Dlaczego faceci oglądają porno?

Mam 17 lat, i przyznam, że czasem oglądam porno. Jestem jeszcze prawiczkiem, a czuję że muszę jakoś wyładować moje napięcie seksualne, wiec niejednokrotnie masturbuję się oglądając filmy czy zdjęcia porno. Czy dobrze robię, czy raczej powinienem pójść w jakimś innym kierunku?

A mi Cie szkoda. Nie ma chłopak z kim sobie użyć. Musi sam sobie radzić :-/ Szukaj sobie dziewczyny!

Szkoda, ze na tym gównie kształtujesz swoją wrażliwość seksualną. Robisz z siebie tym samym męskie gówno. Żal.

DO LARY- Nie słuchaj tego co piszą. Masz dopiero 17 lat a w tym wieku to normalne że ciekawi Cię tematyka seksu, nawet do tego stopnia.Mam chłopaka od 3 lat, jest słodki i kochający, często rozmawiamy o różnicach między kobietami i mężczyznami i opowiadał mi że jak miał naście lat to oglądał takie filmy, czytał gazety przedstawiające porno i że większość chłopaków jeśli nie wszyscy tak robiła. Nie martw się- kiedy będziesz mieć dziewczynę na stałe wszystko się zmieni i zapomnisz o oglądaniu porno!! Ważne abyś wiedział że to co oglądasz często odbiega od rzeczywistości, jest ustawione i wyreżyserowane. Prawdziwy seks z ukochaną osobą jest nie do zastąpienia, wyjątkowy i niepowtarzalny. Pozdrawiam

???? Skąd pewność, że potem przestanie to oglądać ? Bardzo ciężko jest przestać jak się tak fatalnie zacznie. Masz kilkanaście stron przykładów na moje twierdzenie. Potem ci kolesie twierdzą, że to nic takiego - NORMALKA. A normalka to to nie jest...

a poza tym to nie lepiej żeby zaczął zdobywać doświadczenie W PRAKTYCE a nie w teorii ? :P

