Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olciaaaaa

Przeczytajcie CALY artykul !!!!!!!

Polecane posty

Gość Olciaaaaa

"Kleine numeracja" Drażliwa sprawa nie ujrzałaby światła dziennego gdyby nie nadgorliwy niemiecki urolog Gunther Hagler, który wraz z grupą naukowców przeprowadził badania. Ich wyniki określiły średnią wielkość niemieckiego penisa na około 14.5 centymetra długości i 4 centymetry szerokości. Wymiary te są o około 20% mniejsze od przyjętego przez Unię standardu, który wynosi odpowiednio 17 i 5,6 centymetra. Od czasu upomnienia się o dostosowanie europejskich miar do niemieckich wielkości, Gunther Hagler stał się jednym z najbardziej znienawidzonych ludzi w kraju. Sam Hagler usprawiedliwia się i mówi: "jeżeli inne kraje sprawdziłyby rozmiary swoich mężczyzn, przyznałyby, że Unia Europejska pomyliła się w swoich kalkulacjach". Inne kraje zjednoczonej piętnastki nie kwapią się jednak z przeprowadzeniem podobnych badań i zadowalają się dowcipkowaniem na temat oddzielnej "kleine numeracji" dla dumnej niemieckiej nacji. PS. (od nas): Faktycznie niemiecki naukowiec ośmieszył trochę niemców tym wyrwaniem się przed szereg, ale ma sporo racji. Bowiem faktycznie połowa mężczyzn ma poniżej 14,5 cm a druga połowa ponad 14,5cm. Unie Europejska zawsze ustanawia normy z zapasem. Wspomniany już standardowy kondom europejski powinien, według ustawy, pomieścić 18 litrów płynu - czyli około 5000 razy więcej niż mężczyzna ma podczas wytrysku. Nie wiem na jakiej podstawie robiono kiedyś badania że uzyskano średnią 17 cm ? Zawsze przecież trzeba wziąć poprawkę że faceci sobie dodają parę cm długości. Kiedyś na naszych stronach była ankieta na temat długości penisów. Głosy przysyłało się mailem, czyli nie były zachowane warunki pełnej anonimowości. Wyniki jak można się domyśleć oscylowały koło 17 cm !! Działo się to prawdopodobnie z 2 powodów: głosowali głównie ci którzy mieli dużo cm wiec się nie wstydzili oraz głosowali ci którzy dodali sobie parę cm bo inaczej nie wysłali by głosu mailem. Jednak po pewnym czasie wprowadziliśmy całkowicie anonimowe sondy i co się okazało ? Ano średnia spadła z 17 cm do około 15 cm. To najlepszy dowód jak faceci oszukują lub się wstydzą swoich "maluchów". Prawda jest jednak taka że w prawdziwych pomiarach wychodzi tyle ile wyszło niemieckiemu naukowcu, czyli około 14,5 cm ..... dużo ? .... mało ? Hmm, normalnie. Wniosek: Osmieszacie sie piszac ze macie po 21cm !!!!! Panowie troche samokrytyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fder
mi tam obojetne ile mam .Długosc daje nature i nie ma sie na to wpływu.Zreszta niechciałbym miec 20 cm.Wolałbym miec 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelkaaa
ot i to jest cala prawda !! Moje sloneczko ma 15cm dl i tyle obwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co się \"licytować\" rozmiarami penisów - przecież nie wielkość się liczy, co umiejętność zaspokojenia partnerki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak są male fiuty wielkie brzuchy u facetów...i cienkie nóżki..itp//są również obleśne bezksztalten baby..z cycami do pasa i ze wstrętnie obrośniętymi cipami... taki jest świat.. jest urozmaicony... dziwnie by bylo wśrod...samych 20 cm kutasów.. pięknych jednakowych klat ale również takich samych idealnych cycuszków smuklych venusowkich talii ...wiec nie ma sie co podniecać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statystyka jest bezlitostna... Jednak według tej samej statystyki, są też faceti z ponadprzeciętnym wzrostem w odpowiednich partiach. Niestety, nie jest to związane tylko z przyjemnością - duży członek może kobiecie sprawić spory kłopot... Trafić na odpowiednio długą babę nie łatwo. Bez ośmieszania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×