Mamy siedzące w domu z dziecmi

Marteczka

Tak naprawdę to nie było mnie długo bo mam doła....ale nie bardzo chcę o tym pisać....

Marteczka, jesteśmy z Tobą ... jeśli się namyślisz to napisz, chętnie wysłuchamy, pocieszymy... :)

Nie będe się licytować kto ma większego doła,bo każda sprawa ma swoją wartośc. A mój mąż zamiast mi pomóc,chociażby rozmową to wręcz odwrotnie,bo się do mnie nie odzywa(

Gumijaoda-napisałam do ciebie maila-napisz tylko czy gootrzymałaś...bo moje zdjęcia na ten adres nie doszły:( Zuziu30-dzikuję Ci:)

Martusiu doszły,już się biorę za czytanie.

Zuziu30-polecam Ci dr.Bożenę Michalak...pracuje jako ordynator położnictwa na Jaczewskiego i prywatnie w Lux-medzie na ul.Radziwiłowskiej....rewelacyjny fachowiec....wiesz prowadziła może niałatwe ciążę...i zawsze (i na ginekologii i na patologii i na położnictwie i na noworodkach)mogłam na nia liczyć... A dlaczego na Jaczewskiego?nie wyobrażam sobie wogóle gdzie indziej...a poza tym poczytaj sobie statystyki...jak lgną do tego szpitala....chyba najbardziej chodzi tu o fachową opiekę medyczną i sprzęt do ratowania życia w razie jakichkolwiek komplikacji... Hm....a czemu pytasz?????????:DPozdrawiam!

Marteczka Wychodź jak najszybciej z doła. A nam możesz się poużalać:-) O, mój chłop zdajesię przyjechał. Koniec pisania:-)

Dziewczyny życzę wam przyjemniejszej nocy niż ja ostanio mam bez podtekstów;) Chyba do jutra bo dzisiaj to już chyba nikt się nie zjawi:(

No o tej porze to na pewno nikogo ne bedzie :( Marteczka ... moze pocieszy Cie to ze prawie kazda z nas miewa cykliczne doly :( Ale to mija i znowu sieci sloneczko :D Dla Ciebie na pewno rowniez niedlugoo poswieci :) Glowka do gory kochana :) W razie czego , no wiesz, pisz na maila Czy pisalam juz ze moje dziecko jest aniolem????? Dobrej nocki babeczki i oby jutrzejszy dzien byl lepszy od dzisiejszego.....

Mamo Zuzi jak ja ci zazdroszczę tego aniołka:) bo ja mam diabełka:(

Dziekuję dziewczynki kochane a Gumijagoda

Martusiu ciebie to sięnie spodziewałam o tej porze:) Mój mężuś obrżony na mnie od wczoraj,próbowałam się odezwać ale zero reakcji,więc dałam sobie spokój:( Niech sobie pomilczy....

Dobrej nocki!

Hej,hej to znowu ja!!!!

I ja też jestem:P

Gumijagoda-wczoraj zmartretowałam Cię jeszcze jednym mailem:P

witam wszystkich u nas kolejny dzien walki z wyrzynajacym sie zebem Oliwci i juz wysiadam, do tego Kuba nic sie nie słucha wrrr oszalec mozna mamo zuzi jak stworzyłas tego anioła bo moje to diabły wcielone zwlaszcza jakubek:( milego dnia pa

pierwszy raz otworzyłam strone :D

Witam i znikam.Mam dziś zwariowany dzień.Miłego dnia

Jestem i ja :) Wczoraj wieczorem niestety choroba bardzo mnie zmogła, dziś trochę lepiej, choć głowa mocno boli, a Paulina jakby specjalnie wyje i rozrabia...Na dodatek zapasy w lodówce się kończą, pieluchy także, więc muszę wybrać się na miasto, z dzieckiem niestety :( Marteczka, dziękuję za informację, później napiszę o szczegółach... A co do dołów, to któraś trafnie to określiła, każda z nas je miewa; ja może nawet częściej niż większość z Was ;) Miłego dnia!

