Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Faktem jest, że moje dzieci też pozwoliły mi spać tylko do szóstej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, no to witam z rana :D Tak naprawdę to spałam do 8, ale zawsze pierwsza czynność to nakarmić Paulinkę, potem siebie (teraz jeszcze chrześnicę), potem się przyodziać ;) i można zasiadać do kafe... Zielna, oczywiście, że nasze spotkanie to nie jedyny bodziec podtrzymywania topiku (bo co na to np. gumijagoda), ale zawsze to coś. Ja już nie mogę się doczekać :) Uciekam, bo \"dzieci\" marudzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczynki,zuzia twoja coreczka jest przesliczna.Tylko jedno zdjecie nie chce sie otworzyc,przynajmniej ja otwieram wszystkie oprocz tego jednego.....dokladnie przedostatniego.Naoiszcie czy ogladnelyscie zdjecia bo jak nie to zamieszcze je jeszcze raz. gumijagoda niestety nie osiemnaste tylko 28....jak ten czas leci szybko!!!!!!ja mam 1 wrzesnia 5 rocznice slubu, a ty ktora masz 18 sierpnia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki, ja Twoje zdjęcia otworzyłam bez problemu. Też masz dorodne córy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O!!! To za trzy dni:-) Ciekawe, czy mój mężuś będzie pamiętał;-) Mogę się założyć, że nie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżbym była najstarsza stażem małżeńskim? Przypominam, że w lipcu świętowałam 7 rocznicę :) A Wam \"sierpnióweczki\" życzę wszystkiego dobrego, dużo miłości, wyrozumiałości i jeszcze conajmniej 50 rocznic 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!! To wyżej, to nie ja:-( Jakieś chamidło podszywa się pode mnie😭 Nie wiedziałam, że tak można:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o przyzwoitej porze,rano chętnie bym pospała ale mieliśmy zaplanowany wyjazd więc MUSIAłAM wstać. VIKI2 ja mam11sierpnia 5rocznicą ślubu. Zuziu 30 ja wiernie trwam na posterunku topiku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Olą zaraz po wyjściu ze szpitala musiałam spowrotem wrucić bo miała zmiany w płucach, Iza wruciła ponad 2 tyg. temu od teściowej z zapaleniem płuca , z obydwiema leżałam na jednym oddziale, młodsza wyszła w piątek a moja pierworodna (dziś kończy 3 latka) wyjdzie jutro, będzie brała antybiotyk doustnie. Monika gratulacje. Prosiłam w ośrodku o skierowanie do sanatorjum powiedzieli że są za małe. Paranoja. Zuzia jakbyś mogła to podaj mi przepis na dobrą, niemdłą sałatkę z cukini. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam zrobić, żeby wykasowali tego chama, co się pode mnie podszył? Psuje mi to humor, jak czytam:-( Margaret. Biedne te Twoje dziewczyny. Szczególnie dzisiejsza jubilatka. Bidula, urodzinki w szpitalu. Ucałuj je ode mnie. Miłego wieczoru dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielna mi sie wydawalo ze nie mozna sie podszyc pod kogosna czarno bo trzeba znac haslo...faktycznie jakis cham sie odzywa, pewnie sie strasznie nudzi i nie wie co ma z soba zrobic. nie przejmuj sie debilami. gumijagoda wlasnie ogladnelam wasze zdjecia, twoje dzieciaczki sa fantastyczne. Maz w 5 rocznice slubu zabiera mnie na potancowke, juz mi zapowiedzial zebyn sie szykowala...ale sie ciesze, uwielbiam tanczyc a dawno juz nigdzie nie bylismy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw życzenia zdrowia dla córeczek Margaret i dużo siły dla niej samej Viki a mi się udało otworzyć twoje fotki-śliczne te twoje maluchy, dzisiaj odebrałam zdjęcia od fotografa,rozmiar A4 i dałam w ramki ,nie mogę sie napatrzyć ,w tedy zapominam jakie te moje dzieci potrafią być nieznośne. Zielna może dorzuć cyferkę do nika i zmień hasło,pewnie temu chamowi przypadkiem się udało. ale się żdziwiłam jak to przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamy Długo mnie nie było bo często wyjeźdzałam z dziećmi nad wodę a jak wracałam to robiłam różne weki i nie miałam sił już tu zaglądać. Jutro jak pogoda dopisze to planujemy do Krynicy Morskiej popłynąć statkiem. Margaret współczuję ja też kiedys leżałam z biliźniakami to musiałaś się bardzo umęczyć.Wszystkiego najlepszego dla córeczki i dużo dużo zdrówka. Monika gratulacje. Zuziu nie przejmuj się ten poszywacz wygląda tak jak ty ale zamiast literki małe L pisze duże i Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też już się zorientowałam z tym małym l i dużym i. Ala na rękach, więc tylko miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Wczoraj nie mogłam dopchać się do komputera, a tu widzę taki ruch :) Margaret, życzę Ci dużo sił, dużo zdrówka dla córeczek, a dla Izy \"sto lat\" 🌻 Co do sałatki z cukini, to przepis, który preferuje mój mąż może być trochę mdły: jest w niej dużo oliwy :( Ale podam oczywiście, możesz spróbować. 