sobie spokojnie usiasc i popisac na forum. Widze ze tu dzisiaj cisza...czyzby przesilenie wiosenne ?! Skorpion ja normalnie duzo pracuje chociaz mam nienormowany czas pracy (jestem sama sobie szefowa ) Jak wczesniej pisalam po- -magam takze innym.Mam kilka zajmujacych hobby... ojednym juz pisalam to uprawa kwiatkow, a drugie bardziej artystyczne-czasami pochlania mnie bez reszty.Wiec dzien wypelniony po brzegi.Mialam na mysli fakt ze po trudach dnia wraca sie do domu a w nim...pustka. Ile mozna czytac czy siedziec przy kompie. A co z niedzielami. Moi chlopcy oddaleni sa od domu rodzinnego o 1300 km i na niedziele do matki na obiad nie wpadna.Przyjezdzaja raz na pol roku.Za kilka miesiecy dolaczy do nich corka.Chetnie kupilabym sobie kota zeby nie czuc tej pustki ale mam alergie.Wiec moje obawy sa niewydumane Zawsze marzylam ze w tym wieku bede wiodla spokojne zycie i coz spelnilo mi sie.Dlatego innym powtarzam ...uwazaj o czym marzysz bo ci sie spelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka ja nie twierdze,ze Twoje obawy sa wydumane,moze nieprecyzyjnie ujelam to we wpisie powyzej,chodzilo mi o to,ze dla mnie sposobem zeby nie odczuwac tej \"Fizycznej pustki\"(bo dziecka nie ma w domu tylko mieszka gdzies daleko)bedzie rzucenie sie w wir jakichkolwiek zajec,byle pracowac a nie myslec o pustym pokoju corki czy samotnym krzesle przy stole .Bo ja gdy jestem sama i mam duzo czasu do rozmyslan,to wcale nie wychodzi mi to na dobre-zaczynam widziec wtedy wszystko w czarnych kolorach,kazdy problem walkuje i rozbieram na czesci pierwsze i w efekcie koncowym chce mi sie beczec. Kropka a moze zamiast pieska dla alergikow zalecaja akwarium albo zolwie-miniaturki,na piora tez pewnie jestes uczulona czyli ptaszki odpadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. .....Kalusia - dobrze że zdjeli Ci w końcu ten gips , pamiętaj nie dorwij się od razu do roboty, bo to jednak jeszcze świeże jest . ....Kropciu - no pochwal się nam co to za artystyczne hobby??? ....Skorpionku - hmm. -z tymi papierosami to trochę ciężka sprawa jest . na razie się ograniczam , w każdym razie będę wszystko robić by rzucić to świństwo . ...Buber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi doradzilas z ta wojna sciskania-dopadlam moich chlopow a oni oczyska wybaluszyli i patrza teraz na mnie jak na ufiaka ;) -dzieki moze dla was. Re-ni chcialam Ci napisac jak moj sasiad oduczyl sie palic papierosy-jest to dosc kontrowersyjna metoda ale o tym jutro ,bo moj syn chce na G.G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że już póżno i nikogo nie spotkam .mam dzisiaj mamę u siebie , dopiero zasnęła , więc zajrzałam tu jeszcze na chwilę i zaraz zmykam .Mam kilka uwag wolę nie odkładać do jutra . ....Skorpionku - dobra , jutro powiesz mi o tej metodzie sąsiada -tylko nie zapomnij ....Rytkowski coś nas zaniedbujesz - to ma być patrol ??? ....Jagqda co u ciebie ? - masz dyżur przy ojcu , czy nasionka szykujesz ....Wdowciu lecz oczy bo to bardzo ważne jest i szybko do nas wracaj. No ale nie będę przeginać zmykam do łóżka . PA - dobrej nocy chociaż za chwilę nowy dzień się zacznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.Juz Ci pisze Re-ni `,jak Ci juz wczesniej zaznaczylam,jest to metoda taka bardziej \"meska\" i pewnie dla Ciebie nie bardzo wskazana(chore serce)ale posluchaj. Sasiad palil okolo 30 lat,zona niepalaca toczyla z nim