Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Terii

cholestaza..???pomóżcie -

Polecane posty

Gość Cholestaza od 15 tc
Jak widać na moim przykładzie- da się :) zdiagnozowana cholestaza w 15tyg jednak drapalam się już wcześniej nie łącząc tego w żaden sposób z cholestaza. Co do tych leków na podtrzymanie to mam również ku temu podejrzenia, że to właśnie one mogły przyczynić się do tej cholestazy. Ja przyjmowalam luteine. Gdy ja odstawialam wyniki wracały do normy natomiast gdy zaczęłam na nową ja przyjmować- od 30tc- wyniki alat i aspat były nawet ponad 1000... Po odstawieniu zaczęły ponownie spadać. Przypadek? Lekarze twierdzą, że jest to niemożliwe... Hmm ja twierdzę jednak, że coś wspólnego ta luteina miała z moją nieszczęsna cholestaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowadhsfd
Duzo leżałas w szpitalu z tym cholerstwem? Jak wyglądało leczenie? Czy mozliwe jest ze po odstawieniu Duphastona wszystko wróci do normy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny podzielcie się swoimi doświadczeniami na http://sanitera.pl pomożecie innym przyszłym mamuśkom opanować nerwy i dowiedzieć się czegoś więcej o tej przypadłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marriah
Ja też uważam, że branie luteiny ma wpływ na te chorobę, miałam juz w pierwszej ciąży takie podejrzenia. Teraz u mnie 22 tydzien sie skonczył, jak na razie cisza z objawami, ale co do diety, to nie przestrzegam zbyt ściśle, za to wyczytałam, że podobno kobietki spożywaja olej z pestek winogron i w jakiś sposób wspomaga on walkę z tą chorobą. Ja na razie po prostu rozgryzam pestki z własnych winogron, bo poza wszystkim, jako jedne z niewielu - opóźniają znacząco procesy starzenia organizmu i działają antyrakowo. W aptece dostępne w postaci gotowego zmielonego proszku, ale ich cena jest niemała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowaghggd
Dziewczyny mam wyniki ! Alat 8 (przy wynikach sa podane normy i tutaj <33) Aspat 14 (norma <32) Bilurobina 0.44 (norma <1.2) Fosfataza 51 (norma 35-105) Czy moge byc teraz spokojna ze to nie cholestaza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholestaza od 15 tc
Nie jestem lekarzem ale wg mnie to nie cholestaza, alat aspat i bilirubina w normie, czyli najprawdopodobniej to swędzenie to uczulenie na coś- może jakiś kosmetyk? No właśnie czyli coś z tą luteina musi być nie tak... Ja brałam ja z powodu skracającej się szyjki. Lekarze twierdzili, że po 20 tc luteina raczej nie pomoże ale i nie zaszkodzi. Wg mnie jednak zaszkodziła, ale co my zwykle pacjentki się będziemy mądrzyc... Niestety fakty (w tym przypadku wyniki badań) mówią same za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta X
Do przeczytania moje wypociny dla tych z Was ktore mają troche czasu i przy okazji potrzebują oprzeć sie na faktach: Witajcie Dziewczyny, dobrze, że jest to forum bo wsparcie w cholestazie jest niezwykle wazne, i wskazówki dla wielu niezwykle cenne, dziwne że jeszcze nie zbieramy się na żywo by omawiać swoje wątpliwości i towarzyszący temu niepokój. Czytajac posty tutaj i na innych forach internetowych widzę, że zdecydowana większość z Was, mimo dokuczliwych objawów, ma dosyć łagodną postać cholestazy. Ja niestety mam wyjątkowo cięzki przebieg. A pierwsze sygnały problemów z wątrobą miałam 15 lat temu po tygodniowym przyjmowaniu leków antykoncepcyjnych, trafiłam na 2 m-ce do szpitala, wyniki byly fatalne. Wiedziałam juz, że moja wątroba