Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Witam Asmana ❤️ a wczoraj to wyjątkowo byłam cierpliwa,aż sama się sobie dziwię,zazwyczaj się wydzieram. Ewa wlkp pozdrawiam . wszystkie inne równiez kolezanki🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wsztstkie dziwczeta, zwłaszcza ewke w. bardzo dziekuje wam za słowa otuchy.. ewka, ja niestety tez nie mam prawa jazdy, co bardzo utrudnia mi zycie, bo jestem uwieziona w domu, a narazie nie moge zrobic, no bo jak, z malenkim dzieckiem? gumijagoda,jakby nikus wysypał płatki to pewnie zaczełabym krzyczec, ale nie trwało by to dłuzej niz 10 sekund, bo on zaraz zaczał by mnie przepraszac i sie tulic, wiec natychmiast by mi przeszło..bo ogólnie to bardzo nerwowa jestem niestety, chyba przez męza..;-) a ja jak dotąd umyłam tylko gary, dopiero rozmrazam mieso na obiad, Nikus jest u mojej mamy, to pewnie tam zje, męzus pojechał za jakimis czesciami do auta,malenstwo trzymam własnie na rękach.. upss, chyba zrobił kupe, bo cos czuje... tyllle mam sprzatania ze az mi niedobrze, zeby chociaz malenstwo spało,...a tak.. lece.bede zaglądac. pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was słonecznie:) Marteczka-ja kukurydzę uwielbiam,oskubaną wkładam do garka,troszkę soli i dużo cierpliwości,bo gotuje się strasznie długo. Asmana mój mąż już skończył odsypianie i po obudzeniu powiedział mi,że wyjeżdża służbowo na 4 dni,akurat jak Pawełek będzie mial urodziny:(nie cierpię jego wyjazdów..... Gumijagoda-podziwiam za cierpliwość.jak się jest z dzieckiem całymi dniami to jak przychodzi wieczór to czasem rezerwy cierpliwości się wyczerpują,ja nie należę do spokojnych ludzi i często nerwy mi puszczają,niekoniecznie na dziecko ,tak ogólnie,a potem mam wyrzuty sumienia,że się uniosłam,no i tak leci....dziś już Paweł zarobił klapsa,bo proszę by nie biegał z lizakiem w buzi a on swoje.... zmykam bo robię placki ziemniaczane i czekam aż obciekną trochę,ale juz pewnie są dobre a mi już ślinka leci... miłego dnia wszystkim🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po obiadku-barszcz czerwony i zapiekanka makaronowa...mniam-mniam...:) Asmana-ja gorszy dzień miałam przedwczoraj...to podobno w tym okresie normalny spadek hormonów \"poporodowych\"....jutro będzie nowy dzień..głowa do góry..:):):)To dla Ciebie😘😘😘 Zielna-gdzie sie podziewasz?I inne mamuśki???:) A teraz nadszedł czs na kawkę i coś słodkiego..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana skrobnij słowko to ci ulży:) Miałam gości a za chwile przyjdzie koleżanka. dzisiaj w naszym mieści pożegnanioe wakacji i gwiazdą wieczoru będzie Piasek. Wszystko będe słyszała bo mieszkam blisko ,więc nawet Z domu nie muszę wychodzić. Mamusia podrzuciła mi grzybki więc mam pomysł na jutrzejszy obiad . nawet oczyszczone ju z mi przywiózł brat ,kochana ta moja mamusia. Acha jeżeli wywnioskowałyście ,że jestem spokojna to złudzenie ,jestam straszny nerwus,tylko wczoraj jakoś było inaczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 3tyg była u mnie na wakacjach moja 9letnia siostrzenica i dzisiaj pojechała do domu i tak strasznie pusto się zrobiło:( Brakuje mi jjej teraz:( ,na dłużej to dopiero na ferie przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co się stało?Damianek znowu spadł mi z łózka...w nocy tym razem...gdy wyszłam na sekundę do wc...zrobił ze 3 obroty....szczęście że mamy niziutkie łózko....nie ma nawet śladu...ale płakał...czuję się okropnie...staram się jak umiem ale jakoś ostatnio kiepsko to wychodzi..ech..😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedziele Martusiu nie obwinialj się kochana. a moja Julka obudziła się o 2.30 z takim krzykiem ,ze ja sama długo nie mogłam się uspokoić,tak jakby zobaczyła jakiegoś diabła:( najgorsze ,że na nawet niepotrafi powiedzieć co ją wystraszyło. Ona jakoś usnęła a ja wybiłam się ze snu,a jak zaczął mnie sen morzyć to Bartuś obudziłsię do jedzenia . jestem więc bardzo zrelaksowana,a jutro trzeba wcześniej wstać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego mój Kamilek tez budził się dziś kilka razy w nocy z płaczem..:(widocznie coś mu się przyśniło...Też jeszcze nie umie powiedzieć co