Mamy siedzące w domu z dziecmi

Dziewczyny co tu dzisja tak cieńko???:O Sylwunia ale się rozpisałas...czytałam i czytałam...:P :P :P...czekamy na cos więcej:D :P:P NO u mnie juz lepiej,ale co do miłości to się nie zmnieniło:Pja jestem uparta i tak łatwo się nie poddaje,a jak jeszcze się obraże przez męza to czekam na jakies magiczne słowo:P :) ;) Margarett ja w sobote pracuje:(..ale może mąz mi tu przyszykuje miłe powitanie w nocy:P :P :P..może udaje takiego...i to na walentynki ta niespodzianka...haha Fluidki dla dzieci......co do leków-wszystko jest okropnie drogie..u mnie jest na odwrót..antybiotylki sa tańsze od jakiejś tam masci.... Margarett,Julka dzieki za doła:P :P tak jak napisała maragrett to pewnie z tesknoty za wami....:Pod razu poprawiło się jak napisałam do was wczoraj:D Mówcie co chcecie ale jak jest gdzie się wygadać albo chociaz napisac i widzisz pare buziek uśmiechnietych-juz jest ci lepiej:) Julka napisz jak tam ci poszło:) U nie dzisja okropnie wieje,wstaiłam paranie ale chyba nie wywiesze nadwór bo jak bym wróciła to by juz nie było prania:P Lece sprzatać po obiadku...:O

Pyska:D:D:D:Dnie mam czasu pisac:(lece zaraz po Dawidka,a potem bede robila obiad,bo teraz mi sie nie chcialo,a zreszta nie ma sensu mi robic wczesniej;) U nas na dworze wiosna:)znajac zycie jutro bedzie padal snieg,albo deszcz:O Pyska u mnie nic ciekawego:Pdom,szkola,dom,obiad,pranie i takie tam:D:Dna koniec kapanie dzieci i lulu pac;),aaa i jeszcze na samym koncu ja na zajecia;)wiec nie mam zbytnio teraz czasu:(A i maly mi dzis tak daje popalic,ze hejniech ten dzien sie juz skonczy!!!!!!!!!! Julka jak tam po szkoleniu??jak juz bedziesz po ,to daj znac kolezankom:) Aaaa i Pyska jak pomyjesz po obiadku,to wpadnij do mnie posprzatac:P:D:D:D Dobra ja sie zbieram do szkoly:)ide jeszcze cos przegryze i sie podmaluje;)co bym ludzi nie wystraszyla:D:D:D:D Narka kochane)))

Czesc Jak radzicie sobie ze zloscia przy dziecku ??? :(

Pyśka -do pracy pójdziesz w dzień a do roboty w nocy;) ps. to nie jest jakaś tam maść tylko polecona przez naszą szanowną koleżankę julkę:) A tak serio to Ola w 2007r zjadła 12 lub 13 antybiotyków, i teraz mimo że ktoś córkom przepisze to świństwo to podaję w ostateczności bo w sumie to więcej szkodzi niż korzyści przynosi. A co do wieszania prania przy wietrznej pogodzie- wtedy nakładam np. 3 rzeczy i spinacz jest rozwarty na maksa to nie ma szans się poluzować, wyschnąć to może nie wyschnie ale nie śmierdzi już tym proszkiem i wieczorem można dosuszyć na kaloryferze. Sylwunia- zapomniałaś dopisać do codziennych obowiązków coś nieprzyjemnego;) -że cię od czasu do czasu nawiedza ta nieznośna koleżanka:P IVA26- jak dziewczynki były mniejsze to za dużego wyboru nie miałam a teraz wychodzę np. na 15 min. aby ochłonąć. A co Marcelek daje popalić?

IVA ja podobnie jak Margaret wychodze:(czasami nie wytrzymam i wtedy jest nie ciekawie;) Margaret o masz racje zapomnialam o nieji po co mi o niej przypominalas??:(:D:D:D:Pteraz nawiedzi mnie w czwartek:O:O:O Ide obiad robic,a po 17 malego klade spas:)i dzis wczesniej jade na basen bo o 19 musze sie odstresowac,bo jestem megaaaaaaaa zla dzis,ze heja zlosc jest nieuzasadniona:( Zycze spokojnej nockimnie juz dzis nie bedzie:()))

