Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość habriska

Po 30-tce z mlodszym

Polecane posty

Gość Davidekkk
Heh, pisałem tu w grudniu zeszłego roku (na 9 stronie.) Ta znajomość zakończyła się w kwietniu. I było odwrotnie, niż pisała Lena555. Chciałem, by ten romans przerodził się w coś głębszego. Niestety, moja była chciała byśmy byli tylko kochankami, więc zerwałem. A na przyszłość nie osądzajcie ludzi pochopnie po ich wypowiedziach na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestodwuletnia
Davidekkk, a czy decydując się na romans ustaliliście, że to będzie tylko romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneta36
Trudno jest przewidzieć czy związek,w który wchodzimy jest na całe życie czy nie.Ale wchodząc w niego trzeba mieć właśnie takie podejście,że to jest na zawsze,wówczas jest łatwiej i spontaniczniej,zwłaszcza jeśli jest to coś między młodym mężczyzną a starszą kobietą. Jestem żywym przykładem,że taki związek jest piękny oparty na miłości ,zrozumieniu i zaufaniu.Od 2 lat jestem z młodszym o 13 lat mężczyzną.Nie będę kłamać.Początki były trudne.Zwłaszcza dla mnie i chyba z mojej winy,bo sama nie potrafiłam uwierzyć w to,że się uda i ciągle myślałam tylko o tym kiedy mnie zostawi ale jak narazie nie stało się tak i za każdym razem gdy miałam wątpliwości wybijał mi je z głowy aż w końcu zrozumiałam,że ten chłopak naprawdę mnie kocha.Mieszkamy razem i układamy sobie wspólnie życie.Za kilka dni przyjdzie na świat nasza córka.Jestem bardzo szczęśliwa i bardzo go kocham.Jedno co mogę doradzić Paniom w podobnej sytuacji to po prostu nie patrzcie na innych i ich krytyczne spojrzenia i uwagi.Myślę,że warto spróbować być z młodym mężczyzną.Związki z rówiesnikami też przynoszą bardzo często przykre a nawet tragiczne przeżycia,które kończą się rozwodem,więc nie ma się nad czym zastanawiać.Po prostu życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgedtgvedg
agenta 36 :-) a co to jest 2 lata w zwiazku :-) Ty o obopólnej miłosci napisz nam za 10 i więcej lat to wtedy pogadamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneta36
Jeśli będziesz planować i przemyślać co będzie za 10 lat to tylko będziesz zatruwać sobie życie.Uważam,że każda szczęśliwa chwila jest warta aby ją przeżyć.Można to mieć albo być samotną ,zgorzkniałą kobieta,która zrezygnowała ze szczęścia,bo się bala co będzie za 10 lat.Jeśli Ty masz takie podejście to po prostu współczuję:)A 2 lata to wbrew pozorom bardzo dużo.Zwłaszcza gdy się mieszka razem przez ten czas a nie widuje od czasu do czasu na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerry
ja chętnie poznam milego, mlodego do 25l. i inteligentnego chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aroused
Hej NERRY , chętnie cię poznam blizej moj Email - aroused88@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka36
Zycie płata różne figle,mam 35 lat,jestem rozwódką w nieformalnym związku ,z małżeństwa mam 14 letniego syna,mój kochany mąż póścił mnie w trąbe z kuzynką ,matką chrzestną naszego dziecka.Zostałam sama,upokorzona z malutkim dzieckiem w małej mieścinie.Poznałam starszego o 4 lata faceta,którego portaktowałam jak szanse na lepsze jutro i ucieczkę dla mnie i dziecka.Od 10 lat jesteśmy w nieformalnym związku,mamy dwóch synów,pobudowaliśmy dom,ale wielkiego uczucia z mojej strony nigdy w tym związku nie było,był rozsądek.No i Bozia pokarała mnie za moje wyrachowanie!Poznałam faceta młodszego o 7 lat,uczucie wybuchło nie wiadomo kiedy,jasteśmy razem prawie rok,nie wyobrażamy sobie dnia bez siebie.Widujemy się 2-3 razy dziennie,i nie tylko sex jest cudowny,mamy wspólne pasje i to coś głupiego.Iteraz pytanie co dalej?Rzucić wszystko i być z nim?Czy będzie mnie kochał już zawsze?Chce dziecka,ok ,ja też ,a jak nie wyjdzie nam ,to ze mną?Mam głowę pełną pytań i obaw!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Specjalistka123