o to boje-bez rezultatu.Niestety odezwala mu sie\"uspiona \'przez lata astma.Zalecenie lekarza-natychmiast rzucic palenie.Sasiad pozaciagal jezyka jak sobie z tym poradzili inni i wybral najskuteczniejsza (wynikalo to z opini)metode-koniak.To znaczy-wiadomo gdy odstawiasz w sposob gwaltowny papierosy to jestes rozdrazniony,zly.Sasiad przez okolo miesiac wypijal 2 lub3 razy dziennie po malutkim kieliszeczku alkoholu-stawal sie wtedy mniej zly i latwiej bylo mu przetrwac najgorszy glod nikotynowy.Ciagle tez nosil w kieszeniach jakies cukierki ktore czesto pochlanial.Po okolo miesiacu czasu zauwazyl,ze poprawil mu sie smak-byl zdziwiony,ze potrawy podawane przez zone maja tak bogaty bukiet smakow(organizm powoli odtruwal sie),alkohol odstawil.Obecnie nie pali z 5 lat,gdy czuje zapach papierosow-to zlosci sie\"co za smrod\" moze pozostale dziewczyny podrzuca Ci inne sposoby na gloda nikotynowego bo ten to dla Ciebie jednak chyba za bardzo \"meski\"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplo wszystkie Średniaczki te co tu zagladaja jak i te ktore gdzies sie pochowaly.U mnie ponuro az mi sie nie chce wychodzic z domku, ale niestety na chlebek trzeba zarabiac. ;-) Re-ni pytalas o moje artystyczne hobby...otoz ja rysuje. Celowo napisalam rysuje bo technika jaka opanowalam to olowek i wegielek.Robie to dla przyjemnosci. Rysuje przewaznie ludzi, ktorzy mnie fascynuja i maja cos ciekawego w swoim wygladzie.Lubie takze rysowac portrety.To sa dziela do szuflady...dla wlasnej satysfakcji. Od 4 lat zaczelam bawic sie fotografia, a pozniej jej obrobka komputerowa. Czasami z takiej fotografi powstaje fajna grafika. Od zawsze mialam zaciecie do rysunku. Wszkole podstawowej w kazdym zeszycie na ostatniej stronie byl wymalowany portret jakiegos kolegi czy nauczyciela. Nie musze chyba mowic jakie ciegi dostawaly mi sie za to \"bazgranie\" ale to bylo silniejsze odemnie i tak mi zostalo.Nawet w miejscu publicznym potrafie rysowac kogos kto mnie zafascynuje.Zawsze mam przy sobie papier i olowek. To takie dziwactwo ale nie grozne. Skorpion doszlo wczoraj do totalnego nieporozumienia. Ja pisze bardzo szybko i stosuje skruty myslowe nie zwracam uwagi na stylistyke i na to ze robie byki. W tamtym tekscie chodzilo mi o to ze poprostu to czego sie boje czyli pustki jest jak najbardziej realne To natyle zmykam do obowiazkow...jak bede miala troche czasu to cos napisze chociaz nie lubie tego robic w pracy. Ś ciskam i pozdrawiam zyczac milego dzionka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!! Miłego dnia \'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\' Skorpionku jeżeli chodzi o kieliszeczek koniaczku raz dziennie to z pewnością na serce by tak nie szkodziło jak papierochy ,tylko czy z jednego nałogu nie można wpaść w drugi ?.Ten twój sąsiad to mądry chłop ,obawiam się że nie mam na tyle silnej woli ,no ale napewno będę próbować . ......Teraz idę zrobić sobie kawke by bardziej przejrzeć na oczy to jeszcze coś skrobnę z rana i muszę w końcu rozliczyć te Pity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny. Ja nawiążę do koniaczku. Kiedys lekarz powiedział mi że na moje bardzo niskie ciśnienie powinnam codziennie rano wypic łyżeczke koniaku. Nie przepadam za tym trunkiem, ale trudno, leki trzeba brać. Na receptę niestety nie przepisał, ale to było przed Bożym Narodzeniem, więc dobry święty Mikołaj przysniósł mi buteleczkę wielogwiazdkowego koniaku.. Niestety, na święta przyjechała do mnie moja siostra i na spólkę z moim mężęm wypili mój lek a mnie zostały chemiczne świństwa do łykania. I miej tu człowieku rodzinkę. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś tak smętnie mi się zrobiło. Was nie ma, pracujecie, a wydaje mi się że ja jestem tylko wałkoniem. Wróciłam z rehabilitacji, to troche boli, masaż, gimnastyka, ręka jakas drętwa. Rany, chyba marudzę, naprawde czas mi wrócic do pracy, ciekawe jak długo mnie jeszcze potrzymają na zwolnieniu. Powyżej 30 dni potrzebna jest zgoda lekarza, to mam do końca miesiąca i mam nadzieję że w kwietniu już bede pracować. Doszłam do wniosku że jestem za młoda na takie sedzenie w domu, nie czas mi jeszcze na emeryturę. Zresztą ja zawsze lubiłam pracować, chociaż jak dzieci były małe marzyło mi się posiedzenie z nimi w domu. Idę do kuchni, może wymyślę jakiś deser, który bedę w stanie jedna ręką, przy niewielkiej pomocy drugiej zrobić, cos mi się chce słodkiego, ale nie ciasteczko, tylko takiego właśnie deserowego. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala alez pomarudz sobie jak Cie naszla taka ochota-przeciez to ludzkie,dlaczego ciagle mamy \"udawac\"przed soba i innymi,ze zawsze i pomimo wszystko jestesmy takie silne,usmiechniete i \"niezniszczalne\".Wiesz reka to Cie bedzie troche jeszcze bolala,zwlaszcza przy cwiczeniach rozciagajacych i wzmacniajacych.Czasem rowniez na zmiane pogody-wiec bedziesz taka chodzaca pogodynka. Masz chec na slodkosci-i bardo dobrze bo one ponoc poprawiaja humor i zwiekszaja wydzielanie serotoniny (ktora jest ponoc odpowiedzialna za nasz nastroj.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala cos ty pisz ile ci w duszy zaspiewa. Bardzo lubie czytac to co pisza dziewczyny.Czesto wasze posty rozladowuja stres. W takich tekstach ktore mnie szalenie bawia kroluje na tym forum Skorpion. Dziewczyno ty musisz byc wesolym czlowiekiem w zyciu. Takie poczucie humoru to wielki dar.Ja jestem osobnikiem -zasadniczym- ale i takie gamonie musza byc na tym swiecie bo inaczej by bylo nudno. :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę w kuchni, przygotowuje ciasto na palcuszki, chciałbym z jabłakmi ale nikogo w domu i nie ma mi kto ich obrac, więc zrobię z suszonymi sliwkami i morelsmi i coś mnie tknęło- zajrzę tu, może któras z was się pojawiła. I nie zawiodąłm się, dzięki babeczki, jakie to fajne uczucie gdy się czyta takie słowa od Ciebie Skorpion i od Ciebie Kropka. A na dodatek zadzwoniła moja przyjaciólka ze przyjdą z drugą moja przyjaciółka na ploteczki i kawkę i przyniosą słodkości. I jakieś książki. Super. Kropka, jak Ty mówisz o sobie? jakie gamonie? Ludzie są rózni, o różnych charakterach. I dobrze. Potrzebujemy siebie nawzajem, nieważne jaki kto jest, ważne że jest. Trzymajcie się zdrowo, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, przeczytałam to co napisałam i czysta chińszczyzna, poprzekręcane wyrazy, literki, ale mam nadzieję ze odszyfrujecie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze ja w kwesti formalnej...Kala ty serdecznie podziekuj siostrze i malzonkowi ze wypili ci ten koniaczek, a lekarza zmien. Koniaczek podawany w takich ilosciach powoduje rozszerzenie naczyn krwionosnych a ty samym obnizenie cisnienia.W takich dawkach jest zalecany ale wysokocisnieniowcom. Przy bardzo niskim cisnieniu moze doprowadzic