Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość zero-jedynkowy system!
umc - > hahhahhaha tak tak ! ROBOLU :) to przypomina nieco dowcip z "Dnia świra" - "To że nie napie...lam datownikiem na poczcie od 7 znaczy ze nierób? " :) widzisz w swoim płytkim rozumowaniu nie potrafisz ogarnać tematu, że nie tylko niewolnicza fizyczna praca jest cieżka ;) Ale co tam - nie będę CI wyjaśniał bo i tak nie zrozumiesz! Idź dalej grzebać w swoim bedoszybie nieopodal Wałbrzycha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umc
Po 1 jestem kobietą i pracuję zupełnie gdzie indziej. Miałam praktyki na budowie z technikum i widziałam jak się tam pracuje. Zimno- upał, deszcz- słońce i ciężka robota. Wiem też jak jest w OVB, bo miałam styczność z tą pseudo firmą jakiś czas temu. Więc przestań pierdzielić, że chodzenie po ludziach i wciskanie im ubezpieczeń, o których większość pracowników OVB gów...no wie, jest harówką. Bo co jak co ale w to nie uwierzę. Widziałam jak się to odbywa, 3 miesiące tam ''pracowałam'', dopóki nie zrozumiałam jaka to robota. Ja idę do pracy po to żeby zarobić, a nie po to by wydawać. Prowadzisz własny biznes to jest oczywiste, że najpierw inwestujesz ale jak idziesz do kogoś pracować i już na wstępie mówią 50zł za materiały, 50 za niekaralność, 150 za egzamin, dojazdy na szkolenia i do klienta za własne paliwo, telefony z prywatnego nr i za swoje pieniądze- to przesada. Wybacz ale to nie poważne. Jeszcze te śmieszne prowizje. Ile pracujesz w OVB tak szczerze? Ile wiesz na temat tego co sprzedajesz???? I jeszcze jedno...co takiego robisz, że tak się tam męczysz? Wysiadasz z auta i wchodzisz po schodach do mieszkania klienta?? Czy może wysilasz mózg i zastanawiasz się co jest dla klienta najlepszym rozwiązaniem?? No chyba, że jesteś kierownikiem to masz więcej do roboty ale mimo tego to małooo w porównaniu do prawdziwej harówki i szczerze wątpię ze się na tym dorobisz, choć Ci tego życzę. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-Pax
UMC, muszę przyznać, że i tak długo wytrzymałaś - aż 3 miesiące, ja miesiąc i nawet nie podeszłam do "egzaminu", bo to strata czasu i pieniędzy. Ta pseudo firma zajmująca się "pośrednictwem finansowym" to jedna wielka ściema i jest mi wstyd, że dałam się tak nabić w butelkę. Dobrze, że się szybko obudziłam i kończę jutro z nimi "współpracę" i nie będę musiała więcej kłamać ludziom w żywe oczy i "rekrutować" (to jest ułatwienie dla kierowników, bo mają klientów podanych na tacy, wystarczy im pranie mózgu zrobić, żeby podpisali poliskę i interes sie kręci. Wiem, bo ja sama taką podpisałam, bo to produkcja własna miała być. Wszytko to PIC NA WODĘ!!!! ) Żeby tam pracować to trzeba być b.dobrym bajkopisarzem, bo inaczej się nie da, ja natomiast nie należę do ludzi, którzy tak potrafią. WSZYSTKICH MŁODYCH I AMBITNYCH OSTRZEGAM PRZED OVB, ONI ŻERUJĄ NA WASZEJ NAIWNOŚCI I BRAKU DOŚWIADCZENIA ŻYCIOWEGO!!!!! Jeśli jednak podpisaliście z nimi umowę, to jak najszybciej rezygnujcie, żeby nie mieć zbytnich problemów! Ja liczę się z tym, że mogą być i najgorsze, że wyjdą tak jak co niektórzy pisali po kilku latach;/. Tak czy siak Good luck.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od dawna w OVB...
