Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
endorfinkaa

Makijaż permanentny - doświadczenia

Polecane posty

Gość margot46
Oj! nic nie wiem . To znaczy wiem do kogo się zwrócić i pomysł miałam od dawna , ale nikt nie był zainteresowany.Traktują to jak niepotrzebne zawracanie głowy- robić kreski , zgarnąć kasę i do widzenia .Co do miejsca - nie wiem . Ale pomyslę i dam znać .Poza tym zbiorę parę linków i przeslę .Ale czas mi jest potrzebny.Teraz krucho . Może w weekend .Ok? Pozdrawiam Wszyskich . Zresztą myślę ,że w przypadkach medycznych mozna byłoby starać się o dofinansowanie dla pacjentów ( np. peruki są dofinanowywane). Na ogół usługa liczona jest za godzinę pracy ( 300$ w USA) .Oczywiście najpierw trzeba wypróbować dobór barwnika i odczekać jak się przyjmie, poza tym w przypadku blizn nie każdą traktuje się tak samo ... i takie tam .Generalnie nie da się zroić tak jak kreski w kilkadziesiąt minut. No i jeszcze parę innych spraw , ale to już dłuższy wykład. Ale to naprawdę rewlacyjna sprawa !Jeżeli są chętne dajcie znać , wyślę maile z propozycją przyjazdu do kogo trzeba . Wiadomo ,ze to potrwa , ale warto chyba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.makeupstyl.pl
spokojnie...ja b miala czas gdzies za okolo 3 miesiace bo jestem w trakcie zmiany sprzetu...pigmentacja medyczna interseuje mnie bardzo...wiec warto poczekać. PozdrawIam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY!! jestem zainteresowana Wasza rozmowa, fajny pomysl. Violcia co Ty sadzisz? margo, fajna sprawa. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.makeupsty.pl
hej:)) świetny pomysł jezeli będą to osoby faktycznie profesjonalne z duzym doświadczeniem to jestem za!! Czym wiecej wiemy tym lepiej - a o szkoleniach i doszkoleniach to wiemy , za są potrażką:( Mnie inetersuje pigmentacja medyczna bardzo. Pozdrowionka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalnypermanentny
Witam! Bardzo mnie cieszy, że rozmowa przybrała ton merytoryczny:) Uważam, że to świetny pomysł. Jestem baaardzo zainteresowana tematem! Zwłaszcza pigmentacją medyczną. Przyłączam się do opinii, że poziom większości kursów prowadzonych w Polsce pozostawia wiele do życzenia... Sama kończyłam kurs w jednej z większych firm na rynku i prawda jest taka, że do wszystkiego musiałam dojść sama. Pracuję w branży kosmetycznej od dawna, ale makijażem żywotnie zainteresowałam się kiedy pani 'doświadczona" kosmetyczka spartaczyła mi brwi fioletową rozlaną plamą... Niestety gro firm szkoleniowych prowadzi kursy w celu sprzedażowym - sprzęt, akcesoria. Szkolenia są marnym dodatkiem. Potem dziewczyny ćwiczą na niczego nieświadomych modelkach - psują opinię sobie, psują klientki i w końcu psują ogólną opinię o makijażu! Coraz częściej zdarza mi się rozmawiać z kobietami, które zobaczyły na twarzach znajomych karykaturalną plamę i zarzekają się, że przenigdy nie dadzą się tak okaleczyć... Coraz więcej trafia do mnie Klientek, które szukają pomocy bo zostały popsute przez te 'doświadczone lingeristki", którym wmówiono że sprzęt za grube pieniądze będzie robił makijaż sam! I złość mnie ogarnia. Choć może jednak prawda jest w tym, że im gorzej tym lepiej - im więcej na rynku osób, które partaczą, tym bardziej Klientki doceniają fachowość - szkoda tylko, że ktoś po drodze traci. Kolejna sprawa to kwestia cen akcesoriów w Polsce - Margot - wiem o czym piszesz, sama przekopuję tony stron w Stanach, teraz już mnie to nie dziwi, ale początkowo czułam spory niesmak. Potem kosmetyczki kupują sobie 3 barwniki na krzyż, jeden rodzaj igły (bo drogo...) i wmawiają Klientkom, że zapewniają najwyższy standard usługi. Szkoda tylko, że potem trzeba ratować fiolety i granaty na wargach... Reasumując:) Świetny pomysł, będę wdzięczna za wszelkie informacje! Agnieszka Zapała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margot46
