Już nie zagubione???

heh tak to jest,jeszcze tak nie dawno mielismy czarno-biale telewizory a teraz plazmy hehehe zamienilabys sie teraz... ja w zyciu...ale jak jestem nad woda czasami i 3 tygodnie w kawalku to widzisz daje rade ale radio w aucie to gra non stop cicho ale gra:)

wszystkie cudowne wynalazki typu plazmy, komórki i inne na początku cieszą, potem są już codziennymi przedmiotami, ja jak jestem gdzies na wczasach to telewizorka nie potrzebuję, telefon koniecznie, radyjko zawsze mam, bo lubię posłuchać muzyczki, zresztą zawsze mam coś włączone, teraz też cichutko w słuchwkach \"leci\" IRA

ale gdybym mial okazje pojechac gdzies na bezludna wyspe tylko z nozem to pojechalbym bez zastanowienia nawet na rok:) lubie taki surviwal...

na bezludną to ja raczej nie, kiedyś tak, bez wahania, ale teraz sama nigdy

a ze mna:P

to było pytanie czy stwierdzenie? jeśli pytanie, niech będzie retoryczne :P

heh pytanie :P wiesz ze zartuje a le przeciez z drugiej strony co w tym zlego... ja bym polowal Ty zajelas by sie przygotowaniem potraw:) plus caly bylby w tym ze nie byloby klopotu kto ma odkurzac:)

Robalku, zauważyłam, że na pewnym topiku Ktoś bardzo Cię lubi :D

no prawie mnie przekonałeś :D:D:D i bez odkurzania, toż to sielanka ;)

ze jak :) czyli jedziesz hura!!!!!! co mowilas o topiku?? mnie wszystcy lubia dopoki mnie nie poznaja:)

a jak Cię poznają to jak? uciekają? chyba nie :) ona jest ze snu, a ubrana w codzieeeeność ...........

cale szczescie ze ubrana :) bo by sie porobilo:)

w tej pisonce jeszcze ubrana, ale inne kawałki, ojojoj, szczególnie te starsze ich piosenki, uwielbiam

wiesz co teraz gotuje?? mam ochote na zurek heh ale pachnie w calym mieszkaniu:)

uwielbiam żurek, ja wczoraj gotowałam, żurek śląski z paczki, pychotka :) czuję ten zapach mmmmmmmm ale apetytu narobiłeś ;)

zapraszam:) albo do Ciebie podjade...

dzięki, a daleko trza jechać po ten żur? bo już w brzuchalu burczy, nie wiem, jak długo wytrzymam ;)

heh a moze priorytetem:)

ok, priorytetem niech będzie, ale to Cię będzie kosztowało 70 groszy więcej :P podejmujesz się?

wiesz mam pomysla...rozbije swinke:) i zrobie to dla Ciebie:)

czuję się wyróżniona, dzięki bardzo, wprost zanimówiłam z wrażenia, słów mi brak, pozwól, że nie powiem w tym poście nic więcej, muszę ochłonąć

ja tez musze sie chyba napic piwa bo cos mi zaschło w gardle i temperatura mi sie podniosla:)

to pij na zdrowie, byle nie za wiele, bo brzuszek Ci urosnie wielki jak piłka, a wtedy ............ albo nie....

ciiiiiiiiiii:)tylko ze 2 no moze 3... ide na zurek:)

to smacznego, tylko co z tego wyjdzie, żurek + piwo w ilości 2-3 [zastanawia się, czy przeżyje biedaczek] smacznego, i piwa nie, ale żurek możesz podrzucić :)

masz to u mnie przy najblizszej okazji:)

:D teraz uciekam pod prysznic, po raz drugi zresztą w krótkim czasie, bo własnie wylałam na siebie advokata :(

wiec ...udanej kapieli:)

zawsze takie są :)

Dobry wieczór:)