Mamy siedzące w domu z dziecmi

Iwonka ,Kasbak chodzcie na ten drugi topik tam kazdy cos pisze :)(do mam,które siedza w domu z dziecmi):)pozdrawiam Kasbak a jak sie ogólnie czujesz???na kiedy termin??

mamuska dzięki,ale nie mam ochoty wciagać się w nowy topik,z nowymi osobami:)pisałam tylko tu,a tez czasu coraz mniej mam na siedzenie przy kompie. a z brzuszkiem ok,termin mam na 27 maja,a wygladam jak balon juz:D

Kasbak podczytuję Was ale czasu na wszystko brak.Kuba prawie co 2 tygodnie choruje,ostatnio to wszyscy chorowali oprócz mnie.Teraz ja cierpię bo mam zęba chirurgicznie do wyrwania ale najpierw muszę go podleczyć antybiotykiem.Czas szybko leci z domem staneliśmy.Siostra babci nagadała że przez naszą działkę ma iść droga.Babcia spanikowała,mąż musiał brać wolne i jeżdzić po urzędach czy to prawda.Nie wiem kiedy zaczniemy rozbudowę powoli tracę cierpliwość i mam wszystkiego dość.Zapisałam Julkę do przedszkola -wyniki przyjęć mają być końcem tygodnia.Z pracą też kiepsko,składam podania a jak idę na rozmowę to wszystko fajnie ale jak pytają się dlaczego mam tak długą przerwę i 2 dzieci to zaczyna się że na pewno będę chorować na nie ,że nie będę dyspozycyjna.Ostatnio nie wytrzymałam i powiedziałam,że mąż ma opiekę wrazie chorowania na dzieci ,mam rodziców którzy są na emeryturze więc jestem dyspozycyjna ale widocznie panu potrzebny jest ktoś kogo można będzie zwolnić za kilka miesięcy.Nic się nie odezwał.Tak więc cały czas siedze w domu :( Kasbak ten ostatni miesiąc do porodu jest najgorszy,ja też czułam się jak słonica,nie miałam siły na wiele rzeczy ale zawsze sobie mówiłam że to już końcówka i mam z górki. Dla reszty dziewczyn pozdrowienia

Witam po kolejnej dłuższej nieobecności:-( Święta, święta i po świętach, tak szybko zleciały że czasami zastanawiam się czy wogóle były. W pierwszy dzień teściu robił imieniny więc totalny rodzinny tajfun. Z jednej strony fajnie mieć dużą rodzinkę ale mniej fajnie jest jak się jest w 8 miesiącu ciąży i wszyscy zlecą się na jeden dzień. Całe szczęście mieszkamy obok teściów więc w odpowiednim czasie zmyliśmy się z mężem i odetchneliśmy:-)))) Kasbak mnie żebra też bolą, czasami jak dostanę strzała z tej małej nóżki albo rączki to aż się prostuje. Czuję się też jak wieloryb ale pociesza mnie to że z każdej strony słyszę jak ja to ładnie wyglądam w ciązy...że powinnam cały czas chodzić w ciąży..w ciągu całego życia nie wysłuchałam tylku komplementów co teraz.....ale zaczynam się zastanawiać...czy ąz tak źle wyglądałam przed ciążą....:-( ;-( Powiedzcie mi dziewczyny czy tylko ja mam takie wrażenie, że 2,5 roczne dzieci mogą z aniołków przeistoczyć się w istne diabełki??Bo to co mój synek ostatnio odstawia to jest poprostu nie do wytrzymania....jest nieznośny, robi na złość, ze wszystkim jest na nie. Mówię mu że nie wolno, krzyczę a on dalej swoje broi. Chwilami nie zdążę się obrócić a już coś broi. Jak mam iść z nim do sklepu to już jestem chora bo odstawia totalne hocki klocki.... aż się boję co to będzie jak przyjdzie na świat maleństwo....jak na nie zareaguje. Dziś zastosowałam metodę Super niani...jak coś zbroi to sadzzam go na specjalnie wyznaczonym miejscu za karę i ma tam siedzieć dopóki mu nie odwołam kary. Co można jeszcze zrobić...? P.S. mam nadzieje że topik się jednak utrzyma:-)