nie radzi sobie z dodatkowymi porcjami hormonów. Obecnie jestem w pierwszej ciąży i łudziłam się, że cholestaza mnie nie dotknie bo to są hormony wytwarzane przez mój organizm. Było to niestety naiwne myslenie. Juz na przełomie 13/14 tygodnia rozpoczęła się choroba. Podzielę się z Wami kilkoma faktami-byc może którejś z Was się to przyda. Jestem z natury bardzo dociekliwa i dokładnie zgłebiam temat, który mnie interesuje. Polegam tylko na rzetelnej wiedzy, która ma podstawy naukowe. Przeczytałam chyba wszelkie możliwe polskie i zagraniczne opracowania medyczne na temat cholestazy ciążowej i tematów pokrewnych. Wnioski są takie (m.in. zespołu ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego) : -żeby zdiagnozować cholestazę konieczne jest sprawdzenie poziomu kwasów żółciowych-kiedy w momencie badania są w normie-bezsprzecznie wyklucza się cholestazę -pierwsze objawy to rzeczywiscie świąd skóry w różnych miejscach ciała (moze obejmowac kazdą jego część) -część cholestaz przebiega bez świądu mimo wysokich wyników wątrobowych - tylko kwasy żółciowe są niebezpieczne dla płodu, przyjmuje się (według najnowszych badan laboratoryjnych), że granica leży poniżej 40, z tego co tu czytałam faktycznie wiele z Was otrzymało takie informacje od lekarzy. Krążące we krwi w duzych stezeniach mogą powodowac zwezanie naczyn krwionosnych w łozysku i pępowinie a co za tym idzie "przeszkadzac" dziecku w prawidlowym rozwoju i/ lub spowodowac najgorsze skutki (poronienie) lub w pozniejszej ciązy(po 30tyg) obumarcie - transaminazy wątrobowe same w sobie nie zagrażają dziecku, oznaczają złą pracę wątroby matki i uszkodzenie komórek wątroby, trudne radzenie sobie z przemianą hormonów ciązowych jednak same w sobie nie powodują negatywnych skutków dla dziecka -przyczyny cholestazy mogą byc rodzinne, srodowiskowe i genetyczne (np. mutacje genetyczne) -kiedy wraz z rozwojem choroby czyli wzrostem czynników wątrobowych podwyzsza się również czynnosc GGTP moze to wskazywac na mutacje w konkretnych genach u matki (czyli np. organizm kobiety ma wrodzony deficyt enzymu odpowiadającemu za przerabianie metabolitów hormonów i skutkuje to również nieprawidłowym transportem żółci (a kobieta zyje sobie wiele lat w blogiej nieswiadmosci do momentu zajscia w ciązę) -na dzis nie ma bezposreniego zwiazku miedzy poziomem kwasów a świądem-do tej pory nie wyjasniono przyczyn, a lekarze czesto w kolko powtarzaja nieaktualna wiedze ze to sole kwasów draznią zakonczenia nerwowe itp., wiele z chorych ma niskie kwasy a świąd ogromny (co obala stare teorie) Jednak wiekszosc z Was jest w tej komfortowej sytuacji, ze poziom kwasów zółciowych ma niewiele podniesiony, wiec moze odetchnac z ulgą. Jak pisalam zmagam sie z cholestaza od 13tc, i moje kwasy zółciowe poszły w górę najpierw do 160, potem skakały - UWAGA-na 360,270 i po półtora miesiaca leczenia Ursopolem na dzis wynoszą 70 (reszta czynnikow watrobowych pieknie spadla do norm), a jestem dopiero w 21tc. Oczywiscie świąd od 1,5m-ca, bezsenne noce, codzienny niepokoj o zycie dziecka-a mimo tego okrutnego wyniku jak na razie moja córka walczy razem ze mną i chyba ma się calkiem dobrze-bo rosnie prawidłowo, i dokladne usg wskazuje ze wszystko jest w normie. Nie oznacza to jednak ze ja odzyskalam spokoj, dopoki nie zobacze ze dotrwalam do 32-35tc to nie ma takiej mozliwosci zeby odzyskac równowage, w zasadzie dopiero jesli urodze to moja psychika wróci do normy. Bo to wlasnie i tylko