Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

Podczas M chyba zawsze jest zielone ;)

A ja kurcze mam 29 dzień cyklu (zwykle są 32) i nie dostałam ani jednego zielonego :/ może to przez to, że temperatura mi jakoś skakała :/ no ale to i tak irytujące ;)

orlinek może nie było owulacji??? jak nie ma owulacji to cały czas jest czerwone

Ale to urządzenie jest mądre, 6 dni do przodu wiedziało kiedy będę miała owulację, pokazało mi dzisiaj czerwone migające światełko i dzisiaj boli mnie cała lewa strona, lewy jajnik, pamiętam że miesiąc temu bolał mnie prawy, więc owu jest prawdopodobnie dziś jeśli wierzyć temu bólowi. Nie dowierzałam prognozie LC jeszcze 6 dni temu, bo jeszcze do wczoraj nie miałam żadnych objawów śluzu płodnego, mało ogólnie miałam śluzu w tym miesiącu, w zeszłym było więcej, myślałam, że cykl bezowulacyjny będzie... Zaczynam wierzyć, że te urządzenia są naprawdę skuteczne. Skąd to małe "diabelstwo" ;) wiedziało z temperatury już tydzień do przodu? Pozytywny szok

Dziwne... Pojawiło się parę głosów krytycznych i lekkie niedowierzanie w działanie LC przed owulacja, a tu nagle pojawił się głos chwalący rzekome możliwości przewidywania LC niby też to na podstawie temperatur w fazie przedowulacyjnej. Dziwne naprawdę:-D. Nie ma metod pozwalających na określenie przyszłej owulacji na podstawie temperatury. LC może więc jedynie próbowa.ć to wyliczyć na podstawie posiadanych danych.

No więc właśnie się dziwię, że na podstawie temp. LC tak pokazuje, ale naprawdę dziś mnie boli lewy jajnik, więc być może dziś naprawdę jest owu, chociaż tego nigdy nie można być pewnym... pytanie właśnie jak LC to określił na podstawie temp.? Ale coś w tym musi być... dlatego jestem tak zaskoczona. Chociaż jedna z dziewczyn miała ból wcześniej, a LC pokazał jej owu dzień czy dwa później, więc nie wiem jak to jest? Czy urządzenie zgaduje? Czy jakoś na podstawie temp. czy dnia cyklu określa to? Zastanawiam się nad tym.

Owulacja była (pisałam nawet na forum, że nie pokryła mi się z typowymi objawami owulacji ;) ) i po jakimś czasie wyskoczyły żółte i trzymają się do tej pory :( no nic, może LC się jeszcze uczy, no ale czytam, że Wy dostajecie zielone nawet w pierwszym cyklu :)

Albo owulacji nie było-piszesz o objawach, ale one przecież nie potwierdzają na 100%, czasem wskazują tylko przygotowania organizmu do owulacji, łącznie z bólem jajnika. Ale sama owulacja wcale nie musi nastąpić pomimo wszelkich objawów. Jej wystąpienie potwierdza dopiero utrzymywanie się wyższych temperatur aż do miesiączki. Więc jeśli Ci temperatury skaczą, to albo tej owulacji nie było, albo masz dziwnie zwichrowane temperatury, albo po prostu nie sa miarodajne-może źle zmierzone, czujnik nie dotyka dobrze do ciała,a może jakaś infekcja i przez to inne temperatury, a może o różnych porach,a może za późno po obudzeniu może po za krótkim okresie snu? Piszesz ze dopiero zaczynasz używać LC, więc może jeszcze nie mierzysz prawidłowo albo czujnik jest zepsuty?