Eksperyment laboratoryjny przeprowadzony w New Jersey udziałem ponad 330 mężczyzn wykazał, że mężczyźni, którzy oglądali podczas doświadczeń brutalną pornografię (trzy 30-minutowe filmy) są bardziej skłonni do dokonania gwałtu niż ci, którym tych filmów nie prezentowano. Ich skłonność do gwałtu wynosiła 20,4 proc. w stosunku do 9,6 proc. w grupie kontrolnej. Neal Malamuth z Uniwersytetu w Los Angeles (USA) przeprowadził w 1987 r. dwuczęściowy eksperyment, w którym testowano męską postawę wobec gwałtu oraz fizyczną reakcję na gwałt. Okazało się, że mężczyźni, pobudzeni w pierwszej fazie eksperymentu oglądaniem scen ukazujących gwałty, zachowywali się bardzo agresywnie wobec kobiet, z którymi polecono im współpracować w drugiej fazie doświadczenia. Ed Donnerstein z Uniwersytetu Winconsin (USA) przeprowadził badania, polegające na oglądaniu przez grupę osób filmów pornograficznych. Po obejrzeniu tylko dwóch filmów badani przyznawali się m.in. do większej skłonności do fantazji erotycznych zawierających przemoc, mniejszego zainteresowania uczuciami jako motywacją w podejmowaniu stosunków seksualnych oraz do większej skłonności do uczestniczenia w aktach seksualnych o podłożu patologicznym. 51 proc. studentów badanych na Uniwersytecie w Los Angeles (USA) przez Seymour�a Feshbacka wyznało prawdopodobieństwo powielenia w rzeczywistości sadomasochistycznego gwałtu obejrzanego w materiale pornograficznym. W roku 1977 w Cleveland, w stanie Ohio (USA) przeprowadzono badania, które dowodzą, że liczba gwałtów i kradzieży jest wyższa w pobliżu "ośrodków" upowszechniających pornografię. Podobnie, badania przeprowadzone w 1979 roku w Phoenix (USA) wykazały, że w miejscach masowego rozpowszechniania pornografii wskaźnik przestępstw na tle seksualnym jest wyższy o 500 proc. Badania z innych miast, takich jak Boston, Seattle, Houston, Los Angeles i Nowy Jork potwierdzają związek pomiędzy liczbą miejsc upowszechniania pornografii a zjawiskiem zwiększonej przestępczości. Ponadto Najczęstszymi odbiorcami pornografii są dzieci między 12. a 17. rokiem życia - podają raporty amerykańskiej Komisji Prokuratora Generalnego USA ds. Pornografii z 1970 i z 1986 r. Mniej niż 10 proc. materiałów pornograficznych przedstawia stosunek dopochwowy między jedną kobietą a jednym mężczyzną - podają amerykańskie badania z 1987 r. Podczas badań przeprowadzanych w 1984 roku dla Komisji Prokuratora Generalnego USA ds. Pornografii 91 proc. amerykańskich mężczyzn i 82 proc. kobiet przyznało, że oglądało pornografię hard-core. 25 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet przyznało się do prób naśladowania niektórych z obejrzanych zachowań. W Polsce istnieje 30 spółek wydających ponad 30 czasopism ponograficznych w nakładzie 2,5 - 3 mln egzemplarzy miesięcznie. W naszym kraju legalnie kręci się około 50 filmów pornograficznych rocznie (tj. więcej niż normalnych filmów). W Stanach Zjednoczonych pornografia jest trzecim najlepiej zarabiającym przemysłem w grupach przestępców zorganizowanych - po przemyśle narkotykowym i hazardzie. FBI szacuje, że roczne dochody przemysłu pornograficznego wynoszą od 8 do 10 mld dolarów. Samo wypożyczanie kaset pornograficznych przyniosło w 1984 r. 360 mln dolarów dochodu, zaś ich sprzedaż 40 mln. Dystrybucja filmów pornograficznych w porno kinach przyniosła 400 mln dolarów zysku.

świat dupą stoi...mam nadzieję, że trzecia woja światowa przewartościuje to moralne szambo...

Zawsze jest ryzyko że nie przestanie albo zacznie. Ja tylko powtarzam Wam to co słyszałam od mojego chłopaka, że jest to normalne w okresie dojrzewania i samo przechodzi gdy chłopak ma dziewczynę na stałe. Chyba zgodzimy się że lepiej żeby 15,16 lub 17 latek oglądał gazety lub filmy niż praktykował. Moim zdaniem to za wcześnie na współżycie,a hormony trzeba gdzieś rozładować. Tak tłumaczyli mi koledzy, studenci, chłopacy normalni i posiadający dziewczyny, którzy już nie oglądają porno bo jak twierdzą "z tego się wyrasta".

Mam kolegę któremu nie układa się zupełnie w życiu uczuciowym. Ma 24 lata, jego wymarzona dziewczyna zgodziła się z nim być, wykorzystała jego uczucia, pieniądze i rzuciła go. Łukasz bardzo to przeżywał, to była jego pierwsza miłość,myślał że zrobił coś nie tak, obwiniał się, nie potrafił się z tym pogodzić. Zanim ją poznał oglądał filmy porno nałogowo, nie mając pojęcia o seksie. Kiedy zaczął chodzić z Kasią zupełnie o tym zapomniał, uczucie go pochłonęło. Kiedy dziewczyna go rzuciła wrócił do tego nałogu. Rozmawiałam z nim i zapytałam dlaczego to robi. Powiedział że zanim ją poznał był ciekawy jak to jest się kochać, był jedynym prawiczkiem wśród kolegów. Nie spał z Kasią, ale to jak go wykorzystała bardzo go zraniło. Stwierdził że już nigdy nie pokocha, myślał tylko o tym żeby się przespać z jakąś kobietą, stracił wrażliwość na "te sprawy". Uważa że filmy porno psują mężczyzn i kobiety, że niszczą uczucia i bardzo łatwo uzależniają. Są sposobem na nudę, działają destrukcyjnie na wyobraźnię. Niektórzy oglądają je żeby poprawić, ulepszyć swój seks. Nic bardziej mylnego!!! Naśladowanie tego co widzieliście na ekranie niszczy uczucia,spontaniczność i naturalne piękno kochania się. Nie myśli się o drugiej osobie tylko o przyjemności, a nie o to chodzi.