kwasy prowokuja do wczesniejszych porodów-na dzis przyjętą procedurą medyczną jest rozwiazywanie ciazy do 37-38tc zeby nie dopuscic do wydzielenia sie smółki do wód plodowych-a to dlatego ze te cholerne kwasy powoduja przyspieszenie wydzielenia tejze smółki i nie dopuscic do niedotlenienia dziecka w łonie mamy-im wiecej kwasów tym wieksza szansa na to. Takze Drogie Kobiety-ja marze o cholestazie ktora zaczyna sie po 30tc i do tego kwasy podnosza sie niewiele. Niestety nie mam tyle szczescia, moja choroba w ciazy jest dla mnie jak zly sen który na razie musi trwac:-((( I z doswiadczenia wiem zeby komentarzy i decyzji lekarskich nie traktowac jako nieomylne, lekarze maja potezne braki w aktualnej wiedzy i wiekszosc z nich nie bedzie sie doksztalcac w tym temacie tylko dlatego ze przyszla do nich jedna na ponad tysiac pacjentek z cholestaza. I jedna dobra wiadomosc dla nas wszystkich-na dzis Ursopol (i jego zamienniki)jest w wiekszosci przypadkow skuteczny, jeszcze pare lat temu nie bylo zadnego bezpiecznego i tak skutecznego leku. Ja juz wiem jak moja historia by sie zakonczyla jeszcze pare lat temu...pozostawal tylko np.esentiale f.ktory w gruncie rzeczy nie jest lekiem, ale poniewaz zdecydowana ilosc cholestaz jest bardzo łagodna to te suplementy pomagały, dieta oczywiscie jest sprawa drugorzedna i nie ma co popadac w paranoje. Pamietajcie jeszcze ze ta dieta watrobowa sprzyja zaparciom, ktore w ciazy i tak są problemem a do tego jeszcze w obraz cholestazy są wpisane problemy z wypróżnieniem. Czyli rozsądek przede wszystkim-wiec blonnik musi sie pojawiac w menu. Aha-ja jestem na etapie poszukiwania laboratorium, gdzie zrobie sobie badania genetyczne (w kierunku mutacji), oczywiscie dla wlasnej wiedzy. I nie wiem czemu tak wiele z Was czeka długo na wyniki kwasów zółciowych-ja mieszkam w Bydgoszczy, regularnie robie badania w Vitalabo i poziom kwasów moge sprawdzic przez internet juz w ten sam dzien lub osobiscie na drugi dzien. Trzymam kciuki za szczesliwy finał kazdej z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholestaza od 15 tc
Greta X- to bardzo interesujące co napisałaś, u mnie kwasy zolciowe były cały czas w normie- jedynie próby watrobowe były baaaardzo podwyzszone (ponad 1000). Świąd skóry w 15 tyg był, potem (od 30tyg) gdzie próby watrobowe były ogromne- swiadu nie było... Wg tego co napisałaś cholestazy nie miałam a wg lekarzy tak... Niestety te podwyzszone próby watrobowe wpływały na dziecko gdyż przepływy na badaniach za każdym razem były coraz gorsze, aż w końcu praktycznie ich nie było (zdecydowano o ratunkowym cc). Taka granicą tych najgorszych przepływów gdzie do dziecka praktycznie nic nie docierało był równiutko ostatni dzień 37tc. Ktg było książkowe, ruchy bardzo słabo wyczuwalne, no i już prawie niewidoczne na badaniu przepływy. Leczona byłam równiez ursopolem 5x300mg, essentiale forte 3x1 i Wit K 1x1... No i oczywiście dieta. W takim razie nasuwa się pytanie czy leczona byłam na cholestaze, czy na jakieś tam zaburzenia watrobowe? Czy w takim razie Ursopol był konieczny? Dodam, że wyniki prób watrobowych wcale po Ursopolu się nie poprawialy... Wyniki spadły po odstawieniu luteiny... Zastanawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marriah