dohipotensji. Re-ni a Tobie polecam z czystym sumieniem wini czerwone wytrawne lub jak nie lubisz polwytrawne.Cudowny sposob na chore serducho ale pod warunkiem ze lampka dziennie. www.przychodnia.pl Fajna strona jak wejdziecie na link nadcisnienie bedzie wszystko na temat dzialania koniaczku , winka i innych alkocholi na nasz organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka to mile co piszesz o mnie.Odbieracie mnie jako wesolego czlowieka-to chyba dobrze.Choc z drugiej strony to chyba z lekka zafalszowany obraz mojej osoby.Czy jestem\"wesolym czlowiekiem\"?I czy jest to dar?To nie dar to moja praca nad soba.Ale od poczatku.Pisalam juz o tym,ze moja Mama to osoba bardzo wymagajaca w stosunku do mnie,oschla w okazywaniu uczuc i WIELKA pesymistka.Dla mojej Mamy zamiast \"dzien dobry\"powinno sie mowic \"jek dobry\".Gdy nas odwiedza to-jak mowi moj pan\"tesciowa w progi a ja w nogi\"Mama zawsze wszystko widzi w czarnych kolorach,wszedzie widzi zagrozenie(choroby,wypadki,raki,przerzuty,starosc,cierpienie)Po prostu nie potrafi sie cieszyc zyciem.Dlatego ja bardzo sie staram nie byc podobna do niej w tej materi(choc jeszcze duuuuzooo pracy przede mna)i staram sie \"wylapywac\'i zapamietywac tylko mile chwile w mysl wezwania\"zyj chwila\"(moj maz ma inne haslo\"carpe cerevisi\"-korzystaj z piwa.) Czasami mysle,ze krece bat sama na siebie ,bo otoczenie postrzega mnie jako wesolego,nieskomplikowanego czlowieczka ktorego nic nie jest w stanie zranic,zabolec.A tak naprawde to \"w srodku\' jestem skomplikowana,wrazliwa ,pelna roznych lekow,obaw osoba.Moze to zle,ze ta nalozona przeze mnie maska humorku tak \"zrosla\"sie z moja twarza-ale zrobie wszystko aby moje dzieci nie mialy tak ponurej mamy jak ja! I aby na koniec nie bylo tak smutno-sprawiacie mi ogromna radosc piszac,ze czasami poprawiam Wam humor.To dla mnie wielka nagroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu oczywiscie kombinuje jak kon pod gorke ,ale tak sobie mysle kropka o tym,ze napisalas,ze \"...takie gamonie...\'\'.Jesli napisalas to z przymruzeniem oka to fajnie,ale jesli tak myslisz powaznie -to dam Ci wirtualnego klapsa na 4litery.Bo przeciez bardzo dobrze,ze nie jestesmy identyczni tylko rozni.A teraz oglusze Cie wzniosla ale bardzo madra mysla kogos(nie pamietam kogo)ze...\"dlaczego tak trudno nam pojac,ze wartosc diamentu wynika z tego,na ile rozni sie on od innych kamieni\"I tak masz myslec kropka.Tylko tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem w domku nie bylam w stanie dzis skupic sie na niczym...pogoda fatalna.Cala jestem rozedrgana i nerwowa az mnie cholera bieze ze nie moge tego opanowac.Wlasnie siedze przy kompie i mocze nogi w cieplej wodzie z solami a na glowie mam opaske bo i glowa mnie dzis boli.Moze jakies dowcipy na tym forum poleprza moje fatalne samopoczucie. Ja Skorpionku jestem bardzo poukladanym czlowiekiem i pedantycznym czym doprowadzam do szewskiej pasji moja corke balaganiare. Ma mi za zle ze ciagle na cos zwracam jej uwage, ale ja nie potrafie biernie patrzec jak ona z mieszkania robi nielad artystyczny. Oczywiscie nie jestem ponurakiem. Jestem pelna optymizmu i bardzo przychylna ludziom.Nie potrafie jednak z taka swada jak Ty snuc wesolych , humorystycznych opowiesci...mowilam przeciez jestem \"zasadniczy gamon\" Jakkolwiek by to brzmialo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka zadnej z