MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

różnica wieku... Czy da znać o sobie w przyszłości? Myślę że to zależy od waszych relacji Od zaangażowania Od miłości między wami jeśli kocha się prawdziwą miłością to myślę że różnica wieku tutaj nie ma znaczenia Takie jest moje zdanie Ja tak to odczówam Ale to trochę dwie różne sprawy Związek rozwodnika i rozwódki a związek kawalera i panny Więc pytanie czy myśli pierwszej pary są takie same jak drugiej? Czy już wystarczająco przeszli żeby myśleć w ten sam sposób o życiu? Czy młodsza kobieta panna czuje że to właśnie takiego faceta potrzebuje do życia czy tylko od niego chce nauczyć się jakiś wartości Jednak on jest starszy Napewno poważniejszy i więcej zna życie

Zalozylam ten topik.Bylo cudownie.Teraz tez jest ,ale pojawily sie pierwsze problemy.Moj partner zaczyna miec coraz wieksze problemy ze zdrowiem.Mimo ze dba o siebie,to chyba nie uniknione. I teraz cos co chiala bym wam powiedziec. Jestem niby szczesliwa.Jest milosc,zrozumienie-wszystko czego czlowiek moze zapragnac.Ale jest tez obawa,boje sie o mojego partnera.Nie wyobrazam sobie zycia z kimkolwiek innym.On sie czuje coraz gorzej-problemy z sercem-ja sie czuje coraz gorzej-boje sie ze go strace.... Pozdrawiam wszystkich

Ja jestem z facetem starszym ode mnie o 13 lat, a aktualnie jestem w ciąży z nim :) 5 miesiąc :) Nie wiem jak go przedstawić rodzicom, gdyż wiem, że oni Go nie zaakceptują :(

a ile lat ma twój partner..

w tym roku skonczy 55 :( martwie sie o niego-naprawde

I to jest prawdziwa miłość I sami widzicie różnica wieku nie gra tu roli Jest troska i to jest cudowne No niestety wszyscy kiedyś upadają na zdrowiu To nieuniknione

Super Podoba mi się to Jeżeli chodzi o rodziców to pamiętaj to twoje życie I choć rodziców powinno się kochać przychodzi ten czas... czas na miłość Na kogoś kogo sama sobie wybrałaś Więc moja rada Przedstaw go bez względu na ich akceptację ale bądź stanowcza Nawet wtedy kiedy przez jakiś czas nie będziesz się do nich odzywać oni się przyzwyczają z tą myślą i z pewnością zaakceptują go Choćby dlatego żeby zrobić przyjemność tobie Ale nie poddawaj się Nie kłóć się z nimi Powiedz swoje zdanie na ten temat i poprostu zostaw ich z ich własnymi myślami Ja tak zrobiłam Mama truła mi jakiś miesiąc ale wie że mam swoje zdanie na ten temat Pozdrawiam

Witajcie dziewczęta, witaj Stokrotko ,dawno Cię tu nie było .Przykro mi bardzo, że mąż ma problemy ze zdrowiem ,każdemu się to przydarzyć może .Pewnie stres związany ze zmianami w życiu też odegrał nie małą rolę.Mam nadzieję i życzę Ci, żeby te kłopoty były przejściowe . U mnie jest sytuacja odwrotna ja mam kłopoty zdrowotne a mój partner jest wulkanem energii i okazem zdrowia a w tym roku będzie miał 65 lat.Tak to w życiu jest ułożone, że raz jesteśmy na wozie raz pod wozem , ale zawsze trzeba być dobrej myśli i nawet nie dopuszczać do siebie tych złych.Życzę wam obojgu dużo zdrowia i pogody ducha .

Laleczko , nie zastanawiaj się , jesteś w ciąży i to przesądza wszystko. Rodzice nie mają wyboru , bo stawiasz ich przed faktem dokonanym.Być może, nie będzie im sie to podobało , ale po jakimś czasie zaakceptują Twojego partnera ,bo będzie on przecież ojcem Twojego dziecka a ich wnuka.Musisz być silna za siebie i za swoją nową rodzinę , głowa do góry , wszystko się pomyślnie skończy.Życzę powodzenia.

moj facet jest starszy ode mnie o 9 lat i mnie z tym dobrze :P a co dootoczenia, to nie ma problemu dopoki sie kochacie :P w koncu milosc jest slepa :D :D

laleczko, skąd jestes? MAm ten sam problem.

Stokrotko... glowa do gory :) macie dziecko, jestescie szczesliwi. Kochasz go i wiem ze sie martwisz.... ale zapewniam Cie ze w roznym wieku sa klopoty ze zdrowiem wiec... nie poddawac sie i leczyc :) Buzka i pozdrowka dla Was i wszystkich kobietek w szczesliwych zwiazkach :)

Witajcie. znow dlugo mnie tu nie bylo , ale widze,ze zbyt wiele nie stracilam. STOKROTKO, nie martw sie. moj partner jest zdrowszy ode mnie a ma 15 lat wiecej. kazdy kiedys odejdzie. to straszne,ale prawdziwe. co do dziadka w lozku, to nie obawiam sie tego. gdybym sie tym martwila nie bylabym z moim mezem! pozdrawiam wszystkch przeciwnikow. obyscie sie zawsze zakochiwali w tym w kim chcecie!!

tak w ogole LALECZKO. nie martw sie rodzicami. to Twoje zycie a nie ich. ze starszy to nei znaczy,ze zly!!

za zwłoki poderwała ja mam 57 lat i żonę codziennie rucham a on młodszy i piardnął

Do stokrotki: Stokrotko, ja mialam(mam) to samo zmartwienie. Moj maz mial zawal serca(jego 46 urodziny). Na szczescie go uratowano. Ponad 6 miesiecy mialam problemy ze spaniem-ciagle troski i zmartwienia. Teraz patrze na to z dystansem

