Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pacanówka

wielokrotny orgazm u kobiety... jak to zrobic?

Polecane posty

Gość dasiezrobic
A co byście powiedziały Panie na to, że jest to możliwe. Co prawda jestem facetem, ale od paru lat zajmuję się tym tematem zawodowo. Na podstawie wielu opracowań bibliograficznych, studiowaniu anatomii, różnych technik masażu (zaczerpniętych z dalekiego wschodu), a przede wszystkim pracy z ochotniczkami, udało się opracować metodę pozwalającą doprowadzić kobietę do orgazmu wielokrotnego. Pod pojęciem wielokrotny, mam na myśli od 5 do nawet 27.(niektóre skrypty podają, że udało się osiągnąć nawet 50) Ale ja okroję się tylko do tego co udało mi się rzeczywiście uzyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu 31
czytam, i się nadziwić nie mogę, że tak żenująco niska wiedza panuje odnośnie psychofizjologii o mechanizmu powstawania szczytowania u kobiet. co post, to coraz większe głupoty. orgazm wielokrotny jest wyłącznie sprawą osobniczą, jedna kobieta ma do tego predyspozycje inna nie, i nie pomogą tu żadne pieszczoty, "jazda" dalej, zmiana rytmu, pozycji itd. się zastanawiam, skąd takie teorie się biorą - ciekaw jestem, co Wy przeczytaliście na ten temat rzetelnego (proszę o tytuły i autorów). zainteresowanych odsyłam do: K. Imieliński: Życie intymne człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu 31
dasiezfrobic nie szerz głupot publicznie, nie potwierdzonych naukowo. jakie skrypty i opracowania - proszę autorów i tytuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Don Basilio 41
Witajcie,.... tu znajdziecie ciekawe wiadomości na ten temat i nie tylko na ten temat: http://antynuda.orange.pl/ pozdrawiam.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety
Poczytajcie troche literatury fachowej na temat Waszej anatomii. Przede wszystkim lechtaczka to nie jest tylko ten magiczny guziczek:) Jest duzo bardziej rozbudownana w glebi ciala. Odchodza od niej dwa takie jakby"wąsy" z tkanek nerwowych. ktore spotykaja sie w pochwie. I to jest ten slawny punkt G!! Doswiadczony partner bedzie wiedzial jak go znalezc. A przez odpowiednia stymulacje tego miejsca, mozecie dojsc do tzw. orgazmu pochwowego. Inaczej go odczuwacie, bo pieszczone sa inne miejsca zakonczen nerwowych. A co do wielokrotnosci orgazmu... Hmmmm... to juz ktoras z Was napisala wczesniej. Zalezy to od stopnia unerwienia miejsc za to odpowiedzialnych. Byc moze sa jakies cwiczenia, ktore pomagaja sie szybko rozluznic, po pierwszym i przejsc do dalszego dzialania. Nie wiem. Ale jesli sa, to chcialbym, zeby moja Pani je zastosowala;) Zawsze po pierwszym razie nie da sie jej dotknac!!:( A chcialoby sie zafundowac jej tak z 5. Albo i 15!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinhutt
europejczycy kończą na poziomie 4. naiwniacy pośpieszalscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajki opowiadacie wy
jaki wielokrotny, skoro każdy jest pojedynczy czasem może być po jednym orgazmie jakiś przyspieszony relaks umożliwiający następny seks zakończony orgazmem , ale bez przesady po prostu myli wam się orgazm ze zwykłą przyjemnością modne jest wmawianie że kobieta ma wielokrotny nie dziwię się facetom że tak gadają , bo ich partnerki udają orgazmy aby oni mogli czuć się super samcami....naiwniacy a baby dodają sobie wartości gdy anonimowo na forum fantazjują sobie jakie to one orgazmicznie wielokrotne są....zakompleksione udawaczki a do tego dowiedzcie się ...