No to ok ! Przez weekend prześlę maile z propozycjami do kogo trzeba . Zobaczymy co się z tego urodzi . Na pewno chwilę potrwa zanim ktoś odpowie , i niekoniecznie będzie od razu zgoda , ale będę stukać do wszystkich dobrych drzwi . Jeżeli uda się kogoś ściągnąć to się upiję . Cieszę się ,że jest taki odzew . Pozdrawiam pięknie . Ps. Warto się czasem wkurzyć jeżeli potem jest taki finał :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycie jest krotkie, wiec nie trzeba sie wzajemnie wnerwiac, ale milo czytac posty, wypowiedzi konstruktywne i madre. Nasze klientki oczekuja, ze wypowiemy sie w temacie permanentny makijaz w sposob konkretny, rzeczowy i nie zostawimy pytan bez odpwowiedz. Czasem mamy do czynienia z falszywkami i obrzucaniem blotem nasze umiejetnosci itp. Samo zycie!!! Kazdy chce isc do przodu i ksztalcic sie, jesi praca jest pasja i chcemy byc profesjonalne. Powinnysmy trzymac sie razem a nie konkurowac, a forum bedzie odbierane jako prawdziwie pomocne. Nasze klientki i tak wybiora same do kogo zdecyduja sie pojsc na makijaz. Dziewczyny jesli wypali nasz pomysl, to bedzie wspaniale. Czekam na sygnaly. Wiolcia a Ty bylas juz na targach, pewnie tak hahahah, to sie widzialysmy? Moze na targi na Expo zawitasz? Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.makeupstyl.pl
Aniu na expo się wybieram wiec na pewno sie zobaczymy:) ps: wreszcie coś sie dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura 29
Robiłam permanentny półtora roku temu, jestem bardzo zadowolona.Mam zrobione brwi, kreski górne, kreski dolne i usta z konturem i pomniejszeniem dolnej wargi.Jestem zadowolona.Wart było trochę pocierpieć dla takiego efektu.Polecam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
W Szczecinie mamy szkolenia makijażu permanentnego BioTouch, pracujemy także na sprzęcie ze Stanów również tej marki. Nasza instruktorka ostatnie 5 lat spędziła w Niemczech tam się doszkalała, oferujemy szkolenia tylko indywidualne bo tylko w ten sposób Instruktorka może wychwycić wszystkie błędy i braki u kursantki. Jako że działamy od niedawna nasza marka jeszcze nie jest znana, ale szkolenia mamy wysokiej jakości i co najważniejsze na dobrych barwnikach BioTouch (żadnych przebarwień, późniejszej czerwieni itp.). Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margot46
witam! fakt ,barwniki biotouch są bardzo , bardzo dobre .a ile u was kosztują ? bo u p.Boroń są bodajże po 135 zł , a kupowane w stanach po 20 $ . biorąc pod uwagę koszty przesyłki - w najgorszym razie ekspres 100 $ to i tak opłaca się sprowadzić , zwłaszcza jeżeli bierze się więcej rzeczy . dziesięciopak igieł to 100 $ . to są ceny dla indywidualnego klienta . Naprawdę , ceny u nas są tak potwornie wywindowane ,ze płakać się chce . I tak ak zwróciła uwagę jedna z dziewczyn , odbija się o tylko na klienkach . Ile kosztuje u was szkolenie i jaki zakres ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margot46
I jeszcze parę uwag. moim zdaniem , szkolenie powinno odbywać się w następujący sposób . pierwszy etap - sztuczna skóra( a tak na marginesie , kupujcie ją w sklepach z art. do tatuażu . format A3 kosztuje ok.50 zł - wystarczy na bardzo długo ) i wprawki w pracy z igłami. do momentu , kiedy zarówno rysunek , jak i głębokość wprowadzania barwnika będzie ok. z własnego doświadczenia wiem , że potrzeba ok 4 tygodni i min. 2 godz. dziennie , aby opanować pracę z różnymi rodzajami igieł na dobrym poziomie . w międzyczasie nauka mieszania barwników , typów skóry , rozpoznawania subtonów . jak pacierz powinno się znać zasady doboru kolorów .dopiero po pozytywnym zaliczeniu tego etapu praca z klientką . co najmniej dwie dziennie przez tydzień ( zazwyczaj przy pierwszych czterech ręce się trzęsą ). potem przerwa na 3 tygodnie , w czasie których panienki maja zadanie zrobić a skórkach odpowiednią ilość pigmentacjii różnymi metodami na ocenę. po tzech tygodniach ponowna praca przy zabiegach uzupełniajacych u klientek , ktorym kursantka robiła pigmentację . wie wtedy co jej wyszło , jakie błędy popełniła i co musi poprawić . Potem znowu 4-6 tygodni przerwy( oczywiście znowu zadania domowe) i jeszcze raz sprawdzenie ostatecznego efektu zabiegu i ew. poprawki . I co najmniej 4 przypadki niebieskich, czerwonych czy innych efektów źle zrobionej pigmentacji. wtedy może dostać uprawnienia .pod warunkiem ,ze zaliczy to wszystko etap po etapie . no ale wtedy nie byłoby kasiurki za szkolenie naiwnych panienek w ilościach hurtowych . za to byłoby więcej dobrze wyszkolonych linergistek . choćby z tego względu ,ze "na wejściu" wymiotło by te dziewczyny , które myślą ,że nauczenie się tego to jak splunąć i nie trzeba myśleć głową kiedy się to robi , a kasa spływa jak złoty wodospad. Ludzie ! my pracujemy na ludzkiej TWARZY !!! trzeba za to brać odpowiedzialność !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Barwniki BioTouch u Pani Boroń są po 130 zł ale są także po 180 zależy jaki kolorek z tego co się orientuję. U nas cena jest wyśrodkowana jednak przy większym zakupie zawsze dogadujemy sie z klientkami tak aby obie strony były zadowolone, ale to już kwestia indywidualna i prywatna ( nie na forum). Fakt barwniki są na stronie po 20 USD ale ze sprowadzaniem już nie jest tak kolorowo, koszty przesyłki to nic w porównaniu z kosztami cła , nas stać na jego opłacenie bo zamawiamy bardzo duże ilości towaru, i jak na Polski rynek nasze ceny są i tak najniższe jeżeli chodzi o barwniki i resztę sprzętu igły itp. Jeżeli ktoś sobie życzy mogę wysłać na maila katalog i sam się przekona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Jeżeli zaś chodzi o szkolenia, to u nas odbywa sie to w 4 dni po 8 godzin i w piąty dzień egzamin. Szkolenia prowadzone są indywidualnie więc cały czas instruktorka poświęca tylko jednej kursantce. Jeżeli chodzi o zakres wszystko wychodzi na bieżąco nie pozwalamy nikomu pracować na kimś jeżeli ktoś nie jest gotowy. Pierwszy dzień to teoria i BHP wszystkie zasady bezpieczeństwa, kolorystyki barwników, rodzaje urody itp., później zamiast praca na sztucznej skórze jest praca na skórze świńskiej ( do złudzenia przypomina skórę ludzką nie tylko wizualnie ale także pod względem budowy biologicznej) reszta to już zależy od wprawy i sprawności ręki kursantki. To nie jest tak bynajmniej u nas że komuś kto nie potrafi pozwalamy pracować na ludziach, jedną z naszych modelek jest moja dziewczyna więc gdybym nie był pewien tego że nasz instruktorka dopuszcza do ludzi kursantki tylko wtedy kiedy są gotowe w życiu bym się na to nie zgodził. Być może są gabinety oferujące po prostu szkolenie jednak my nie wypuścimy nikogo z certyfikatem bez pewności że ten ktoś zasługuje na certyfikat. Wiem 5 dni to mało jednak zapewniamy naszym kursantka stały kontakt z Instruktorką, zawsze można zapytać poradzić się czy nawet doszkolić w miarę potrzeby. Zazwyczaj te 5 dni wystarcza na to aby osoba ucząca się potrafiła obsłużyć maszynkę i aby nie zrobiła nią nikomu krzywdy oczywiście wręcz nakazujemy aby po ukończeniu szkolenia i zdania egzaminu nie zaczynała od razu pracy na ludziach wtedy właśnie wprowadzamy sztuczne skóry itp,. Jeżeli chodzi o ceny to tak jak mówiłem mogę wysłać katalog mailem tam są ceny szkoleń oraz ceny sprzętu dajemy także rabaty osobą szkolącym się u nas. Nie chcę wypisywać cen na forum bo nie wiem czy tak wolno :) gzegor@o2.pl to jest email do mnie jeżeli ktoś chce wiedzieć więcej niech śmiało pisze i pyta. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margot46