Jak facet kocha to zapomina o porno i nie ma na nie ochoty. Jeśli ogląda-to coś jest nie tak w związku.

hej.mam podobny problem z moim facetem.wlasnie wróciłam z urlopu,nie bylo mnie 2 tygodnie.a w komputerze 97 zdjęc, filmów porno.cjest mi nie dobrze jak na to patrze.rozmawialaM Z NIM WCZESNIEJ(bo to nie jest pierwszy raz),obiecal,ze juz wiecej nie wejdzie na takie strony.a teraz stwierdzil,ze byl samotny jak ja bylam na urlopie!!!ale dlaczego az tyle tego??????poco???jestem atrakcyjna dziewczyna,nie wiem co myslec, moze juz jemu nie wystarczam???czuje sie podle.mamy bardzo udane zycie seksualne a on jednak ciagle to ogląda. faceci odpowiedzcie mi DLACZEGO????

Wydaje mi sie, ze nie ma co negatywnie wypowiadac sie na temat wypowiedzi innych. Kazdy jest inny, kazdy ma swoje zdanie, ile ludzi, tyle charakterow i dla jednych pornografia jest obrzydliwa dla innych stanowi urozmaicenie czy gre wstepna (od czasu do czasu) do sexu z partnerem a jeszcze dla kogos innego to pomysl na zaspokojenie popedu plciowego. Ja sama ogladam takie filmy i robie sobie przy nich dobrze, czasem sciagamy cos z mezem i ogladamy i czasem ogladamy tak sobie z ciekawosci a czasem traktujemy to jako gre wstepna, zalezy od nastroju. Wazne jest tez co mysli o tym kobieta, kobieta tez ma swoje wymagania i fantazje o ktorych mezczyzna nie powinien zapominac i jesli kobieta tego nie akceptuje to nie powinna sie zmuszac do ogladania tego typu filmikow jednakze partner to tez czlowiek i jesli ma ochote i lubi to i tak bedzie ogladac itd. Mysle, ze nie ma co robic z tego powowdu "jazdy" bo bedzie to robil po kryjomu. Taka juz natura faceta, ze potrzebuje tego czesciej- robic, patrzec. Facet jest skonstruowany do zapladniania, rozdawania nasienia, aby przedluzyc gatunek i nie ma raczej natury monogamisty (podobamy sie My swojemu partnerowi wiec i moga podobac sie mu inne kobiety) wiec moim zdaniem, ze lepiej, ze robi to przy filmach porno (oczywiscie jesli sa to normalne filmy porno i nie zaniedbuje partnerki bo jesli jest inaczej tzn, ze cos jest nie tak) bo facet musi oproznic swoje "zbiorniczki" czesciej i lepiej tak, niz by mial znalezc sobie inna dupe. Taka jest natura i tego nikt nie zmieni, mozna to zaakceptowac lub nie. Kobiety z kolei sa bardziej uczuciowe i wrazliwe bo to one sa matkami, to one w glownej mierze wychowuja dzieci a wiec ta wrazliwosc jest bardzo kobieca i taka natura plci pieknej ;-) Ale kobieta tez nie powinna na sile zadowalac swojego faceta, niech w lozku robia to, na co obydwoje maja ochote i powinna miec swoje zdanie-zawsze. Ja np lubie ogladac w tego typu filmach seks analny lub grupowy i to zwracam bardziej uwage na kobiete niz na mezczyzn grajacych w nich, podniecaja mnie z duzym, zgrabnym biustem, co nie znaczy, ze chcialabym wprowadzic to w zycie. To sa takie fantazje i tyle. Zgadzam sie jednak, ze takie filmy powoduja, ze czlowiek idzie na tzw "łatwiznę" bo wyobraznia nie musi dzialac gdy sie cos oglada. Jestem w 8 miesiacu ciazy i moze czasem jestem zazdrosna, ze np w takim filmiku gra jakas zgrabna i szczupla lalunia podczas gdy ja mam pare kg wiecej :-p Jednak to tylko chwilka i zazdroc przechodzi bo to tylko postac z ekranu, film sie skonczy a moj maz jest nadal ze mna i mnie kocha. I wydaje mi sie, ze facetow bardziej podnieca sex, ktory widzi niz osoby, ktore w nim graja. Dla mnie sex to dzikosc, wyuzdanie, zabawa :-) chcę sie wyszalec gdy sie bzykam, dąze do orgazmu a PO oczekuję czulosci i przytulenia. Czasem ogladam takie filmy "po kryjomu" dla mnie to taka slodka tajemnica i mysle, ze moj maz tez tak ma bo czasem chce się to zatrzymac tylko dla siebie-tak po prostu, dla wlasnej indywidualnosci. Czasem tez, gdy wiem, ze moja Rybcia takie filmy ogladala i nie mam nastroju ani humoru lub gdy zdarzy mu sie, ze mnie zaniedba z komplementami (np staram sie zwrocic jego uwage strojem i makijazem a on nic :-/), wole, zeby sam sobie zrobil dobrze niz sie do mnie dobieral, bo kobieta chce sie czuc ta najpiekniejsza, najlepsza i najbardziej podniecajaca :-p Niedlugo urodze a po porodzie jest ok 6 tygodni abstynencji (musi sie wszystko wygoic) i bede musiala wytrzymac bez sexu ale dlaczego mam zabronic przyjemnosci swojemu facetowi? Wiec bede go zadowalac w inny sposob a gdy nie bede miec ochoty na sex, pewnie bedzie korzystal z filmow porno. Warto sie nad tym zastanowic bo przeciez tez jestescie kobietami i bedziecie kiedys w podobnej sytuacji i co wtedy? Wydaje mi sie, ze trzeba do pewnych spraw dorosnac i bunt sam przejdzie - wiem to po sobie ;-) Mysle, ze to wszystko, co chcialam napisac... Ufff.... :-p

