30parolatki starające się o druga dzidzie!!!!!

A jeśli chodzi o pracę to też bym taką chciała.Myślałam nawet aby poszukać najpierw pracę a potem zajść ale nie mam gwarancji że szybko znajd ę pracę,a poza tym jak znajdę to może mi się ta praca za bardzo spodobać i wtedy zrezygnuję z dzidziusia.

Byłam dzisiaj przelotem w mieście i zwróciłam uwagę na 10-miesięczną dziewczynkę w wózku,te dziewczynki tak słodko wyglądają,że aż chce sie je mieć od razu.

co do Twojego pytania to nie wiem ale na logike to nie mozna zajść w ciążę jak przed jajeczkowaniem wkońcu to jajo przecież ma być zapłodnione ale to tylko mi się tak wydaje Ja w pierwszej ciąży starałam sie 5 miesiecy i gdyby nie to że @ nie przyszła to nawet nie wpadłabym na to że jestem w ciąży zero jakichkolwiek objawów Jak już wiedziałam to na początku nie sprawiało mi przyjemności jedzenie słodyczy ale to tylko jedna zmiana zero zachcianek zero nudności itp A teraz zobzczymy mam nadzieję że wkrótce uda mi się zajść bardzo bym tego chciała Wczoraj na naszym piętrze przybyła nowa dzidzia :) pojawił się wózek słychać trochę malutkiego bąbelka może teraz czas na nas?

Przepraszam chyba źle się wyraziłam,miałam na myśli to że starając się kilka dni przed jajeczkowaniem o dzidzię można mniej więcej być pewnym że do ciąży dojdzie(choć nie koniecznie)ale przyjmijmy że tak to właśnie nie wiem czy wtedy też są upławy czy one zanikają gdy wkońcu dojdzie do zapłodnienia.Jeśli chodzi o inne objawy typu mdłości czy zachcianki lub odrzucenia od pokarmów to zgadza się,za wcześnie na to.Mi chodzi tylko o typowe objawy fizjologiczne typu upławy ,boleści jajników itp.

A twój mąż też jest tego samego zdania co ty?Też by chciał?

Nie wiem jak to jest ze śluzem A mąż bardzo by chciał ale ja go straszę że chciałabym bliźniaki a na takie rozwiązanie mniej jest chętny ale to oczywiście raczej żarty z mojej strony bo szanse na bliźniaki znikome Wreszcie wczoraj po tygodniu oczekiwan moje dziecko zrobiło wyczekiwana kupke co za ulga Nigdy wcześniej nawet na myśl mi nie przyszło że to może byc wielki problem a potem wilka radość Zanim moje dziecko się odchowa to ja chyba osiwieje A jak to jest jak się ma dwoje? A do tego nikt Ci nie pomoże Rodzice daleko :( Ale i tak bardzo bym chciała drugiego dzidziusia

Ja mieszkam daleko od mojej rodziny.Widuję się znimi dwa razy do roku czasami raz.U teściowej mieszkałam tylko przez dwa lata,a gdy mój młodszy miał rok wyprowadziliśmy się na swoje i też trochę dalej od teściów.Moja teściow niestety teraz też za bardzo nie mogłaby mi pomóc w razie czego,bo latem ubiegłego roku jej najmłodszy syn miał wypadek samochodowy i jest sparaliżowany od pasa w dół.Coprawda wszystkie obowiązki spadły na jego żonę,ale ona jej pomaga.A jeśli chodzi o posiadanie dwójki dzieci to mogę ci powiedzieć że jest fajnie.Oczywiście są kłutnie i biujatyki(czasami)ale obaj bardzo są za sobą i bardzo się kochają.Myślę że z dwójką dzieci jest trochę łatwiej.Ja miałam na tyle szczęścia że mój starszy syn zawsze był odpowiedzialny więc w razie potrzeby mogłam na niego liczyć.Teraz właśnie siedzą w mojej sypialni i grają w superbiznes,mam trochę spokoju.

Poza tym też na szczęście starszy syn wyrósł z chorób i chocxiaż znim nie mam problemów w przeciwieństwie do młodszego bo on ciągle ma anginy.Obecnie też siedzi w domu na antybiotyku.

A tak na marginesie to od czego twoja mała mogła mieć zatwardzenie? Ja na ten temat niewiele mogę się wypowiedieć bo moje dzieci nigdy nie miały takiego problemu.Czy twoja córka je owoce?np.jabłka.

moja córka jest istotą typowo mięsożerną mało je owoców warzyw prawie wcale a słodycze uwielbia i myślę że to jest cały problem Dziś podobno już sprawiła mega kupe więc może się to unormuje Czekoladki wszystkie zamknełam pod klucz a raczę ją soczkami i staram się dawać jej owoce ale opornie mi to idzie W poniedziek wraca do przedszkola więc może razem z dziećmi będzie łatwiej. Dziś w Wawie pogoda straszna od rana pada jestem śnięta całe szczęście że to piątek jeszcze 30 minut i idę do domku A Ty gdzie mieszkasz? Odezwę się już z domku papa miłego dnia :)

Cześc dziewczyny. Mam 30 lat i tak jak Wy pragnę drugiego dziecka. Teraz aktualnie "leci" mi już 9 cykl starań i nic.

