Mamy siedzące w domu z dziecmi

Melduję się na posterunku:):):) Też wstałam dziś dość wcześnie, ale ja mam oczywiście (w przeciwieństwie do męża) dużo zajęć z Paulinką...teraz katar utrudnia jej jedzenie, więc trwa to znacznie dłużej, dodatkowo muszę podać jej te wszystkie syropki.... Nas też czeka dziś długi dzień, a mężuś jedzie w gości

Witam z kawą i ciastem:D Brylka Ty już po podróży czy dopiero się szykujesz? Dawno Cię tu nie było. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)

Cześć dziewczyny.Ja z mężusiem mam na razie spokój.Bardzo mi pomaga.Zobaczymy jak długo.Wczoraj kupiliśmy wszystko dla małej.Jestem przygotowana do porodu,ale nie spakowana.Może zrobię to dziś.Co do kar.To zabieram Kubie ulubioną zabawkę na cały dzień.Powydziera się przez chwilę a potem mam spokój.Albo nie ogląda cały dzień żadnej bajki.Działa.Teraz wystarczy,że usłyszy ostrzeżenie i kare jaką mu dam,ale trochę musiałam przejść żeby uzyskać taki rezultat.Spróbujcie warto.Będę kończyć bo mam ochotę na małe co nie co.Miłego dnia i zdrówka.

Gumijagoda zrobiłaś mi smaka na ciasto.

Hej kobitki ;) Mój mąż dzis to samo Gumijagódko gdzie przepis dla mnie buuuuuu Izunia wracaj szybciutko do nas i uwazaj na siebie Zrobiłam krokiety z kapusta i grzybami :D My sami z Olinką bo Kubę dziadek porwał-ale cisza :P Miłego dnia

teraz dopiero mam wiecej czasu iczytam wszystkie zaległości Mamo zuzi GRATULACJE odnosnie kar to moje dzieci bardzo nie lubia stać w kącie zrobią wszystko żeby tam nie iść Izunia Z a jak przyjedziesz do Polski to w jaki region jezeli mozna wiedzieć jeszcze nie pojechaliśmy wylatujemy 12 lutego i mam jeszcze sporo drobiazgów do załatwienia

Miałam tyle planów na tę niedzielę i wszystko się posypało:( Byliśmy zaproszeni na obiad do znajomych, ale z powodu kataru Paulinki musiałam zostać w domu (koleżanka boi się o swoje dziecko). Mąż pojechał sam, bo miał im coś ustawić w komputerze i nic mi nie mówiąc zabrał kabel od internetu Potem mięliśmy jechać do koleżanki na imieniny, ale mąż wolał pomóc mamie!!!! Pojechałam sama i się strachu najadłam, bo jest bardzo ślisko!!! A teraz jeszcze na dokładkę przyjechał szwagier z rodziną i znów mam dwoje dzieci do bawienia!!!!

Hello Przeżyłam weekend:D......teraz czekam na męża...wzioł sobie dziś wolne...zobaczymy jak będzie......................... Zyczę wszystkim i sobie miłego tygodnia i pomocy i wsparcia od partnerów:P

Czekałąm aż ktoś inny niż ja zacznie poniedziałek:) Marteczka Witam i życzę miłego tygodnia.U nas drugi tydzień ferii,a Julka nawet nie ma możliwości ulepienia bałwana,z prostej przyczyny -śniegu niet:(

Witam:) Ja tylko na chwilkę, bo dzieci strasznie rozrabiają, mała szwagrów dostała właśnie histerii, bo Paulinka dotknęła jej rzeczy:(:(:(

hej Olinka obudziła się o 4 i dzięki tacie całkiem sie rozbudziła także do 6 sie znia bawilismy. Tyle na ten temat Miłego dnia Mi humoru to dziś nic chyba nie poprawi :(

