Mamy siedzące w domu z dziecmi

Gumijagodadziekuje bardzo Siedze i Dominik ciagle mi marudzi i placze nic kompletnie nie moge zrobic:(chce spac strasznie,a nie moze zasnac:( Szlag mnie chyba zaraz trafi Gumis powodzenia w urzedach:)

hej ja chcę słonko, mam deprechę przez tą pogodę:O choróbsko mi przeszło, ale kaszel i katar został:( i jak tu się napawać optymizmem, pogoda się poprawiła, nie ma mrozów, na budowie można by tyle zrobić, a majster siedzi w domu i pierdzi w fotel, nie wiem na co czeka:( sylwunia powodzenia:) bezproblemowego lotu i zdrówka dla synusia zuziu, zdjęcia obejrzałam, Paulinka boska, a Mikołaj taki sympatyczny, bo czasem jak sie przebiorą na choinkę to wyglądają jak straszydła:P dziewczyny , a propos ulg na dzieci, nie wiecie czy mój mąż może odliczyc też Kamila??? odkąd mamy ślub, jest jego pasierbem, a więc na utrzymaniu, więc chyba może??? dla wszystkich

ale sie u was dziej:(umnie deprecha pogodowa:(ech...powodzenia dla mamy dzidzi z goraczka, ja jak nie wyspie sie w miare albo mnie ktos obudzi to jestem jak terminator:P

ale sie u was dziej:(umnie deprecha pogodowa:(ech...powodzenia dla mamy dzidzi z goraczka, ja jak nie wyspie sie w miare albo mnie ktos obudzi to jestem jak terminator:P

Manika, a nie rozliczacie się wspólnie z mężem? Bo jeśli tak, to przecież Twój syn, więc problemu nie będzie. Dziewczyny, nie dajcie się depresji!!!! Do wiosny coraz bliżej ;) Sylwia, trzymaj się jakoś. Wierzę, że będzie dobrze. Czekamy na relację i zdjęcia z Polski :) Gumisia, czekam wieczorem na gg.

Zuziadziekuje bardzo Manika Iza tobie rowniez dziekuje I dziekuje Wszystkim,ktorzy mi dobrze zycza:)kochane jestescie U mnie bez zmian:( Wpadlam pomachac Wam i zyczyc duzo zdrowka i wogole wszystkiego naj 3majcie sie cieplo i uwazajcie na na siebie i amlenstwa kochane Do poczytania za tydzientylko duzo nie produkowac;)zebym pozniej topik nadrobila:D:D:D;) Moze jeszcze zajze,ale narazie ide sie kapac papa. A i fluidki jescze zdaze wyslac:)..................................prosze bardzo kto che:)

I ja po marudzę .Następna noc nie przespana.Julka wymiotowała 3 razy i przeczyściło ją.Rano mąż zaspał i spóżnił się do pracy.Już myślałam że rano lepiej,bo zjadła mleko,ale znowu zwymiotowała.W sumie zrobiła już 11 kup.Nie nadążam z przebieraniem jej.Poprosiłam mamę ,aby w przychodni załatwiła mi lekarza do domu to powiedzieli,że najpierw mam sie skontaktować z lekarzem.Dzwonię a ona że nie ma takiej potrzeby,bo już byłam w niedzielę,powiedziała co ma jeść,że ma dużo pić.Przecież ja to wiem.Kazała kupić kroplówkę do picia dla dzieci i powiedziała że nie wolno dawać żadnego mleka oraz że nie łączy sie dwóch leków które przepisała mi poprzednia lekarka,bo jeden z nich nie działa.Normalnie miałam dość.Szybko skończyłam rozmowę bo miałam ochotę ją zjechać,że nie chce się jej dupska ruszyć.Co z tego że byłam z małą w niedzielę u lekarza.Jak jej nic nie przechodzi to chyba powinna przyjechać.Teraz mała śpi.Zal mi jej bo się męczy.Po mimo tego że smaruję pupę zaczyna być czerwona.Ciągle płacze i tylok u mnie na rękach.Rano z nie wyspania nakrzyczałam na Kubę.Potem go przeprosiłam ale wiem,że mu było przykro.Cała uwaga skupiona jest na Julce on poszedł na bok,ale uwierzcie mi ja nie mam już siły.Zaraz coś zjem i idę do Kuby,chce aby mu poczytać. Dziewczyny co ja mam zrobić w sprawie Julki?Słyszałam że cały odział dziecięcy u nas w szpitalu zapełniony albo zapaleniem płuc albo grypą jelitową.Jestem przerażona. Muszę kończyć bo Kuba mnie woła. Przepraszam że marudzę i nie odpisuję na to co piszecie. Miłego dnia

