Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Dzięki Iwonka, czyli trzy miesiące przepracowane, czy 3 miesiące ciąży?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3miesiace ciazy,a na ile dostalas umowe,bo jesli na 3miesiace to musza przedluzyc ci do dnia porodu i chyba dochodzi do tego macierzynski ,dokladnie nie pamietam przepisy ciagle sie zmieniaja,pamietam jak bylam w szpitalu i nie mialam 3miesiecy ciazy pelnych to na zaswiadczeniu do pracodawcy lekarz napisal mi ze jest to pelny 4miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sedonia, musisz mieć umowę na minimum 3 miesiące i musisz przepracować minimum 30 dni wtedy możesz śmiało iść na zwolnienie (jeśli chcesz) a potem masz płacony także macierzyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nie wiem co mam myslec, co robic. Maja po tym szpitalu jest jakas dziwna. Nic tylko by spala. Obudzila sie, zjadla, pomarudzila ze 30 min i znow spi. Normalnie nie to samo dziecko. Tak strasznie sie martwie... Za godzine jade z nia do alergologa-pediatry z ta wysypka. Modle sie zeby to nie bylo nic powaznego. Wylalam juz morze lez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety:) sedonia gratulacje !:) paullaa dużo zdrowia dla córeczki biedna:( moja Maja tez leżała w szpitalu z zapaleniem płuc tylko ona miała je jak się urodziła :( wrodzone zapalenie płuc:( my dziś cały dzień w domku strasznie źle się czuje:( boli mnie wszystko każda część ciała:( za oknem pada i zimno jest więc mogę sobie dziś leniuchować w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie jest czasami posiedzieć w domu z dzieckiem ale na dłuższą metę sobie tego nie wyobrażam. Co prawda mamy łatwiejsze zadanie niż na przykład nasze mamy- możemy robić zakupy dla berbecia na dodomku.pl, w centrach handlowych jest mnóstwo atrakcji dla dzieci więc nie trzeba pelętać się po parki i przy okazji spotkać z koleżanką na kawie:) Nie ma co narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie jest czasami posiedzieć w domu z dzieckiem ale na dłuższą metę sobie tego nie wyobrażam. Co prawda mamy łatwiejsze zadanie niż na przykład nasze mamy- możemy robić zakupy dla berbecia na dodomku.pl, w centrach handlowych jest mnóstwo atrakcji dla dzieci więc nie trzeba pelętać się po parki i przy okazji spotkać z koleżanką na kawie:) Nie ma co narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sedonia moje gratulacje! A to niespodziewana niespodzianka :) Moja mala mi zrobila numer - ostatnio nie chce chodzic spac w ciagu dnia, to jej nie zmuszam. Tak wiec dzisiaj standardowo nie spala, no i kolo 18-ej siedzialam na fotelu przy kompie, w kominku napalilam wiec cieplutko, ona sie przytulila i za chwile patrze, a ona spi.... extra no i nie wiem co teraz. Boje sie ze w nocy sie obudzi i bede jutro nieprzytomna. Nie moglam jej dopbudzic - zanioslam do pokoju, przebralam w pidzamke i spi... A dodam ze lekarka powiedziala ze do konca tygodnia ma siedziec w domu, wiec jestesmy uziemione :) Na szczescie nic jej juz nie swistalo w oskrzelach (dostala jakies wziewy i antybiotyk) wiec jestem szczesliwa. Jutro moj tata do nas podjedzie, to wyskocze na zakupy, a on pobawi sie z Agatka. Odetchne swiezym powietrzem :) Paula23 jak Twoje malenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki,stalo sie coś niesamowitego moj maluszek wstal dziś przedsiódmą:)co za cud naprawde,dzis na obiad klopsiki ziemniaki i surowka,zdrowka dla chorujacych r o 0w00k,0,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sedonia gratuluję!!!!! Ja nie rozpiszę się bo jestem chora.Od przyszłego tygodnia nie puszczam do szkoły Kubę bo też już nie wyraźny. Zdrówka dla chorowitek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Sedonia Gratulacje :) Dzis jakos szaro na dworze moja mała kaszle jedziemy z nia po połodniu do lekarza znów mam jakies filmy,ze nas do szpitala skieruja ;/ Iwonka>>no widzisz,pewnie mały miał jakis kryzys :) a jak robisz te klopsiki:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Sedonia, moje gratulacje! Ja tez nie mam okresu juz drugi miesiac, ale robilam test i wyszedl negatywnie. Bylam tez na usg i wykluczono ciaze, a ja nadal sie boje. Dla mnie bylaby to katastrofa... Lekarka, u ktorej wczoraj bylismy z Maja stwierdzila, ze w plucach juz na szczescie nic a nic nie slychac,a wysypka jest na tle alergicznym.Faktycznie okazalo sie, ze Maz z tego pospiechu upral ubranka malej w naszym proszku i prawdopodobnie stad te krostki. Dostalysmy