Stokrotko ja mam 17 lat a moj partner jest niewiele mlodszy od Twojego:( 50 lat Ale kocham go i chce byc z nim

Stokrotko n ie mysl tak, faceci zyja duzo dluzej niz 55 lat Na pewno twoj partner bedzie zyl jescze bardzo dlugo

17 lat i 50?:D:D:D:D toż to nekrofilia dziadek niezłą cielęcinę dorwał i rumakuje:P

szkapa poszła w galop i udaje ogiera:O

i mojego partnera dzieli 11 lat i mialam dylematy

A nie widzicie, że ten wpis :w związku ze starszym " to prowokacja? Nie wierzę ,że są na tym topiku tak naiwne osoby, przecież sprawy tu roztrząsane są poważne i sadziłam ,że zaglądają tu osoby poważne ,nie dające się nabierać na jakieś gówniarskie prowokacje.

Facet starszy od kobiety OK.ale tylko do max 12 lat ,bo wiecej to juz feee

Witam. Wyobraźcie Sobie Drogie Panie taką sytuację jaka mnie w tej chwili spotkała i trochę mnie dręczy: Od pewnego czasu ( 3 tygodni ) spotykam się z Dziewczyną starszą ode mnie o 11 lat. Ja mam 21 lat.. Ona 32 lata. Spotykamy się nie w sensie ze jesteśmy parą tylko można powiedzieć kumplami, przyjaciółmi. A zaczęło się od tego że poznaliśmy sie w pracy. Ona mieszka sama. ja z rodzicami. Często przychodzę do niej do domu na herbatkę i siedzimy tak i rozmawiamy od wieczora do północy. Raz byliśmy na dyskotece i po powrocie zaproponowałem jej ze odprowadzę ja do domu. Leżeliśmy razem na łóżku i rozmawialiśmy... i tak też obudziliśmy się rano. Nic między nami nie zaszło. Wczoraj sytuacja się powtórzyła tylko ze mieliśmy znowu iść razem na tance ale tym razem zrobiliśmy sobie wieczór filmowy, tez razem leżeliśmy, tylko ze ja od pewnego czasu coś do niej czuje. Tym razem też zostałem u niej na noc, ale spałem na osobnym łóżku. Jestem w niej zakochany... Nie wiem co mam zrobić. Gdy tak rozmawiamy to czuję że mamy wspólny język pomimo różnicy wieku. Powiedziała kiedyś ze nie szuka małolatów, ze już ma ich dość , szuka faceta po 30-stce a trafiają jej się same małolaty. Dla mnie wytłumaczenie tego jest jedno: nie wygląda ona na tyle lat ile ma ... wygląda max na 25 . jest śliczna, zadbana, wysoka i szczupła. Jak ja zdobyć?? czy po przekroczeniu magicznej liczby 30 lat nie patrzy już na 20-sto latków ?? Stokrotko.. a jak było u Ciebie?? jak przyszła miłość do tak starszego faceta ?

tez byłam z takim zwiazku. ja 18 a on 35 lat. rodzicom powiedziałam ze jest 10 lat starszy, jakos przełknełi, na wiecej nie wygladał zreszta. Ale rozstalismy sie własnie ze wzgledu na roznice wieku... przez pierwsze 4 miesiage było swietnie, on mowił ze mnie kocha a ja nawet nie wiedziałam kiedy zakochałam sie w nim... az tu nagle po 4 miesiacach bomba, przyznał mi sie ze ma corke ktora ma 11 lat i tyle tez mineło od rozwodu...corka mieszka w Niemczech razem z matka i jej nowym mezem... on uznał ze bedzie mi to przeszkadzac, ze nie dam sobie z tym rady, nie odzywa sie juz 2 miesiace. uciekł gdzie pieprz rosnie. i to by było na tyle wielkiej miłosci, bo własnie taka miala byc... jaki morał: miłosc to nie wszystko a roznica wieku jest POWAZNA przeszkoda!

Moja miłość życia nie doczekała swoich 53 urodzin, był ode mnie starszy o 26 lat. To były najszczęśliwsze 3 lata mojego życia!!! On też odszedł szczęśliwy! Wierzę,że mam gdzieś teraz swojego Anioła. Jeśli się kocha, to wiek nie ma znaczenia. Do wszystkich oburzonych i zniesmaczonych różnicą wieku- życzę Wam,abyście znalazły prawdziwą miłość, wtedy zrozumiecie,że drobne "wady" nie mają żadnego znaczenia. Stokrotka- dziękuję,że założyłaś ten temat,trzymaj się!.

przykro mi :( i wcale nie jestem zniesmaczona roznica wieku . pozdrawiam :)

belaiz, będę wredny zaruchałaś dziada, zostawił ci choć cos w spadku, w wieku 53 lat to ja zamierzam odbyć podróż dookoła świata a nie dwa metry pod ziemię

do bardzo ograniczonego blondyna. troche taktu człowieku, troszeczke. ale nie mam zamiaru dyskutowac z debilem wiec nie pisz nic wiecej. swoja dorga co ty robisz na forum dla kobiet?!

do bardzo miłego blondyna - tak, zostawił mi- najpiękniejsze wspomnienia cudownej miłości!!! A co do seksu, skoro już jesteś taki zabawny- był wspaniałym kochankiem! Przyczyną śmierci nie były problemy zdrowotne, więc Twoja argumentacja upada. Nie napisałam tego,żeby tu szukać współczucia, chcę tylko powiedzieć,że miłość jest najważniejsza i nie patrzy w metrykę, o czym dobrze wie większość z forumowiczek. Pozdrawiam!