czy jest ktoras kobitka ze STREATHAM

ALBO Z OKOLIC

Jemy obiadek:)u mnie na szybko frytki i rybka:) M ma byc o 15,a o 16 wyjezdzamy,bo godzina jazdy jest,a przed odlotem musze byc 2 godz.:( Luiza bardzo Ci wspolczuje3maj sie kochanazycze Wam duzo zdrowka,a Tobie szczegolne wytrzymalosci i cierpliwosci anka00 przykro mi ale z tego co wiem zadna z nas nie jest z tamtad. Pozdrawiam Koncze juz do poczytania za tydz.:) Tylko mi nie chorowac,bo ja Wam dam;)

witam no i odleciała nam sylwunia .... luiza,,, kochana masz rację że dzwonisz po lekarkę bo taki maluch to się szybko odwodnić może więc jak do jutra nic się nie poprawi to jedż z nią bo to za zdługo ta biegunka trwa .. ja mojego dręczę pisaniem na okrągło dyktuję mu dyktanda zapisał już pół zeszytu ale w pisaniu nie widze odrobiny poprawy :( bazgroli jak by mu długopis tańczył normalnie :(:(

manika żeby Twój mąż odliczył Kamila to musicie być pełny rok kalendarzowy małżeństwem i rozliczać się wspólnie a ja dobrze nie pamiętam ślub braliście chyba w 2007 to ulga będzie przysługiwała dopiero za 2008 rok o ile jeszcze będzie 9 w naszym kraju wszystko możliwe) a na razie córcię może odliczyć Luiza trzymajcie sięi zdrowiejcie. Na rewelacje żołądkowe dobry jest kminek 9 najlepiej zmielony) tylko kłopot będzie z podaniem

ania zapisz się na testy może to dyzgrafia i ten typ tak ma mój brat bazgrał i nikt nie mógł go rozczytać w szkole też miał problemy a teraz magisterkę robi

Ojejku, Luiza to straszne co piszesz :( Ja jestem z bardzo małej mieściny, ale tu lekarka zawsze przyjeżdża na wezwanie. I popieram anianianię, idź z Julką koniecznie jutro do jakiegoś lekarza, najlepiej prywatnie!!! Ja Paulince podawałam kiedyś Gastrolit, aby zapobiec odwodnieniu. Też słyszałam opinie, że przy biegunce i wymiotach nie podaje się mleka. Podawaj jej też słone rzeczy. paluszki, krakersy. I trzymajcie się jakoś. Manika, faktycznie musicie być pełny rok małżeństwem, aby się razem rozliczać. Dobrze, że mamy taką mądrą Brylkę :) Dobranoc.

Witam i o zdrowie pytam:) Luiza jak dzisiaj? Jak mineła noc i jak sie czuje JUlcia?A TY? Zuziu Ciekawe ile natworzymy stron bez Sylwii:) iCiekawe jak minął jej lot i jak sobie dała rade? MOnika a co U Ciebie? Anianiania Anet Margarett hej hej:) Manika wyzdrowiałaś? Izabelaa Brylka byłam popytalam gdzie trzeba i kobitka mnie uspokoiła.

cześć kobitki sylwia już jest jakies kilkaset a nie tysiące kilometrów od nas:D:D :D i oddycha takim samym polskim smrodkiem jak my:P mam nadzieję że lot miała pomyślny i teraz cieszy się z bycia w Polsce:) bryłka nasze małżeństwo trwa od maja 07 więc nie rozliczamy się razem, chciała bym tylko żeby ulgi na dzieci mąż odpisał. Czytałam trochę na necie tych ustaw i przepisów, ale kocioł mam w głowie, bo konkubinat jest uznawany, a mój mąż utrzymuje mojego syna od 3 lat. Jest jeszcze pojęcie opiekuna prawnego i rzeczywistego, i nie wiem czy można uznać mjego męża opiekunem rzeczywistym. Bo żeby był prawnym to chyba sam ślub nie wystarczy, musiałby go przysposobić. Tak sobie kombinuje i czytam te ustawy, ale mam od tego jeszcze większy mętlik w głowie. Mój mąż co roku przekracza próg podatkowy i wskakuje na 30%, i zwykle musimy dopłacać fiskusowi spore kwoty przy rozliczeniu. Dzieci w tym roku trochę by nam pomogły:D luiza jak dziś Julcia się czuje???? Maja miała w zeszłym roku rotawirusa:( Trwało to 5 dni. Non stop była wysoka gorączka, wymioty i biegunka, nic nie jadła przez te dni tylko dużo piła. Nifuraksazyd jej pomógł, ale dopiero po 5 dniach przeszło. Schudła 1,5 kg przez to. Wiem co przeżywasz, bo serce się kroi jak takie maleństwo się okropnie męczy. Szybkiego powrotu do zdrowia życzęmaleńkiej. gumisiu , ja zdrowa jestem już, trochę kaszlę i smarkam, ale to już nic:D dla nie wymienionych

zapraszam na kawkę bo męża dzisiaj nie ma więc mam dostęp do kompa Pytałam w naszym urzędzie babki od zasiłków i ona mi powiedziała ze ta kwota (ulga podatkowa na dziecko) wlicza się przy uwzględnianiu dochodu do rodzinnego