Ręce opadają... Największe pretensje do firmy mają osoby, które najkrócej pracowały bądź "pracowały" Praca w OVB wymaga ponad przeciętności, kreatywnego myślenia oraz samozaparcia. Do tego dochodzą umiejętności pracy w grupie i zarządzanie ludźmi. Mój wpis zrozumie 10% czytających - dlaczego ? Dlatego, że co dziesiąta osoba statystycznie jest osobą przedsiębiorczą, która jest w stanie zarządzać zasobami ludzkimi a reszta... dziewięć na dziesięć - jest zarządzana przez mniejszość, która ma wieczne pretensje do wszystkich i do wszystkiego, i która uważa ze wszystko im się należy..a jak coś nie wyjdzie to firma BEE..albo Tusk zły..a może Kaczyński..eeee Palikot też !!!!... .typowa postawa roszczeniowa. ps. do osoby, która pisała o harówce fizycznej... JEST COŚ TAKIEGO JAK PRACA-UMYSŁOWA- A -PRACA-FIZYCZNA Jedna i druga praca wymaga wysiłku , tylko że efekt pracy jest absolutnie nieporównywalny....zresztą kto w Polsce dorobił się fajnych pieniędzy pracą fizyczną ??????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od dawna w OVB
Pamiętam jak zaczynałem w OVB, ale to było bardzo dawno. Jeszcze Grodzka konia waliła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg omg
łoooo to już takie ciosy poniżej pasa stosują? no w sumie skoro trafił na starszą kobietę to tylko się jej pewnie oczy zaświeciły na widok tego "cudeńka" :) a dla niego to nieduży wydatek skoro za III filar skasował by z 800zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie-klient OVB
Hej, opowiem pewną historię która obrazuje pracę OVB. Kilka dni temu jeden z doradców umówił się z moją mamą na spotkanie. Poszedłem razem z Nią. Doradca zaczął przemowę jakby tylko przyszedł porozmawiać. Później zrobił się bardziej nachalny, wtedy ja stanowczym tonem powiedziałem że mama jest nie zainteresowana. Pech chciał że w tym czasie umówiłem się również ze znajomym z uczelni. Poszedłem dosłownie na chwilę. Gdy wróciłem po 15min. naszedłem go jak proponował mojej mamie żelazko Zemmler gdy tylko kupi polisę. Jak to powiedział "dość że Pani będzie ubezpieczona, będzie Pani odkładała na emeryturę (moja mama ma 58 lat!) to jeszcze będzie pani prasowała oryginalnym (?!?) żelazkiem... Podziękowałem mu uprzejmie i poszliśmy w swoją stronę. Życzę powodzenia Panu z firmy OVB. Więc jeśli nie chcecie być ubezpieczeni i prasować sobie żelazkiem Zemmler to nie polecam. Pozdrawiam serdecznie i widzę świetlaną przyszłość przed tą firmą. Spokojny nie-klient.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czy mogę bezpiecznie (bez żadnych opłat) rozwiązać umowę z OVB? Dodam, że umowę mam podpisaną od około 3 tygodni. Nie mam jeszcze kopii dlatego, ze niby prezes ma ją podpisać i wtedy dostanę. a dobra sprawę nie zacząłem tam jeszcze pracować i nie było egzaminu. Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwolnić się od OVB
Kolego, oczywiście że możesz. Na tym etapie możesz po prostu ignorować przełożonego a OVB samo po pewnym czasie rozwiąże umowę. Spokojna głowa. Też to przechodziłem. Problemy zaczynają się jak jakiemuś "klientowi" podpiszesz umowę. Ale na tym etapie spokojnie możesz to zrobić bez absolutnie żadnych konsekwencji. Nie musisz nic robić. To jest trochę jak umowa zlecenie. Czyli nie robisz to firma zrywa umowę BEZ KONSEKWENCJI dla żadnej ze stron. W końcu nie ponieśli żadnych strat z tego tytułu. Za wszystko do tej pory płaciłeś sam, dojazdy itd. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmichuj
No i kupiłem te wasze garnki i jestem zadowolony , zona gotowała kapuśniare i nie przypaliła się jak w tych z Zapatero , Dzisiej mamy prezętację , którę poprowadzi Dyrektor Krajowy Seweryn Trzepikoński i będzie nam pokazywał otkurzacz co śmieci zbiera nawet ze sufitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OVB - firma godna polecenia
A le to musiał być ktoś z kierownictwa. Słyszałem że garnki pozwalają sprzedawać dopiero od stopnia GST czyli kierownik oddziału. A tkużacze? Nie wiem może BL? Czyli kierownik okręgu? Słyszałem że garnki dobre, jak kapuśniak nie przypalony to sam kupię chyba. Podaj kolego numer do tego doradcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniowalski-Wytrzepał Klemens
ja nie nażekam na firmę , no bo zarabiam na tym nieźle , a jak od czerwca wejdom do sprzedarzy Mongolskie Koniobijki Automatyczne , to bedzie biznes , że chej !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klient OVB
Witam, ostatnio zepsuła mi się mata ozonowa do wanny, którą dostałem gratis podpisując III filar. gdzie można ją odesłać na serwis bo karty gwarancyjnej nie otrzymałem, mata nazywa się SAMSUMG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zadowolony klient
to juz maty wpuscili? swietnie musze swojego doradce na serwis zaprosic. ciekawe czy da ubezpieczenie nnw w przypadku gdyby mata zawiodła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce gratisa
Słyszałem że jak zmienisz OFE za ich pośrednictwem to dają ciekawy gadżet, masażer do włosów. Muszę skontaktować się z moim doradcą, może się załapie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmichuj
masażer to dają , ale do masowania kuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto byłam tam na rozmowie , ściema jaką walą na rozmowie zwala z nóg....szukają frajerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowiem wam moją którką historie z OVB. Zaczęłam szukać pracy , po studiach, szukałam po internecie dośc żetelnie aż trafiłam na ogłoszenie ovb: jeśli jesteś kreatywny, młody to właśnie ciebie szukaliśmy, NASTAWIONYNA SUKCES I DUŻE PIENIĄDZE. Wyslałam cv. Dnia następnego był telefon od nich. Podjarałam się bo BĘDĘ MIEĆ W KOŃCU PRACĘ. Zaczełam szukac coś na internecie o ubezpieczeniach żeby na idiotkę nie wyjsć. Poszłam na rozmowę. Ku mojemu zdziwieniu w biurze , kompletnie nieoznakowanym nie było nikogo, oprócz jakiejś panienki na 18-20 lat. Ona wielce zdziwiona że przyszłam.... po co. ? wytłumaczyłam jej że na rozmowę kwalifikacyjną. Po czym ta panienka, zadzwoniła rzekomo do swojej szefowej, że ona jest ze mną umówiona. A szefowa na to że: śpi i nie zdąży przyjechać ( godzina 9 rano), więc panienka przeprowadziła ze mną rozmowę. Po wyjsciu stamtąd poczułam się jak idiotka. Boshe: czemu ja od razu nie wyszłam tylko jeszcze gadałam o sobie z tą panienką, jakby mi mieli dać nie wiem jaką pracę. Ja po studiach dużo starsza od niej , kużwa dyplon jej pokazałam ze studiów, bo na początku nie wiedziałam co to za praca, ona niby cwana zawsze wiedzaca o co się zapytać,ba! nawet jak mrugnąc powieką, doszłam do wniosku że się poniżyłam i powinnam była od razu wyjśc a nie wdawać się w konwersacje. Zaproponowano mi integracyjno - wprowadzające spotkanie , poszłam już dla jaj. na tym spotkaniu koleś, niby to ich kierownik, potem jak sie dowiedziałam, ściemniający bzdety, o sobie o firmie. Puszczający na rzutniku : ekstra filmy tylu jakich to kokosów nie zarabiają ludzie z ovb. Wypady firmowe, nagrody, baseny, jachty, alkohol i znajomi. Kużwa!!! he he, pokazał ten film , o ile jest on prawdziwy, to dobrze ze uzmysłowił ludziom( moje stwierdzenie): Róbcie na ovb, zbierajcie znajomych do umów, nie ważne że ktoś wam obije gembę na ulicy za umowę, do której wy go