Greta X, podziwiam Cię, świetna robota z tymi informacjami, baza wiedzy na ten temat w pigułce. Ja tez ostatnio sporo szukałam o tym w necie, doczytałam jeszcze między innymi i to, że praktycznie każda kobieta w pewnym etapie ciąży ma podwyższone kwasy żółciowe, więc uznaje się, że w pewien sposób każda przechodzi "lekką cholestazę". W moim laboratorium, gdzie robiłam ostatnio wyniki, jest napisane, że norma to 6,80, a u mnie jest 7,20. Ale świądu nie ma i chyba trzeba bedzie powtórzyc badanie, żeby sprawdzić, czy te kwasy nie narastają. Z drugiej strony interesujące jest to, że w większości przypadków cholestaza daje o sobie znać po 25 tyg.ciąży. Zastanawiam się, z czym to się wiąże, czy chodzi o zwiekszoną produkcję progesteronu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim laboratorium tj. Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki norma dla kwasów jest 10,0. W 31 tc miałam świąd skóry. Kwasy wynosiły 2,9, aspat i alat podwyższone. Teraz kończę 34 tc. Byłam w szpitalu 5 dni, gdzie podano mi elektrolity, zamiennik ursofalku i sylimarol, a także dwie kroplówki ze sterydem na rozwój płuc u małego. Glukozy nie dostałam , bo do tego wszystkiego mam cukrzycę ciążową. Nic to nie dało. Po wyjściu ze szpitala mój ginekolog robi mi przepływy, ktg, kwasy, tranaminazy i bilirubinę 1x w tygodniu. Ostatnie kwasy to 10.0. Transaminazy podwyższone 3 x, bilirubina w normie. Biorę ursofalk 500 mg, essentiale, sylimarol 35 mg 3x dziennie po 2 tabletki. Lekarz powiedział mi, że jeżeli kwasy nie spadną do środy to szpital. Skacze to cholerstwo w jedną i drugą stronę. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Dietę stosuję, dużo piję. Nie brałam luteiny. Ciąża książkowa. Bardzo mnie to wszystko stresuje, bo żyję jak na chuśtawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholestaza od 15 tc
Szczerze mówiac w szpitalu, w którym lerzalam (szpital wojewódzki) wyniki kwasów traktował jedynie jako ciekawostkę. Wyniki były potrzebne im jedynie do jakiś tam badań naukowych i wcale wyników kwasów żółciowych nie brali do głowy- 'ot wyszły jakieś tam, a pacjentce nic do tego bo to wogole nie istotna sprawa'. Tam brane były pod uwagę jedynie próby watrobowe- wyniki wysokie- cholestaza, niskie- pacjentka zdrowa. Tak, w badaniu mleka wyszły obecne kwasy żółciowe, masz rację ;) Od 15tc brałam ursopol, jednak na początku 3x150mg do ok 20tc, następnie (odstawiona luteina) wyniki w normie, od 27 (wznowione przyjmowanie luteiny w podwójnej dawce) i mniej więcej od tego momentu wyniki zaczęły szaleć (znów włączony ursopol od 3x150 a skończywszy na 5x300mg) następnie wyniki spadają (odstawiona luteina) od bodajże 35/36tc. Tak to się przedstawia... Niestety nie podam dokładnych tc ponieważ już trochę przez ten czas rzeczy umknęło mi z pamięci a na wypisie ze szpitala nie mam tego wszystkiego dokładnie podane-tylko wartości przy przyjęciu na oddział i przy przekazaniu mnie na blok operacyjny na cc. Również Cie bardzo podziwiam, dzięki Tobie można dowiedzieć się o tej chorobie więcej niż od 10 lekarzy razem wziętych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta X
Marriah i Cholestaza-dziekuje Wam za miłe słowa:-)na szczescie dzis dostep do wiedzy jest powszechy i można czytac te same ksiązki co lekarze czy studenci medycyny. Marriah-rzeczywiscie w prawidłowo przebiegających ciążach na koniec wyniki watrobowe mogą byc wyzsze, i transaminazy i kwasy, choc i tak nie przybierają patologicznych wartosci.Co do Twoich wyników to laboratoria mają różne normy, jednak ogólne badania polskie i zagraniczne mówią, że ta graniczna wartość to 10. Częśc badaczy mowi ze za norme mozna przyjąc 6-20.Na