ze takie filmy sa smieszne. oczywiscie wiem ze mozna je wykorzystywac jako "dodatek" do seksu, ale uwazam takie cos jest dla ludzi starszych ode mnie, ktorzy sa ze soba juz dosyc dlugo. i to tez nie w jakichs ogromnych dawkach, tylko sporadycznie jak juz. i trzeba to ogladac razem. jak facet oglada cos takiego sam, w ukryciu, to jest chore. ja mam 21 lat, jestem atrakcyjna i chce zebym to ja podniecala mojego faceta a nie jakies d**y z tv. uwazam, ze ludzie w tym wieku nie powinni stosowac jakichs dodatkowych urozmaicen typu gadzety, filmy itp. niech to zostanie na pozniejsze lata. no bo jezeli w tym wieku beda za duzo eksperymentowac to co bedzie np po 20 latach malzenstwa??? juz nie bedzie co wymyslac. poza tym ja mysle, ze te filmy sa w gruncie rzeczy dosyc nudne. na kazdym jest w sumie to samo. ja mam 25-letniego faceta i kiedys z nim na ten temat rozmawialam. zapytalam mu sie po prostu czy cos takiego ogladał albo oglada. i co mysli na ten temat. on mi powiedzial ze nigdy nie mial takich filmow w domu ani na kompie. a widzial cos takiego moze ze 3 razy w zyciu, ostatni raz jakies 3 lata temu. i to tez nie cale filmy tylko po prostu ktos gdzies kiedys wlaczyl cos takiego na minute czy dwie. posmiali sie i poszli. powiedzial mi ze nie musze sie o to martwic bo on nie bedzie tego ogladac. powiedzial tez ze takie filmy sa dla niego smieszne i nie ma w nich nic co by go pociagalo. poza tym mowil, ze uwaza, ze jak facet oglada takie cos to kobieta moze czuc sie odrzucona, malo atrakcyjna i niepociagajaca dla mezczyzny. stwierdzil, ze to w sumie tak, jakby facet interesowal sie innymi kobietami, a przeciez zwiazek jest zdrowy jak mezczyzne podnieca jego wlasna partnerka i nie potrzebuje on innych zeby sie podniecic. i ja wlasnie chce byc ta jedyna, ktora pociaga mojego mezczyzne i nie mam zamiaru sie tym dzielic z zadnymi k*****i z pornosow.