Hej dziewczyny, Wreszcie mam chwile zeby odsapnac. Agatka juz po kapieli i usypia, a moze juz spi bo cicho :) Nie moge juz sie doczekac az bedzie cieplutko. Od rana robi mi sie cos, jak musze zaczac dzien po wyjsciu z domu od skrobania samochodu... Lato to jest dopiero cos - ciepelko, sloneczko, od razu lepiej sie czlowiekowi robi :) Julka jak tam Twoje szkolenie? Margaret popieram popieram - kto sie lubi ten sie czubi. Tylko ciekawe czy moj maz cokolwiek pomysli o walentynkach, czy znowu uslysze, ze on od rana do wieczora w robocie wiec nie ma czasu zeby w ogole nad tym sie zastanawiac.... A przeciez takie wazne jest aby okazywac sobie uczucia przy kazdej okazji... niedoczekanie moje zeby cos zorganizowal... Az milo popatrzec na moich rodzicow, ktorzy przy kazdej okazji ofiaruja sobie chociaz jakis symboliczny drobiazg :) Iva, wczesniej jak moj maz byl na miejscu, to najchetniej odreagowywalam wychodzac na jakis spacerek. A teraz jak jestesmy tylko we dwie to musze tlumic w sobie bo malenstwo nie zrozumie ze mama ma zly humor. Chyba, ze pojdzie spac...tak jak teraz, to otworze sobie piwko albo winko, wejde na nasze forum i od razu lepiej :) Dobrze ze chociaz do Was mozna sie odezwac, wyzalic, od razu lzej na sercu. Sylwunia zazdroszcze Ci tego basenu, uwielbiam plywac. Niestety nie mam z kim zostawic Agatki zeby sie popluskac.

kochane kobitki moje:D julka :D

Oooo ! prosze Kasbak aleś ty sie dzis spisała...! no normalnie chyba ci az klawiatury zabrakło :D:D:D Dziewczyny dzięki za trzymanie kciukow, ale ja po tym szkoleniu zrezygnowałam:(, miałam byc na 15,30 ja zawsze wczesniej przychodze i byłam ok 15.15, najpierw szukalam goscia, potem jak go znalazłam to kazał czekać i czekałam do 16.30:O jeszcze 5 minut dosłownie i poszła bym do domu w koncu przyszedl, i zaczą nawijac jak mam rozmawiac z klientem, normalnie szok! ja sie na takie cos niepisze! ja nie odróżniam obligacji od akcii i ja mam chodzic i wydzwaniac po ludziach i reklame im robić:O myslałam chociaz ze czegos sie naucze z finansów a to jak sie okazało czysta akwizycja:O Ech, nie nadaje sie do takiej roboty:( no nic bede szukać dalej. Margaret, i co wypisał ci w koncu recepte na tą maść? wykupiłaś? Napisz ile u was kosztuje bo u nas za 3 g to taka tubeczka jak większy paznokieć, kosztuje 50 zł :O i ta masc to jest z antybiotykiem, jak smaruje małej nosek nią w środku to widze poprawe, np, znika katar ropny.

Margaret ty masz racje z tymi antybiotykami tak jest:( im wiecej dziecko dostaje tym mniej odporne, moja jagoda w tym roku drugi bierze juz, jutro , i pojutrze konczy bo to taki na 4 dni tylko, ale nic jej nieprzechodzi, kaszle strasznie, ja bym jej banki postawiła ale niema kto tego zrobić:(

Agaa ja niestety mam tak samo:( moj m nie pamięta o żadnej rocznicy czy okazji:O On by nawet sylwestra p[rzespał jak bym mu nie przypomniala:D ooo nie przepraszam pamięta tylko o dniu kobiet bo zawsze pod jego zakłdem w ten dzien stoja z kwiatkami:D bo pracuje tam 400 facetów i mają na czym zarobic:D wczesniej zanim sie mała urodziła to od czasu do czasu wychodziliśmy gdzieś a teraz i to nie, bo ciagle brak kasy albo czasu:( A ja sie pyatm gdzie wy jesteście, bo ja chyba łapie doła jakiegos czy cos przez tą robote:( I do tego m poszedł na noc do roboty i siedze sama Mam nadzieje ze mała chociaz w nocy będzie spokojnie spać, bo odziwo w nocy nie kaszle tylko w dzien.

