Mamy siedzące w domu z dziecmi

narazie tylko DZIEń DOBRY póżniej coś napiszę życzę miłej soboty i przyjemnego cienia....

hej dziewczyny!! nadal niestety nie nadrobiłam nieprzeczytanych postów i chyba dlugo jeszcze nie nadrobie, bo musze sie wam pochwalic ze w poniedziałek, o 14.30 urodziłam slicznego chłopczyka!!! wazy 3.550kg ma 55cm. czujemy sie dobrze, w srode juz wrócilismy do domu. malenstwo duzo je i spi, no i oczywiscie ciagle robi kupki:-) narazie jest tesciowa, wiec zajmuje sie nikusiem, ale jutro jedzie, wiec nie mam pojecia jak sobie poradze z dwójka dzieciaków..zwłaszcza ze malutki nie pozostawia ani chwili wolnego..jak wy sobie radziłyscie na poczatku gdy pojawiło sie drugie dzidzi?? pozatym straszne goraco,dobrze ze w domu mamy chłodno, bpo bym chyba oszalała.. pozdrawiam was serdecznie, mam nadzieje ze uda mi sie niedługo zajrzec do was.

Cześć dziewczyny:) U mnie też skwar:( gumijagoda. Ja tez życze miłego weekendu

MONIKA GRATULA CJE z okazji narodzin synka, mój Bartus ważył i mierzył tyle samo

Graaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaatulacje Monika

Monika, gratulacje Niech maluszek szybko rośnie, a Tobie życzę szybkiego powrotu do formy :) Ja dziś cały dzień w ruchu, przed południem byłam z dziewczynami na zakupach (ale nic ciekawego nie kupiłyśmy, tylko spożywcze), a teraz wróciłyśmy znad zalewu (chrześnica z koleżanką trochę się popluskały). Mąż robi remont, więc w domciu bałagan i zaraz zabieram się za sprzątanie...

witam wieczorową porą dzisiaj przeglądałam zdjęcia jak Bartuś był malutki i pozazdrościłam Monice że ma teraz w domu takie maleństwo-to był cudowny czas kiedy mały cały czas spał....było mi wtedy lżej niz teraz kiedy Bartek wszędzie wejdzie a Julka razem z nim rozrabia. aż szkoda że dzieci tak szybko rosną,rok temu szykowałam wyprawkę dla synusia a on teraz siedzi mi na kolanach i pcha się do klawiatury:D LUIZA twojemu tacie dużo zdrowia a tobie mnóstwo siły w tym czasie Zuziu coraz powazniej myślę o tych przetworach ;) Mamka a co u ciebie? myślę o tobie jak sobie radzisz z kryzysem i nie potrafię ci pomóc, napewno nie przypisuj sobie całej winy bo to NIGDY nie jest sprawa jednej ze stron pozdrawiam wszystkie mamuśki,może któraś jeszcze tu zajży.

Dobranoc! Na nic więcej nie mam siły :(

Dzien dobry !! ale upał , nie idzie wytrzymac,. strasznie słaba jestem przez te duchote, i nie mam na nic siły.. chciałam was spytac czy moge zazywac jakies witaminy czy cos podczas karmienia?? moze to by mnie troche wzmocniło, bo zawsze dobrze na mnie działały.. malenstwo narazie spi, dzis w nocy budził sie co godzine,zje troszke i zasypia,i tak w kółko. mam nadzieje ze te upały wkoncu sie skoncza.. miłego dnia wam życze!!!

witam w niedzielny dzionek Monika ja po powrocie do domu ze szpitala z noworodkiem mialam zawroty głowy i zaczęłam brac FALWIT to poczułam sie lepiej. życzę ci duzo sily,a twoje pierwsze dziecko ile ma lat? pozdrawiam inne moje forumowe koleżanki