że kobiety niezbyt często osiągają orgazm w seksie z facetem............tylko 25% kobiet nie ma z tym większego problemu bo chociaż mają przyjemność nawet jak orgazm niezbyt często.... a reszta kobiet ma niezbyt ciekawie...to tylko w pierwszych latach bycia z facetem jest lepiej a potem coraz mniej wychodzi z tymi orgazmami.......kobiety nie chwalą się tym z wielu powodów a nawet udają orgazmy....a większość facetów nie zdaje sobie sprawy że jest beznadziejna w seksie...więc jaki orgazm wielokrotny...wy głupole?? Bo co, bo znalazła się jakaś nimfomanka...której nawet faceta nie trzeba .....którą wystarczy kijem tknąć ...a ona już omdlewa z orgazmu ? jeden kij..drugi kij ....następny....i już orgazm wielokrotny ??? tyle tylko że nimfomanka to stan chorobliwy...i nie ma czym się chwalić. Zawody sportowe sobie zróbcie ...kto więcej orgazmów wielokrotnych osiągnie....wygrają najlepsze udawaczki i aktorki W realności jest normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoPiinchuut de frytka
Panowie niestety nikt wam nie powiedział o tym że nie ponosicie odpowiedzialności za stany emocjonalne swych Pań. nie pozwalajcie sobie tego wmówić. jeśli Pan nie ma orgazmu to niech coś zrobi ze swymi emocjami np u seksuologa. oczywiście łatwiej jest przenieść odpowiedzialność na partnera. to jest bardzo szeroki temat a jednocześnie niebywale prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety
bajki--> no to mam fajnie, bo przez cale moje zycie mialem 7 partnerek. i 5 z nich miewalo woelokrotne orgazmy. To chyba znaczy, ze trafiam tylko na te sposrod 25%, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety
abc101--> poszukaj chocby w googlach. odkad powstala ta stronka, wszystkie pytania staly sie glupie:P widze, ze jakas sfrustrowana jestes mocno i nie masz pojecia o czym sie tu rozmawia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 naaastka
hey .. Ja Mam Kilka razy Navet do 7 orgvazmów dziennie. polece vam . aby go miec gdy połozycie się do łóżka nasmarujcie sobie C*** Olivkom i weźcie dezodorant przyłóżcie do ci** i mocno ruszajce w bok levy i pravy po 3 min dostajecie orgazm . jak dostaniecie to masujcie. i przervijcie znów nasmarujcie i znów. Ile chcecie . odloot. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamblers23
jest on mozliwy ;)nie trzeba do tego murzynskiego ku... jak to mowia goscie ktorzy nigdy tego raczej z partnerka nie doswiadczyli(wiem po sobie) lepszy pochwowy z tego co wiem i widze po partnerce;) aha moja partnerka podczas o. pochw. puszcza soczki(nikt o tym nie wspomnial tu jeszcze)i puszcza je czasem wielokrotnie z tym tylko ze pozniej juz nie jest za fajnie dalej sie kochac jak za duzo tych sokow poleci;/ racja nie kazda kobieta ponoc ma o. pochwowy, co do jej ciala podczas o. poch. to nie dretwieje jej nic tylko mnie sciska drapie gryzie tuli mocno wije sie itd. aha twarz cala czerwona i klatka tez zaciska zeby normalnie wrze MOJ PRZEPIS; niech ubierze cos w czym sie czuje sexi, zawiazac jej oczy, mozna nawet i raczki szalikiem wtedy czuje sie taka bezbronna hehe nie widzac inne zmysly zaczynaja bardziej dzialac, zaczynamy o namietnego dotykania, masaz tam i tu, powoli rozbieramy, pozniej jezyczkiem brzoskwinke zaczac smyrac, nastepnie wlaczyc paluszki do tego az bedzie orgazm lechtaczkowy, no i gdy myszka cala nawilzona mozna wchodzic(tylko w niektorych pozycjach kobieta ma org. poch.)do tego spytac sie w jakich miejscach chciala by to zrobic(na biurku, krzesle itd.) Dodam ze jestem z partnerka 1,5 roku i nie kochamy sie regularnie, pomimo wieku ja23 ona 21 wydaje mi sie ze osiagnelismy bardzo duzo jak na wiek i staz w partnerach(jest mały) to wszystko dzieki kilku programom w tv i roznych rzeczach wyczytanch w necie;D no i trening trenig i jeszcze raz trening