Julka , moj maz pamietal zawsze o kazdej rocznicy, urodzinach, czy okazji, ale to bylo przed slubem. Pozniej pamiec zaczela mu szwankowac... :( Nie wiem, co jest z tymi facetami (z wiekszoscia). Ja zawsze mysle o nim, zawsze staram sie cos zorganizowac, kupic jakis drobiazg. A przeciez to jest takie wazne - podsycanie uczucia w zwiazku, dawanie radosci drugiej osobie. Ale jak to mu uswiadomic? A praca sie nie przejmuj. Ale takich ignorantow to bym pobila - nie nawidze takiego olewania ludzi! Dziewczynki zycze duzo usmiechu i spokoje oraz zdrowka dla waszych pociech. Moja poki co sie trzyma. A co do tych antybiotykow, to zgadzam sie ze o ile sie da to trzeba ich unikac jak ognia. Dzieci traca odpornosc, zabki im sie psuja, nic dobrego. Ja mojej 2xdziennie podaje witaminke C w kropelkach dla odpornosci. I smaruje jej nosek mascia majerankowa (bo troszke ma wilgotny).

Julka no trudno,jak piszesz ale szukaj kobitko dalej...:D dasz rade i na pewno coś znajdziesz!!!:DJak juz byłas na takiej rozmowie to nic ci tera nie jest strasznego!!:D :D :P :P :P Słuchaj ale się usmiałam z tego dnia kobiet i tych kwiatków!!!!!! :D :D :D :D :D :D :P :P :Pdobre to było,no ale co przynajmniej o jednym pamieta!!:P :P:D Mój maz taki sam...przed slubem było co tylko...a teraz...;O :O Agaa ja tak jak ty zawsze cos zaplanuje,kupie a ten mi walnie tekst że nie miała czasu...poprostu wysiadam!!!!! :P :P :P Dziewczyny ale co nam zostało-musimy same sobie kupowac prezenty!!:P :P mówcie co chcecie ale nie można być głupia..jak maz ci nie kupi prezentu i mówi- kupisz sobie kochanie cos sama-to kupujcie!!przewaznie jest tak że zona mówi dobra.....i było mineło.Jak kupimy sobie prezent warty hohoho,to na drugi raz mąz kupi bo powie -cholera lepiej kupie ja i wydam mniej:P :P :P :D :D :D Dobra dziewczyny do jutra!:D Kasbak no ty też sie rozpisałaś..:) ;)

Aga moja dostaje multi samostol na zmianę z Rutinacea, a masc majerankowa, jest naprawde dobra, po pierwsze niepodraznia sie tak nosek od kataru, a po drugie odraznia go troche, bo ma intensywny zapach, i jest naprawde nie droga. Wiecie co jeszcze robie małej jak ma katar? stawiam garnek na ogniu z mała iloscią wody daje do garnka troche majeranku, ze 4 torebki rumianku, i pare kropel do inchalacji Inhalol a jak niemam to krople mietowe, i to wszystko zagotuje, zapach roznosi sie po całym mieszkaniu, i mała chcąc nie chcąc to wdycha:) Narazie jest za mała na takie typowe naparówki, bo boje sie zeby ja nie poparzyć, ale pamietam jak nam mama takie naparówki pod kocem robiła, to pomagało jak ręka odją:)

Pyska bop tak jest z tymi chłopami:O albo walnie ci tekstem "widziały gały co brały" i lezysz:O :D:D:D Ale ja mu przygotuje imprezke juz niedługo jak bedzie miał urodziny to popamieta :P:P

iva to zalezy jaka zlosc masz na mysli... hehe ale dzis mielismy dzien :D najpierw mega zakupki, potem jeszcze rajd po charity, do domku, po drodze kebab, rozkladanie zakupow, nawet nikt juz glodny nie byl hehe no i z tego wszytskiego to chleba nie kupilismy hehehe zdrowka dla chorowitkow :)

Pobudka śpiochy kawka na stole czeka i stygnie:P .........C...... Ja zaraz zmykam do rodziców, niech sobie m pospi, bo przyszedl z nocy, ale poki co to mała spi razem z nim, bo w nocy wstala ok 1 i nie spala do 4 :( ale to przez chorobe, mowilam wczoraj ze nie kaszle w nocy, a dzisiaj wlasnie zaczeła kaszleć:( Iwet no to mieliście dzień pełen wrażen:) jak mała przeszedł jej ten katar? Luiza, Brylka a gdzie wy sie podziewacie? pusto tu bez was:( machnijcie lapką ze wszystko ok Sylwinka, jak brzuszek? buziaczki dla niego:) Acha mam pytanie do Iwet co to są te charity ? bo ja chyba czegoś nie kumam:O ;)