Witam dziewczyny Monika masz racje straszny upał. Też mam dość. Nie da się nawwet spać. A ja z malym zajmuje mały pokoik i pomimo otwartego okna jest tragedia. Też czułam sie strasznie osłabiona.Czasami nawet brakowało mi sił żeby wejść po schodach. Ja brałam Prenatal, kwas foliowy i hemofer ale te dwa ostatnie miałam jeszcze przepisane w szpitalu ze wzgledu na dużą utrate krwi. Będzie dobrze no i niech maluszek chowa się zdrowo i szybciutko rośnie :). Gumijagudko jakos sobie radze. Czasami jest lepiej czasami gorzej. Czasami sobie troszke popłacze. Wczorjaj niby już było lepiej ale na wieczór znowu się zaczeło. Wiem że ja idealna nie jestem ale poprostu czasami brakuje mi już sił:(.Wychodzi moje zmeczenie. Przede wszystkim nich sie ten kuzyn wyprowadzi od nas bo działa mi na nerwy. Ale całe szczęście zaczął szukac mieszkania. Wiec ciesze się że chociaż tyle i może niedługo będę miala go z głowy. Miłego dzionka dziewczyny buźka

Mamka to ten kuzyn jeszcze u was siedzi? dzisiaj rano mój mąz mnie nieżle zdenerwował,troche się do niego nie oddzywałam ale on zacząl pierwszy gadać bo ja bym milczała nadal. nie możemy się dogadac w jednej kwestii. każdy ma trochę racji ,ale dlavczego to ja mam rezygnować ze swoich przekonan,czasami trzeba iśc na kompromis bo szkoda mi naszego raczej udanego związku. pozdrawiam.

Gumijagoda niestety jeszcze siedzi.Juz ponad 2 miesiace:( i ja juz dlatego dostaje kota. Poprostu mi przeszkadza ten koleś Wazne żeby każdy umiał iść na kompromis :)i czasami jedno a czasami drugie troche ustępuje. U mnie to różnie bywa. Zazwyczaj to ja ustępuje bo mam dośc niezdrowej atmosfery.

hej dziewczyny, próbuje uspać synusia a on jak na złość nie ma zamiaru,nawet przy komputerze nie da posiedzieć bo cigle mi pstryka w klawisze i coś kasuje. dobrze ze chociaż Julcia mi nie przeszkadza,próbowałam poczytac jej przed snem ale ciągle przewracała mi kartki i dałam sobie spokój.a tak nieraz marzyłam dawno temu że będę czytać swoim dzieciom,niestety narazie to nie dotyczy Julki,może chociaż przy Bartoszku uda mi się zrealizować to,takie banalne a mnie to omija:(

gdzie wy sie podziewacie? chciałam wam pożyczyc kolorowych snów i większej aktywności na kafe od jutra

Witam dziewczęta! Wczoraj niestety nie zdołałam tu zajrzeć, bo cały dzień spędziłam w ruchu. Przed południem byliśmy na trochę większych zakupach (głównie zapasy kaszek, deserków i mleka dla dziecka, ale kupiłam sobie też buty). A po południu byliśmy nad wodą, taki trochę dziki, ale dość miły zalew. I tam zaczął się cały problem...ostrzegam, nie poprawię Wam dziś humorków, będę smęcić...mąż całą godzinę spędził w wodzie, a ja na kocu z Paulinką. Ja akurat nie chciałam pływać, ale mąż obiecał, że będę sobie mogła odpocząć, a ja nawet nie mogłam spokojnie poleżeć, bo mała skakała mi po plecach :( I tak trochę podminowana przyjechałam do domu...A wieczorem kiedy mąż założył słuchawki i zaczął słuchać muzyki, aby nie słyszeć, jak mała płacze (ja chciałam zjeść kolację), po prostu nie wytrzymałam i nawrzeszczałam na niego. To może tak bardzo by go nie zruszyło, co fakt, ze dodatkowo wyłączyłam mu muzykę i już konflikt gotowy. Kłótni nie było, bo on się nie kłóci, ale już przestał się do mnie odzywać...Teraz jest w pracy, a ja zaraz idę przygotowywać pizzę jako coroczną tradycyjną \"potrawę\" z okazji naszej rocznicy ślubu (7), mam też mały prezencik, ale nie mam siły walczyć...wiem, że nie było tu tylko mojej winy...i teraz mam wielkiego doła...