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elua
u mnie zależy to od tego jakio był pierwszy :D każdy następny jest coraz silniejszy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxianaaa
a moj mnie nie umie doprowadzic nawet do jednego... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosso33
Chcesz mieć wielokrotny orgazm ? . Napisz do mnie . Dam ci tyle ograzmów że nie staniesz na nogi ,a twoja mała będzie czuć ,moje usta i jęyk i mojego przyjaciela baaaardzo długo . Poleca się wysoki 33 latek ,fajny ,zdrowy ,przystojny facio .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
po pierwszym orgazmie chwile trzeba odpoczac ale nie za dlugo. zaczac stymulowac lechtaczke i napiac wszystkie miesnie(nogi maksymalnie wyprostowane, stopy i palce jak baletnica, posladki zacisniete), wytrzymac tak chwile a jesli sie nie uda to probowac kilka razy az sie uda. 2, 3, 4 orgazm trudniej sie osiaga ale one sa najmocniejsze, a kolejne juz przy kazdym nawet minimalnym napieciu miesni sie osiaga ale juz sa slabsze. tego trzeba sie nauczyc ja dopiero w wieku 24 lat do tego doszlam, a masturbuje sie juz od ok 12 lat. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer
to zalerzy od orgaznizmu i pozycji ja lechtaczkowo zawsze dochodze,jakies inne pozycje a kiedy moj maz ma wystrzelic bierze mnie na rece i wtedy mam orgazm pochwowy a on tryska:)ale tylko w tej pozycji mam pochwowy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorne to, ale jednak upiorne, ja zawsze mam orgazm dopochwowy... Wspolczuje tym ktorzy tego nie doswiadczyli. wiec myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazm dopochwowy
??? no co Ty żeś wymyśliła??? orgazm pochwowy jest, dopochwowe sa np. irygacje (wlewy) :P ech, dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boba
daj znać a pokaże ci niebo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa20wielokrot
przy masturbacji orgazm zalezy od dnia cyklu i samopoczucia.... tak to prawda ze mozna miec nawet i 50<co sie wydaloe absurdem> nie mam faceta.... ale wiem jak zrobic sobie dobrze, wielokrotnie w ciagu godziny...orgazm co 40 sekund na koniec tej zabawy jestem cała spocona i zmeczona. przykre jest to ze zalezy to od naszej anatomii i niekazda kobitka moze osiagnac orgazm wielokrotny... w moim przypadku łechtaczkowy... pozdrawiam wielokrotnie szczytujace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielokrotny orgazm zależy tylko i wyłącznie od wielokrotnego przelania ( nie spermy ) tylko kasy, na konto orgazmobiorczyni. Zależność jest prosta. Im więcej przelewów tym więcej orgazmów zmultiplikowanych hahahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinkaa xd
Jest o tym ciekawy ebook, mój chłopak przeczytał i teraz nie wymienię go na żadnego innego mena, on doprowadza mnie do szału kiedy się razem zabawiamy... mrr Tutaj zlotemysli.pl/ebooktk ,1/publication/show/6609/daj-jej-orgazm.html można go kupić, naprawdę warto jeśli zależy wam chłopcy na doprowadzaniu kobiety do orgazmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna kobieta nienimfomanka