witam moje uwagi na temat sposobu szkolenia wynikają z własnych obserwacji i niekoniecznie ktoś musi się z nimi zgadzać i stosować .Takie szkolenia jak u Was są normą w Polsce obowiązującą , ale z tym z kolei ja nie muszę się zgadzać :-). Zeby uzyskać tytuł wizażysty , nalezy skończyć przynajmniej roczną szkołę ( nie mówię o tygodniowych kursach , bo to po prostu smieszne)- są potrzebne tylko po to aby zaświadczenie o ich ukończeniu wisiało na ścianie), a nikt tam trwale nie "maluje" nikomu na skórze . Jeżeli dziewczyna robi kreski żywemu człowiekowi na drugi lub trzeci dzień po wzięciu po raz pierwszy w życiu maszynki do ręki , to ........ ale tak jest .Aby uzyskać tytuł plastyka z określoną specjalnością , musiałam skończyć pięcioletnie liceum . Po "kursie" z permanentu dopiero dowiedziałam się czego nie umiem - a kłopotów z rysunkiem nie miałam - i po wprawkach , dalszych szkoleniach ,dopiero po4 miesiącach samodzielnie miałam odwagę zrobić klientkę , a po dalszym roku z czystym sumieniem powiedzieć ,ze potrafię zrobić makijaż permanentny. Prawda jest taka , że ludzie zajmujacy się tatuażem umieją duuuużo więcej niż 99% z dziewczyn , które mają uprawnienia do permanentu . duuuuużo więcej ! Jeżeli którejś z dziewczyn będzie zależało , będzie ćwiczyć .Weźmie raz, drugi ,dziesiąty gazetę z reklamą jakiegoś np.kremu z dużą twarzą modelki i będzie próbować odtworzyć igłą wiernie rysunek brwi - wreszcie po jakimś czasie nauczy się jak naprawdę mozna robić brwi metodą włosową tak , żeby nie tylko po pół roku trzymało się to jak należy.Najlepszy przykład rewelacyjnie zrobi0nych brwi to Michel Jakson . Można kupić farby plakatówki i próbować bawić się z mieszaniem 6 podstawowych kolorów - wszystko można z nich zrobić jak się umie , a farbki są tanie , nie kosztują 200 zł za 10 ml a zasada dokładnie taka sama ! Ale na to trzeba czasu i chęci .Co będę dalej pisać - te które będą chciały , zawsze sobie znajdą coś aby poprawić warsztat .te które nie - choćby miały pod nosem , nie zrobią nic . Ale na to trzeba czasu, czasu ,czasu i jeszcze raz czasu . oprócz chęci oczywiście.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Nie no ja się z Panią zgadzam iż aby robić cokolwiek dobrze to trzeba czasu, o ile się nie mylę to nie szkoliliśmy jeszcze dziewczyny bez szkoły kosmetycznej. Inne dziewczyny po prostu się boją chyba wiedzą że praca na ludziach to jednak nie zabawa. Takie szkolenie makijażu permanentnego to fajna sprawa ale pod warunkiem że ktoś cały czas się szkoli z reszta co tu dużo gadać swoją markę trzeba sobie wyrobić. No a to żeby dojść do perfekcji to racja trzeba czasu czasu i czasu każdy jednak od czegoś zaczyna i nie można początkującego skazać na przegraną niektórzy mają po prostu talent. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryniaola
bardzo prosze o przesłanie meila katalogu produktów i ceny Kryniaola@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryniaola
wiadomość do gregor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margot46
do gregor Ja naprawdę nie neguję Waszego sposobu szkolenia ! Zresztą na rynku jest już tyle szkoleniowców ,że ten , który będzie robił to byle jak , szybko straci renomę . Jak wszędzie , tak i tutaj musimy zaplacić frycowe- prawa rynku niestety .Jeżeli będziecie solidnie podchodzić do sprawy , na pewno wyrobicie sobie markę ! Szybko się rozniesie ,że warto do Was warto iść . Powodzenia i cierpliwości do "opornych" uczennic ! a o katalog bardzo proszę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Cieszę się i ja rozumiem, też nie mam zamiaru pisać tu na forum iż my jesteśmy najlepsi. Trzeba jednak pamiętać iż nie każdy podchodzi do sprawy tylko materialnie. My jak każdy chcemy zarobić jednak nie kosztem wystawienia komuś certyfikatu, (podpisania się na nim swoją nazwą i marka) kto na taki certyfikat nie zasługuje, bo właśnie tak jak Pani napisała konkurencja nie jest mała i szybko byśmy zniknęli z rynku. Gdyby ktoś miał jakieś pytania proszę pytać:) jak będę potrafił pomóc z chęcią pomogę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomość do gregor1302 .Ja również jestem bardzo zainteresowana :-) bardzo prosze o przesłanie meila katalogu produktów i ceny . kamilaskrzypczak1@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszamy
Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum ponad 800tematów ,ponad 6000postów,fotki pozabiegowe ,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamala
Mam prośbe! Napiszcie z jakich barwników jesteście najbardziej zadowolone? Szukam czegos nowego i chętnie poczytam wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.makeupstyl.pl
Mam pytanie , czy Pan Gregor i firma bekibek to ta sama osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Witam o firmie bek i bek wiem tyle że chyba działa w Warszawie nasz gabinet natomiast znajduje się w Szczecinie. Więc nie nie jestem zatrudniony w owej firmie, co mogę powiedzieć o swojej to tyle że nasza kosmetyczka jest bardzo dobra profesjonalistką i ją gorąco polecam, oto nasza strona aby rozwiać wątpliwości:) www.bevelin.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Jeżeli zaś chodzi o barwniki to wiem tyle że wiele produktów na rynku Polskim to słabe barwniki których kolor z czasem sie najzwyczajniej zmienia. Wiadomo, iż taka sprawa klientek nam nie przyciągnie. Ja ogólnie sprzedaję sprzęt firmy BioTouch także barwniki, mają one w sobie składnik Red Stop czyli że nasz kolorek jest do końca taki sam nie zmienia się w inny. Nie to że namawiam Panie na zakup u mnie bo pewnie są tez inne dobre barwniki dostępne u nas na rynku. Powiem tylko, że ja barwniki BioTouch sprzedaję od niedawna ale na rynku Polskim były już one dostępne 6 lat temu i poważnie wiele klientek do mnie dzwoni i pyta czy to ta sama firma bo tamte barwniki były super. Moja szefowa także pracuje tylko na tych barwnikach i jest w 100% zadowolona. A jeżeli chodzi o bezstronność to mogę tylko polecić aby korzystały Panie z barwników sprawdzonych poleconych przez kogoś z doświadczeniem w ten sposób klientki będą do nas wracać nie po reklamacje ale po więcej zabiegów. Jeżeli na rynku jest jakaś nowość lepiej kupić jedną butelkę i sprawdzić czy dany barwnik nam odpowiada. Sam mam takich przypadków dużo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margot46
do gregora nie wszystkie barwniki biotouch które sprzedajecie mają red stop ! i cena inna trochę wtedy . lekcja do odrobienia !!! a poza tym nie na każdej skórze wyłazi czerwone !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor1302
Dziękuję za informację z tym, że red stop mają kolory te, które przechodzą w czerwień natomiast te, które nie mają tendencji przechodzenia w czerwień red stop nie mają bo nie jest to potrzebne:), Pisząc że wszystkie barwniki posiadają red stop miałem na myśli, iż żaden z kolorów nie zmienia swojego naturalnego koloru. Ktoś się mnie pytał prze email czy wszystkie barwniki posiadają red stop i też odpisałem że tak bo jeżeli ktoś zadaje mi takie pytanie to domyślam się, iż pyta czy kolor się zmieni czy nie a skoro żaden się nie zmienia to chyba dobrze. A co do skóry tak zgadzam się że nie na każdej wyłazi czerwień zależy to od układu odpornościowego i regeneracji komórek wiadomo że każda skóra reaguje inaczej lepiej lub gorzej ALE podstawowa sprawa jeżeli barwnik ma tendencję do przechodzenia w czerwień to w ponad 90% przypadkach przejdzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łuszczyk
Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego nie można robić mikropigmenatcji gdy ma sie łusczyce??? Proszę o dokładne wyjasnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryniaola
Włąściwie jest to przeciwwskazaniem---ale---znam osoby z łuszczycą które maja tatuaż i nic sie nie stało. myślę ze jest to powiazane z tym ze u ludzi z łuszczyca proces rogowacenia jest znacznie szybszy niz u ludzi zdrowych (całkowity proces złuszczenia komórek trwa 4-5 dni a u ludzi zdrowych 26-28 dni) i tu jest chyba ryzyko że moga byc jakies powikłanie w procesie gojenia (jeśli sie klientka uprze to na swoją odpowiedzialnośc po podpisaniu orzeczenia można zrobic)- tak jak pisałam tatuaże wychodzą bez problemu.Myślę ze w stadium rozwojowym przy wysypie nie ma sensu ryzykowac,ale gdy łuszczyca jest uspiona mysle ze można sie skusić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×