MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

A widziałaś kiedyś młodą siksę z dużo starszym facetem, który jest na dodatek biedny?! Coś za coś, albo masz miłość, albo pieniądze i wszystko w temacie!

tak widzialam :-) mozwe nie ze facet jakis biedny trylko sytuacja finansowa przecietna

ja zarabiam 6500 netto on 5900 netto

Kobieta jak widzi sporo starszego faceta, to myśli tylko o jego $$$!!!

nie mierz wszystkich swoja miara

co bedzie za pare lat jak on juz bedzie starym dziadem albo dostanie wylewu czy z milosci bedziesz mu podcierac dupee

oj, dzieci.... nie powinno się oglądać 949 odcinka na TVN. do koleżanki powyżej "PN NP" przeciez nikt nie powiedzial gicior "siks" jn. "WE 6647C" tablica rejestracyjna samochodu 949 patrz do koleżanki powyżej "mozwe" "we" mój jest starszy 25 lat "ntn" "959" "6500 netto on 5900 netto" a chodzi o co? o powyższy telefon BGŻ gdzieś daleko sokoły. hej hej.

Ehhh...Żall... ;/ Żal czytać co poniektórzy tu wypisują i żal mi ich samych ;/ Rasowi materialiści -tyle na wasz temat. Słyszeliscie kiedyś może ,że pieniądze to nie wszystko?? Mimo iz miedzy mna a moim facetem jest tylko 10 lat roznicy,a nie np 25 ,tak jak niektore osoby pisaly,to jestem święcie przekonana ,ze lepszy ktoś dojrzały ,czuły ,wyrozumiały ...niż rówieśnik alkoholik,itp... Po co rezygnowac ze szczescia tylko dlatego ,ze wg osob otaczających "nie wypada" żyć z kims tyle starszym ?? No,ale.... przeciez mozna Wam tłumaczyć,a i tak nie zrozumiecie... Bo powtarzam-jesteście materialistami ...dla ktorych pieniądze to wartość w zyciu nie zastąpiona. Przykro mi ,ze musicie sie rozczarowac tym,ze sa osoby dla ktorych uczucia :miłośc,szczescie ,wewnetrzne bezpieczeństwo,sa wazniejsze od tego co nabyte :]

Hej dziewczyny czytałam Wasze wypowiedzi i wdze ze to ma sens poznałam kogos kto jest starszy o demnie o8lat.Ja mam23 on31 troche sie zdziwił chcialabym kontynuowac ta znajomosc al nie wiem czy go przekonywac ze to ma sens?pomocy!!!pozdrawiam

Aż się zapowietrzyłam czytając co niektóre wypowiedzi. :) Że też w tych czasach panuje jeszcze taki ciemnogród. heh. \"Ludzie krytykujący\" mam wrażenie, że większość z was albo ma dużo kompleksów albo brak im prawdziwego szczęścia w życiu. Niedowiarki!!!!! Mój partner nie jest bogaty. Tak mu się życie poplątało,że musieliśmy zaczynać wszystko od początku, od zera. Daliśmy radę, chociaż z finansami bywało czasami bardzo źle. Zależało nam na nas. To było najważniejsze. :) Byle do przodu. Chociaż fakt ,że czasem pod prąd.

ja 31 a on 42 ?? czy za jakis czas ta roznica sie nie poglebi???

ja 20 on 38:(

razem od 10 lat Różnica się zatarła, chyba nigdy jej nie było. Kochamy się! :-)

"ja 20 on 38" to bardzo mała różnica, ale jak za 10 lat będą sie pytać o Twojego tatusia, to wiedz, ze o partnera chodzi :P

dziekuje za miłe słowa... Jestesmy ze soba 3 lata i sie bardzo kochamy ,ale boje sie ,ze pare lat ...juz nie bedzie tak słodko...

oj ,to zazdroszcze...ale i tak mimo wszystko go bardzo kocham...A na balety bedziemy chodzic razem...;)

a na tym temacie dziewczyny już podsumowały osóbkę dejzi69 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3719926 warto poznać co to za biedny człowiek

ulala...jaka prymitywna osóbka...załosna jesteś...

