Mamy siedzące w domu z dziecmi

GUMIJAGODA -to ten mały kawaler siedzi już na nocniku? no no ....muj 'chłop' jak dzieci nasrają to też mnie woła, choćbym niewiadomo jak była zajęta. ah:( lepiej niewchodzić na ten temat bo się za bardzo rozpisze a miałabym o czym. Złe nawyki nad którymi pracuje, może je kiedyś wyplenie z naszego życia, jak to mówią w radio Maria " alleluja i do przodu. Mama-zuzi- przeglądłam zdięcia, zuzia to musi mieć czsami niezłe pomysły;) widać ten błysk w oku. Zuzia30 - prosimy szczegóły z imprezki...

fajnie Margaret że się odezwałas , od dwóch dni sadzam Bartusia na nocnik jak mi się przypomni ,mały nie protestuje

spać nie mogę a jutro oczy na zapałki wam życzę kolorowych snów

Witam o poranku! Mąż wyprawiony do pracy, córcia jeszcze śpi, wię mogę nadrobić zaległości. W sobotę i wczoraj świętowaliśmy dni naszego miasta. Były koncerty, wesołe miasteczko, piwko, znajomi. Nic specjalnie szczególnego, ale coś dość miłego. Wczoraj nie wrócilismy zbyt późno, ale wypiłam 2 piwka i trochę mi zaszumiało w głowie ;) , więc szybko poszłam spać. Dziewczyny śliczne macie dzieciaczki. Ja też dodałam kilka nowych fotek na www.zuzia30.bobasy.pl więc zapraszam do podziwiania. Gumijagoda dobrze, że już zaczynasz z tym nocnikiem. Mi mówiono, żeby nie zaczynać za wcześnie. Teraz Paulinka ma 15 m-cy i dopiero zaczynamy. Jak jej pokaże nocnik to mówi \"si\" i każe sobie ściągać majteczki i pieluchę. I jak trochę posiedzi to \"coś\" tam zrobi, ale sama jeszcze nie umie wołać. Teraz biega w samych majtkach, albo w tetrze, ale jak się zsiusia to nawet nie zauważa (chyba, że zmoczy sobie nóżkę). I nie wiem, czy uczyć ją dalej, czy jeszcze poczekać... Gumijagoda, mam pytanko - jak zrobiłaś te kwiatuszki na dole z imionami dzieci? Kiedyś mi dziewczyny tłumaczyły, ale jakoś nie mogę tego zrobić :( Mamo zuzi, ja też czasami tęsknię za przeszłością. Ale nie myślę o moich byłych miłościach (zwłaszcza, że od czasu do czasu ich spotykam i już nie mają tego czegoś, co mnie kiedyś do nich przyciągało ;) ). Ja bardziej rozmyślam nad tym, że za słabo wykorzystałam moją młodość, wolność, chciałabym się bardziej \"wyszaleć\". Podjełam też jedną bardzo ważną życiową decyzję i teraz zastanawiam się często, co by było gdybym zdecydowała odwrotnie... (zapewniam, że nie chodzi o małżeństwo ;) ) Asmana, kiedy wracasz do domciu? Myślę, że jak spotkacie się z mężem po tak długim rozstaniu napewno się pogodzicie, porozmawiacie sobie na spokojnie, wszystko wyjaśnicie, przytulicie i...... ;) Życzę powodzenia! Asiulek, zaglądasz jeszcze na nasz topik? Zielna, skoro Cię tu nie ma znaczy, ze jednak zdecydowałaś się na wyjazd do rodziny. Czekamy na relacje.

Witam dziewczynki:) zuzia tylko pozazdrościć sama napiłabym się piwa, ale jako kobieta karmiąca nie mogę.Nie wolno dzieci zmuszać do nocnika, bo może to przynieść odwrotny efekt. Ja Natalie tak oduczyłam sikania w pieluche. Nie chciała siadać na nocnik tylko od razu na kibelek, poprostu sciagnęłam pieluche i co 5 minut pytałam \"nie chce ci się siku?\" myślałam, że zwariuje, ale po trzech dniach Natalia sama siadała i sikała i ani raz nie zesikała sie w majteczki. W nocy też od razu na żywca bez pieluchy i było goog. Natomiast teraz sie zapomni jak się bawi z dzieciakami i sobie popuści aż wstyd- ale dziecko to dziecko ...Mama zuzi noc chyba była upojna, bo długo śpisz:)) też pozazdrościć. ... Co do męża już wszystko ok. przyjeżdż po nas w środę a w czwartek wracamy do siebie. Dzisiaj kolejny dzień upałów chciałam pojechac kupić kilka szmatek, ale szkoda mi pogody i zaraz ide wystawić ciało na słońce. ...Co do przeszłości wiadomo, że każdy za nia czasami tęskni zwłaszcza jak jest mu źle jak ma dośc zajmowania się domem, gdy poprostu nie ma juz na to siły. Ja w młodość się wyszumiałam, więc niczego mi nie brakuje. Co do poprzednich miłości nigdy nie załowałam, że nie wyszło mi z tym czy z tamtym, jak równnież nie myslałam jakby to było gdyby...Nie wspominam ich, bo nie mam takiej potrzeby a nie widuje, bo nie mieszkam w rodzinnym mieście a na drugim końcu Polski, internet łączy ludzi;))) ...Zamykam przeszłość za sobą, mój mąz jest kochany wiadomo jak każdy ma odchyły, ale nie zamieniłabym Go na żadnego innego. ... Narazie zmykam napewno jeszcze tu wpadne miłego dnia i buziaki w ten słoneczny dzień