namówicie, ale nam dzięki waszemu niawniactwu będzie żyło się lepiej, dzięku takim głupkom jak wy. Dosiedziałam do końca tgej sciemniackiej głupoty, na końcu z każdym chcieli porozmawiać, a raczej spytać czy na następne spotkanie przyjdzie. W twarz powiedziałam: oczywiście że NIE PRZYJDĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedługi czas po tym zdarzeniu, pracowałam sobie w sklepie, siędząc sobie na kasie. Wiedziałam że jestem juz na wylocie i zostało mi do przepracowania dni kilka. Podszedł kient i porozmawiałam z nim i wymskneło mi się że i tak już tu nie pracuję. A on do mnie: Zawsze mozna mieć następną pracę. Dał mi adres do siebie, namiary. Powiedział ze to jest praca w ubezpieczeniach. Od razu włączyła mi się czerwona lapmka UWAGA OVB. Ale nic , odważna jestem, miałam czas, poszłam pod wskazany adres. Inna panna by sie dosłownie obsrała, wchodząc do czyjegoś domu, na obce osiedle, czy aby ją nie zgwałcą. W owym mieszkaniu dwóch starszych panów , jednego znałam ze sklepu w którym pracowałam, a drugi obcy. Nadskakiwali mi, kapcie mi nosili, kawę zrobili, opowiadali mi o jakimś IKZE. Gadka zmierzała do taktyk ovb. Podczas rozmowy z nimi kątem oka ujrzałam jednego z nich wizytówkę : Bohdan ,, jakis tam'' OVB. O żesz, pomyślałam. Ale nic słuchalam dalej o tym IKZE. I zaczełam i mówić że miałam już stycznośc z ovb i nie pasuje mi taka praca, bo skąd ja mam mieć pieniądze przez rok, bo po roku mogłabym mieć haracz z umów i skad mam naiwniaków na umowy zbierać. Zmieszali sie owi panowie, oj zmieszali, ale udawali że to zupełnie co innego. Powiedziałam że się zastanowie nad ich propozycją, ale nawet nie było nad czym, się zastanawiać. I skończyła się impreza z ovb. Nie zamierzam nikomu odradzać. jeśli ma ktoś full znajomych i to jeszcze bogatych , aj owszem i naiwnych,studiuje, nudzi sie , mamusia płaci na dojazdy do szkoły,nie ma mieszkania na utrzymaniu, uczy się ktoś, albo też takuś bryke pożycza, to taka osoba moze sie zabawić w takie coś . Ale nie osoba chcąca zdobyć normalną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niunia27zxc - > naprawdę mi żal takich niedorajd i zewnątrzsterownych ludzi jak Ty! W dodatku nieco rozmijasz sie z faktami ale....nie będę tego prostował ;) a Ty mi poprawiłąś humor :) porównanie w dół( do takiej persony jak Ty) zawsze buduje poczucie większej samoz***bistości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mi dlaczego nazywasz mnie niedorajdą? i o co Ci właściwie chodzi? Może sam pracujesz dla tych delbili. Każdy ma prawo do swojego zdania, ja tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam swoje zdanie na temat tych naciągaczy, ty swoje, ale bardzo mnie zastanawia twoje uzasadnienie i jakim prawem ponizasz moją osobę po przeczytaniu tych postów skoro nic tak naprawde o mnie nie wiesz i mnie nie znasz. Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasada racjonalnego myślenia brzmi: jeśli ktoś obiecuje ci gruszki na wierzbie, nie oczekując doswiadczenia zawodowego, wysoki pensje, oczekując cech które można przypisac do każdego czyli asertywność, kreatywność, nastawienie na sukces....... to wiedz że bedzie z tego gówno. Co masz dziś, skoro nic nie dasz od siebie, albo kto ci coś da jak nie masz predyspozycji zawodowych. No kto?? Jedynie w pysk mozna dostać za nic, choc i to też nie , bo trzeba sobnie zasłużyć. Teraz juz to wiem i w życiu sie nie dam nabrac na taką pierdołę, jak ovb. Zasada bytu i pracy w dzisiejszym społeczeństwie brzmi; jak sie nie ozapierdzielasz to nie masz, uczciwie, własnymi rękami, poświęcając czas. Chyba ze się chce