Hej!!! Już jestem.Wysprzątałam całą chałupkę i mam spokój.Jutro wielkie leniuchowanie.Oprócz gotowania obiadku oczywiście.Jeśli chodzi o te problemy u dzieci to szczerze mówiąc czasami bywają dni że moje pociechy dwa lub trzy razy na dzień odwiedzają wc.Ale to tylko czasami.Ale muszę ci powiedzieć że oni dużo mi piją napoi i jedzą jabłka.To tyle na ten temat.Ja pochodzę z Leszna.Mieszkam tu od 5 lat.Jestem zadowolona bop miasto jest ładne i czyste,a przede wszystkim w miarę bezpieczne.Pogoda u mnie dziesiaj jest ładna,słonko z chmurkami.Było 10 minut małej nawałnicy podczas której porwało mi koszyk z klamerkami(niech to szlak)ale część klamerek uratowałam.Hej Gosiaczek!!!Wreszcie ktoś do nas dołącvzył.To staranie to trochę opornie ci idzie?Wogóle się nie zabezpieczacie?Czy po prostu nie możesz się wstrzelić?A jak było z pierwszą ciążą?

Dziewczyny,buszowałam po kafeterii przez dłuższą chwilę w nadziei że któraś z was się odezwie ale nic z tego,więc idę pogonić moje dzieci z kąpieli i odezwę się jutro.Dobrej nocy wam życzę i przyjemnych snów.Pa.

Hej dziewczyny !! u mnie dziś wiosenna pogoda,oby tak dalej.Wzięło mnie lekkie przeziębienie,mam katar i wogóle czuję się do kitu.Mąż wziął dzieci na spacer a ja sobie odpoczywam oczywiście przy kompie.Właśnie sobie obliczyłam że za 2 tygodnie powinnam dostać @ i kurcze obawiam się że mogę mieć problem z zajściem ,bo mój wyjazd akurat przypadnie na 6 dzień cyklu lub 7 to będzie zależało kiedy mnie przywita@ a to chyba nie będą jeszcze dni płodne skoro u mnie środek przypada na 11-12 dzień.

Dziś już niedziela,a was nadal tu nie ma.O,nawet mi się zrymowało.Przed południem wybieram się z dziećmi zapalić świeczkę przy pomniku Jana Pawła 2,z okazji rocznicy jego śmierci.Mojego męża jak zwykle nie ma w domu.Zrobię sobie przy okazji spacer bo jest piękna pogoda.No to nara.

Hej Agula! Ile masz dzieci? Dwoje? Ja mam jedną córkę 8 lat.Teraz staram się o drugie z marnym skutkiem . Na szczęście trafiłam na dobrego specjalistę który mnie w tym prowadzi i na razie czekam........

Ja mam dwóch synów 10 i 6 lat.Dwa dni temu pytałam cię o twoją pierwszą ciąże czy też miałaś problemy z zajściem ale widocznie nie zauważyłaś tego pytania.Od dawna się starasz bo 8 lat to spora różnica.Masz jakieś konkretne plany co do płci czy jest ci wszystko jedno?

Ja na razie muszę wyjść z kompa bo syn mnie męczy żeby go póścić,odezwę się później,pa.

Agula! Sorry nie zauważyłam pytania. Otóż z pierwszym dzieckiem córką nie było żadnego problemy bo to była typowa wpadka nie planowałam wcale dzieci. Miałam 21 lat jak ją urodziłam. Dziś to moja największa na świecie miłość i pociacha. Staram się teraz z mężęm o drugi cud tzn od 8, teraz 9 cykli i na razie od wczoraj jestem na clo gdyż nie mam owu tzn w poprzednim cyklu nie było . Teraz będę drugi raz monitorować cykl i zobaczymy. w Sobotę mam iść na USG.

Ciekawe czy brak owulacji często się zdarza.Ja kiedyś zauważyłam że nie miałam żadnych objawów towarzyszących właśnie owulacji,czy to mogło być to?Ale to było tylko raz.

Gosiaczek,to twoje "maleństwo" już do szkoły chodzi?Ale ten czas leci,co?

Cześć dziewczyny widzę że mamy nową koleżanke witam serdecznie Weekend minął ekspresowo i cały czas jak nie w sklepie to w samochodzie tzw wiosenne zakupy

Ja mam WSZYSTKIE symptomy owu. Dlatego przez dłłłłłłłłłłłłłługi czas myślałam że wszystko jest ok.

Tak, chodzi do drugiej klasy.

A moja corka ma 3 latka skąd jesteś?

witajcie, kiedys sie wpisalam, a potem mi gdzies ten topik umknal. przypomne, jestem po 30 i mam synka prawie 3 latka. bardzo chce miec drugiego szkraba, ale mi nie wychodzi. moze w tym mcu??? za tydzien jade do mojego lekarza, sprawdzic, czy cos sie dzieje. dodam, ze pierwsza ciaza byla mozliwa po operacji jajnikow. pozdrawiam. musze oczytac o czym rozmwaicie.

Hej. W przyszłym roku stuknie mi 30 latek i też myślę o drugim dziecku. Mam córeczkę, ma prawie dwa latka i przydałoby się drugie do pary. W grudniu byłam w ciąży, ale jajko się nie zagniezdziło i poleciało wraz z miesiączką.

Witam Cię Kredeczko ja też pragnę 2 dzidziusia ale od 5 miesięcy bez efektu w tym miesiącu położyłam tzw lache zacznę od następnego Myślałam ewentualnie o monitoringu

Jestem z małego miasta koło Olsztyna.

Cześć dziewczyny!!! fajnie że grono sie powiększa,ale wygląda na to że jestem jedyną szaloną która chce trzecie dziecko,ale pewnie by tak nie było gdybym miała parkę,a cyganka wiele lat temu wywróżyła mi że będę mieć dwóch synów i córkę więc kto wie.