Cześć dziewczyny.Muszę trochę nadrobić pisanie.Nie pisałam,bo cały dzień nie ma mnie w domu.pełno roboty z tymi kominami.A na dodatek usłyszałam od baci,że jestem leniem,że nic nie robię,nie pomagam.Więc znowu się nie odzywamy.Ona nie uznaje tego ,ze załatwiłam fachofca,gostka,który wywierci nam dziury w podłodze,załatwiałam materiały.Stwierdziła,że to nic i powinnam sprzątać strych.Odpowiedziałam,że ja mam dziecko z którym wolę być na polu i dalej usłyszałam od niej wiązankę.Nie ważne,może mi przejdzie.Mąż wstawił się za mną i też się pokłócili,ale Jego przeprosiła.Dzisiaj mamy taki upał,że nic nie robię.Obiad mam,więc dycham. Dziewczyny śliczne macie dzieciaczki. Co do młodzieńczych lat.Mnie nie ciągnie,choć się wyszalałam i miałam super towarzystwo.Lubię z mężem powspominać tamte lata. Nocnik-sadzałam Kubę jak miał 15 miesięcy,nawet mu się to podobało do momentu jak był u teściów a oni kazali mu siadać na siłę.Zraził się i to na długo.Jak miał 2 latka,powiedziałam sobie trzeba zacząć na nowo.I sadzałam Go co pół godziny.Szybko pojął o co chodzi i wciągu tygodnia zaczał sikać do nocnika.Zdarzało się,że jeszcze popuszczał,ale nie trwało to długo.Na noc zakładałam mu pieluchę,ale po 2 miesiącach już nie chcial.Więc nic na siłę.Zawsze mówię,że dziecko samo nas zaskoczy. Kończę,ale postaram się pisać na bierząco.

cześć dziewczyny Zuziu musisz wejść w preferencje a potem w swoje dane i wpisać do stopki to co chcesz kwiatki z emotikon ale to przecież wiesz całkiem niedawno mimo że jestem karmiąca pozwoliłam sobie na drinka i oczywiście potem miałam wyrzuty sumienia asmana dobrze że twoje sprawy podążają w dobrym kierunku a jeżeli chodzi o sadzanie na nocnik to może i faktycznie za wcześnie bo on i tak nic z tego nie rozumie,ale przecież nie zaszkodzi idę pić kawe bo już dawno ostygłA CZASAMI PRZYDAłYBY SIę JESZCZE ZE DWIE RęCE bo nie wiem za co się złapać

CZEŚĆ babolki ZUZIA30 paulinka jest podobna do mojej Oli, zwłaszcza na tym zdjęciu z białym kapelusikiem. Ja to mogłabym z wami siedzieć nawet do 1.00 w nocy, bo i tak niemogę usnąć, ale jak wiecie nie mam swojego dostępu do internetu, musze sobie kupić jakieś tabletki na sen, mże mi ktoś doradzi jakie? Wczoraj zaparzyłam sobie 2 torebki melisy w niewielkiej ilości wody, i nic na mnie niedziłała. Zaczeło sie obieranie nowych ziemniaków, niezbyt fajnie wyglądają paluchy po tej czynności:( GUMIJAGODA dodaję ci moje dwie ręcedo pomocy:D Muszę ponegocjować z mężulkiem o samochód, w przyszłym tygodniu bieże urlop i zamierza wyjechać do rodzinnej miejscowości, tam właśnie budujemy domek, to niech chociaż ałuto zostawi bo już całkiem będe uziemiona z dzieciakami ( a mieszkamy na prowincji) Izabela 01.08.2003 Aleksandra 02.02.2005 Miłego dzionka :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Sprawdzam tylko, czy stopka mi się udała...

