Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Cześc Kobietki :) Dziś czuję się jak nowonarodzona :) Już wiem co na 100% było przyczyną mojego fatalnego samopoczucia ... po prostu za mało jadłam :( Nie chciało mi się jeśc bo miałam mdłości a miałam mdłości bo mało jadłam - błędnę koło :o Ale wieczorem już tak mocno bolał mnie żołądek że zjadłam pół bochenka chleba z masłem i ... jak ręką odjął :) Dziś mi nic nie dolega :) Wygląda na to że osłabiona byłam też z tego powodu :( ... dzidzia się buntowała bo chciała jeśc :( Ale teraz już wiem i co jakiś czas jem sobie coś dobrego i... zero mdłości :)

Mamka kacper ma anemie od półtora miesiąca wyssał ją z mlekiem ode mnie:( Bierze Hemofer i Cebion, a początkowo też brał kwas foliowy. Jak wróce dam znać. Mi zostało jeszcze 2 kilo i sadełko, dietycud nie znam :(

No na szczeście zwiększyli nam tylko dawkę żelaza i mamy czekać miesiąc a potem kontrola. Ufff

Kasika no to suuuuuuper:). Wiedziałam że będzie oki przeciez Kacperek to duzy zdrowy chłopak i wesolutki jak widziałam na zdjęciu. A przecież to wszystko oznaki zdrowia. Najwazniejsze że jest dobrze:). Mój mały też dostaje Cebion. kurcze a ja przez to że mały tak płakał wtedy w przychodni to zapomniałam zapytać o skierowanie na badanie moczu no i teraz będę musiała jeszcze raz z nim iść. Kasika a powiedz mi bo masz synka zresztą pytanie do tych mam które mają chłopaków. Jak to jest z tym napletkiem co mówił ci pediatra. O to tez zapomniałam zapytać. Powinno sie odciągać napletek co jakiś czas przy kapieli czy nie???????

no nic nikogo nie ma:( to zajrze do was wieczorkiem

Mamka do 2 lat nie powinno się ruszać chłopczykowi napletka, bo możesz go nieodwracalnie uszkodzić. Ja myję tak troszkę po wierzchu. Buziaki

a mi pielegniark aw szpitalu kazala mu troszeczke naciagac wkapieli zeby sie cos tam nie zrobilo byle by nie za silno teraz troszke zaniedbalam to i dziurka zrobila sie malusienka i pytalam lekarki co zronbic to kazala mi dalej naciagac troszke kapieli :)

Witam wszystkich Kiara ja tez tak mialam, jak bylam glodna to mdslosci mnie dopadaly i pora dnia nie miala tu wiekszego znaczenia.

Przez to ciagle dojadanie, przytylam 27 kilo i przed porodem wazylam 82 kilo.

Agacia ja tez ciagle walcze z kilogramami. Na razie udalo mi sie zjechac do 60, przed ciaza wazylam 55 kilo przy wzroscie 162 cm. Ja mam najwiekszy problem z gora, bo biodra wrocily mi do wymiarow z przed ciazy tylko z biustem mam problem i boczkami. W zasadzie to nie stosuje zadnej tam diety, ograniczylam tylko slodycze i duzo spaceruje z Patrykiem, po 2-3 godziny dziennie. Ale tez mialam takie okresy ze waga nmi stawala w miejscu i juz myslalam ze tak zostanie.

Dziewczyny jesli chodzi o ten napletek to ja nic nie robie, czytalam o tym sprzeczne opinie i na razie stwierdzilam ze nie bede nic robic.

A ze mną było tak: przed ciąża ważyłam 58 kg przy wzroście 168. W ciąży przytyłam 19 kilo i obecnie (3 miesiące po porodzie) waże 60 ale mam brzuszek i boczki, ale mój lekarz mówi, że to jest do zwalenia. Piersi też duże zostały,,,,

boze jakja bym chciaal zeby mi cos w biuscie zostalo :) ja przed ciaza wazylam 54cm przy 165cm, przytylam 15 kg i poszlo mi tylko w brzuch a mogo isc troche wyzej:) a spadlo miwszystko po 2 tygodniach i niec nei zostalo a szkoda(jedynie w jednymmiejscuy;d)

Tynka no własnie ja tez słyszałam sprzeczne opinie i zapomniałam się spytać pediatry:(. Odnośnie ciaży to przed ważyłam 52 przytyłam jakieś 20przy wzroście 167(byłoby pewnie więcej tych kg gdybym rodziła w norlanym terminie). Nie wiem dokładnie ile zrzuciłam ale jakies 15kg. Szkoda że w biust mi nie poszło troche tłuszczu-no może troszeczkę. A po karmieniu to chyba naleśniki mi zostaną z tych moich cycków:(. Ale czego nie robi się dla dzieciaczka:). Ide spać dobranoc miłych snów i buziaki dziewczyny

Ja przed ciążą ważyłam 46kg, przy wzroście 162cm. W ciąży przytyłam niecałe 9kg, nie żebym się oszczędzała i nie jadła. Przeciwnie miałam apetyt,ale waga wykazała tyle. Po ciąży mam 2kg więcej i szczerze mi to nie przeszkadza. Jest OK. Jeśli chodzi o cód diete to nie znam takiej.Każdy jest inny i powinien indywidualnie dobrać diete. Życzę spokojnej nocy.

