Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sam z dzieckiem

sam z dzieckiem

Polecane posty

Gość oj...obawiam sie..
i mam tu na myśli głównie psychiczne konsekwencje dla dziecka... tzn. nie zdecydowałbym się świedomie na taką "wpadkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam ...
Masz rację, adoptując ratujesz jakieś maeństwo, które już ktoś nieodpowiedzialny zaprosił na świat, a tak sama byś się "przyczyniła" Przepraszam za głupi pomysł 🌻 dla Ciebie p.s. ja tez ma 33 lata, i tez nie za dobrze ulokowałam uczucia, i mam Kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
dlaczego piszecie o wpadce, przeciez dzieciak moze sie urodzic z milosci ale na ta decyzje trzeba czekac i nie wkrecac faceta w ciaze , tylko razem to ustalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia lalka nieduza
Nie pisałam wszystkich wpisów, ale dorzuce cos od siebie. Swego czasu spotykałam sie z samotnym ojcem z dzieckiem. Nie ukrywam, ze taki facet napewno ma trudniej aby przekonać do siebie kobiete, ale nie jest to niemozliwe. Ja kiedy swoje poznałm nie wiedziałam, ze ma dziecko. Na pierwszym spotkaniu tego mi nie zdradził bo ... bał sie. Przyznał sie na drugim. pomyślałam sobie "fajny facete a co mi tam...". No i zaczelismy sie spotykać. On popełnił jednak pewien bład. Ja potrzebowałam troszke czasu zeby poznać jego córeczke (ma 3 lata). Bałam sie jak na mnie zareaguje i nie za bardzo wiedziałam jak sie zachować. On jednak usilnie chciał mnie z nia od razu poznać i chciał ją zabierać ze soba na randki. Było to w okresie pierwszych randek. Dawałam mu do zrozumienia ze dla mnie to troszke za wcześnie... Ja chciałam najpierw jego poznać i przekonać sie ze to jest TEN facet. chciałam pobyć z nim troche sama. On tego nie potrafił chyba zrozumieć.... w koncu wycofałam sie. tylko nie myśl, ze ja go chciałam tylko dla siebie czy cos w tym stylu... Duzo rozmawialismy o jego córeczce, pełno zdjęć jej widziałam. Nie odbieraj tego jako egoizm z mojej strony. bardzo chciałam ja poznać i juz oczami wyobraźni widziałam sie jako przybrana mama:) Jednak nie tak od razu... chciałam troszke czasu... on mi go nie dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...obawiam sie..
jak widać na załączonym obrazku wkrecanie faceta w ciaże jest mi obce, dlatego mam jak mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
to co napisalas to samo zycie , takze uwazam ze na poczatku spotkan nalezy najpierw sie poznac we dwoje, zobaczyc czy jestesmy stworzeni dla siebie...nigdy nie wolno dziecku w mawiac na poczatku ze ta nowa osoba moze byc w przyszlosci twoja mama, dziecko bardzo sie przywiazuje do osob ktore bardzo polubi..a jesli np. nic nie wyjdzie z zwiazku a dzieciak pyta co sie stalo czemu mama, ciocia juz nie przychodzi? i jak to wytlumaczyc dziecku? masz apsolutna racje nie wolno nic robic na sile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
nie mowilem o wkrecaniu faceta w ciaze, ale o spelnieniu czegos we dwoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...obawiam sie..
mówisz o spełnianiu we dwoje, o decyzji o czekaniu.... na ta decyzję trzeba czekać... kto ma czekać? ja mam czekac az facet dojrzeje? dlaczego ja mam czekać? A może nigdy nie dojrzeje? albo dojrzeje gdy dla mnie bedzie za późno juz? masz jakąś radę na taka okoliczność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
kochasz go? tak z calego serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...obawiam sie..
nie wiem.... zbyt długo juz na niego czekam... on odkłada swoje zycie na jutro... najwazniejsze są studia, które skończy za 1,5 roku... wtedy mówi, że będzie chciał założyć rodzinę... nie rozumiem tego... ludzie studiuja zaocznie, pracują maja rodziny... cóz to przeszkadza? Wykonałam wobec niego wszystkie gesty miłości... czy mam prosić o tą miłość? o czas dla niej? gdy wciąż słyszę "jutro" lub "później, potem"... itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...obawiam sie..
jestesmy razem 1,5 roku... tak , wiem to niewiele... lecz wciąż nie mielismy dla siebie czasu by ze soba pobyć, poznać się... raz na wakacjach byliśmy ze sobą przez tydzień.... było cudownie ;-) potem ...znowu to samo... nie zdarzyło nam się by spedzić ze sobą np. dwa dni razem.zawsze sa to wyrwane z jego życia 3 godzinki... raz na tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