Wczoraj Paulinka skończyła 16 m-cy, więc muszę trochę zaktualizować tabelkę, a przy okazji ułatwię Monice wpisanie synka :) Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000. 5,5roku.,Bartuś-15.09.2005.9m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005/lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006...Olsztyn Marteczka77.28...../Kamilek-16.09.2003-2,9m-cy i Damianek-10.04.2006-2m-ce/Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000/Gdańsk Monika, ja po porodzie też brałam Falvit, a później jeszcze jakiś mocniejszy lek witaminowy, bo miałam dużą anemię. Mama_zuzi-26/ zuzia- 07.05.2002 - 4 l./ Göteborg Magda 26/mama Alanka-.06.04.2006/Warszawa

Oj, przepraszam wstawiłam w środek tabelki tekst do Moniki :O

witam:) Zuziu to przykre co piszesz,do nas wczoraj przyszli znajomi i nawet w spokoju nie mogłam wypić kawy bo Bartek cały czas chciał do mnie na ręce i nie jeden raz musiałam prosić męża o to by się nim zajał,w końcu dziecko ma dwoje rodziców a nie tylko matke. za to on twierdzi że nikt lepiej sie nim nie zajmie niż ja:(. faktycznie przez to że jestem z małym non stop i cycuś sprawiają że jest on bardziej do mnie przywiązany-czasami to strasznie męczy... acha my z okazji naszej rocznicy ślubu zawsze idziemy do pizzerii,ale to dopiero w sierpniu-5lat Zuziu wszystkiego dobrego ci życzę i buziaczki dla Paulinki na jej 16m-cy Mamka a co u ciebie? kurcze jak ja was polubiłam:)

Gumijagoda, dzięki za życzonka. Ja też was strasznie polubiłam :)

Cześć dziewczyny:) znowu upalny dzień. Jak ja mam dość tego lata. Przeszkadza mi jak cholera ten upał. Zuziu smutno m sie zrobilo jak przeczytałam co napisałaś. Niestety tez tego doświadczam:(. Mój też tak potrafi zrobić ze słuchawkami a ja jestem gotowa wtedy walnac go w tą łepetyne. Dosłownie ręce mnie świeżbią. Każdy ma granice wytrymałosci i tobie tez nalezy sie odpoczynek zebyś mogła zjesć i zrobić cos koło siebie. No ale dzisiaj macie rocznicę ślubu i naaaapewno będze dobrze. No i wszystkiego najlepszego. Bedzie dobrze :)główka do góry i nie poddawaj sie:). żadna wina twoja że chciałas odpocząć:) Buziaki dla Paulinki okazji skonczenia 16 miesiecy Gumijagoda dziekuje, dobrze może być. Wczoraj sie pogodzilismy ale znajac zycie nie na długo. Oj tam dopiero w sierpniu. Sierpień tuż tuż:). A dzisiaj przyjeżdza do nas 2 siostry mojego alka i i córeczka roczna jednej z nich. Jezuuuuuuuu no krzyczeć mi się che dajcie mi odpoczac do cholery. No ale co ja miałam powiedzieć? że nie:(. No nikt mnie nie rozumie:(:(:(. Też was dziewczyny bardzo polubiłam:) buźka

Witam! Zuzia życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji 7 rocznicy. Mam nadzieję, ze od dziś będziecie świętować kolejny miesiąc miodowy! Dziękują za Paulinkę i z niecierpliwością czekam na następne maleństwo. Monika gratuluję synka! Pozdrowienia dla zapracowanych Mam.

zuziu chyba zapomnialam zlozyc wam zyczenia z okazji rocznicy_oby teraz bylo juz tylko lepiej a u nas troche chlodniej sie zrobilo:D

Zuziu dlaczego?

Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000. 5,5roku.,Bartuś-15.09.2005.9m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003, Miłosz-17.07.2006..../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005/lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006...Olsztyn Marteczka77.28...../Kamilek-16.09.2003-2,9m-cy i Damianek-10.04.2006-2m-ce/Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000/Gdańsk

Zuziu30 co się stało??:(:(:( {tuli}(tuli}

Przepraszam, ale nie mam narazie nastroju opowiadać. W każdym bądź razie miodowego miesiąca nie będzie :( ale rozwodu póki co też nie ;)

Zuziu proszę napisz cokolwiek bo się martwie :( Monika śliczne imie ma twój mlodszy synek

Zuziu30 no pewnie nic na siłe:) ale jak wyrzucisz z siebie to zrobi ci sie lżej:). A tymczasem trzymaj się cieplutko