Zuzia zdolna bestia z ciebie ;)

Margarett dzięki za dodre chęci;)

Czesc Kobietki :) Oj tak, pospalo mi sie , a to wszystko przez to ze do pozna jest widno i sie nie chce isc spac ... U nas robi sie ciemno o 23.00 a widnieje juz o 3.00 w nocy i naprawde osobom z trudnosciami ze snem ciezko te noce mijaja. Zuzia usypia przed 23.00 jak sie robi szarowka, nie pomagaja rolety i baldachim nad lozko.... My z mezem chodzimy bardzo pozno spac, 1.00, 2.00 bardzo lubimy ten czas tylko dla siebie i gdyby nie mecze to byloby super ;) Maz wstaje o 7.30 do pracy a ja czekam az obudzi sie Zuzia. (zazwyczaj o 10.00) i robie jej sniadanko, wlaczam bajke i jeszcze kimam .... Wszystko nam sie pomieszalo. Licze jednak na to ze jak przyjdzie jesien i zacznie sie tutaj bardzo szybko robic ciemno wtedy Zuzia bedzie ladowala tradycyjnie o 20.00 w lozku a ja w spokoju obejrze "M jak Milosc" :) Jesli chodzi o przeszlosc to pytalam z ciekawosc i dlatego ze kilka dni temu dostalam maila "przypominajacego" swoja stara milosc... To byl straszny cham ale myslalam o tym przez jakis czas i bawilam sie w bardzo glupia zabawe typu "co by bylo gdyby....", szkoda gadac....A moj mezus jest i tak najlepszy i najukochanszy na swiecie... :D Rzucam male pytanko : jaka jest roznica wieku miedzy waszymi mezami i wami???? Tylko szczerze ;) Moj maz jest starszy ode mnie 9 lat. pozdrawiam

mój mąż jest starszy ode mnie o 4lata jeżeli chodzi o przeszłość to nieraz się zastanawiam co dzieje się z moim pierwszym,jak mu się ulożylo . całkiem niedawno spaliłam listy od niego,szkoda mi ich było ale ....

No wlasnie... chodzi o jakis tani sentyment i tyle... nic poza tym :)

Mój mąż jest starszy ode mnie o 1 rok. Co do pierwszej miłości-była bardziej szczeniacka.Utrzymujemy nadal ze sobą kontakt.Mieszka już od 10 lat w Kanadzie.Bawiłam się na Jego weselu.Ma świetną żonę.A córci dał na imię tak jak ja mam.Bardzo dobrze Go wspominam.Ale moją prawdziwą miłością jest mój mąż.

Jestem tak wkurzona ze moglabym pol mieszkania rozniesc na strzepy!!!!!!! grrr..... :-0 A to wszystko przez super-upierdliwych sasiadow!!!!!!!!! Norrrmalnie nie wytrzymam!!!!!!!!!

Mamo_zuzi mi zawsze w takich sytuacjach pomaga wymyślenie, jak mogłabym się na kimś odegrać. Oczywiście prawie nigdy nie wprowadzam moich wyobraźni w czyn, ale humor trochę się poprawia... Uff, taki upał, a ja musiałam jeszcze poprasować...Idę zaraz pod prysznic, a potem do łóżeczka :) Mój mąż jest ode mnie starszy 2 lata, ale między moimi rodzicami jest różnica 9 lat. Gumijagoda, dzięki za instrukcję do stopki. Aż mi głupio, że to takie łatwe, a ja sobie nie mogłam poradzić :O

Dzisiejszy wieczór spędzamy: 1- pod prysznicem 2- siedząc w przeciągu 3- wpakować wanne przed tv, mocząc d..e oglądać z naszymi samcami mecz:D:D Mój samiec jest starszy 2 lata momo-zuzi a dlaczego???? p.s. my też czasami oglądamy \" M jak miłość\"

widzę że i margarett już czarna :D idę uśpić bączka a potem prysznic,moze jeszcze troche poklikam Zuzia ja na początku też o wszystko pytałam

Kurcze... i nie moge zrobic sie czarna... Nie wiem dlaczego wyskakuje mi blad przy probie zarezerwowania nicka, moze dlatego ze z zagranicy klikam???? a tak bym chciala... :( Pytam z ciekawosci, bo sama mam meza 9 lat starszego i idealnie mi w takim ukladzie... Zastanawiam sie jak wyglada zwiazek z rownolatkiem, mlodszym, starszym (to akurat wiem) ... taka juz mam ciekawska nature :D Ja ide szykowac jedzonko dla mezusia na jutro do pracy (kolejna rzecz w ktora dalam sie "wkopac")...Moze jeszcze dzis zajrze :) pozdrawiam dziewczynki