ten moment zupełnie bym sie nie przejmowala takim wynikiem, oczywiscie jezeli widzisz ze kwasy minimalnie wzrastają to warto za jakis czas powtórzyc sobie badania, jednak szansa na duzy wzrost jest raczej niewielka u Ciebie. Moj przypadek jest zupelnie inny, ja na poczatku cholestazy mialam kwasy 18, a w ciagu kilku dni urosły do 160.Cholestaza faktycznie najczesciej pojawia sie wlasnie okolo 30tc. wlasnie dlatego, że stezenie estrogenów i progesteronu jest najwyzsze i kto ma problem z przerobieniem takiej ilosci tego wątroba zaczyna szwankowac. Cholestaza-u Ciebie jasno widac, że luteina zrobila swoje...nie wiem czy wczesniej, przed ciążą, moglas stosowac antykoncepcję?Masz nadwrazliwosc wątroby na hormony jednak tez jak widac wystarczy ze zaczniesz brac ursopol to wyniki szybko sie normuja. Ciekawe jakie ostatecznie bylo steżenie kwasow u Ciebie...dekade temu jednak wiele spraw inaczej wyglądało-mam na mysli podejscie lekarzy do cholestazy i wiedza na ten temat. W niektorych krajach do tej pory lekcewazą objawy...Obecnie chyba nie masz sie czym martwic jesli nie bierzesz luteiny...czynniki watrobowe masz w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta X
Magnoona- poziom kwasów najczesniej wprost wynika z poziomu transaminaz-tzn. jesli alat i aspat masz podwyzszony czyli komorki wątroby są "uszkodzone" to wpływa to na przepływ zółci...stąd rosnie wartosc kwasów...ale na teraz masz norme...nawet jak sobie skacze w obrebie 10 to jest naprawde ok. Co nie oznacza zeby rezygnowac ze sprawdzania przeplywów itp. Jesli transaminazy zaczną Ci spadac to kwasy pewnie tez. Nie wiem ktory masz teraz tydzien ale na pewno po 31tc. takze jestes w dobrej sytuacji, jak pojdziesz do szpitala, zeby monitorowali Tobie ciażę i bedą wyniki usg i ktg ok to pewnie mozesz jeszcze polezec zanim urodzisz. Niektorzy lekarze wola dmuchac na zimne i bedą sie bali czekac...za bezpieczne granice rozwiazania przy cholestazie przyjmuje sie 37tydz. Albo wywoluja porod albo skurcze pojawiaja sie same bo wyzsze kwasy tez prowokuja macice do skurczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholestaza od 15 tc
Próby watrobowe na chwilę obecną, czyli 1,5 roku po porodzie są w porządku aczkolwiek problemy z wątroba mam do dzis. Po zjedzeniu czegoś 'niezdrowego' pojawia się ból w okolicach wątroby i konieczne jest użycie essentiale forte. Między innymi dlatego unikam niezdrowych i tłustych rzeczy. Przed ciąża nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej, a teraz po stwierdzonej cholestazie mam zakaz od swojej pani dr na stosowanie takowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a przyjmowałyście luteinę dopochwowo czy doustnie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę w pn do szpitala, robiłam alt 90, ast 84, bilir ucina, alp, ggtp w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2016
Dziewczyny pomocy... ktora z Was zna przyczyne wzrostu kwasow zolciowych? Najpierw alat i aspat mialam 96 i 200 ale dzieki diecie obserwuje ciagly spadek tych transaminaz bo wyniki z dzis to 48 i 115. Ale kwasy skacza :/ najpierw 10.1 potem 11 potem 5.7 potem 12 a dzis 19.9 ;( blagam pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta X