s********ć kontakty w rodznie wśród znajomych , przez tego rodzaju akwizycję, ponizać sie wsród otoczenia i chodząc jak żebrak po domach i dawać ludziom cyrografy do podpisania, jak ktoś chce to prosze bardzo. Jak tylko faktycznie jesteś dośc kreatywny nie masz sumienia rżnać ludzi na idiotyczne umowy i możesz z tym spokojnie spać to prosze bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośc widac nawet nie ma odwagi się wypowiedzieć, zresztą pienik wie o co mu chodzi, ale lepiej głupszemu ustącpic. Skoro Forum służy do wypowiadania własnego zdania, ja to własnie robię, jak dla mnie ,, praca'' nie watra zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztuką jest podnosic sobie swoją samoż***bistość, pracując jak człowiek z godnoscią, zarabiając w porzadnej pracy, nawet przy sprzątaniu ulic, bo żadna praca nie hańbi. Ale pracując z godnoscią. Nie jak heina na umowy .Nie dac sie wciagać w jakieś machlojki. Owszem w każdej pracy, zarabia na nas szef, z tym się zgodzę. Ale tak skonstruowany jest świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie nie miałabym sumienia naciagać starszą babcie z emeryturą na cos takiego, wstydziłabym sie pukać do drzwi mieszkań oferując coś takiego, odpychana jak pies i traktowana jak żebrak. Spójrzmy prawdzie w oczy: dziś jest wszystko dogie, nieustająca inflacja, ,mało kto wyciąga ponad najnizszą krajową. i teraz zadaję pytanie: jak osoba zarabiająca niewiele ponad tysiąc , mająca w wielu przypadkach na utrzymaniu dom dziecko, samochód, już nie wspomnę o kredycie, na sobie pozwolić na ubezpieczenie na życię, polise . Każdy z nas płaci oc za samochód , ale po jaką cholerę się pytam miałabym iśc do jakiegoś młodego fagasa, co jak trajkotka mówi i wierzy w to co mu kazują wciskać szefowie ovb na tych ich ,, setowskich'' piorących mózg zebraniach. Po co?? Chcę , przykłądowo polisę idę do avivy, pko i jeszcze innych firm , zabieram ulotki, patrzę na co sobie moge pozwolić , bo myśleć umię racjonalnie i wiem na co mnie stać, ide i podpisuję umowę. A nie że wciskam komuś pieniądze do kieszeni za pośrednictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APP
"Niunia27zxc - > naprawdę mi żal takich niedorajd i zewnątrzsterownych ludzi jak Ty! W dodatku nieco rozmijasz sie z faktami ale....nie będę tego prostował oczko.gif a Ty mi poprawiłąś humor usmiech.gif porównanie w dół( do takiej persony jak Ty) zawsze buduje poczucie większej samoz***bistości usmiech.gif" Do kolegi którego zacytowałem - takimi jak ty Jan Pales kiedyś buty sobie czyścił akwizytorzyno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony na OVB
Ej, proszę powiedzcie poważnie czy to prawda bo byłem na spotkaniu i wszystko mi się podobało: atmosfera, ludzie, wystrój itd. Chciałbym tam pracować ale nie sprzedawać garnki. Myślałem że robią profesjonalne analizy finansowe. Chyba jednak podziękuję brrrrrrrrrrrrrr......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena Chorakiszka-Srajko
Polecam OVC Kraków!! Dużo kasy tylko klienci czasem się śmieją ze mnie (sama nie wiem czemu) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hubert Sinyżołądź
Panowie! Co wy chcecie!? Kupujecie na bazarze garnki Zaptera za 49zł komplet, i dajecie w gratisie do umowy klientowi, a on jak je widzi to od razu podpisuje umowe zeby miec te garnki bo normalnie kosztują pre stówek. Dzięki temu dorobiłem sie niezłej gabloty w 2 miesiące i latam sobie teraz fajnym Vento w dizlu do klienta w GTi-ku. Jak klient widzi to od razu widać ze ktos powazny z powaznej firmy przyjechal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×