Hej dziewuszki .. Mój chop:) starszy ode mnie 1,5 roku. echh pogoda daje nam nieźle popalić. Iza wcale nie chce spać w ciągu dnia, męczą ją te upały za to jak słoneczko zajdzie śpi jak aniołek moje serduszko kochane. ..Do domciu wracamy w czwartek i przeraża mnie ta podróz w tym uopale bo w końcu kawał drogi mamy przed sobą. ..Jezuu co się dzieje na tym świecie moja 14 letnia siostra właśnie obmyśla plan jak uciec z domu przez okno i iść gdzieś z chłopakiem. A ja nie wiem co zrobić, czy zezwolić czy poskarżyć rodzicom, martwie się, bo to młode jeszcze i głupie . ...Coś nie mogę spać wlewam w siebie tylko tą mineralną poce się jak świnkA ECHHHH. ...jAK NARAZIE DOBRANOC MOŻE JESZCZE ZAJRZE ZOBACZYMY BUZIACZKI

mamo Zuzi ja też kiedyś miałam problem żeby zrobić się na czarno , wejdż w preferencje a potem to już z górki

Ojej!!!!!!!! Ale tu tłoczno się zrobiło:-) Witam NOWE Mamy:-) Jeszcze nie wyjechałam, ale ten upał mnie wykańcza, a wyjeżdżam jutro wieczorem i mam trochę roboty przed wyjazdem. Dlatego nie zaglądałam do Was. Mojego chłopa (młodszy o dwa lata) :-) jeszcze nie ma z pracy, dziewczyny wreszcie śpią, to sobie usiadłam i czytam. Ze zmęczenia nie trafiam w klawiaturę i ciągle poprawiam:-(, więc wiele pisać nie będę. Jutro o 23 mam pociąg z Wejherowa do Lublina. Myślałam, że na początku wakacji to ten kierunek raczej nie jest preferowany:-) i w pociągu będą pustki, a ledwo kuszetki dostałam. O chyba mój mąż przyjechał, więc kończę:-) Miłego wieczoru:-)

Widzę kobietki, że nie mogę sie z Wami zgrać. Ja tu zaglądam najczęściej rano i w ciagu dnia, a Was jest najwięcej późno w nocy. Ja wiem...upały...

Hej Zuzia. A ja tu zaglądam, kiedy mi pasuje:-) Teraz usiadłam na chwilkę, ale zaraz idę się pakować, prasowanie jeszcze przede mną:-( Najgorsze to to, że nie wiem, jak się zabiorę z tyloma bagażami. Poza ciuchami i kosmetykami dla dziewczyn i dla mnie, wózek, fotelik dla Ali (Gosię jakoś z Lublina przewiozę bez, zapnę tylko pasem przez brzuch), prezenty dla dzieci kuzynów (jest ich piątka), lekarstwa dla Gosi (byłam w sobotę u lekarza i dostała ich całą baterię bez przeciwwskazań co do wyjazdu), kaszki dla obu dziewczyn, butelki itd, itd. A przedział w pociągu pełen, współpasażerowie nie będą zachwyceni naszym towarzystwem:-) Pozdrawiam i do zobaczenia po weekendzie

Dzien Dobry Wszystkim mamusiom :) Przy probie wejscia ze strony glownej w "Zarezerwuj swoj nick!" pojawia sie komunikat "Wystapil blad, nie okreslono identyfikatora uzytkownika "... za kazdym razem tak jest wiec chyba nie dam rady tego zrobic....:( U nas dzis lepiej, bo nie pada i jest dosc przyjemnie... Nie wiem co zrobic z dzisiejszym dniem... W zasadzie to tylko licze dni do wyjazdu do Polski !!! Strasznie tesknie za rodzicami :( Jak nic nie pokrzyzuje naszych planow to wyjedziemy juz 10 lipca :D Pewnie za kilka dni rusze po sklepach bo zaczynaja sie letnie wyprzedaze i mozna cos fajnego upolowac, za na przyklad 20 zlotych... :) Dzis smaze racuszki dla Zuzi wiec zaraz zaczynam... Milego dnia dla wszystkich :)

witam mamo Zuzi wejdz w preferencje a nie \'\'zarezerwuj swój nick\'\' a moze ktoś juz ma taki nick idlatego POWODZENIA

witam mamo Zuzi wejdz w preferencje a nie \'\'zarezerwuj swój nick\'\' a moze ktoś juz ma taki nick idlatego POWODZENIA

Uwaga probuje czy cos wyszlo z tego ustawiania....:-0