Luiza też miałam takie problemy ze znalezieniem pracy. To jest masakra. I takie upokarzające. Nie biorą czasami wogóle pod uwagę Twoich kwalifikacji, doświadczenia tylko od razu skreślają ponieważ ma się dziecko/dzieci i tym samym według nich nie nadające się do pracy. Tylko że moja bezdzietna koleżanka też miała problemy ze znalezieniem pracy bo wychodzili wszyscy z założenia że napewno zaraz zajdzie w ciążę. Ostatnio moja przyjaciółka która prowadzi swój interes powiedziała swoim pracownicom, że nie mają co liczyć na dalszą pracę u niej jak zajdą w ciążę i będą chciały wrócić po macierzyńskim, bo ona sobie nie może pozwolić na szkolenie kogoś na ich miejsce albo na zostanie bez pracownika....zszokowała mnie tym, bo nie spodziewałam się tego po niej..... tym bardziej że sama jeszcze nie ma rodziny i dzieci i zastanawiam się teraz czy to się odnosi także do niej i czy stać ja na szkolenie kogoś na swoje miejsce na zastępstwo bo w innym przypadku sama nigdy tej rodziny nie założy... Pozostaje Luiza mieć tylko nadzieje że w końcu się trafi na jakiegoś rozumnego człowieka i tego Ci życzę :-)

Pozdrawiam wsie

Cześc dziewczyny!! Kasbak dziekuje za pamięc:D Juz mało ci zostalo do rozwiązania:) Wpadłam tylko przelotnie bo jak pamietacie ja pracuje cały weekend,dziewczyny juz niedługo mam egzamin,nie chę zdradzac daty zeby nie zapeszyc:P Tez juz mam dosyc tej jazdy i tego wszystkiego no ale jakos trzeba wytrzymac,na pewno wpadnę i napisze jak mi poszlo,oby tylko dobrze to zaraz do was wrócę:P:D Buziaki dla wszystkich dziewczyn:) Kuba 4.09.2001 :) Adas 20.03.2003 :) Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.:) Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny Narysują słońce roześmiane Zbudują domek z klocków Małe rączki potrafią napisać mama, i przynoszą mi jabłko czerwone ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość. http://suwaczki.slub-wesele.pl/20001125040123.html

Cześc dziewczyny!! Kasbak dziekuje za pamięc:D Juz mało ci zostalo do rozwiązania:) Wpadłam tylko przelotnie bo jak pamietacie ja pracuje cały weekend,dziewczyny juz niedługo mam egzamin,nie chę zdradzac daty zeby nie zapeszyc:P Tez juz mam dosyc tej jazdy i tego wszystkiego no ale jakos trzeba wytrzymac,na pewno wpadnę i napisze jak mi poszlo,oby tylko dobrze to zaraz do was wrócę:P:D Buziaki dla wszystkich dziewczyn:) Kuba 4.09.2001 :) Adas 20.03.2003 :) Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.:) Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny Narysują słońce roześmiane Zbudują domek z klocków Małe rączki potrafią napisać mama, i przynoszą mi jabłko czerwone ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość. http://suwaczki.slub-wesele.pl/20001125040123.html Kuba 4.09.2001 :) Adas 20.03.2003 :) Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.:) Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny Narysują słońce roześmiane Zbudują domek z klocków Małe rączki potrafią napisać mama, i przynoszą mi jabłko czerwone ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość. http://suwaczki.slub-wesele.pl/20001125040123.html

Cześć

:D

Ja też tu byłam dzisiaj:-) Co porabiacie w weekend? U Was też jest taka fajna pogoda jak u nas? trochę wieje ale nie jest tak źle. Na obiad zrobiłam dziś spagetti a później jeszcze sałatkę z pieczarek i ogórków a na koniec babkę majonezową. Pychotka :-) A teraz padam a jeszcze nie posprzątałam...nie chce mi się :-)) pozdrowienia dla wszystkich

hej,pogoda dopisuje,pięknie świeci słonko ,więc tu cisza kompletna.No ale co się dziwić,kto siedzi przy kompie w taką pogodę:) My tez wczoraj cały dzień na powietrzu spędzilismy,spacery,lody i same przyjemności:) pozdrawiam i miłego poniedzialku życzę:) Pyśka ,powodzenia:D

Pozdrawiam w ten pochmurny poniedziałek. U mnie za oknem deszcz, pochmurno i ponuro, więc dzień spędzę raczej w domciu. Pozdrawiam

Kobitki poradzcie co dac malej na zwiekszenie apetytu? Od kilku dni prawie nic nie je. Poza tym zachowuje sie normalnie, wiec wnioskuje, ze nic jej nie jest. Moze byc to wina zabkow? bo trojki dolne jej sie wyzynaja. Doradzcie cos, prosze! Sorki, ze nic Wam nie odpisuje, ale ostatnio mam urwanie glowy. Kilka dni nas nie bylo, a teraz remontujemy ostatni pokoj a ja w miedzy czasie pisze licencjat. Na nic nie mam czasu, doba to dla mnie za malo... Pozdrawiam Was serdecznie!

hej mój maly zmeczyl sie na dworku i spi ,ja ogarnelam mieszkanie a do tego mam na kilka dni siostre meza z 2dzieci koniec swiata:(jeden plus synus zaczal duzo mowic

paulaa ja dawałam Nadii na uodpornienie Bioaron C,ma on także działanie zwiększające apetyt.Podaje go się chyba tuż przed posiłkiem.Nie pamietam dokładnie.Nie mam ulotki ,więc nie sprawdzę też od jakiegowieku można go podawać,ale zapytaj w aptece:) A dziś tu znowu pustki...