się stało:( Gumijagoda-Julcia wogóle nie mówi?Ciekawa jestem ile potzreba mi czasu żeby jutro wyszykować Kamilka do pzredszkola gdzieś na godz.8??:O Ale mam pyszną kawkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilke się przywitać. Jutro mam od zaje... załatwień nie mam samochodu a do centrum na nogach to gdzieś 1,5 godziny. Na dodatek beda ulice pozamykane bo (tur de pologne- nie wiem jak sie pisze) pomacham Wam. Natali do 8:30 musze dostarczyc na 10 :30 lekarz 13: 30 rehabilitacja potem po skirowanie bo we wtorek na badanie bioderek, i jeszcze urzad miasta. Oby nie padało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka.wlkp
pozdrawiam wszystkie mamusie,te ktore byly przede mną,i te które wejdą po mnie...miłej niedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze jutro dla niektórych naszych pociech WIEEELKI DZIEŃ... Ja już po obiadku...okropnie się objadłam... a wczoraj wieczorkim wpiliłam paczkę herbatników.:O...hm...i ja się dziwię,że waga nie idzie w dół-hihi...kurcze 4 kh nadwagi po porodzie jest i nie chce zmaleć...przy wzroście 170 62kg bite(i to naczczo rano;) )Ciekawa jestem jak u Was przedstawiają się \"te sprawy\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie ma więc pogadam sobie sama ze sobą:) Kurcze..wiecie co?Nie umiem zrobić sobie ani stopek ani zdjęć,żeby wam się pochwalić swoimi chłopakami..mogłabym prosić o pomoc w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też po obiadku. Martusiu też się zastanawiam o której jutro wstać ,żeby zdążyć na 8!!!! W zeszłym roku szkolnym jak odprowadzałam Julke do przedszkola to miałam czas do8.30 Wstawałam o 6.30 i najpierw karmiłam Bartusia iszykowałam go,potem budziłam Julke jej ulubioną bajką o 7,najgorsza przeprawa to było czesanie kucyków. Mówię ci takie wyjście to niezła przeprawa,ale przez cały rok nabrałam wprawy. Druga sprawa jeżeli chcesz zrobić stopke to wejdź w preferencje i w swoich danych sobie dołożysz tekst jaki będziesz chciała,a zdjęcia to ja wrzuciłam na BOBASY. Możesz tam umieścić zdjęcia swoich chłopaków . narazie zobacz moje ,adres mam w stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka nie przeginaj z tymi kilogramami jakbyś nie napisała tych wymiarów to pomyślałabym że ważysz 80 k. twoja waga jest O.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak jakoś październikowo:( Marteczka jeżeli chodzi o moją wagę to niestety jest nieproporcjonalna do wzrostu;) A mowa Julki to bardziej powtarzanie słów,rzadko odpowiada na pytaniA i nie potrafi opowiadać np.co robila.....Dzisiaj pewnie nie będe mogła spać z wrażenia. Gdzie się podziewa Mamka i Zielna? Odezwijcie się kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka Ty wariatko, szczuplutka jesteś i jeszcze śmiesz narzekać:)) U nas już wyszło słoneczko - chodzi mi oczywiście o relacje z mężem. Jutro dzień przedszkolaków i zerówkowiczów trzymajcie się mamusie, ja wstanę około 7 Natalie obudzę 7:20 zje trochę mleka i pewnie wyjdziemy z domu koło 8 potem w samochód - bo już mamy i na 8: 10 będziemy na miejscu. Iza coraz bardziej marudna a ząbek coraz bardziej widoczny. ojj ale krzyczy spadam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczęta! Już wróciłam, ale coś z sensem to napiszę jutro, bo muszę troszkę Was poczytać, a dziś jeszcze rozpakowywanie i przytulanko z mężem ;) (z nim też nie widziałam się tydzień). Miłej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zuziu 30 super, że jesteś i miłego przytulanka Gumijagoda Ty też się trzymaj jak tylko wrócisz zdaj relacje. miłej nocki wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej nikogo nie ma?:-( Wiecie co?mam stresa związanego z jutrzejszym przedszkolem.. i wcale nie jest mi do śmiechu...:P A poza tym jetem na siebie zła bo sie wieczorem wkurzyłam na Kamilka a żadko mi sie to zdarza...i akurat dziś przed jego\" wielkim dniem\" musiałam na niego trochę nakrzyczeć:-(Ale był po prostu nieznośny i niechciał położyć sie do łóżka..budząc przy tym Damianka... ....a może po prostu wyczuwał \"jutro\":-( Idę trzasnę kąpiel a potem na kurniczek...zajrzę jeszcze przed snem...może KTOŚ także?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×