Agnieszka 2016 - jak masz czas to przeczytaj sobie moje dosyc obszerne informacje o cholestazie na poprzedniej stronie. Pierwszy sygnał, ze cos sie dzieje z wątroba to wzrost wlasnie alat i aspat a potem rozkreca się cała "maszyna" tzn. przez to, że komórki watroby dostają to zaczynają wpływać na przerabianie kwasów żółciowych-stąd są one u Ciebie podwyzszone. Jak troche alat sie uspokoi, czyli wątroba zregeneruje to masz nizsze kwasy, jak znowu pojdzie alat do góry przez hormony ciązowe-estrogeny i progesteron-to znowu kwasy idą wyzej. Najwazniejsze w którym jestes tygodniu ciąży?i czy dostalas jakies leki?np.ursopol? Jak jestes blisko rozwiązania to musi lekarz zadzialac w Twojej sprawie-tzn. leki plus obserwacja, jak jeszcze daleko do porodu to te kwasy w okolicach 20 naprawde nie są powodem do zmartwienia, ja zmagam sie z kwasami od 2och m-cy 150 i 360, obecnie tez do 20 mi spadly i jestem mega szczesliwa ze po tak dlugiej walce ruszyly w koncu w dobra strone...a mam dopiero 25tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stasia1986
Ja też nie wiem, czy poziom alatu i aspatu rzeczywiście wpływa na kwasy. Ja jak byłam w ciąży i brałam leki (proursan), to alat i aspat mi trochę spadły, a potem trzymały się na w miarę stałym poziomie, a kwasy mi bardzo skakały - od ok. 5 do chyba 36. Z tego też powodu od 34 tygodnia leżałam w szpitalu i nie chcieli mnie już z niego wypuścić, bo się bali. Badania krwi mi robili średnio co 2-3 dni, do tego miałam ktg 4 razy dziennie plus przepływy co 2-3 dni. Jakby na ktg czy usg coś było nie tak, albo kwasy by skoczyły powyżej 40, to miałabym wywoływany poród lub decyzję o cesarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholestaza od 15 tc
Z tego co piszecie dziewczyny, to kwasy w tym wszystkim są bardzo istotne. Zastanawiam się tylko dlaczego w szpitalu, w którym leżałam (szpital wojewódzki) wyniki ich traktowano w sposób nieznaczacy, jak to mówili 'te badanie wykonujemy tylko raz i to tylko dlatego, ponieważ jest potrzebne dr X w celach naukowych'.... Hmmm bardzo zastanawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marriah
Ostatnio pisałam odpowiedź tutaj w tym temacie, ale widzę dziś, że jej tu nie ma... nie wiem, usunęli, czy co? W każdym razie byłam 17.11.2016 na badaniu krwi, przy okazji testu obciążenia glukozą . Wyniki Aspat i Alat totalnie mnie zaskoczyły, a o kwasach żółciowych już nie wspomnę. Miesiąc temu - jak pisałam, wyniki były podwyższone, kwasy powyżej 7 miałam. A teraz - bez diety, bez Esentiale forte i biorąc luteinę dopochwowo raz dziennie 200 mg, wyniki mam następujące: AlaT 28, AspaT 21, kwasy - uwaga - 1,67. Nie wiem, czemu tak spadły, na wyniku jest napisane, że kwasy poniżej normy. Aktualnie jestem w 29 tc. Zaczęłam podejrzewać, że to może jedzenie 8 jabłek dziennie może mieć taki wpływ, bo podobno jabłka odtruwają organizm, a ja mam na nie ciągle wielka ochotę. Poza tym nie wiem, czy pisałam, ale lekarz mi powiedział, że na poziom kwasów żółciowych ma wpływ częstość oddawania kału. Powiedział, że jeśli kał zalega długo w jelitach, to kwasy zamiast zostać szybko wydalone z kałem, to są z niego wchłaniane powtórnie przez jelita i krążą w organizmie w wyższym stężeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholestaza od 15 tc
Piękne wyniki! Brawo :) w kolejnej ciąży zatem będę wsuwala jabłka kilogramami z nadzieją, że to one pomagają na tą nieszczęsna cholestaze :D Chociaż pamiętam,że mi zabraniano jedzenia surowych jabłek- przez sam fakt, że są surowe... Jeśli miałam ochotę to mogłam jeść pieczone.. Ot taka ciekawostka hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta X