zuziu zdrówka a odnosnie dołów to ja ni mam ja mam wykopaliska :(

Hej , Wlasnie wrocilam ze szkoly i lece po zuzie:) odezwe sie pozniej :D

Dzięki Kala, pocieszyłaś mnie bardzo ;) A ja w tej chwili o mało nie rozniosę domu Podziwiam kobietki, które muszą wyjść na zakupy z dwójką pociech... Choć moja Paulinka też zazwyczaj grzeczna, ale dziś jakiś diabełek z niej wyszedł...Dodatkowo ja cała obolała, mdli mnie, głowa mi pęka, @, więc i cierpliwości mam mniej. Na szczęście kupiłam to, co chciałam, więc :) Marteczka, wracając do tematu i podekstu w twoim pytaniu ;) w ciąży jeszcze nie jestem, ale mój ginekolog trochę mnie zawiódł, dodatkowo ostatnio nasłuchałam się trochę negatywnych opinii o nim, więc już wcześniej chciałabym pomyśleć o zmianie. Ja właśnie rodziłam na Jaczewskiego i chciałabym tam wrócić, ale miałam wtedy przy sobie lekarza (co prawdopodobnie uratowało mi życie) i teraz też chciałabym mieć taką opiekę. A panią Michalak chyba kojarzę...A czy była ona przy twoich porodach? I wiesz może, ile kosztuje u niej wizyta? Bo u nas przyjmuje dr Tomaszewski, też z Jaczewskiego, ale on raczej nie towarzyszy przy porodach. I jeszcze jedno. Czy Twoje zaproszenie na kawkę jest nadal aktualne? Bo w przyszłym tygodniu muszę się udać do Lublina, więc może mogłabym skorzystać :) Biegnę teraz zrobić coś na obiad. Może naleśniki...

zapraszam na popołudniową kawkę bo nie mam z kim wypić:( Wiecie co ,mój mąż jest niesamowity,po dwóch dniach nieoddzywania się do mnie ,dzisiaj przemówił tzn.zapytał czy kupiłam coś słodkiego ? Brak mi słów na niego:(nie kupiłam bo mam w planach upiec ciasteczka kokosowe. Ubrał się i wyszedł do miasta. Myślę ,że mu już przeszkadza ta sytuacja,ale mu nagadam jak już zaczniemy rozmawiać. Narazie to gada z Julką:) Mam teraztakie ciężkie dni,potrzebuję pogadac a ta franca ma humory. Ale mu wygarnę Zuziu czy ty miałaś taki cięzki poród ,żę twoje życie było zagrożone??? Mamo Zuzi Margarett gdzie jesteś? Asmana? Zielna? Marteczka Luiza dzięki za te słowa ,ale coraz trudniej mi w to uwierzyć Kala

Gumijagoda, przykro mi nie wypiję z Tobą kawki, bo z moim żołądkiem nadal nie w porządku :( Co do facetów, to cóż, kolejny raz można stwierdzić tylko \"brak słów\" ;) Mój też czasem obrażony próbuje się do mnie nie odzywać, albo stosuje inne \"kary\" ;) A jeśli chodzi o poród to miałam duży krwotok :(

Zuziu ale samo twoje towarzystwo mi wystarczy:) Z moim mężem to chyba drugi raz w ciągu naszego małżenstwa mamy takie ciche dni:( Najbardziej mnie wkurza jak mnie ignoruje ,mówi do Julki a mnie jakby nawet nie zauważał w pokoju....JUż ju mu pokaże!!!

Gumijagoda, towarzystwem chętnie służę :) , własnie mężuś bawi się z dzieckiem (czyt. siedzą przed telewizorem). A Ty i tak masz lepiej, bo mój jak się wkurzy na mnie to i do dziecka się nie odzywa

Mój poszedł kupić sobie coś słodkiego i wziął Julkę . Siedzę z Bartusiem przy lampce,panuje taki fajny półmrok... Lecę nastawić wodę na tę kawkę bo mi uciekniesz:)