milość nie patrzy na wiek, dziekuje :*:*:*

U mnie wprawdzie różnica "tylko" 11 lat, ale watpie aby w naszym przypadku coś się zmieniło, gdyby było o te 7 lat więcej. Jesteśmy razem od 10 lat i zapewniam cię, że do 52 roku życia prawdziwy mężczyzna jest cudowny bez względu na wiek. Czy jak mężowi równolatkowi zdarzy się poważna choroba to też zaraz jest do skasowania? A jak młodszy mąż zachoruje to co? To się go rzuca? Przecież Ty się również postarzejesz za te kilka, kilkanaście lat. Nie będziesz wiecznie dwudziestką. Popatrz na parę Holoubek i Zawadzka, wyglądali na szczęśliwych i jeszcze 30letniego syna zdążyli wychować, a zaczynali w dużo póxniejszym wieku niż Ty, mirabelko.

dejzi --- ale mowisz stereotypowo . to ze twoj facet jest mlodszy o 4 lata to jeszcze nie znaczy ze bedzie biegal z toba cale zycie na balety. zycie naprawde bywa rozne i iwiek nie gra tu roli.

dziekuje :*

witam

jestem z facetem starszym ode mnie o 29 lat więc dla mnie różnica 10,15 lat to żadna różnica....probuję żyć z dnia na dzień,bo nie wiem tak naprawdę jak to sie poukłada:(mam nadzieję ze bedziemy ze sobą już zawsze,uodporniłam się na krytykę!!! pozdrawiam!!!

Witajcie Od ponad roku mam partnera 10 lat starszego Kochamy się bardzo On ma 42 lata ale mam cały czas podejrzenia o zdradzie Nie wiem to chodzi za mną od samego początku i nie przestaję o tym myśleć On mnie zapewnia Okazuje całym sobą ŻE TYLKO JA Ale ja i tak nie mogę spać po nocach Może to tylko dlatego że jest bardzo lubiany i przyjazny dla wszystkich Wszystkim okazuje swoją dobroć i wyciąga pomocną dłoń Nie wiem co o tym myśleć Napewno się spełniam we wszystkim Napewno jestem atrakcyjna i to mi udawadnia Czy naprawdę mógłby to zrobić? POMÓŻCIE

to zawsze moze to zrobic-kwestia czy chce czy nie?czy kocha ?czy mu zalezy na tobie?czy skacze z kwiatka na kwiatek?i w koncu czy w waszym zwiazku jest pelne zaufanie?szczrosc?-sama sobie na to wszystko odpowiedz

tak Jest szczerość Jest zaufanie Kocha napewnoLiczy się dla niego związek i kochana kobieta i przedewszystkim jest stanowczy np. jakby jakaś chciała go posiąść jeśli powie NIE to tak musi być Moją wadą jest zazdrość Pozatym nie mieszkamy razem jeszcze to też dochodzi odległość I chociaż spędzamy ze sobą dużo czasu Nie ma przedemną tajemnic a moje podejrzenia dalej nie zanikają Może to odległość?

Witajcie po dluzszej przerwie. niestety przy dzidziusiu nie ma sie zbyt wiele czasu na internet. wciaz trzeba prac i prasowac hahahaha. moje malzenstwo nadal trwa. wrecz jest z dnia na dzien coraz lepiej a nie gorzej:) moj maz wspaniale zajmuje sie Antosiem. nie zamienilabym go nigdy na mlodszego. pozdrawiam wszystkich

oboje macie jakies nieudne zwiazki za soba? ja wlasnie wchodze w zwiazek z taka sama roznica i tez mam 32 lata.on jest kawalerem a ja panna. wiec niby wszystko ok ale mam mnostwo dylematow czy to ma sens czy ta roznica kidys nie wyjdzie i zacznie dawac o sobie znak...

WildWInd ciekawe czy za 20 lat ,gdy Twoj dziudzius bedzie juz dorosły a Ty bedziesz jeszcze super kobeitka a przy sobie ,w łózku bedziesz miałą dziadka ,to ciekawe czy wtedy bedziesz taka szczesliwa...