O mamo, dużo tych "może" :) wezmę je wszystkie pod uwagę :)

No dobra, to co to znaczy dokładnie "umieścić końcówkę z sensorem w ustach pod językiem w położeniu bocznym"? Tak jak ta kobietka na filmie instruktarzowym na www.ladycomp.pl? Ona tam za bardzo "bocznie" go nie trzyma. Może faktycznie coś źle robię ;)

Hmmm, dziwne Orlinek, że Ci żółte pokazuje... coś rzeczywiście musi być nie tak... Mi na sobotę prognozuje żółte, a na niedzielę zielone, ciekawe czy się sprawdzi? Więc dziś rano jeszcze też mnie bolał lewy jajnik, ale potem przestał, więc może dziś była owu? Nie wiem i się nie dowiem, ale i tak jestem pozytywnie zaskoczona, że 6 dni do przodu ustalił ten czas w przybliżeniu, nie mając o mnie i o moim cyklu zielonego pojęcia, bo to pierwszy mierzony, wcześniejszych @ nie wprowadzałam, bo brałam tabletki. W zeszłym miesiącu też w 16 dzień cyklu mnie bolał ,tylko że prawy jajnik. Jestem jeszcze ciekawa, czy po zakończonym cyklu nadal będzie pokazywał na 16 dzień cyklu owu, czy zmieni zdanie. I co pokaże w statystykach. Tam jest takie coś jak zakres owulacji - tak to się chyba nazywa, dobrze mówię? Ogólnie urządzenie mi się wydaje bardzo wiarygodne, na razie nie mam powodu żeby mu nie ufać. Ciekawe czy @ dobrze przewidzi :) Szkoda, że na razie tyle czerwonego, choć jeśli się sprawdzi prognoza to będzie na ten cykl 12 czerwonych, 2 żółte i nie wiem ile zielonych ;P jak na razie dał 4 miesiączkowe i jedno po miesiączce, czyli 5.

Myszka prognozy w pierwszym cyklu jak urządzenie Cię nie zna nie są wiarygodne bo niby na jakiej podstawie miały by być. Myslę że to akurat szczęście że u Ciebie tak wyszło Ale dopiero jak urządzenie już Cię dobrze pozna będzie mogło precyzyjniej przewidywac pewne rzeczy.

Witam Mam do sprzedania Lady Comp zakupiony u polskiego dystrybutora w lutym br. Mam wszystkie dokumenty zakupu, kartę gwarancyjną, instrukcję, pudełko, ładowarkę i futerał. Kupiłam go za 1999 zł, mogę sprzedać taniej - cena do negocjacji. Chcę go sprzedać, bo jednak codzienne pomiary to chyba nie moja bajka - czy jest skuteczny nie wiem, bo używałam go bardzo nieregularnie. Jeżeli ktoś jest zainteresowany zakupem to proszę o kontakt na adres mailowy.

Katasha wiem i zgadzam się, na dziś była prognoza żółte, a dał czerwone rano, więc wiem, że prognoza to tylko prognoza, a może być zupełnie inaczej. Na jutro prognoza zielone, ale jak nie da to się chyba załamię, bo już sobie małą nadzieję zrobiłam ;) No nic, zobaczymy jutro.

heheh no fakt zielone zawsze z utęsknieniem oczekiwane Ja powiem szczerze że na prognozy wogóle nie patrze i nie sprawdzam :P Ale na początku sprawdzałam z ciekawości :)

No ja już żałuję, że sprawdzałam prognozę, bo tylko się niepotrzebnie nakręciłam... a mam tą samą sytuację co orlinek... LC wali mi żółtymi mimo, że skok już był, ale domyślam się dlaczego tak robi... Wydaje mi się, że dlatego, że jedna z 6 temp. niższych poprzedzających była za wysoka (wiem, że miałam w ten dzień urlop ale nie pamiętam o której zmierzyłam...ale w 3 godzinnych widełkach się zmieściłam) i teraz te po skoku nie przekraczają tamtej szóstej o 0,2 stopnia, czyli nie przekraczają linii podstawowej o co najmniej 0,2 a to jest konieczne żeby wyznaczyć niepłodność poowulacyjną z tego co się zdążyłam nauczyć o NPR. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Dziś temp. trochę spadła i mi się zapytał o okres, a dopiero 21 dzień cyklu i @ nie ma. Ostatni cykl miałam 27 dniowy, ale tabletki oczywiście mogły coś poprzestawiać.

