Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

owieczka20

Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

Polecane posty

gigus pogmatwane bo odpisywalam po kazdym waszym poscie winnym okenku itak se pisalam do was:0 bieny twoj misiaczek...a zazywa chociaz cos?? wez sobie cos do czytania:)milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra jeszo mam troche czasu:D 🌻kig nie becz mala nie becz najwazniejsze ze ose przegonilas a 3 na tym topiku bedzie wielkie swieto twoje swieto:) a jak ty jestes gruba to ja mam proste wlosy:D dobrze ze sobie na wozeczkach pojezdzilas mam nadzieje ze osuszylo ci to lzy i sie kobieto nie martw masz nas i kiedys to cholerne zycie sie wyprostuje!!! 🌻rumianku mam nadzieje ze migrena minela a okres jest dziwny nienawidzi sie go ale czasami pragnie by wystapil:) 🌻nalcia ciesze sie ze fajnie sie bawilas na imprezie i kumpel z ADHD super;) 🌻anussska zadam zdjecia z twoja nowa fryzura:) co do przeprowadzki to gratuluje suszarki :) zdjecia ci wysle niedlugo wszystkie jeszcze raz:) na jodze byliscie super :) uwielbiam joge zwlaszcza medytacje:) zwlaszcza ze potem mialas z mokrym facetem do lozia:) i nie boj sie pigulek naprawde. a co do waszych klotni no coz przezywacie teraz goracy okres u mnie tez z michalem wiecej teraz klotni przez to ze wiemy ze sie niedlugo rozstaniemy a u was pewnie ze niedlugo zamieszkacie razem... dobra buziam i spadam milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek zazywa :) on sie nie przyzna ze jest chory :)przeciez facet musi byc twardy ...hihi do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gigus to kaz mu cos jesc na wzocnienie :)iech nie bedzie taki twardziel:) klocimy se ;( nie chce sie klocic al sobie nie dzaje jeszcze sprawy z tego cosie wieze ze wsolnym zamieszkaiem..jeszcze nie.... 😘 ale ju ide jesc sniadanko taka piekna pogoda a witek znow jest w owym targu:( rodzice siostry w rzeszowie i mi smutn tu samej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anussska rozsmieszylas mnie tym zdaniem ze wspolne miezrzenie temperatury zbliza:D:D chyba termometr do ciala:) buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cemu rozsmieszylam:( budzenie i troszczenie sie czy mierzylam temperature jest dla mnie zblzajace:( juz to zauwazylam...przynajmniej u nas....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:D O mamo Anussska słońce ale sie rozpisałaś:)Po pierwsze masz racje z tymi tabletkami ale tak jak Ci powiedziała Gigusia idz do dobrego ginekologa i jego wypytaj dokładnie o wszystko. Ja postanowiłam je odstawić bo coś zaczyna mi się dziać z cerą zauwazyłam:( I dlatego robie przerwę a potem sie zobaczy co dalej.Co do kłotni Kochanie nie wiem po prostu wiesz co najgorsze są o takie pierdoły. Jak gadałam kiedyś z moim byłym to doszlismy do wniosku, ze one były przez to, że albo ja prowokowałam jakimś głupim słowem jego albo on mnie i się zaczynało nie wiem skąd sie to bierze moze czasami warto zacisnąc zęby jak druga osoba prowokuje i np przytulić się do niego i powiedzieć coś miłego? Może to jest jakaś recepta? nie wiem, ja właśnie przez te kłotnie min się rozstałam z moim byłym bo to sie zrobiło nie dozniesienia i teraz z perspektywy czasu widzę, że naprawdę smutne to ale odpoczełam stałam się nieco spopkojniejsza... Anussska ale suszarka i ręczniki to już jest coś na pewno w krotce zakupicie resztę:)Postaram sie wysłac Ci zdjecia a Ty nam wyślij w nowej fryzurce:) I dziękuję za komplement:) Gigusiu biedny Twoj Misiek mam nadzieję, że sie bardziej nie zaziębi🌻 Kaz mu wypić jakaś herbatkę z sokiem malinowym:) A imprezka musiałam byc udana ech jak fajnie też bym szła na taką:P Miłego pobytu u babci Słońce:) Kiguś ale akcja z tą osą. Ja też sie ich panicznie boję i dopóki ktoś mi jej nie wygoni z pokoju to do niego nie wchodzę:P ale jestem z Ciebie dumna, że sobie poradziłaś🌻 No to skoro jutro masz urodzinki to ja myślę, że wypijemy i to nie jednego wirtualnego szampana:P A ja znowu wstałam i znowu kolejny dzień:P Dzisiaj jest u nas T Love wieczorem na pożegnanie lata więc przynajmniej sobie pośpiewam z tłumem:P A ten chłopak z ADHD naprawdę bardzo go lubię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nalus i musze stwierdzic ze z grzywka Ci bardzo do twarz:) z naturyś śliczna a grzywa Ci uroku dodaje jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Boziu :D Aleście się rozpisały :D Kiguś Słoneczko