a ja lubie takie filmy i oglądamy sobie razem, do tego że ogląda w internecie przywykłam czasem oglądam z nim i jest wesoło

Przeczytałam chyba wszystkie strony.Jak widać to temat-rzeka.Moja wypowiedź sprzed kilku miesięcy była wulgarna, ale musiałamwyrzucić z siebie ten cały żal i gniew. Wiele osób pisze o swoich odczuciach, każdy ma własne zdanie, to chyba dobrze.Tylko szkoda że tak wiele kobiet musi przez to przechodzić. Ja, szczerze mówiąc, nie mam już do tego wszystkiego siły.Czuję się z dnia na dzień coraz bardziej fatalnie. Nie mogę po prostu zrozumieć dlaczego świat tak bardzo "zszedł na psy" - gdzie się nie spojrzy, wszędzie jakieś podteksty seksualne, w reklamie seks to już standard.A gdzie miejsce na miłość?Czuję się upokorzona za każdym razem, gdy odkrywam, że mój ukochany mężczyzna ciągle szuka pornograficznych stron.A on w ogóle nie chce ze mną rozmawiaĆ na temat skłonności do oglądania tego typu rzeczy. Już całkiem straciłam pewność siebie, a kompleksy prześladują mnie na każdym kroku. Już nie jestem taka radosna jak kiedyś. Już nie umiem mu w pełni zaufać i uwierzyć że mnie kocha...Załamałam się