Cześć dziewczyny Trochę mnie nie było i uzbierało się do czytania. U nas na wariackich papierach.W sobotę poszłam z Julką i Kubą do fryzjera.Mają nowe fryzurki ,wyglądają bosko.Na zakupy-mąż kupił mi na walentynki spodnie(pisałyście że wasi mężowie zapominają,mój pamięta o wszystkich rocznicach,urodzinach i zawsze obsypuje mnie prezentami bo wie że ja sobie nie kupię).Popołudniu pojechaliśmy do znajomych-Kuba nie chciał więc zawieźliśmy go do dziadków i został u nich na noc.W niedzielę znowu zakupy.Okazało się że Kuba nie ma spodni,bo albo za krótkie albo wytarte-kupiliśmy 2 pary za grosze bo przeceny jeszcze są.Mnie mąż kupił jeszcze bluzę :).Popołudnie spędziliśmy u teściów.Teraz latam bo w sobotę w walentynki Julka ma urodziny.Robimy je wcześniej bo chrzestna Julki nie mogła później.Więc Julka będzie małą walentynka.Robię już zakupy bo w piatek chcę wszystko przygotować.W sobotę mam odebrać tort.Nie może to do mnie dojść że ona za równy tydzień skończy 2 lata.Jak ten czas leci.Co do sikania-marnie,zero postępów,stoimy w miejscu,ale się nie poddaje..Lepiej z mową więcej mówi.Kubie muszę poświęcić więcej czasu w nauce.Niby zerówka,ale muszę ćwiczyć z nim czytanie sylabowaniem,głoskowanie.Musi też wyćwiczyć sobie rękę bo jest leworęczny.Pani już mówiła że się poprawił i jako leworęczny ładnie pisze,ale ćwiczyć trzeba.Wieczorem padam z nóg.Z mężem nadal dobrze się układa.Dobra zmykam bo trzeba się brać za obiad i robotę.Dziś robię zupę grochową wojskową-jest rewelacyjna i nie ma przy niej zbyt dużo roboty.Gorzej z drugim daniem bo nie mam pomysłu. Dla wszystkich dzieciaczków fluidki zdrowotne. Miłego dnia

:)ja narazie tylko tyle:Obo nie mam czasu:( Zycze milego dniapostaram sie zajrzec po poludniu;) Fluikdi sle potrzebujacym................................

Luiza, ja mam do ciebie pytanie, ty pisałas ze często stawiasz swojej julce bańki, i chciałam sie zapytać, jakie te bańki stawiasz? czy takie ogniowe jak były dawniej czy te nowsze, one są chyba prozniowe, i ile tych baniek ? Coraz bardziej sie zastanawiam jak bym tu miał jej kto postawić, a jest jedna taka pani niedaleko, bo kaszle coraz mocniej, niby jest to taki odrywajacy kaszel, ale cały czas jej z nosa spływa do gardła, bo sie dławi:( i jak ten antybiotyk nie pomoze to bedziemy musieli cos z tym zrobic. Dzisiaj dostanie 3 dawke, a jutro ostatnią.

Faktycznie najlepszym sposobem chyba byloby wyjsc i odetchnac,uspokoic sie,ale nie zawsze tak sie da,nie zawsze to jest mozliwe bo np. kiedy spiesze sie na czas np do lekarza itp to nie ma czasu na uspokojenie. ivette86-mam na mysli zlosc typu kiedy spiesze sie gdzies a maly placze sie pod nogami,marudzi,krzyczy,chce zeby sie nim zajac,rozrabia itp Myslalam,aby siebie zrelaksoac moze jakis basen ? moze to by pomoglo,jak myslicie??? poradzcie mi,bo dla mnie to powazny problem i dlugo z nim walcze,tyle,ze przynosi male skutki,nie takie jakie oczekiwalam... Wspominalyscie i katarze u dzieci,ja smarowalam nosek mascia majerankowa,pryskalam do noska wode morska,robilam inhalacje w pokoju amolem ( reczniki moczylam w amolu i kladlam na kaloryferze i do wrzatku w szklane wlewalam kilka kropli) i zawsze pomagalo :) My ostatnio tez bylismy chorzy,ja mialam grype zoladkowa,maly wirusa przez ktorego non stop mial biegunke,na szczescie juz jestesmy zdrowi. pozdrawiam zycze milego dnia