leki, po ktorych Maja moze byc jeszcze bardziej senna niz dotychczas. Ale dzisiaj zauwazylam zmiane w jej zachowaniu-chyba wreszcie wraca do formy :D:D:D Mam teraz kolejny problem-z moja 13-letnia siostra. Ostatnio pierwszy raz sprobowala ze swoja kolezanka alkoholu-skonczylo sie w szpitalu na kroplowce. Tam okazalo sie, ze ma sznyty na rekach. To byl dla nas szok, nadal nie moge zrozumiec co musi sie dziac w glowie takiego dziecka, zeby sie okaleczac. Ona nie chce rozmawiac z mama, mi tez nigdy sie nie zwierzala. Byla teraz na pierwszej wizycie u psychologa, ale tuz po napisala mi, ze to pewnie w niczym jej nie pomoze. Ja juz nie wiem co robic, co doradzac mamie, ktora jest zalamana. Moze ktoras z Was spotkala sie kiedys z czyms takim? Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że mała wraca do zdrowia,co do twojej siostry to nie wiem jak ci pomoc ja też mam 11letnią siostrę ale na razie nie robi niepokojących rzeczy,może to taki wiek niemam pojecia,ale patrząc tak ogolnie na tą dzisiejszą mlodzież to kiedyś tak nie bylo jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziwczynki! Sedonia GRATULUJĘ :) Paulaa> nie mam pojecia co Ci doradzic nigdy nie spotkałam się w rodzinie z takim przypadkiem,ja mam 9 letnią siostrę więc to jeszcze dziecko ale wiem że czeka z nią ciężkie młodzieńcze życie. Jest strasznie rozpieszczona,rodzice zrobili z niej takiego pupilka że jak się wścieka bo coś jej nie pasuje to wszystkich wyzywa... U mnie tak nieciekawie,Sebek ma ospę tragedia jest cały zsypany,brzuszek,plecki,nóżki i rączki,nawet we włoskach,na twarzy też ma sporo. Męczy się biedak,swędzi go,marudzi..:( Mąż wykańcza mieszkanie. A wiecie może czy Kuba mając 3,5 miesiąca też może zachorowac na ospę?? jeszcze by mi tylko tego brakowało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia mały może dostać ospę,to zależy od jego odporności,ale jest duże prawdopodobieństwo.Mojej koleżanki córka przyniosła ospę z przedszkola i tak zaraziła 6 miesięcznego brata oraz moją koleżankę.Miesiąc z życia wzięty jak ona to określiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia- mysle,ze jaknajbardziej mozlwie jest ze maly moze sie zarazic,ale mowia,ze lepiej kiedy dziecko przechodzi ospe gdy jest male.Moze za jednym razem uporasz sie z dwoma?:) i patrzac na przyszlosc to na plus,ale oczywiscie niech bedzie tak jak ty wolisz:) agaaa- nie dziwie sie,ze corcia w takich 'klimatach' zasnela hehe o kotrej sie obudzila??? sedonia-gratulacje! mysle,ze 3 miesiace. paula-znana jest mi taka sytuacja...Takie zachowanie jest typowe dla nastolatek w tym wieku,oczywiscie nie wszystkich,chyba dla tych,ktore sa bardziej zamkniete w sobie,malomowne,wrazliwe,ktore maja jakies swoje problemy i uwazaja ze nikt ich nierozumie.Okaleczaja sie bo chca na siebie zwrocic uwage,chca sprobowac jak to jest,moze maja przeblyski samobojstwa ale na pewno nie chca tego zrobic,nie maja do konca swiadomosci co robia.Mysle ,ze to jest choroba umyslu i duszy dlatego konieczna jest pomoc psychologa,bardzo dobrze,ze podjela leczenie,na pewno jej pomoze tylko nie moze sie zniechecic po kilku razach,nawet jak poczuje sie troche lepiej,bo to wraca z kazdym kolejnym 'dramatem zyciowym' (obojetnie co dla takiej dziewczyny tym jest),ale to przechodzi z wiekiem,tylko trzeba cos z tym robic.Staraj sie byc z nia w kontakcie,nawet jak nie bedzie odp lub zbyt duzo mowic to Ty badz przy niej,moze nie doslownie ale zeby ona wiedziala,ze jkest ktos do kogo moze sie zwrocic,komu na niej zalezy.Mama to co innego niz siostra,mama moze byc 'staroswiecka'...wiesz jak to mlodziez mowi.Super by bylo jakbyscie szczerze same pogadaly,jakby Ci sie wyplakala i wyzalila.Dąż do tego,ale nie bedzie to latwe.Dluga i ciezka droga przed nia,Toba i waszymi rodzicami.I wytlumacz jej ze alkohol do niczego dobrego nie prowadzi,ze byc moze pomaga ale na chwile a pozniej skutki odbijaja sie z podwojna sila.zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iva, dziekuje! Uswiadomilas mi, ze moze ona wlasnie w ten sposob chce zwrocic na siebie uwage, wczesniej o tym nie pomyslalam. Odkad urodzila sie Maja, to wlasnie ona jest oczkiem w glowie naszej mamy, ktora mniej czasu poswieca mojej siostrze. A nasz tata niestety odszedl 6 lat temu, takze siostra wychowala sie praktycznie bez niego. Wiem tez, ze ona sie chyba zakochala, bo mama znalazla u niej w pokoju jakies lisciki. Staram sie byc przy niej, rozmawiac, ale wkurza mnie to w jaki