Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Puma_

Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

Polecane posty

U mnie 20 dzień i też żółte, może to jakaś epidemia :D Ale tak serio, to skok w tym miesiącu jakiś taki niewyraźny, no i z powodu zakrapianej trzydniowej wycieczki miałam przerwę w pomiarach, to pewnie dlatego... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsio grzech
Janeczkaa, ale ja miałam wyraźny skok i od 20 do 26 dc zielone. Widać LC uznał, że za dużo tego dobrego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ciekawostka muzyczna, myślałam, że jak już zacznie pokazywać zielone, to pokazuje aż do "M"... No bo przeca jeśli korzystałaś z zielonych, to i tak już "po ptokach" i moze sobie teraz choćby i czerwone pokazywać. Dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to spoko, ale rozumiem, że miałaś przerwę w pomiarach, może stąd taka reakcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczkaa, ale to była moja PIERWSZA ponadjednodniowa przerwa w pomiarach po 7 cyklach nieustannego mierzenia :o I do tego po wykazanym skoku temperatury! Może chodzi o to, żeby zmusić użytkownika do codziennego mierzenia... Nie wiem zresztą, ale na pewno nie polepsza to mojego nastawienia do LC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurcze, sama nie wiem, ale tez miałam właśnie 3 dni przerwy i teraz żółte, moze to chodzi o to, że teoretycznie mogłas mieć "m" w tym czasie? Ale masz rację, że u Ciebie powinny byc zielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dostałam okresu - natychmiast po zaznaczeniu dnia jako M, żółte magicznie zmieniło się w zielone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana karinka
mam takie pytanie- czy w czerwone dni używacie gumek czy rezygnujecie z seksu? My z mężem nic nie robimy wtedy, bo nie trawie gum. Zawsze nie są rozwinięte do końca, nie wiem o co chodzi i panikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was pytanie. Pisałam juz wcześniej że czytam Was od jakiegoś czasu bo zamierzam najpóźniej za kilka miesięcy kupić albo pearly albo LC to zależy na co pieniądze pozwolą. Poza tym od dłuuuugiego czasu obserwuję swój cykl i wprawdzie mierzę temperaturę zwykłym termometrem elektronicznym to jednak wszystko wiem co i jak bo już sie po prostu nauczyłam, kiedyś nie będzie problemu jeśli chodzi o wprowadzenie danych do urządzenia. W każdym razie, mam 'mały' problem, a tak piszę do Was bo znacie się na rzeczy. Ginekolog ostatnio wykrył mi polipa na jajniku:O:O Główne objawy to były plamienia przed miesiączką takie trwające nawet do tygodnia. Przepisał mi na to orgametril (i tu mam pytanie czy któraś z Was brała to kiedyś na jakieś swoje dolegliwości?). Lek jest silny z tego co czytam i żołądek mnie boli po nim niestety. Mam go w każdym razie brać od 16dc do 25dc i później ma wystąpić okres. Lekarz mówi, że zaczynam go brać właśnie po owulacji....no a co jeśli owu wystąpi później.....druga rzecz to taka, że lekarz twierdzi że to nie zablokuje mi owulacji, wszystko będzie tak jak było przed tem, mam po prostu brać go przez trzy miesiące w tych dniach a jeśli ten polip nie zniknie sam to będę musiała po tym czasie mieć zabieg. W każdym razie zastanawiam się jak to jest....że na uloce pisze, że jest to lek SILNIE BLOKUJĄCY owu, a lekarz mi mówi że na pewno nic mi nie zablokuje jeśli będę brała go w tych dniach....:O Druga rzecz...no mierzę tę temperaturę cały czas......owulację w tym cyklu miałam przed 16, wszelakie symptomy na to wskazywały i temperaturka skoczyła 15dc. No ale odkąd biorę czyli od 17dc rano jest o wiele wyższa niż zawsze. Normalnie w drugiej fazie mam około 36.50, 36.60 maksymalnie a teraz jest 36.80 i wyższa. Czy może to być wynik tego sztucznego progesteronu który zawiera w sobie tabletka, czyli ta temperatura jest przez niego wywołana? No i ostatnia sprawa. W samo zabezpieczenie typu prezerwatywa bez wiadomości o dniach płodnych po prostu nie wierze:O za wiele nerwów by mnie to kosztowało, tak więc chyba najlepiej bedize zrezygnować na ten czas z seksu prawda?:O no bo do cholery skąd będę wiedzieć czy temp. jest wywołana skokeim poowulacyjnym czy tym cholernym progesteronem zawartym w tabletce? Ech bez sensu:O:O Szczęście w nieszczęściu że i tak pewnie nie będzie okazji bo się rzadko widzimy na razie:O shit no nic trochę nie na temat ale Wy tu najbardiej się znacie na tych sprawach, nie chcę zakładać osobnego tematu bo tam siedzą zwolenniczki brania tabsów po 20 lat, a jakaś owu, temperatura, pearly itp to dla nich czarna magia ewentualnie kalendarzyk i moherowy beret.... i ani tyle