FARBOWAĆ czy NIEFARBOWAĆ? oto jest pytanie

otóż mam włosy w kolorze ciemny blond, długie (do pasa), proste, gładkie i lśniące, ale i cienkie i delikatne. Noszę je niezmnienne od tylu lat... że chcę odmiany. Jakiś jaśniejszy odcień blondu chyba odpada, bo przy takich długich włosach farba je tylko zniszczy dlatego zastanawiam się nad jakimś ciemnym kolorem (mam nadzieję, że nie będzie mnie postarzał). Doradźcie proszę jakiś kolor i naprawdę dobrą farbę:) poza tym mam bardzo ciemne oczy, ciemną oprawę oczu i śniadą cerę

jeśli już zmiana koloru to moze zacząć od balejażu czy pasemek? I koniecznie w gabinecie fryzjerskim, dobrymi farbami - zadnych pallet, garnierów itp.

Jak chcesz zmiany to raczej je podetnij. Farbowanie tragicznie wysusza włosy i wyglądają potem jak kopa siana. Ciesz sie, że masz zdrowe i lśniące - po farbie na pewno takie nie będą.

Jakiś balejaż na ciemno? jest coś takiego? sorry, że tak wypytuję jak idiotka:O ale po prostu kompletnie się na tym nie znam.

Na krótko nie obetnę, bo wiem, że będę się źle czuła poza tym jeszcze nie mogę ściąć, bo muszę mieć długie włosy do ślubu:) dlatego tak pomyślałam o tym farbowaniu...

a nie lepiej iść do fryzjera powiedzieć mu co gra?

zachecam do zapoznania się z zawartoscią słownika ortograficznego języka polskiego,podpowiem szukaj tresci pod tytułem " pisownia 'nie' z czasownikami " NIEFARBOWAĆ

Jesli chodzi o balejage to moga Ci zrobic kazdy kolor popros najpierw o jeden delikatny- jesli masz ciemna karnacje to np ciemny orzech daje ładne efekty na ciemnym blondzie

Dziękuję za poprawienie. Pisałam to dosyć szybko, że nawet nie zauważyłam:)

Zuzaneczka-----> dziękuję za podpowiedź:) Moka------> chyba tak uczynię o ile większość nie odwiedzie mnie od tego pomysłu:) ile będzie mnie kosztować taka "przyjemność" u fryzjera?

proszę bardzo :) a tak od siebie radzę..kiedys miałam rowniez blond...az mi się znudziło ,poszłam do fryzjera, zrobilam drastyczną zmianę tzn pomalowano mi wlosy kolor Heban...teraz jest o wiele lepiej, mam ciemne oczy

do słownika-------> heban to chyba całkiem ciemny kolor... nie dodaje Ci lat? tak teoretycznie to jasny odmładza, a ciemny dodaje wieku więc pytam:)

z TYM DODAWANIEM WIEKU TO TYLKO WTEDY GDY MASZ WORY POD OCZAMI I NIEZDROWA CERE

w blondzie wygladałam jakbym miała 16 lat. nawet fajki kupujac zadali dowodu :) pomalowałąm na ciemno ..raz, ze jest o wiele lepiej to lat nie dodało ,po prostu wygladam na swoj wiek :)

W sumie worów nie mam, ale trochę podkrążone oczy to tak (taka moja uroda). Ciągle się waham nad tym ciemniejszym kolorem właśnie dlatego żeby nie wyglądać jak stara baba:O

ja radze ci pociemnic tylko troszkę i zobaczysz czy tak moze byc jesli bedziesz chciałą wiecej to sobie pofarbujesz całe włosy ale poki co...baleage

cos zrobic z wlosami, mam podobnie do Was, tylko ze oprawe oczu jasna, ale wlosy rowniez ciemny, zdrowy blond i ciemne oczy. Tylko czy jesli raz zafarbuje, to nie bede musiala juz tego robic do konca? Tego sie obawiam. Ogolnie wszyscy mowia, ze mam ladny ten kolor, ale ilez mozna chodzic w takich samych wlosach, no i mam tak jak slownik, wygladam duzo mlodziej.

do słownika-------> właściwie to nie chcę farować włosów na blond nie tylko z tego powodu, który wymieniłam na samym początku, ale przede wszystkim dlatego, że czułabym się jak słodka idiotka (nikogo nie obrażając, nie o to mi chodziło, mówię tylko i wyłącznie o sobie) dlatego jeśli ktoś jeszcze powie, że lepiej się czuje w ciemnych włosach niż w blond to "robię sie na brunetkę":) ale na początek może jakiś orzech żebym nie umarla z przerażenia na swój widok w lustrze:D

też bym chciała------> jeśli masz jasną cerę to wydaje mi sie, że w jakimś ciemniejszym kolorze będzie Ci ładnie:) nie jakimś bardzo ciemnym, ale ciemniejszym

do słownika------> a jeśli najpierw zrobię balejaż to później spokojnie farba chwyci mi na całych włosach? Napiszcie ile mniej więcej kosztuje farbowanie długich włosów w salonie i jak często trzeba potem farbować włosy.

dzieki niezdecydowana, przemyślę sobie tą kwestię i może się skuszę ;)

radze zrobic na poczatek balejaz naprawde, bo mozesz załowac bo bedzie duza zmiana, nie martw sie nawet jak zrobisz balejaz to potem farba dobrze ci chwyci na całych wlosach...tylko nie rob balejazu w warunkach domowych idz do fryzjera :)

DO FRYZJERA, to już postanowione:) tylko napiszcie jak często trzeba odnawiać kolor i ile to kosztuje?

to zalezy gdzie robisz, ja mam zaufana fryzjerke,od jakiegos czasu juz do niej chodze, mam włosy do hmmm troche za ramiona i za sciecie i malowanie jej farba bierze 40 zł NAtomiast moja kolezanka z tego samego miasta chodzi do fryzjera gdzies w centrum i za sciecie i balejaz płaci około 150 zł , podzwon fo yzjerach i popytaj ile kosztuje :) a moze jakas kolezanka zna jakiegos niedrogiego i dobrego

jak czesto....ja chodze do fryzjera mniej/wiecej raz na 2miesiace maluje i scinam ,natomiast jesli dlugosc wlosow jest ok to maluje sobie sama w domu dobra farba :)ale na pierwszy raz radze isc do fryzjera

do słownika------> dzięki za wszystko:) popytam te już pofarbowane koleżanki:) pozdrawiam

do słownika------> jeszcze jedno: jakiej obecnie farby używasz?

LOREAL :)

a dokładniej? Feria, Preference czy może Excellence? bo chyba nie CASTING (to szampon koloryzujący)

to jest farba z salonu fryzjerskiego załatwia mi kolezanka...nie pamietam dokłądniejszej nazwy ale jest to jakas nowa seria kolorow LOREALU, to ta co wcalnie nie ma zapachu tzn nie smierdzi jak sie nia maluje