Witam Paula ja właśnie jestem na etapie pisania pracy mgr więc współczuję ci bo wiem że to zajmuje mnóstwo czasu które wolałoby sie spędzić z dzieckiem. A mam jeszcze takiego promotora że można się załamać, gorzej chyba nie mogłam trafić. Ja cały czas podaje małemu Tran i jak narazie nie choruje, nie wiem czy to od tranu czy tak poprostu nic nie łapie. pogoda dziś piękna u nas Pozdrawiam wszystkie

witam wsie :) u mnie po staremu nic się nie zmienia,ta moja szara codziennośc ja daję też Sebusiowi Tran. Ale wcześniej podawałam mu takie witaminy Vitamol,one z dodatkiem żelaza i na apetyt też,Seba po nich bardzo ładnie jadł,teraz znowu się popsuł z jedzeniem. Pozdrowionka

ja jestem ale nie zawsze mam czas pisac dzis postaram sie nadrobic :):):):)

hej dziewczyny gdzie wy sie podziewacie u mnie dzis pogoda do d***** rano padalo teraz wieje i szare chmury wczoraj z rana na spacer poszlam z bratowa i Kubusiem i tak nam sie udalo bo pogoda normalnie piekna juz myslalysmy ze cieplo w koncu bedzie ale zdazylysmy do domu dojsc i juz takie zimno sie zrobilo bardzo zimny wiatr czasami az taki lodowaty zawiewa ostatnio chorowalismy wszyscy tylko Daria nic nie zalapala normalnie zalamka z praca u mnie tez lipa nic nie ma i wlasnie najbardziej denerwujace jest to ze patrza na to ze ma sie dzieci na moim starym zakladzie jak zaszlam w ciaze to zaraz moja kolezanka tez zaszla i nasz szef sie smial ze becikowe na nas podzialalo a za miesiac sie okazalo ze jego zona tez w ciazy he he he he a tak sie zawsze zapieral ze on juz nie chce dzieci bo dwoje juz odchowal i bylo sie smiac :):):):):):) kasbak mnie tez tak zebra bolaly jak z Daria w cizay chodzilam tak kopala ze nie wiedzialam jak siedziec czy lezec nic nie pomagalo a najgorsze ze musialam osiem godzin siedziec w pracy a po pracy zaocznie sie uczylam jak wieczorem do domu wracalam to bylam taka obolala jak by mnie kto skopal po calym ciele :)Kuba byl bardziej laskawy dla moich zeberek :):):):):):):) luiza mam nadzieje ze jula sie dostanie do przedszola bo u nas w miesie nie przyjmuja dzieci rodzicow ktozy nie pracuja i wez tu znajdz prace jak nie masz co z dzieckiem zrobic z kazdej strony utrudnienia anna moj maly tez mial taki okres buntu i tu liczy sie twoja stanowczosc i konsekwencja to pomoze malemu zrozumiec co wolno a co nie ta metoda super niani skutkuje tez z niej korzystamy dziecko ma czas zeby przemyslec swoje postepowanie i samo uczy sie wyciagac wnioski no i nie trzeba tyle krzyczec :):) pyska trzymam kciuki na pewno zdasz ten egzamin :)a wtedy szybciutko wracaj do nas :):):) paulaaaa moj maly to tez niejadek ja czesto daje mu przed posilkiem jablka i to pobudza jego apetyt a jak nie to staram sie dawac mu poprostu to co lubi zeby cokolwiek zjadl :)i powodzenia z pisaniem :):) iwonka to pewnie zamieszanie w domu masz niesamowite ale i wesolo na pewno :):) caluski dla resztu mam i ich pociech dziewczyny piszcie piszcie bo tu pusto

ja tylko na chwilkę Julka dostała się do przedszkola!!!!!ale jestem szczęśliwa :D:D:D:D:D co do pracy -na razie kiepsko :( dobra lecę odrabiać z Kubą lekcje

no luiza gratuluje przedszkola :):):) a gdzie reszta pań??? co gdzie wy sie podziewacie kobitki ?????? ja dzis wieksza czesc dnia spedzilam poza domem w poludnie poszlam do bratowej potem bylam na solarium :) nareszcie troche relaksu :) po poludniu razem poszlysmy do mojej mamy i w domku bylam z dziecmi o 17 :) reszta wieczoru spokojnie spedzona na kanapie oczywiscie po sytym jedzonku :):):) dobra jak nikogo nie ma to ja zmykam jutro zajrzę mam nadzieje ze cos sie ruszy i poklikacie troche co u was :):):):)

hej,suupermama dobrze,że choc Ty tu zagladasz:) fajnie Ci z tym solarium,ja blada jak ściana,a na razie mogę zapomnieć o opalaniu. wczoraj pogoda beznadziejna,ale dziś od rana słonko świeci,więc szanse na spacerek są:) luiza cieszę się bardzo,że Julka dostała sie do przedszkola.A pracę na pewno znajdziesz,cierpliwości:) co dziś szykujecie na obiad?Bo u mnie zero pomysłu...