Manika fajnie napisałaś o tym polskim smrodku:) Brylka byłam w MOpsie z tym swoim pitem i poprosiłam kobitke żeby mi wyliczyła czy na jego podstawie załapię sie na rodzinne-tak:)

dziewczyny moze wy mi pomozecie.... ile czasu mam piec w piekarniku piersi z kurczaka pokrojone w paski ?

anet pierś to sie piecze szybko aby mieć pewność czy jet gotowa po przekrój kawałek i zobacz czy mięso jest białe ( wtedy gotowe) a jak różowe to surowe ja nie piekłam piersi w piekarniku to nie znam, czasu dokładnego

Gumijagoda to dobrze że Ci się należy internet mi się rozłączył i nie mogłam się połączyć więc wszystko odinstalowałam i wgrałam od nowa i działa

Brylka sie rozbrykała i stronki ostatnio otwiera:D

Do Luizy: Mój synek cierpiał niedawno na coś bardzo podobnego ale ja mam cudowną panią doktor która szybciuteńko się nim zajęła i maluch wyzdrowiał i jest pełen energii jak dawniej... Po pierwsze mój nie wymiotował po mleku ale za to po wszystkim co nie miało temperatury pokojowej więc mleko też dostawał chłodne, temeratury najszybciej schodziła naprzemiennie czopki i nurofen dla dzieci, dostał ponadto od pani doktor czopki Luminalum i generalnie to one podziałały rewelacyjnie, do tego syrop Bactrim którego niestety nie chciał przyjmować ale także dobry lek no i Orsalit na odwodnienie. To wszystko podziałało błyskawicznie i maluch szybko wyzdrowiał. Ponadto kazała mu dawać paluszki, herbatniki, biszkopciki i nie zmuszać do jedzenia innych rzeczy bo mogą jeszcze bardziej podrażniać żołądek. Natomiast na pupkę polecam z firmy Avene Cicalfate. Sprawdza się super w naszym przypadku. Pozdrawiam

Hej Dzięki za słowa otuchy. Dziś z Julką spałyśmy do 9 rano,więc jestem wyspana.Julka zjadła małą kromeczkę i piętkę z bułki,wypiła 2 butle herbaty z cytryną,dałam lekarstwo i poszła znowu spać.Jak wstała to z kupą i zaraz zwymiotowała.Teraz wiem czemu wymiotuje-to przez to lekarstwo.Jak zaczęła kojarzyć wczorajszy dzień to zawsze wymiotowała po leku.Nawet wczoraj wieczorem dostała lek,gorzką herbatę i wszystko zwróciła.Lekarstwo odstawiam.Zjadła dziś rosołek na grysiku z apetytem ale kupska 2 były,lepsze niż wczoraj i widzę że nie są wodniste.Do lekarza nie idę,cały czas jestem na telefon.Widzę lekką poprawę,więcej się śmieje,chodzi.Jest jeszcze moją małą przylepką bo tylko siedzi u mnie na kolanach,ale lepiej.Mam nadzieję,że już przestanę marudzić.Dziś z Kubą jak mała spała zbudowaliśmy helikopter i straż pożarną z lego.Bardzo się cieszył,że poświęciłam mu trochę czasu.Będę kończyć,bo pora obiadku a ja głodna jak wilk. Miłego dnia. Dla wszystkich dziewczyn I jeszcze raz dzięki za wsparcie

Asiczka mała gorączki nie ma.Orsalit pije,chrupków,herbatników itp. nie chce jeść.Lekarstwa pozostałe działają.Wszystko inne by chciała spróbować ale nie mogę jej dać bo ma dietę.

Hej:) Ja dziś nie miałam czasu do Was zajrzeć, taka zajęta jestem. Nadal w pracy siedzę :( Głowa mi pęka :( Pozdrawiam Was serdecznie

witam luiza dobrze że jest poprawa z tego co słyszę to w całym krakowie jest grypa jelitowa i u nas na wsi w każdym domu wirus pieroński dziś był piekny dzień słoneczko aż miło :):):):) poszliśmy z synem na spacerek i ploteczki podobmno jest lodowisko w krakowie w galeri krakowskiej czy to prawda nie byłam tam jeszcze ??????? brylka tak jest przewarznie że takie bazgroluchy to pużniej się okazują lekarzami i magistrami trochę mi ulżyło :)

Przepraszam ale niepisałam, nawet nieczytałam. U mnie wszystko wporządku, a to że niebędę się udzielać na topiku, to tylko ze względu na to że niekożystam ze swojego( sprzętu), i nie chcę nadużywać czyjejś gościnności:( Pozdrawiam was serdecznie

Margarett Brakło Sylwuni i cisza na topiku:( Dobrej nocki życzę a jutro.....tłustych pączków:P