Cześć dziewczyny.Widzę,że humorki nie dopisują a to dopiero początek tygodnia.Ja na razie dzień zaliczam do udanych.Zaczełam sprzątać,nie wiem co mam już robić bo leżeć mi się nie chce.Kuba jeszcze do przedszkola nie chodzi.Ten tydzień jeszcze go przetrzymam.Na dodatek dostał termin do sanatorium na 18 lutego.Będziemy musieli zrezygnować,bo nie wiadomo kiedy ja urodzę.Spodziewaliśmy się tego wyjazdu dopiero w maju a tu taka niespodzianka.Nie dawno pojadłam placków ziemniaczanych,ale już mam ochotę na galaretką,więc będę kończyć.Zyczę miłego dnia i lepszych humorków

Mąż na meczu Olinka spi A wy gdzie się podziewacie?? Byłam dziś ogladałam spacerówki bo na wiosnę chce zmienić wózek i chyba bedzie problem bo duuużo jest fajnych

Hej, ja znów tylko na chwilkę...dzieci szaleją!!!

Moje dzieci też szaleją i jedzą jabłuszka:)

Witam mamuśki! Nie zaglądam ostatnio, bo pomimo, że mam robotę w postaci fuchy, nawet za nią zabrać się nie mogę. Jakieś przesilenie wiosenne mnie chyba wzięło, bo od kilku dni padam o 20tej razem z dzieczynami. Dziś się wzięłam w garść i się powstrzymałam od zaśnięcia, a i tak za robotę zabrać się nie mogę. Jutro Gosia ma bal w przedszkolu i zastanawiam się, czy ją posłać. Zrobiłyśmy dziś naprędce kapelusz muchomora, ale nie powiedziałam jej po co. Ciągle się boję, że wróci do domu z choróbskiem:-( Pozdrawiam i do roboty:-(

Dzieciaki popadały, więc ja mam chwilkę dla siebie:) Niestety, też padam...mam potworny katarrrrrr.... Zielna, jak się robi taki kapelusz muchomora? U Paulinki w żłobku bal ma być w piątek, ale ja nie wiem, czy tam też się dzieci przebiera, czy tylko ładniej ubiera:( Paulinka w tej chwili siedzi w domu,ale mam nadzieję, że do piątku się wykuruje... Miłej pracy:)

I znów nowa stronka :):):)

Wyciąć koło z brystolu, pomalować na czerwono, przykleić białe kółeczka, przeciąć po promieniu, skleić w formę chińskiego kapelusza, dokleić od spodu opaskę z kartonu, coby się na łbie trzymało i gotowe:-D Ubiorę Gośkę na biało, założę jej spódniczkę baletnicy (taką białą niby obrączka muchomora) i muchomor jak ta lala:-)

Dzięki Zielna, może skorzystam:)

Dzień dobry :)

Witam :D przy \"porannej\"kawce. Dzisiaj od rana coś załatwiałam,ale już siedzę na tyłku w domu i nigdzie się nieruszam,za zimno na dworku.

Dzisiaj spadło trochę śniegu i świeci piękne słoneczko pogoda super. Ja od rana sprzatam a ze męza nie ma to wszystko szybo mi idzie. Teraz zrobiłam sobie małą przerwę na kawkę zapraszam.

Brylka to święta prawda ,że jak chłopa w domu nie ma to robota jakoś sprawniej idzie:D Kawusie prawie kończe:(

HELLO\'!

Witam wszystkich! Jestem samotną przyszłą mamusią. Jestem na forum początkująca. Nie stać mnie na nowe ubrania, które u nas w mieście są bardzo drogie, a w sklepach z używaną odzieżą nie ma ciuszków w moim rozmiarze. Chętnie odkupie od kogoś tanim kosztem. Mam 160 cm i jestem szczupla. Przed ciążą nosiłam rozmiar 38. Teraz jestem w końcu czwartego miesiąca ciąży i brzuszek już trochę jest widoczny. Błagam o pomoc. Najbardziej potrzebuję spodni.

Malami, gdybym mieszkala w polsce to pewnie bym ci wyslala co mam ( jestem glupia i naiwna i wierze ze ludzie sa dobrzy i uczciwi ) Jestem pewna ze ktos na forum mysli ponownie i cie poratuje :)

Mała mi ja niestety nosze większy rozmiar:( Mamo Zuzi co u Ciebie? BYłam na spacerku z dzieciakami i było bardzo przyjemnie do czasu......... az Julcia wywaliła się w kałużę błota....