Wcale Ci się nie dziwię moja droga. Ja także czułabym się fatalnie gdybym wiedziała, że moje kochanie siedzi w necie i buszuje po stronach porno. Jak sobie o takim czymś pomyślę to mi się niedobrze robi (dosłownie - zaczyna mnie mdlić). Dlatego kiedyś nie wytrzymałam i zaczęłam ten temat z moim chłopakiem, mimo że nie miałam żadnych podstaw żeby go o coś takiego podejrzewać. Wytłumaczył mi wszystko, wypytałam go o wszystko co chciałam, odpowiedział na każde moje pytanie. Powiedział, że mu się nawet nie chce wysilać żeby szukać czegoś takiego w internecie. Zapytałam mu się czy go takie rzeczy interesują. Powiedział, że nie interesuje go to bardziej niż wszystko inne, a nawet wszystko inne jest bardziej interesujące niż to. Mówił też, że kiedyś dawno temu widział coś takiego u kogoś tam i nawet nie pamięta, żeby go to jakoś szczególnie podniecało czy coś. Ogólnie powiedział, że to chyba może podniecać jak człowiek się jakoś wczuje w ten film itp, bo takie suche oglądanie to często za dużo nie daje. Mój chłopak mówił, że u niego sama świadomość tego jak bardzo to wszystko jest sztuczne i upozorowane prowadzi do tego że go to za bardzo nie rusza. Powiedział mi nawet, że odkąd jesteśmy razem nie widział ani jednego zdjęcia żadnej gołej baby ani nic w tym stylu. A jesteśmy już razem 9 miesięcy. Nie oznacza to że wcześniej coś takiego oglądał. Po prostu nigdy nie ciągnęły go takie rzeczy więc teraz też go nie ciągną. Z początku nie chciałam mu uwierzyć. Nie umiałam uwierzyć w to że istnieją tacy faceci. Na każde jego zdanie reagowałam pogardliwym "Akurat..." albo " Jasne...już to widzę..." Wtedy on mi powiedział, że mówi mi całą prawdę, że nie ma żadnego celu w tym żeby kłamać, ale jeżeli ja mam i tak swoją teorię, to cokolwiek by nie powiedział to ja mu nie uwierzę. Bo to wszystko przez stereotypy. Że jak facet to: ogląda porno, gołe laski, zdradza itp itd bo niby "taka natura mężczyzny". Swoją drogą - gówno prawda z tą naturą. Ale dlatego potem my, gdy nasz facet reprezentuje ten lepszy typ, czyli nie ogląda i nie zdradza, nie jesteśmy w stanie w to uwierzyć. Chciałybyśmy, ale jest nam ciężko. Ja postanowiłam uwierzyć w to co mi mówił mój chłopak i się tym nie zadręczać. Ale nieraz nachodzą mnie takie bezpodstawne wyobrażenia, jak on np się gapi w takie coś i wtedy jest mi źle. Ale zaraz przypominam sobie to co on mi mówił i przestaję się martwić. Problem tkwi w tym, że za dużo myślę. Także uspokaja mnie to, że mój chłopak to duże dziecko i jak tylko ma chwilę wolnego czasu to gra w gry komputerowe :) Potrafi przy tym spędzać godziny. Albo gra w F1 albo w Football Manager albo ustawia skład drużyny w Hattricku lub kupuje jakichś zawodników :) A najbardziej jest zadowolony jak może mi to wszystko tlumaczyć ;) Ale wracając do tematu - na pewno nie byłabym szczęśliwa gdyby mój facet gapił się na jakieś gołe laski w tv. Tak jak mówisz Żaba23 czułabym sie nieatrakcyjna dla niego i pewnie też by mi się namnożyło kompleksów. No bo skoro facet woli gapić się na jakieś k***y w necie czy tv a nie na swoją kobietę to co to może oznaczać?? Niech każcy sobie sam odpowie na to pytanie. Mój facet rozumie, że takie coś jest dla kobiety upokażające i poniżające i że czuje się ona przez to mniej atrakcyjna, mniej kochana itd. I zgadza się z tym w 100%. I wcale się temu nie dziwi, że kobiety się wtedy tak czują. Ale Żaba23 - dla mnie też to jest ważny temat i ważna sprawa w związku. Bo jak facet jest sam to niechh tam sobie ogląda ile chce, ale jak się wiąże z kobietą to chyba po to żeby to ona była dla niego jego własną boginią. No bo jeżeli dalej ogląda inne du*y to co? Dziewczynę ma tylko po to żeby mieć z kim się pobzykać na żywo? A do oglądania są inne?? Ładniejsze, szczuplejsze, różnorodne?? To jest życie w dwóch różnych światach: rzeczywistym, gdzie wszystko jest naturalne i wirtualnym - sztucznym, zrobionym, idealnym, gdzie te baby mają sztuczne cycki, odsysanie tłuszczu i twarze zrobione przez chirurgów plastycznych. POBUDKA!!! Rzeczywistość mimo tych wszystkich swoich niedoskonałości jest 1000 razy lepsza, plastikowe lalki barbie z tv nawet nie mogą się równać z prawdziwą, naturalną kobietą! Tyle z mojej strony do facetów, którzy mają na tyle małe mózgi żeby się podniecać szmatami z tv lub neta. Z drugiej strony szacuneczek dla tych, którzy są mądrzy i popierają moje zdanie.