mi nic nie napiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, to wszystko trudno ocenić, najlepiej, gdybys porozmawiała z lekarzem. Teoretycznie, jeśli lek zaczynasz brać po owulacji i skoku temperatury, jeśli tylko uda Ci się go wychwycić, to jest to już bezpieczna faza lutealna i w zasadzie dalsze skoki temperatur w obrębie tej fazy nie są już ważne. Ale trudno mi odpowiedzieć na pytanie, czy ten lek nie wpływa ogólnie zaburzająco na owulację i tym samym cały cykl, co moze utrudniać prawidłowe działanie lc. Ja bym chyba mimo wszystko wstrzymała się z zawierzeniem metodzie termicznej, dopóki się to wszystko u Ciebie nie unormuje. Może ew. prezerwatywy w fazie lutealnej na wszelki wypadek, a w pozostałym czasie abstynencja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie85 - właściwie z jednej strony lek masz brać już po owulacji i jak udaje Ci sie ją wychwycić no to są juz potem dni bezpłodne, ale z drugiej strony do końca pewności nie ma jak leki podziałają ( choć w ulotce pisze ). Ja, chyba żeby być spokojną i się nie stresować...."odpuściłabym" sobie te 3 miesiące. No ale przecież nie tak do końca...pieszczoty też przecież są piękne i cudowne :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmfanka
wrwr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmfanka
przepraszam za tego posta wyzej - niechcacy! :) chcialam tylko napisac ze tez sie zdecydowalam, a raczej lismy sie na LC wydaje mi sie to dla mnie idealne rozwiazanie! mam nadzieje, ze sie nie zawiode,.. no i juz nawet zamowilam i teraz mam pyt, czy mozna zaczac mierzyc temp w dowolnym dniu cyklu? nawet jesli nie pamietam kiedy mialam ostatnio @ [tzn mniej wiecej wiem ale sobie nie zapisalam i dokladnie to jednak nie wiem] i nie wiem ktory to dokladnie dzien cyklu. jak juz to gdzies bylo to przepraszam ale nie dam rady przeczytac calego watku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierzyć możesz, ale na pierwsze zielone będziesz musiała poczekac i tak do nowego cyklu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmfanka
Janeczko tak sie domyslam, jestem przygotowana na to ze pierwsze 3 miechy bedzie raczej zolto i czerwono ;) dziekuje za odpowiedz! :) wiec juz zaczelam, tak, zeby wiedziec kiedy dostane @ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale niekoniecznie musi być żółto-czerwono, jeśli będziesz miała ładne skoki temperatury, to od pierwszego cyklu faza lutealna może być juz zielona, czego Ci oczywiście życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimla
Hej dziewczyny! My z mężem od przeszło pół roku stosujemy Pearly. Be żadnych "wspomagaczy" typu gumki ;) Po tabletkach fatalnie się czułam wiec stosowałam ale bardzo krótko. Jakoś od razu zaufaliśmy pearly i póki co jest OK. Jedynie ostatnio miałam niezłą zagwozdkę, trochę nas poniosło i kochaliśmy się gdy świeciła żółta kropka. Wydawało mi się, że już był skok temp. ale potem tempka od razu wzrosła i przez blisko 2 tygodnie utrzymywała się na podwyższonym poziomie. Byłam pewna że jestem w ciąży. Niby nic by się nie stało ale póki co jeszcze nie planowaliśmy dzieciaczka, poza tym mam problemy ze zdrowiem. No ale potem zaczęła powoli opadać i pojawił się w końcu @ ;) Przeglądając cykle innych kobiet wywnioskowałam że to był typowy cykl z zaburzeniami. Póki co jest OK. A jeszcze po zmianie czasu musiałam odesłać pearly do serwisu bo coś się godzina pokićkała i za chiny ludowe nie umiałam jej przestawić. No więc też moje poprzednie cykle się chyba wykasowały i urządzenie uczyło się od nowa. Ale tak to jestem bardzo zadowolona :) Sprawdza się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala911
Dziewczyny czy Wam tez psuje sie tak sensor??mam LC od ponad roku i juz drugi raz chyba bede wymieniala sensor.cos w nim nie łączy tak jakby i kolejne Ł50 musze dolozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim LC ze sensorem nie mam problemów, ale to dopiero pół roku. No u mnie urządzenie się nie sprawdza. Na porażkę składają się: krótkie cykle, późne owulacje i kompletny brak libido w zielonych po skoku temperatury. BTW mnie na żółtym nie poniesie, bo jestem podatna na schizę ciążową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny, bez sensu, muszę się wyżaliś:O Pisałam tu jakiś czas temu o tym że muszę przyjmować cholerstwo o nazwie orgametril przez trzy miesiące w określonych dniach. Masakra jakaś, do czasu jak zaczęłam to brać znałam swój cykl po prostu na wylot. Skok dwa dni po owu, wysokie temperatury, spadek przed okresem no same wiecie - żadnych niespodzianek. Obserwowałam zwykłym termometrem elektronicznym i