Jak chcecie zobaczyć wykres tego cyklu to wrzucę link... chętnie się dowiem czy mam rację, czy dobrze oznaczam np. fazę lutealną itp.

Teraz tak patrzę na ten wykres i sobie myślę, że jakby dać fazę lutealną dzień później to wg NPR zielone bym miała od jutra i tamta wyższa temp. już by się nie zaliczyła i wtedy skok by był o co najmniej 0,2 ... zobaczymy co jutro komp pokaże, wrzucę Wam ten wykres i napiszcie proszę na jaki dzień mam zaznaczyć lutealną i co o tym wszystkim myślicie.To ten wykresik --> http://www.skarbmamy.pl/NPR-wykres-cyklu?r=606 Dziękuję z góry za komentarze :)

Dziewczynki, dzis po poludniu dostalam @ i czy zeby wprowadzic ja do pamieci pearly musze wejsc w wynik temperatury z dzisiejszego ranka i przytrzymac dlugo duzy przycisk i wtedy ma zaczac migac M? Tak to dziala? ;) Co dziwniejsze moj pierwszy cykl z pearly byl bezowulacyjny :/

Tak, przycisnąć na dzisiejszej dacie długo okrągły przycisk, M zacznie migać i wtedy naciskasz plus żeby potwierdzić :)

Dziękuję za szybka odpowiedz :)

Myszka, nie udaje mi się zobaczyć Twojego wykresu, wraca na stronę startową :o

z tego co wiem, to M można wprowadzać do trzech dni wstecz nawet

a zastanawiałyście się kiedyś aby wasi faceci wzieli na siebie odpowiedzialność za siebie i swoje ptaki? spróbujcie porozmawiać z nimi o wazektomi .mojego wysłałam 3 miesiące temu i wczoraj przyniósł wyniki- brak plemników w ejakulacie .od dziś zero stresu i zaczynam następny rozdział-bez hormonów.hura świat zaraz zrobiłsię piękniejszy

Hm, nie każdy zdecydowałby się na takie radykalne kroki! Jakoś ciarki mnie przechodzą na samą myśl;p wolę mieć jak to ujmujesz 'ptaka';D faceta z plemnikami, a nie brać hormonów tylko używać właśnie naturalnych metod i poćwiczyć wstrzemięźliwość;D Myszka 2111, możesz podzielić się dzisiejszym wskazaniem? dał w końcu zieleń? bo szczerze powiedziawszy przeraża mnie fakt, że jeden nie do końca miarodajny pomiar miałby być całkowitą przeszkodą do zielonych w ostatniej fazie cyklu... sama używam pearly pierwszy cykl i marzą mi się jakieś zielone już teraz... a jakby przez jeden błędny pomiar wszystko zostało zniweczone.. ehhh

Tak! Dał zielone i już wiem, że muszę zaznaczyć fazę lutealną dzień później :) Ale licząc moją fazę lutealną, która trwa ok. 10 dni to się za długo zielonym nie nacieszę niestety :/ kupiłam LC przede wszystkim żeby mi wyznaczał bezpieczne dni przed owu.

Wstawiam inny link mojego wykresu dla tych co nie mogą wejść na tamten http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/516bf00ba24c19b8.html Już poprawiona faza lutealna, tak jak powinno być. Poprzednio miałam zaznaczoną dzień wcześniej i przez to objęło tą z 11 dnia cyklu, co było błędem, bo była za wysoka.

równie dobrze mogłabyś je sobie sama wyznaczać, bo on je statystycznie wylicza. Nie da się, po prostu nie da przewidzieć owulacji nawet mierząc temperatury. I nawet LC tego nie zrobi, więc to kalkuluje. ja wolę korzystać z FF bo on sam wyznacza ładnie owulację i nie trzeba nad niczym się zastanawiać;) ja bym zaliczyła 2 dni więcej do lutealnej.

Tak czytam te Wasze wpisy i przeraża mnie jaka jestem zielona ;) pozdrawiam :)

2 dni więcej to znaczy które, bo nie rozumiem... ? :)