3 kg pokrojonej w kostkę cukini, pół kg cebuli w półplasterki, 30 dag marchwi startej na tarce na grubych oczkach, 20 dag startej pietruszki, 1 główka drobno posiekanego czosnku. Przygotowane warzywa dobrze wymieszać, nałożyć do słoików. Zalewę zagotować i gorącą zalać słoiki do 2/3 wysokości. Pasteryzować 30 min. Zalewa: 2 szkl. octu 10%, 2 szkl. oliwy, 1,5 szkl. cukru, 7 dag soli, ziele angielskie, pieprz ziarnisty. Właśnie, mamka co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Nie wywiązuję się z umowy,bo nie piszę regularnie.Przepraszam.Co u mnie.Od soboty pada z czego bardzo się cieszę.Z małym wychodzę tylko na krótkie spacerki.Kiedy były upały jezdziliśmy nad wodę i często robiliśmy pieczone,trochę się nimi przejadłam.A mam problem.16 września idziemy na ślub i chrzciny,dwie okazje za jednym zamachem i nie wiem co mam kupić małemu.Wtedy będzie miał 3 miesiące.Może macie jakieś pomysły. Gumijagoda ja też 11 sierpnia mam 5 rocznicę ślubu,trzeba to oblać. Co do teściowych to moja jest spoko.można z nią niby o wszystkim porozmawiać,ale nie chcę.Dlaczego.Jeżeli ma coś do mnie to nie powie tego mnie tylko mojemu mężowi.Jeszcze wtedy po niego dzwoni,że niby ma coś dla niego a tak naprawdę robi mu wykład na mój temat.Dlatego rozmawiamy na neutralne tematy,po za tym jest pomocna i za to jestem jej wdzięczna. Margaret777 zdrówka dla córci Dziewczyny macie śliczne dzieciaczki. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dara..
czesc dziewczyny!!!... ja rowniez siedze zdzieckiem w domu a wsumie to z dwoma bo 2 w drodze:) chociaz nie przez caly czas.. powiem wam szczerze ze nie chce mi sie chodzic nigdzie te upaly ktore panowaly mnie dobijaly!!! ale naszczescie sie ochlodzilo:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj dara!!!no iwy tez dziewczynki!!! dara napisz cos wiecej o sobie,na kiedy masz termin porodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiecałam sobie że juz więcej nie dopuszczę do takiej sterty prasowania i jak zwykle nie byłam konsekwentna:( to teraz mam za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Troszke mnie nie było ale juz jestem:). Widze że można sie podszyć pod kogoś:o Weekend minął mi nawet nieźle. Kuzyn mojego Alka wyjechał na te dwa dni a ja w koncu miałam spokój no i moglismy sobie w końcu normlanie pogadać. Na razie jeste spokój i mam nadzieje że tak zostanie. W niedziele nawet byliśmy z Alankiem na spacerze, Dzisiaj z kolei z mamą i zmałym poszlyśmy, ale taka jestem osłabiona że ledwo dotarłam do domu i mało nie zemdlałam. Nie poznaje mojego organizmu. Wczoraj musiałam pojehac do roboty bo skończył mi się macierzyński i trzebabyło wypisać opieke i wypoczynkowy. Od razu załatwiłam też wychowawczy bo potem znowu nie będę miała jak pojechać i będzie problem. Po tym doakrmianiu mały mi się tak poproawił że sił mi brakuje do noszenia go na ramieniu hehe. A on oczywiście tak najlepiej lubi bo wszystko wtedy widzi. Dzisiaj się z niego tak usmiałam bo 1 raz zaczął się zanosic od smiechu no a ja z nim i tak pare minut sie śmialiśmy:D. Martwi mnie tylko że w nosi mu ały czas cos zalega i sól fizjologiczna nic nie pomaga. Chyba pojde z tym do lekarza bo troszke mnie to niepokoi. asmana ****no to cudnie musia wygladać twoja niunia:). Podziwiam że się nie bałaś gumijagoda**** ja miałam zaparcie na początku teraz też sobie obiecuje i jakoś słowa dotrzymac nie moge a potem góra rośnie a mnie razem z nią maleje ochota na prasowanie:(. Mam nadzieje ze wypoczniesz choć troszkę i tego Ci życze:) Margaret777 jak njwięcej zdrówka dla córci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×