w okolicach wakacji chciałam (no nadal chcę) kupić pearly. Orgametril został mi przepisany bo lekarz znalazł polipa na jajniku:O No i teraz dupa zbita, odkąd zaczęłam go brać, to temperaturę mam CAŁY CZAS podwyższonę, w ogóle widzę ze pomiary nie mają sensu, nie spadła mi nawet jak dostałam okres, teraz jest 5dc cały czas jest wysoka i w tym momencie nie wiem nic, kiedy będzie owulacja (jeśli) kiedy będzie następny okres, obserwować sobie mogę gwiazdy na niebie w tym momencie. W ogóle to nie wiedziałam że będzie aż tak, myślałam że temp będzie się podnosic tylko w momencie brania tabsów, a ja je borę od 16 do 25 dc a podwyższoną mam caly cykl:O:O:O:O:O Bez sensu, mam tylko nadzieję, że po odstawieniu i wyleczeniu wróci mi wszystko do normy, bo tak było wszystko ładnie a tu takie coś:O No i chcę to pearly koniecznie kupić. Oczywiście w ciąży nie jestem, nie ma opcji, ale temp szaleje:O Jeśli ktoraś z Was musiała też brać to dziadostwo to napiszcie ze dwa słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzbascowpoed
Witam :) Mam parę pytań odnośnie stosowania tych komputerków i mam nadzieje że mi pomożecie :) kilkanaście dni temu nabyłam sobie pearly, akurat miałam pierwszy dzień @ więc od razu wprowadziłam to do komputerka. Mierze już sobie temperaturę 17 dni po przebudzeniu mniej więcej o tej samej godzinie i zauważyłam że raz mam wysoką raz niską, zmienia się z dnia na dzień.... a mimo to pearly w prognozie pokazuje za 3-4 dni już same zielone .... wiem że prognoza może się zmienić itd. ale czy jeśli w pierwszym miesiącu stosowania będę miała już sporo zielonych to mogę zaufać urządzeniu w tej sprawie ? Co do owu. to kilka dni temu w prognozie mi migała ta strzałka ale po zmierzeniu temp. tego migającego dnia przestało migać... i jak przeglądałam wstecz i prognozę to mi nic nie miga a mimo to nadal prognozuje same zielone już w pierwszym miesiącu używania. Ufać czy nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku stosowania urządzenia absolutnie nie zwracaj uwagi na pronozy, są pokazywane na podstawie średnich statystycznych, a nie Twojego cyklu ;) Natomiast już przy pierwszych zielonych możesz ufać pearly, z tym że skacząca temperatura wskazuje na jakieś wahnięcia, być może brak owu i raczej w tym cyklu nie licz na zielone. Owulacja jest pokazywana wstecz, kilka dni po zakończeniu cyklu (o ile oczywiście wystąpi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wiecie co ja zauważyłam z tą temperaturą? Przy pomiarach jest zapas czasu kiedy można albo wcześniej albo później mierzyć. J mierzę zawsze o godz 6 rano. Ale u mnie pomiary wcześniej np. 1 godzinę , kiedy muszę np. wcześniej wstać, to dużo niższa tem. a 1 godzina później jest już wyższa. Staram się więc jak tylko mogę mierzyć temp. zawsze o tej samej porze. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna i już 25
Dziewczyny jak radzicie sobie jak trzeba w nocy wstać do dziecka, niekoniecznie niemowlęcia ale jak czasem zapłacze albo coś tam? czy dzielicie się np z mężem że to on wtedy wstaje czy jak? Zastanawiam się nad kupnem...kurcze ale na ogólnym to nawet porozmawiać nie można bo jak nie chcę brać tabsów to wyzywaja mnie od moherów:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anowik, u mnie też im wcześniejszy pomiar, tym temperatura niższa, ale chyba te różnice nie są aż tak znaczące, żeby miały wpływ na lampki.Przynajmnij taką mam nadzieję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja osobiście sądzę, że komputerki biorą pod uwagę różnice czasu w pomiarach, typu same interpretują inaczej te temperatury, które mierzone były w odstępach jedo-, czy dwu, czy trzy godzinnych, w porównaniu do dnia poprzedniego... Bo gdzieś czytałam, że taka super NPR to za każde pół godziny różnicy dodaje, bądź odejmuje jakąś część stopnia - nie pamiętam dokładnie ile... A swoją tezę opieram m.in. na własnych obserwacjach. Np. mój obecny cykl, wg wskazań temp. kształtuje się następująco: http://ctlife.eu/bmp/978d3c11-dd83-46dc-ac33-600cedd876fc_zi.jpg czyli na podstawie samej temp. nie widać owu. Dodam, że niestety mierzę w różnych godzinach - bardzo często różnica przekracza 1 godzinę i więcej (bo strasznie płytko śpię i ogólne mam problemy ze snem, więc budzę się o różnych porach i nie mogę zasnąć). A LC pokazuje mi od 18 dnia cyklu same zielone, czyli wyłapał owu.!!! Więc uważam, że LC bierze pod uwagę godzinę pomiaru i po swojemu ją interpretuje, a nie trzyma się sztywno temperaturki... Ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie, potwierdzone obserwacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×