mylicie pojęcia. orgazm wielokrotny to nie kilka orgazmów przedzielonych kilkoma przerwami podczas jednego stosunku. to stały i nieprzerwany, bardzo wysoki stan podniecenia z kilkoma (wszechogarniającymi) punktami kulminacyjnymi. nie osiąga się tego drogą łechtaczkową, tylko skurczami mięśni miednicy. radzę najpierw długo ćwiczyć podczas masturbacji z użyciem np. wibratora, radzę na początku ułatwiać sobie zaciskając uda lub w ogóle krzyżując nogi (tzw. dziecięca masturbacja - przypomnijcie sobie, czy nie robiłyście tego jako małe dziewczynki?). ważne jest, żeby nie przerywać ani na chwilę skurczów mięśni - po każdym orgazmie będzie szybko następny, mocniejszy. jak się to dobrze wyćwiczy (bo orgazmu pochwowego, moje panie, trzeba się niestety nauczyć), można zacząć przekładać wyuczone metody na faceta. jak się dobrze opanuje swoją metodę dochodzenia, to naprawdę - reszta nie ma już większego znaczenia, można świetnie się bawić niezależnie od umiejętności faceta, nawet ze wspomnianym kijem. ;) facet ma działać tylko na fantazję, orgazm należy tak naprawdę od Was. I mam nadzieję, że to jest dla Was dobra wiadomość. Poza tym kobieta jest predysponowana biologicznie do wielokrotnego orgazmu (niezależnie od unerwienia), jeśli stać cię na jeden orgazm, to znaczy, że nie jesteś oziębła i spokojnie możesz osiągać ich dowolnie więcej. Drogie Panie, to tylko kwestia treningu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o porady
Właśnie nie mogę zrozumieć jak kobieta może mieć kilka orgazmów jeden za drugim??? Jestem ze swoją żoną od 12 lat i nigdy nie miała na raz więcej niż jeden silny orgazm (trwa on ok. 1-2 min) podczas jednego stosunku. Nie wiem czy to orgazm pochwowy czy łechtaczkowy, bo ona sama nie jest w stanie tego określić gdy pytam, ale muszę w trakcie stosunku pieścić jej łechtaczkę, lecz jednak bez mojej głębokiej i silnej penetracji nie ma szans na orgazm z jej strony (podczas takiego orgazmu pręży się i mocno zaciska mięśnie pochwy, aż sam czuję to na sobie). Czy to jest orgazm pochwowy??? Po takim orgazmie już jest nie do życia, a łechtaczki jak i całej brzoskwinki nie mogę jej już masować czy dotykać, bo mówi że nie wytrzyma i się posiusia :P Wtedy ja muszę szybko dokończyć żeby nie zasnęła. Oczywiście czasem zdarzało się że robiłem jej drugi orgazm, ale dopiero po upływie ok min. pół godz. po pierwszym orgazmie. Nie wiem czy to tak ma być czy ja coś robię źle??? ale zawsze się zastanawiałem jak to możliwe żeby kobieta miała powiedzmy 5 orgazmów przy jednym stosunków. Dodam że obydwoje nigdy nie mieliśmy innych partnerów, więc nie możemy porównać czy to wina np. budowy czy rozmiarów organów płciowych. Aha i jeszcze jedno ona po porodzie jest już dość szeroka (co mi akurat w ogóle nie przeszkadza, a nawet pomaga w dłuższym stosunku) a mój penis nie jest specjalnie gruby (ok 13cm obwodu), czy to może być przyczyną braku wielokrotnych orgazmów??? Proszę podpowiedzcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cham i prostak...
kluczem do orgazmów wielokrotnych jest mózg. Rutyna w seksie czy zachowaniach to zabójca wyższych poziomów rozkoszy. Trzeba robić wszystko, by nie było nudno, monotonnie i szybko. Doprowadzanie się w jak najszybszym tempie do orgazmu to błąd. Trzeba nauczyć się nad tym panować i piętrzyć emocje do granic wytrzymałości. Jeśli po dobrym seksie przychodzi wyzwolenie, doznania są silniejsze i dłuższe. Orgazm wielokrotny u kobiety to po prostu trening, przy rutynowym seksie coś takiego jest nieosiągalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie mialam tzw orgazmu wielokrotnego ale potrafie podczas masturbacji nawet 6 do 10 orgazmow pod rzad(Oczywiscie nie za kazdym razem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×