a moze zrob to inaczej...wiem ze to moze byc nie feer ale moze to jedyny sposob...daj mu do zrozumienia ze ktos interesuje sie toba, tajemniczy mezczyzna, zacznij sie malowac przed wyjsciem do kolezanki, tak zeby myslal ze idziesz spotkac sie z jakims mezczyzna...moze wtedy zwroci na ciebie uwage , bo moze bedzie myslal ze moze cie stracic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uważam, że nie masz sie czym martwić. sam widzisz, ile pojawia sie wypowiedzi dotyczących facetów. To żadna przeszkoda. Tak jak i dla kobiety z dzieciem. A tym bardziej,jeżeli mężczyzna potrafi sam wychowywać dziecko i to córeczkę,to świadczy o jego odpowiedzialności i wielu inncyh pozytywnych cechach, których nie sposób teraz wymieniać. Chętnie porozmawiam, bo pewnie tego w tej chwili Ci potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
witam, oczywiscie ze porozmawiamy na ten temat, dzieki za te slowa...tak uwazam sie za odpowiedzialnego faceta i jestem dumny z mojej corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...obawiam sie..
cóz... nie zauważy mojego malowania sie, bo nie mieszkamy razem... ;-) czy naprawdę mam grac w tą grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
musisz go zachecic do tego stopnia aby myslal o tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...obawiam sie..
moze jesli musze go zachecac.... to moze zwyczajnie on nie jest przekonany do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
zawsze mozesz go o to zapytac, ale pod jednym warunkiem musi ci odpowiedziec szczerze, porozmawiaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sama z dzieckiem
Jesli spotkasz wartosciowa kobiete, to ona bedzie umiala docenic fakt Twojej odpowiedzialnosci. Zaakceptowac a nawet pokochac mala dziewczynke, ktorej z pewnoscia brak jest matki i odplaci swoja miloscia za milosc w dwojnasob, w ogole nie jest problemem. Dlatego szukaj po prostu kobiety a reszta sie ulozy. Kobiety maja silnie rozwiniety instynkt macierzynski i niewiele spotkasz takich, ktorym fakt posiadania przez Ciebie coreczki bedzie przeszkadzal. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
dzieki wielkie, tez tak mysle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sama z dzieckiem
Nie dziękuj :) Gdyby nie to, ze jestem starsza od Ciebie i ze za daleko ode mnie mieszkasz, juz bym sie umawiala z Toba na kawe :) Ja mam 13-oletniego chlopca. Ale by bylo fajnie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
ok nie bede dziekowal....ale ja tobie tez zycze powodzenia i mysle ze ty takze zaslugujesz na milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
hmmmmmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
sam widzisz ,ze dobrze Ci tu idzie ;-) powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam z dzieckiem
a jak bedzie w dzisiejszym dniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnniaB
wiesz sam z Twoich wypowiedzi wynika że jesteś wspaniałym meżczyna takim ktorego kobiety szukaja przynajmniej większość czuly ojciec kochajcy żonę i dzieci to coś wspaniałego moje marzenie to taki wąłsnie ojciec i mąż naszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwitnąca kobietka
tak:) mąż co tuli, ucałuje to skarb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz do mnie sam z dzieckiem..gosiamajrak16@tlen.pl Chętnie Cię poznam jeśli nieprzeszkadza Ci mój wiek a mam 18 lat:) Wkońcu rozmowa do niczego nie zobowiązuje.. Wiek nie świadczy o czyjejś dojrzałości ani doświadczeniu..a moge Ci tylko powiedzieć,że jestem bardzo dojrzałą osobą ..i stoje mocno po ziemi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlem na ciekawy topik - cos dla mnie. Tez wychowuje sam dziecko - synka - 6 lat. Ale od niedawna. Mysle, ze nie bedzie tak zle - przyjdzie wiosna, spacerki, wiecej mozliwosci kontaktow, nawiazywania znajomosci,... Bo teraz jestem zajety popoludniami i wieczorami i weekendami z malym - nie am jak sie urwac. Jezeli juz, to baardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuła
hej skąd jesteście panowie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×