Moj chlopak to samo;/ i jest to przerazajace:( kilka razy ogladalam z nim ale wtedy to bylo dla smiechu ale wiem i zlapalam go juz wielo krotnie ze oglada gole baby sciaga sobie zdjecia:( mowie mu zeby juz tego nie robil,smuce sie on od razu mnie przytula i przyzeka ze to tylko tak sobie z nudow i ze juz nigdy wiecej ale ciagle sie to powtarza:(

a ja zrobiłam pożądek kiedyś zajżałam do pamięci kompa i znalazłam chyba z 10 nowych stron, myślałam że się porzygam,powiedziałam co mi leży na duszy , narazie jest spokój, kiedy ogladał zdjęcia porno od czasu do czsu to nic niemówiłam ale zaczoł przeginac pałe i zwróciłam mu uwage i nieprawdą jest że jeżeli facet oglada porno to czegoś mu brakuje bo czego może brakowac facetowi kiedy codziennie uprawiamy sex z różnymi fikołkami, być może ma go zbyt dużo

ktoś ma podobnego nika

ktoś ma podobnego nika

to znaczy tego , ale jaja

Jest srodek nocy, bede pisać z błędami bo jast całkiem ciemno,mój mąż spi , a na kompie sciągają sie 3 pornusy z teresą Orłowską w roli głównej, dlaczego? niewiem, nie rozumiem, choć bardzo bym chciała, on ma 30 lat ja 24. uwielbiam sie kochac, uwielbiam wszystko co jest z tym związane, mąż mógłby ze mną zrobić wszystko co mu sie podoba, ale tego nie robi bo woli porno, dlaczego niewiem, napewno jestem mniej atrakcyjna odych pier... ych ku..w, (on nawet niewie kiedy one mają sylikonowe cyce i jest bardzo zdziwiny gdy mu to uświadomiam) ,ja nie mam takich cycków mam rozstępy po ciąży i rzeczywiscie on mnie utwierdza w tym ze jestem gorsza nawet od tych szmat, a najlepsze jest to ze doskonale o tym wie, a robi to dalej dlaczego świadomie mnie krzywdzi? nie jest niewyżytym guwniażem wiec czego tam szuka? on nie uznaje gry wstępnej , frenczu byle wejść 3 minuty i konieć( porażkra) ,może chce sie nauczyć seksu z pornoli ( 30lat) żal mi samej siemie, orgazm-zapomnij, ostatni ze 4 m_ce temu, przez cały związek ( 4 lata) moze 10, z czego pięc przed ślubem, wtedy sie jeszcze troche starał .dlaczego nie chce dać nam szansy w łóżku .jest wyjątkowo oschłym mężczyzną nie przylula, nie lubi sie całowoć(od zawsze), przypadek do seksuologa ,kocha mnie bo zostawiłam go na pół roku i przyszedł do mnie , jeśli tego wszystkiego nie lubi to czego tam szuka? oczekuje kąkretnych odpowiedzi. zrospaczona

upup up chcę się dowiedzieć czegoś więcej od mężczyzn!

Jak tak to czytam to naprawdę żal mi was kobitki. Jak wasi faceci mogą was traktować. Czytałem wcześniej takie coś \'\' jak tego nie tolerujesz to spier***aj\'\'. Też jestem facetem nieraz obejrzę jakiegoś pornusa jak nie mam co robić ale gdybym miał takiego skarba przy sobie jak kochająca żona to by mi na 1000000000% starczyło nie jakieś tam dziw**ki z wyświetlacza.

a ja nie nawidze jak oj facet to robi, zreszta tego nie robi bo pracuje 10 godzin dziennie, a reszte zcasu spedzamy razem, jakby to robil to bym odeszla, nie widze potzreby ogladania tych szmat skoro sama robie w łóżku wszystko i jestem atrakcyjna, poza tym to nienawidze jak facet patrzy sie na inne kobiety, nawet jesli spoglada!!!!!!!!!!

coz. niektorzy faceci sa jebnieci i ogladaja porno :) chociaz wlasciwie ... porno lepsze niz seks :) wlaczasz fantazje, uzywasz reki i po sprawie :) a nie meczyc sie z kims ble ;)