nas z pewnoscia nie sa obce takie dni ,ze \"gdy wiatr zawieje nie z tej strony z ktorej nam pasuje\"to wlacza sie nam agresor na najwyzszych obrotach.Wlacz sobie ulubiony kawalek muzyczny,zrob ulubiona kawusie w zaparzaczu albo herbate,nooo cos slodkiego na zab tez wskazane. Odnosnie umilowania porzadku przez dzieci-moja corka jest rowniez wielkim admiratorem chaosu balaganiarskiego w swoim pokoju.Czasem to az mi wstyd,ze nie potrafilam jej wpoic wiekszego zamilowania do porzadku.Na drzwiach od swojego pokoju ma napis\"Wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc.Strefa razenia balaganem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka moze to Cie troche rozsmieszy.Zdarzenie mialo miejsce naprawde ze mna w roli glownej. Dopadla mnie angina.Wiadomo bol gardla,goraczka.Wybralam sie do naszego lekarza rodzinnego.Jest to facet w moim wieku i aby stworzyc bardziej luzna i przyjacielska atmosfere w gabinecie do ludzi w swoim wieku mowi po imienu badz bezosobowo(co jest mniej przyjemne) Wiadomo przed wizyta u lekarza (zwlaszcza z angina-specyficzny zapaszek z buzi)mycie zabkow a przed samym wyjsciem z domu wzielam do buzi granatowego cukierka(wazne).jestem w gabinecie a doktor\"-niech otworzy buzie\"....Patrzy i patrzy w skupieniu,ja cala w stresie-zaleci wyciecie migdalkow czy nie?.A doktor\"Jeeezuuu kobieto cos ty sobie uchodowala?\"Matko=mysle sobie,jest zle ,a nawet gorzej..... Jak zyje w swojej lekarskiej praktyce nie widzialem takiego jezyka! Jejku-pewnie sie przyplatala jakas grzybica albo inne swinstwo-mysle coraz bardziej wystraszona. Na to lekarz-taaaaaa niebieski jezyk......Co jadlas ostatnio? Uffff dopiero wtedy mnie oswiecilo.Powiedzialam lekarzowi o nieszczesnym cukierku barwiacym na niebiesko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sredniaczki gdziescie sie podzialy?Ja mam teraz we wladaniu klawiature ale niedlugo moj czas minie 😭 bo komputerowe sepy sie zblizaja(dzieci znaczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpion stoi w dramatycznej pozie,przedramieniem zaslania oczy i napuchnietym z rozpaczy glosem i zatkanymi od nadmiaru lez przewodami nosowymi zrezygnowany szepcze-OLosie!Gdziez wszyscy?(spazmatycznie wciaga powietrze)Tylko jam na bialej plaszczyznie monitora pozostal na warcie(dobitnie i glosno oczyszcza narzad wechowy czkajac przy tym nieelegancko-z rozpaczy zapewne!) ;) .Do jutra babeczki,moje 40 minut przy kompie minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Dopiero skończyłam te pioruńskie Pity, mało łeb mi nie pęknie, więc dobrze mi zrobi lampka wina skoro mówisz Kropciu że to na zdrowie jest, ale koniecznie musi być półwytrawne . ...Ja z kolei lubię poczucie humoru ale wolę śmiać się z gotowego , nie potrafię innych rozsmieszać, nie trzeba mi wiele by śmiać się jak głupi do sera . ...Kropciu pamiętaj że złość piękności szkodzi -porządkiem u córci w pokoju będziesz się przejmować ??? Ja dawno to olałam , przecież to szkoda zdrowia -jest to ważne dla Ciebie a dla niej nie najważniejsze, myślę że należy to uszanować . ...Skorpionku nie tylko Twoja córka , gdybyś zobaczyła pokój mojego najmłodszego syna -uważa że nie ma czasu na głupoty, może się o coś przewrócić ale nie sprzątnie . Dobranoc kochane Babeczki -dobrej nocy i miłych snów Polecam strnę która może przynieść trochę radości http://www.radosc.1k.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×