sposob ona do tego podchodzi-wszystko ma gdzies. Poprostu nas olewa...Czasami to mam ochote sprac jej porzadnie d**sko, ale licze sie z tym, ze moze to przyniesc odwrotny skutek. Zal mi mamy, ona jest calkiem zagubiona w tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva - Agata wstala kolo 5-ej ale powiedzialam jej ze jest jeszcze noc i wszyscy spia. Mimo to i tak juz nie mialam spania bo wiercila sie na lozku, wlazila na mnie, itd. :) Justysia, to dobrze ze ma teraz ospe. Moja mala miala z pol roku temu (zreszta jak polowa zlobka) i przeszla to naprawde niezle, co prawda swedzialo ja ale sama przychodzila i pokazywala gdzie ja smarowac. Lekarka tez powiedziala ze bardzo dobrze ze teraz sie zarazila. Paula23 ja tez nie wiem co moge Ci doradzic co do siostry. Wydaje mi sie ze cos w niej moze siedziec, jakies zale, troski. Moze Ty sprobuj sie do niej zblizyc. W koncu latwiej bedzie jej chyba porozmawiac z siostra niz z rodzicami. A co do nas, to kolejny dzien w domu. Lekarka powiedziala zeby przetrzymac ja do konca tygodnia w domu bo teraz strach z tymi chorobami, a lepiej zeby byla wykurowana do konca. A jako ze mieszkamy same, to jestem uziemiona :( Wczoraj byl moj tata wiec pojechalam na duze zakupy bo wszystko mi sie pokonczylo. Kurcze uswiadomilam sobie ze do swiat zostaly 2 tygodnie, a ja jeszce nie mam prezentow dla nikogo. Brak mi weny w tym roku co komu kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jak tam u was z pogodą bo u mnie tylko 3stopnie ciepła,tak jak myślałam mati dzis wstał znów o piątej:(siedział na łóżku i gadał i gadał i po spaniu było na nic tłumaczenia że noc i tulenie:(dziś na obiad naleśniki z serem a co poza tym to nie wiem,synek śpi a ja muszę ogarnąć mieszkanie a nie chce mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Ja już obiad zrobiłam pulpety z kluskami śląskimi i sosem. A teraz trochę będę sptrzatac i czeka mnie jeszcze pranie. Sebek nie daje się smarowc,okropnie płacze,brzuch i plecy ma tragiczne kropka na kropce i sporo na twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedny mały jak byłam mala też miałam ospę nie wspominam tego miło aja zrobiłam naleśniki z serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie jakieś szybie dania mięsne bo nie mam pomysłów :(na jakieś fajne obiadki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) moja mała od wczoraj antybiotyk dostała znów chora modle sie tylko zebysmy do szpitala nie trafiły tak jak msc temu;/tymbardziej ze swieta ida ;/ja nic nie robie tzn makaron z sosem pudliszki na obiad chyba mam lekka depresje z tego powodu ze mała chora:| Iwonka>>najszybsze i miesne to schab tradycyjny albo kotlety z piersi z kurczaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja mam chwile wolnego. Powinnam sie zabrac za prace licencjacka, bo znow stanelam w miejscu, ale jakos nie mam weny. Jakiegos dola zlapalam. Nic mi sie nie chce...Maja dzis znow jest jakas nieswoja, a ja juz momentami nie mam sily... Chcialabym zeby choc na jeden dzien ktos zajal sie mna, zebym nic nie musiala robic,odciela sie od zamartwien... Choc na jeden dzien... Wczoraj bylam u siostry ale z nia sie nie da porozmawiac. Krzyczala albo smiala sie glupkowato pod nosem. Juz nie wiem co sie z tym dzieckiem porobilo. Aaaa, i zrobilam jeszcze jeden test ciazowy-negatywny. To juz 9 tyg:( Ja dzis nie robilam obiadu, maz ma kupic w lodzi jakiegos fast fooda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Paulaaa>>nie martw sie to napewno chwilowe ,i niedługo minie ja czasem tez tak mam zeby tylko ten jeden dzien nic nie robic ale nie da sie :| dzis chyba schabowe na obiad zreszta jeszcze nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mi tez zdarzaja sie takie chwile czesto nawet sprzeczam sie oto z mężem,caly dom na mojej glowie dziecko zakupy itda na tesciowa nie moge liczyc bojej niema pracuje a jak wroci to tylko komp,ja mam na obiad klopsiki,ogarnelam troche bo ma przyjść bratowa to chociaż pogadamy sobie przy kawce czy winku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie pije kawke :) i ogladam dzien dobry tvn:)mała śpi sobie,nie wiem moze juz jest lepiej z nia i tym jej kaszlem ,dalej ten antybiotyk bierze w pon do kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateuszek moj tez śpi już godzinke niedziwne jak wstaje o 5rano:(na szczęście mój niechoruje zdrowiutki jest mimo tej marnej pogody,kurcze nic mi się nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×