Cześc dziewczyny spałam dzisaij z sykiem do 11 oczywiście z przerwami na karmienia:). Może zaraz pójde na spacerek z synkiem, może sie nie ugotujemy. Mam dość upałów bo normalnie nigdzie ruszyc sie nie mogę a w tj gondoli Alan mi sie normalnie gotuje. Jak tam dziewczyny dzionek mija?? To tylko ja gdzie sie podziewasz:)?? Donn jak samopoczucie no i co z tą działeczką w końcu?? Dziewczyny dzięki za odpowiedzi z tym napletkiem

a czemu ty go wgondolo noosisz???? nie macie wozka takiego o nie trzeba godnoli????

mafda za malutki jest. A spacerówke mam już ,tylko czekam aż synek podrośnie.

hej dziewczyny... to wy wszystkie jakieś chudziny jesteście !!!!!!!!! u mnie tak gorąco że sie nie da... a działke mamy już upatrzoną i jesteśmy w trakcie załawiania formalnośc :)

Donn no to super:D

czesc mamuski w koncu weekend Donn jak tam samopoczucie, jeszcze troche i mala bedzie z toba ...

Mamka to tweoj synek to spioch mój wstal dzis przed osma i do poludnia zasnal tylko na pol godziny, jak wrocilam z pracy i robilam obiad w kuchni to wlozylam go do hustawki, bujal sie i w koncu zasnal, ale pospal tylko pol godziny, bo zadzwonil domofon i go obudzil. Ale tak sie dzis wymeczyl ze mi po kapieli zasnal przy jedzeniu i spi juz od pol godziny.

Tynka ale to wiesz wszystko jest z przerwami na karmienia, więc praktycznie o mocniejszym snie nie ma mowy.Już nie pamietem kiedy mi sie cos sniło:(. Wsumie synek spi mi nawet nieźle. Jedzonko zabawa i spanie. A od momentu kiedy zaczełam go dokarmiac lepiej i zdecydowanie dłużej. Nie dziwne ma pełny brzuszek to i spi. Nawet nie męczą go tak kolki, chociaz dzisaij troszke się martwie bo jeszcze kupki nie zrobił:(. Ostatnio zaczełam mu dawac herbatke Planteks i jakos te kolki osłabły:) co mnie niezmiernie cieszy:). Tynka niestety jak dobrze śpi mi w dzień to z kolei noca gorzej. Kręci się wierci i zasnąć nie może, ale w nocy jest tylko na cycuszku i może dlatego. A resztą nie wiem. Martwie sie teraz o ta głowke bo jak lezy na pleckach i go za rączki delikatnie pociagne to nawet nie drgnie mu gówka do podniesienia. PEdiatra kazal nam go podnosić w specjalny sposób, ale jak na razie po tygodniu efektu nie widać. Najgorsze jest to że jak nie zacznie to rehabilitacja nas czeka:(. Kiedy wasze dzieciaczki zaczeły podnosić główke z leżenia na pleckach??

Mamka wiesz kazde dziecko rozwija sie w innym tempie moj Pati jak sie urodzil to wazyl 2900 po miesiacu mial juz 4400 a po dwoch 5300. On byl chudy i dlugi, ale od poczatku byl silny, pamietam ze jak w swieta bozego narodzenia polozylam go na brzuszku, to potrafil sobie uniesc glowe i obrocic z jednej strony na druga. Majac 3 mieciace i 4 dni lezac na brzuszku potrafil sie przewrocic na plecki ale w druga strone nauczyl sie obracac dopiero dwa miesiace pozniej. A teraz siedzi juz stabilnie ale sam jeszcze mie potrafi usiasc. Kazde dziecko rozwija sie w inaczej, jedne umiejetnosci nabywa sie pozniej inne wczesniej.

Tynka mój maluch dopiero niedawno osiągnął wage 4800-ogólnie jest drobniutki ale proporcjonalny:). No ale twoj chłopak to rzczywiscie silne chłopisko:) w niecały miesiąc podnosić główkę. Super:). Wiem Tynka wiem że każde dziecko ma swój czas i swoje tępo ale jak lekarz mi mówi od razu o rechabilitacji to człowiek zaraz się martwi że coś jest nie tak.

A na czym ta rehabilitacja mialaby polegac

Właśnie nie wiem, Na razie mam podnosic synka w specjalny sposób. Kurcze nie umiem tego wytłumaczyc -boczkiem mam go podnosić. Mam wzmacniac mieśnie karku.

Synek sie obudził musze uciekac na jakis czas postaram się jeszcze zajrzeć. Sorki z abyki ale czasami nie panuje i nie widze błedów

Mamka Kiedys pisalas ze twoj synek to wczesniak, wiec to chyba calkiem naturalne ze moze wolniej sie rozwijac i z pewnym opznieniem nabywac nowe umiejetnosci. Jednak te 5 tygodni wiecej w rozwoju to duzo dla dziecka.

Tynka masz racje to wczesniaczek. Może niepotrzebnie się martwię. Uciekam bo musze jeszcze synka do spania położyć a na meża nie mam co liczyć:(