dbaj o siebie.. i zastanów się nad tym wszystkim tzn Kotkiem.. bo dziwnie ostatnio to wszystko wygląda :( Współczuję Ci tych historii z gin :o Dobrze, że nie puściłaś tego płazem. Mądra Dziewczynka 👄 ANUSSSKO Kochanie NaReSzCiE!!! :D Dałaś czadu Maleńka :D Dziękuję za te wszystkie wywody :D Wiesz ja też jestem na NIE ale czuję, że w końcu i tak zacznę brać :( A wiesz co mnie najbardziej przygnębia?? Że mam 20 lat a przekwita się w wieku 45-50. Więc co??????? 30 lat brania tabletek???? :o O zgrozo 😭 Dziś jak zwykle nie spałam prawie całą noc i pomyślałam, że jednak jeszcze NIE! Za rzadko się widujemy i po prostu szkoda zdrowia. A jeśli przyjdzie pora - to tak jak wcześniej myślałam i jak Ty Anusssia mi napisałaś - chociaż mniej - więcej dni niepłodne + gumka. I tyle. A tabletki będę brała jak już będę miała 2 upragnionych Maleństw i mniej obaw :) Nio :P Anusssio co do problemów w związku.. mogłabym niestety o tym książkę napisać :( My z moim też jesteśmy strasznie uparci :( Ciągłe wypominki, przypominki.. :o Wykańczaliśmy się psychicznie. Jakiś czas temu prawie się rozstaliśmy :( I chyba dopiero wtedy zauważyliśmy co się dzieje. Udało się. Obiecaliśmy sobie i jak narazie jest super. Obydwoje baaaardzo się staramy a już nawet jak któreś chce z czymś wystrzeliś to w porę gryzie się w język. A nawet jak czasem coś się wypsnie to najlepiej bez nerwów - obrócić to w żart. 2 lata się tego uczyliśmy. Już naprawdę była masakra z naszym związkiem. Ale warto było walczyć :D Do tego doszły cholernie poważne problemy :( Czasami odechciewa się żyć. I to też dało nam kopa do zastanowienia się - bo mamy tylko siebie. Jesteśmy dla siebie jedynym wsparciem.. jak więc można dopuścić, żeby to się zniszczyło? Związek to cholernie ciężka praca. Tylko trzeba chcieć we dwoje. Anussska może i Wam potrzeba metody wstrząsowej żebyście się obudzili?? Bo czasem chyba się nie doceniacie.. :( Mogłabym Ci napisać: pogadaj z nim.. ale nie napiszę bo rozmowa w tej akurat kwestii niczego nie załatwi. To chyba szkoła dojrzałości. Trzeba pewne sprawy po prostu zrozumieć a z innymi po prostu się pogodzić. I nie próbować zmieniać człowieka na siłę.. Chyba w każdym związku są problemy. Nie wierzę, że inni ich nie mają. Tylko przez te związkowe problemy-pierdoły ludzie się oddalają od siebie a prawdziwe problemy giganty bardzo zbliżają. Nie chcę filozofować - piszę to, co wiem z doświadczenia. A wiem Anusssia, że Wy bardzo się kochacie tylko czasem o tym zapominacie tak jak my wcześniej. Mądra z Ciebie Dziewuszka więc myślę, że troszkę zrozumiesz o co mi chodzi ;) A i jeszcze dodam, że np. ze mnie to niezła cholera jest :P Niuniuś czasem powiedział coś nie po mojej myśli a ja już czerwona :o I awantura gotowa :( Mozolnie mi idzie zmiana siebie ale cały czas do przodu :) I u Niego to widzę.. teraz jest wspaniale :D Chyba nagroda za te wszystkie kłótnie :D Anusssia Wy też tak musicie.. bo.. qrcze.. szkoda czasu.. Ja to czuję jakbym zabujała się na nowo :classic_cool: i myślę, że Wam też tego trza :) Jak ja Wam zazdroszcze, że będziecie razem mieszkać 😭 Ale wykład :P Dobrze Anusia, że wróciłaś :D Rumianeczku a TY jak się czujesz??? Biedactwo.. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anussska 🖐️ 🖐️ 🖐️ Nalusia ja potwierdzam, że niezła Ślacznotka z Ciebie.. tylko siem zachwycać (co zresztą przekłada się na liczbę adoratorów ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja siem pochwalę, że jutro z moim Lubym i jego siostrzyczką jedziemy do stolicy :classic_cool: :P A po co to jeszcze nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Kochane😍 Bombuś no to super:) ja w stolicy byłam jak miałam 14 lat i mało co pamiętam:P Jakoś mi do niej nie po drodze:P Ide zjeśc obiadek😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mam wypindrzony i błyszczący pokoik i nie mam co robić więc Wam przynudzam :classic_cool: Qrdę ale życie jest popierniczone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj zaprasza swoja mlodzo o 7lat siostre do nas do katowic:) bobeczko jestes>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego Naluś :D Aż i mi się przypomniało, że chyba jestem głodna :P BUZIAM WAS MISIACKI 👄 I BARDZO WAS>> NO WIECIE ❤️ ;) Niech będzie pochwalony dzień, w którym Owieczka założyła ten topik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz sloneczko ja w kazdym taim mmencie mysle sobie ze igdy sie nie rozstaniemyi