Agnieszka2016 – miałas kwasy 19 a teraz ostatnio 13,9, więc jednak spadły...to nie będzie się dziać w jednym czasie wprost proporcjonalnie do transaminaz. Gdy aspat i alat będzie spadał to kwasy z reguły tez, tylko ze mają zupełnie rozny czas tych zmian poziomów. Ja miałam bardzo długo próby wątrobowe już w normie mimo że kwasy były ciągle wysoko, ale w rezultacie poszły dużo nizej jednak na cały proces potrzebowały dużo więcej czasu niż aspat i alat. Ponieważ cholestaza potrzebuje dłuzszego czasu zeby zejsc...wlasnie leki takie jak ursopol pomagają temu. Najwazniejsze ze przyjmujesz leki i robisz badania krwi...tu nic więcej zrobic nie można. Prawdopodbnie u Ciebie i tak kwasy nie przekroczą magicznej 40tki, więc nie będą wg badan naukowych wprost zagrazające dziecku. To moja 1sza ciąża natomisat 15lat temu mialam już cholestaze wywolaną lekami antykoncepcyjnymi. Stasia1986- nie ma innej biologicznej mozliwosci zeby kwasy nie były związane z pracą komórek wątroby-alat jest pierwszym wskaznikiem, który mówi czy cos się dzieje w hepatocytach. Poziomy kwasów są wtórne do zmian w komórkach wątroby. Transaminazy po lekach mogą ładnie spadac, ale przez to ze były wysokie to już zdążyly rozkręcic cały proces zmian, w konsekwencji podwyzszyc kwasy, i kiedy transaminazy spadają to kwasy jeszcze długo mogą skakac i nie wracac do normy, albo czasem wracac a za chwile znowu być wyzsze. Trzeba by cały czas monitorowac transaminazy zeby móc dobrze wnioskowac na ich podstawie. Może być tak, że w któryms tygodniu ciązy wszystko wraca do normy a potem znowu wpływ estrogenów może zaburzac pracę wątroby i od nowa się rozkreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2016
Ehh a w piatek mialam kwasy 22 alat i aspat tez lekko w gore ale lekko ;( dzis znow powtarzalam badania... nie wiem juz co robic... codziennie to samo jedzenie az sie zygac chce ;p ja biore ursocam 6tabletek dziennie i essentiale forte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie od kilku dni swedza podeszwy stóp, ale nie jest to silne swedzenie. No i zauwazyłam, ze w tym miejscu, w którym mnie swedzi schodzi mi skóra. Czy to moze byc objaw cholestazy, czy raczej to zwykle przesuszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta X
Jesli alat poszedł niewiele w gorę to i tak nie ma wiekszego wplywu na kwasy...ja tez mam teraz kwasy miedzy 15a 20 a alat 60, a mialam ostatni miesiac w normie...do tego musze brac od miesiaca syntetyczny hormon tarczycy bo mam troche za wysokie parametry TSH i przypuszczam ze ten lek dodatkowo moze obciązać wątrobę:-(a diety mam juz dosyc i nie przestrzegam jej scisle, zauwazylam przez te 3m-ce ze jak wyniki spadają to tylko ze wzgledu na dzialanie leków a nie diety, ale oczywiscie kazdy ma inny poziom podatnosci na cholestaze..niektórym kobietom sama dieta pomaga w normowaniu wyników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alat z 80 na 120 a aspat z 40 na 52. Tak plus minus bo nie mam wynikow akurat przy sobie. W poniedzialek ide do szpitala znow... mialam 2tyg odpoczynku w domu... ide bo musze wziac sterydy na plucka. Az boje sie jak cukry skocza ;/ no ale coz... jak mus to mus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stasia1986 a ktory to tydzien? Czy lezysz w szpitalu? Jak tak to od kiedy i jak to u Ciebie wyglada? -----> juz doczytalam wyzej ;p a co do hormonow to moj lekarz wlasnie mowil ze sa obciazeniem dla watroby wiec na bank u Ciebie greta x to tez jest powodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×