CZEŚĆ DZIEWCZYNY PROSZE WAS O RADE OD PEWNEGO CZASU MÓJ PODOPIECZNY UDAJE CHOROBY TYLKO PO TO ŻEBY NIE ISC DO PRZEDSZKOLA , NIE ROZUMIE TEGO PRZECIESZ OD WRZESNIA CHODZI DO TEGO PRZEDSZKOLA I NIC NIE BYŁO , WIADOMO POCZATKI BYŁY TRUDNE ALE TAK MA WIEKSZAS DZIECI Z 1 DNIEM W PRZEDZKOLU , CO JEST GRANE MARTWIE SIĘ O NIEGO Z MAMA NIANIA

Grafka nie wiem co ci poradzić, moze po prostu nudzi mu sie w przedszkolu, albo dzieci zrobiły mu jakąs przykrośc, i dlatego nie chce chodzic do przedszkola. Ja jak byłam mała to udawałam ból brzucha podobno zawsze jak szłam do przedszkola, bo nie chciałam tam chodzic, Dziewczyny ja mykam do spania, mala dopiero zasneła, m pojechal juz do pracy, a ja jestem padnięta, jagoda cały dzien płakała, albo sie darła, najlepiej by chciała zeby ją nosic na rękach, zaczeła wszystko wymuszac wrzaskiem ostatnio, albo stoi i piszczy bez powodu, nie wiem moze ją to gardło tak boli:( a moze jej za mało czasu poświęcam, ale czasem mam dosc, przeciez jej nie zbije za to ze mam zły humor a ona akurat domaga sie czegoś:( Uciekam Pa

Czesc dziewczyny Wpadlam sie tylko przywitac, gdyz jestem nieprzytomna. Strasznie meczacy dzien i musze sie zaraz polozyc. Goraco pozdrawiam i zycze slodkich snow. Pa

dziewczynki :D:D:D:D:D:D:D:D Wstawać śpiochy kawka herbatka i soczek pomarańczowy na stole :D:D a u mnie dobrze Madzia mówi do mnie żebym wyjęła dzidzie z brzucha bo chce się z nią pobawić :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Julcia dobrze że sami mieszkacie i jest git a pracę znajdziesz szybko zobaczysz :) Kasbak a ręka od tego pisania Cię nie boli :D:D:D:D:D:D Sylwunia Ty wiesz kiedy pisać żeby stronki podbierać :D:D:D:D:D miłego dnia wszystkim

Sylwinka ale niespodzianka z rana i to jeszcze soczek pomara nczowy-uwielbiam,mmmm,super że wszystko ok u Ciebie,powiedz że dzidzie wyjmiesz ale za pare miesiecy haha:) Dziewczyny wpadnę pózniej-teraz lece do roboty,papa

Julka moja teściowa stawia te nowsze,ja na nie mówię na pompkę.Jest ich 10.Może Ci się wydać że to dużo ale nie.Jeżeli masz kogoś kto stawia to zrób to najlepiej wieczorem jak małą wykąpiesz.Wtedy od razu powinna usnąć,bo bańki u nie których dzieci osłabiają organizm.My nie raz musimy Julką przebierać w nocy bo się poci więc potem śpi z nami.Na drugi dzień ubieram ją cieplej i biega po domu bo ona nie wyleżałaby tego.Licz się też z tym że może jej tak katar schodzić że zwymiotuje,my tak nie raz mamy.Po 4 dniach od postawienia baniek zaczynamy ją oklepywać.Kładę ją na kolanach główką na dół i spływa jej reszta kataru.Spróbuj dać jej sok z cebuli posłodzony cukrem,dałam Julce i bardzo jej smakowało oraz pomogło. Ja dziś częstuję pączkami i faworkami w końcu mamy dziś tłusty czwartek.Ja zaraz biorę się do roboty,mam trochę prasowania,jeszcze coś wypiorę i ogarnę trochę mieszkanie.Wczoraj zrobiłam większe porządki.Popołudniu idziemy do koleżanki w odwiedziny na plotki. Miłego dnia

pomyłka tłusty czwartek mamy za tydzień :),ale faworki i pączki mam bo chciały dzieciaki,więc będziemy świętować dwa razy.Za tydzień znowu :)