mozemy sobie gadac truc do woli syac przkre slowa a itak sie nie rozstaiemy wiec o terapi szokowej nie ma co marzyc - nic by nie zdzialala no bo jak??ja wiem ze on mnie nie zostawi on wie ze ja go nie zostawie .... ?? chyba ze sie przeliczam?? a co do tabletek wlasnie dzis pomyslalam sobie ze jednak je zaczne brac bo w koncu bedziemy siebie miec na codzien, na \"conoc\" ;) ale co z moimi planami mierzenia temperaturki??juz nawet zaczelam;) nie wiem kiedy dojrzejemy. wczoraj sobie pomyslalam a niech idze do innej mardej bay ktora mu pokaze jak sie zyje bez enerwo i sprzeczek i niech do mnie wroci odmieniony i dojrzalszy i niech juz wie ze to nic nie daje bo przecie tyle razy przerabialismy ze nie tedy droga i co?? jajco;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombeczko być że tu ze mną!!! ja tu sama w tej mej chałupie siedze i lozko nie poscielone posprzatac musze w calym mieszkanku i muszese sama papu zrbobic i ze ja musiala tyle czytac to teraz te co ich tu nie ma beda czytac nasze wywody:D gdzie jest owieczka co sie to podzialo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam mialo byc niech idze do innej madrej baby co go naczuy zycia bez newow i sprzeczek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedactwa Kochane.. :( Słoneczko wiesz u nas było podobne myslenie: że i tak będziemy razem więc można walić ile się da :o Tylko qrcze naprawdę można się przeliczyć. No i po co marnować sobie życie na kłótnie?? Nie wiem Skarbie co jeszcze Ci napisać.. Wy musicie sami do tego dojść.. zawrzeć jakiś układ.. zacząć chodzić na kompromisy. Bo takie zycie jest strasznie męczące.. :( Ps. A co do tabletek to Ci się nie dziwię.. ;) Jakbym ja miała Miśka co noc to pewnie też decyzja byłaby już podjęta.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu opuscialas mnie czy wywody piszesz??wolalabym to drugie :classic_cool: bo lubie twoje wywody bo sie je fajno czyto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczka napisała mi na gg że ma coś z computerem :( Chyba sobie na nowo oprogramowanie wrzucała czy cosik.. Owieczko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu mialas mi napisac nie truj sie kochana jak bedziesz miala 2bobaskow to wtedy mozesz..eh a ja sie dalej wacham..czy to znaczy ze nie powinnam??ja nie chce, ale z drugiej strony bardzo badzo pragne...yyyyyyyyy mowisz ze jak bys byla ze swim ksieciuniem to juz bys byla zdecydowana?? dziekuje Ci sloneczko bo to co piszesz daje mi wiare ze sie da z tym skonczyc z tymi klotnami bo kurde o glupie czipsy!!tak sobie zmarnowac wieczor;( no ale jak ...rozmowa powazna nic nie da bo ja w nerwach juz nie jestem kochana ugodowa usmiechnieta anussska tylkopotworem z pazurami (ktore czasem wykorzystuje;P) Nalus tobie tez dziekuje, Ty sie napewno tego nauczylas ze nie tedy droga przez klotnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anussska.. mam głupi pomysł :P Tzn powiedz W że za kożdym razem gdy się pokłócicie przez tydzień nie ma sexu :classic_cool: Może wtedy bardziej byście się starali ;) Wiem - głopie bo wspólne uniesienia to też niezły sposób na zgodę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj masz racje z tymi zmarnowanymi wieczorami :( U nas też ich duuuuużo było :( I nawe wtedy jak widywaliśmy się raz na tydz :( CYMBAŁY NO :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz ze ja kiedys przeczytalam w cosmo ze facet zlapal sie na tym ze prowokowal klotnie zeby godzic sie w lzku bo go to dodatkowo podniecalo??przestraszylam sie i nie ma godzenia w lozku!!(bo zauwazylam ze mnie tez to kreci) a pozatym to nie roziazuje robemu bo po lozku sie zapomina a problem trzeba przegadac...nie krzycz wiem ze napisalas ze to byl glpi pomysl :classic_cool: hmmmmmm i tak nie ma sexu teraz:Pnie ma czym go tu zaszantazowac:D hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusssia.. ja tam wierzę, że z największego dołka można się podnieść tylko trzeba chcieć i mieć motywację........ Także po prostu starajcie się.. A może na początek Ty mu pokaż, że się starasz.. że chcesz to zmienić.. tzn postaraj się nie reagować tak emocjonalnie.. bądz kardziej.. hmmm.. kochana.. nawet w tych extremalnych sytuacjach.. może właśnie takim sposobem dasz mu do myślenia...... Wiem, że to cholernie ciężkie bo ja też jestem straszna choleryczka i wszystko biorę na gorąco ale to MOŻLIWE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×