Taka 36 Tyle juz tu bylo o tych zwiazkach z mlodszym ze moglabys wyciagnac wnioski. Ta roznica u Was nie jest taka duza. Ale na to nie ma gwaracji, czas pokaze. Miej otwate oczy i obserwuj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam mlodszego partnera ( 10lat).I ten sam problem tesciowa .Czemu te mamy tak sie zachowuja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczona123
A jakbys Ty dostala synowa 10 lat starsza od swojego syna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli moj syn by pokochal Ja ... nic bym nie miala przeciwko takiej synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczona123
Znam takie zwiazki i zyja dobrze, moj maz tez jest mlodszy ode mnie 3 lata i zyjemy b. dobrze. Ale jakby mi to syn zrobil mialabym mieszane uczucia. Dlatego pilnuj swojego zwiazku i probuj troche ta tesciowa zrozumiec. Nie znam sprawy ale ona pewnie marzy o wnukach, o przyszlosci i.t.p. Zapytaj wprost co ma przeciwko ciebie i rozwiej jej obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego cala rodzina jest zgodna (lubie tych ludzi ) Ja mam 38 lat ,jestem po rozwodzie i wychowuje 8 letnia corke .Wlasnie jestem w ciazy w 2 miesiacu .Moj partner bedzie jeszcze raz rozmawial z mama .Nie licze na nic .Nie mam ochoty ich poroznic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczona 123
No jak juz jestes w ciazy, to ona powinna byc inna. Moze o tym nie wie? Rob tak zebyscie byli szczesliwi i nie zwracaj uwagi na nia , jak sie dziecko urodzi pewnie lody pekna, to wtedy mozesz sie jej zrewanzowc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze tak sie zachowuje ,bo to najmlodszy syn .Wszyscy juz sa na swoim .Ma dzisiaj rozmawiac .W poniedzialek ide do lekarza .Chcialam isc sama ,wybiera sie ze mna .Bede starala sie aby bylo miedzy nim a jego mama wszystko ok .Moze kiedys... zmieni zachowanie .Ja jeszcze Jego mamy nie widzialam (nie chciala sie ze mna zobaczyc)Znam Ja ze zdjec i opowiesci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczona123
Jak jej nie widzialas , to co o sbie mozecie wiedziec. Twoim celem powinno byc dziecko i stworzenie mu normalnej rodziny z jego ojcem. A reszta jest nie wazna. To tak jak przczepa za autem sie dopasuje. Babcia bedzie ciekawa wnuka, rodzenstwoTwojego meza tez i.t.d. Teraz moze troche ciezko, ale to sie ulozy, najwazniejsze zeby Tobie sie ulozylo z ojcem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Jego rodzina mam kontakt dobry .Czesto przychodza do mnie do gabinetu lub do domu .Ja ,tez jestem zdania ,ze to wszystko sie ulozy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka36
Oczy to ja mam za bardzo otwarte!Doszukuje się wszędzie dowodów na to że coś nie jest halo!!!Różnica wieku ok-nie za duża,ale czy można dla własnego szczęscia(które nigdy nie wiadomo jak będzie długo trwać)zabierać dzieciom życie w dostatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczona 123