Melduje,ze zyjenie mam zbytnio jak pisac,bo Dawidek ma wolne od dzis i co raz domaga sie mojego zainteresowania:)a i ja wole mu wiecej czasu poswiecic niz na kompie siedziec:P:P:P;) Julka moj chlop tez nie pamieta rocznic itp.:O:(zawsze ja wszystko organizuje:OJulka nie lam sie;)oni juz tak maja:O Sylwinka,a no wiem kiedy wejsc;)chociaz nie zawsze:P:P:P:D:D Jak sie czujesz kochana?? Dziekuje za kawusie:) Fluidki sle chorowitkom ............................... Zycze milego dnia:)

I prosze bardzo teraz,to Luzia wiedziala kiedy wejsc;):D:Dboszzz,alez ten czas szybko leci:Ozaraz tlusty czwartek,a tak niedawno sylwester byl:O:O:O Moj maly spi,ale pewnie zaraz wstanie:)ja musze chatke posprzatac,bo i nawiedzi mnie kolezanka dzisiajale jak sie wkurze,to wybede do siorki mimo tego,ze jest zimno i troche pada:(wole,to niz siedzenie w domu z gadula:Omoje dzieci i tak wystarczajaco nadaja;)wiec 3 osoby ja juz nie potrzebuje Dobra zmykam dziewczynki:)3majcie sie cieplo Aaaa dodam,ze ja nie mam @juz chyba z 8 dzien:Orobilam znowu test i dalej nic:(nie wiem co jest grane??poczekam do sob.i jeszcze jeden test zrobie:)moze bede miala cudowny prezent na walentynki dla meza:D:D Postaram sie potem zajrzec;)

Agaaa- choć wiele osób woli lato to jeszcze kupę miesięcy co celu na razie się cieszmy tym co mamy, ja też lubię ciepełko i słonko w pełni ale zima jest dla mnie taka dwojaka, z jednej strony fajnie popatrzyć na poprószone śniegiem drzewa iglaste, dzieciaki cieszą się z lepienia bałwana , jazdy na sankach itd. Dla mnie to gorsze są te okresy przejściowe, wiosna lato, w deszczu, błocie i wietrze, gdzie jest szaro i buro ale nawet w tych porach zwłaszcza na początku jesieni(malownicze zbiory owoców i warzyw) i na końcu wiosny(rozkwita cała przyroda)dostrzegam przyjazne aspekty. Będzie nam się lepiej żyło jak dopatrzymy się tych dobrych stron naszego życia. Julka- szkoda że tak wyszło z tą pracą, człowiek się nastawi na coś innego a później dostaje zawodu:( A chciałabyś pracować w Hipermarkecie? U nas na kasę i do wykładania towaru to na okrągło są oferty. Kupiłam tę maść -niecałe 54 zł. A mi się wydaje że przy zakupie tych baniek bezogniowych jest ulotka gdzie można te bańki kłaść, mi osobiście się wydaje że najlepsze są ogniowe. Tylko najlepiej jak dziecko tego nie widzi, ja mojej Oli wytłumaczyłam że to są zaczarowane banieczki na które niewolno patrzeć bo jak popatrzysz to nie wygrasz jajka niespodzianki:) Ola zamknęła oczy moja bratowa położyła jej te bańki, po zdjęciu usnęła. A co do prezentów dla męża to mnie też już skleroza od zeszłego roku dorwała:P Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie:) Luiza, sylwinkato ja poproszę soczek i faworki i pączka, tłusty czy nietłusty jemy;0 Luiza- ty swojego to tak\" wytresowałaś\", czy zawsze miał gest i pamięć do tych wszystkich rocznic itd. ? Garafka- najpierw trzeba dociec dlaczego mały symuluje, ile on ma lat? Skoro ty jesteś nianią to może on woli z tobą w domu być niż w przedszkolu:) Jutro Iza w przedszkolu ma bal karnawałowy, chciałam ją przebrać za czerwonego kapturka, ale ona chce być księżniczką:o same dyktatorki będą na tym balu:P Sylwunia- po tym jak pisałaś że twoi rodzice mają trudną sytuację i będą musieli przyjechać do was, a ty się wybierasz do pracy to myślałam że nie planujesz już 3 potomka? Dla wszystkich chorych meeega fluidki zdrowotne miłego dnia