Cześć Luiza super, ze udało się z przedszkolem :) Supermama ummm relaksik, solarium, świetna sprawa :D Kasbak zawsze możesz użyć balsamu brązującego :) Najwyżej na porodówce będziesz wyglądać jak mulatka :) U mnie też dziś pogoda całkiem ładna, tylko nie wiem czy ciepło, ale spacerek i tak trzeba zaliczyć :) Kasbak ja dziś robię spaghetti, chociaż mam jeszcze racuchy z wczoraj, ale chłopcy się już dopominają o spaghetti to im zrobię. Miłego dnia życzę. Nie popiszę dłużej, bo aż mnie nosi. Maż był u wychowawczyni syna i do jego powrotu ze szkoły (tzn syna, muszę ochłonąć żeby mu dzikiej awantury nie urządzić).

Cześc dziewczyny wracam do was!!!!!!!!! DZISIAJ ZDAŁAM PRAWO JAZDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tAK SIĘ CIESZE,NIE POPISZE DZISJA DUZO,bo ze szczęścia mnie nosi!!Buziaki dla wszystkich papa:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

kasbak no wlasnie balsam braujacy fajna sprawa od razu lepiej sie poczujesz a do porodu juz masz niedaleko tak ze niedlugo juz bedziesz mogla sie opalac ja jak urodzilam Kubusia to troche sie balam isc na solarium ale moja lekarka powiedziala ze moge isc bo nawet lepiej zebym samopoczucie miala lepsze to dla dziecka dobrze a na karmienie piersia nie wplywa :):) Pyska no wielkie GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):):)teraz troche odetchniesz koniec stresu :)no to dzis pewnie bedziesz oblewac :):):) u nas pogoda od rana zapowiadala sie calkiem calkiem ale jak wyszlam na spacer to o malo glowy mi nie urwalo tak weje tylo przez okno ladnie jest a na dwrze zimno jak diabli ja na obiad robilam zupe pomidorowa no a potem jeszcze mnie chec naszla na gotowana rybe :):) a z solarium to ja tez biala bylam jak sciana mialam isc jutro ale nie pojde bo wczoraj bylam na dziesiec minut ale spieklam sie na raka takze odpuszcze sobie i pojde dopiero w poniedzialek no jak pyska juz po egzaminach to moze cos sie ruszy na topiku bo naprawde kiepsko sie tu dzieje dobra ja zmykam bo Kuba jeszcze nie spi i upomina sie o przytulanie :)

suupermama balsam u mnie odpada,boję się,że jakieś smugi mi wyjdą,mało sprawna juz jestem i nie dam rady równomiernie sobie nałożyć.A o solarium to nie wiedziałam,kiedy karmiłam Nadię mialam opory iśc sie poopalac,No ale w sumie przecież jaki mialoby to wpływ na pokarm...to jeszcze z dwa miesiące i sie może wybiorę:) Pyska gratulacje!!!,ja rozumiem,że bardzo sie cieszysz,i się zapomniałas,ale dziś juz pewnie ochlonełaś,więc stawiaj tu kolezankom jakieś drineczki,albo piweczko(mi bezalkoholowe:D).Co by Ci sie dobrze jeździlo:) U nas dzis pogoda piękna była,jutro ma być jeszcze ładniej,więc mamy zaplanowanego grilla.Sezon czas zacząć:D pozdrawiam,buźka

karmienie piersia jest przeciwwskazaniem do chodzenia do solarium!!!! poczytaj sobie Kasbak w necie!!

przyjdzie na to czas,to poczytam,ale dzięki:) A co tu takie pustki znowu?Mam nadzieję,że po weekendzie się rozrusza:D ktos nas podczytuje widzę,może do nas dołączy??

luiza super , że julka dostała się do przedszkola,jest w wieku mojego Seby,ale my mamy 7 kilometrów do przedszkola,nie mam prawka no i nie bardzo :/ pyśka GRATULUJĘ PRAWKA :) :) :) u mnie to chyba po starmeu,tęsknię strasznie za mężem :( piszemy do siebie,wspieramy się ale to nie to samo co przytulic się czy pocałowac wczoraj byłam na zakupach,dzieciom pokupiłam trochę ubran i sobie sukienkę na komunię do chrześnicy dzisiaj jestem zmęczona i nic nie chce mi sie robic kasbak a jak ciąża Ci sprzyja ?