Probuje sie wczuc w sytuacje tej tesciowej. Jak to mowia milosc ma klapki na oczach, co nie znaczy ze prowadzi do nikad. Tylko taki dorosly czlowiek, widzi to troche inaczej. Nie mam tego problemu, tylko zastanawiam sie jaka ja bym byla w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Na szczeście nie jestesmy samotne z tym problemem...jakim jest...mamuśka naszego mężczyzny. Ja nie znam mojej""" teściowej""..a jestem od trzech lat z młodszym facetem o 12 lat. Boli ..troszke bo chciałabym aby było normalnie. Mój ukochany rozmawiał pare razy z swoja mama ale to na nic. Ona nie chce słyszeć o mnie. Mieszkamy od ponad dwóch lat juz razem. Ja nie walczę już odpuściłam, mój partner tez. Co ma być to bedzie, to jej problem ze uciekaja jej nasze wspólne chwile.. Sama musi dojrzec do naszego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczona 123
Przestan myslec o tesciowej, po co Ci ta kobieta z nia slubu brac nie bedziesz. Zyj swoim szczesciem, a ona sama kiedys przyjdzie. Ja bardziej zaboli jak ja bedziesz ignorowac. Ona swoja postawa chce zniechecic syna do ciebie, jak nie wygra to pogodzi sie z Toba.Jest takie przyslowie, ze jak matka chce miec synow,to musi dobrze zyc z synowymi.Dla was powinna sie liczyc wasza rodzina, potem dlugo nic , a po nic reszta.Gdzie Ty masz problem? Mnie sie z mezem ukladalo, a tescie - grzecznie i na odleglosc. To byla moja dobra wola, ze ich owiedzilam, bo wolalam inne towarzystwo. Przestan sie tym zadreczac, czy nikogo nie masz poza tesciowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam 31lat jestem rozwodka z dzieckiem od pol roku spotykam sie z mlodszym mezczyzna ( 8 lat) i mimo iz mialam duzo obaw jestem naprawde szczesliwa od samego poczatku mieszkamy ze soba znalismy sie jeszcze zanim maz odszedl do innej ale teraz jestem mu za to wdzieczna bo dopiero terez wiem co to szczescie i zrozumienie i szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
no wlasnie dlaczego wlasnie mamuski waszych "misiakow" sa przeciwne takim zwiazkom? przeciez to takze kobiety? jak wasz syn bedzie dwudziestolatkiem i zakreci mu w glowie jakas czterdziestka z kupa dzieciakow zapewnie zareagujecie tak samo. Kazda mama chce dobrze dla swojego syna, zeby znalazl dziewczyne w zblizonym wieku a nie starsza o 15 lat, zalozyl rodzine z kobieta, ktora da mu dzieci i sens zycia i z ktora bedzie mogl powedrowac przez zycie na dobre i na zle. A z wami co ich czeka? no wlasnie...wkrotce menopauza, dzieciaki nie jego, seks dobry tylko do czasu bo za kilka lat nie bedziecie mogly juz sprostac jego wymaganiom, czy bycie "misiem" przez cale zycie a nie mezczyzna, ktory facet wytrzyma to? Piszcie sobie co chcecie, ale wiekszosc tak to widzi i nie jest to sprawa zacofania czy zazdrosci. Jestescie poprostu egoistkami myslacymi tylko o sobie a ci mlodzi chlopcy to tylko ofíary waszej psychomanipulacji i swojego wlasnego kompleksu zaginionej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
oczywiscie pisze do tych wspanialych i pieknych kobiet 40+ ktore sciemnaiaja dwudziestolatkow bo uwazaja, ze sa piekne i sekowne i ze wlasnie tego potrzebuja mlodzi mezczyzni. Oj kachane...nie znacie jeszcze zycia i nie wiecie czego naprawde potrzebuje 20-letni facet....zreszta za kilka lat same sie o tym przekonacie i moze wtedy podzielicie sie z innymi swoim doswiadczeniem wlasnie w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATUSIA.25
Musze sie z wami podzielic moim szczesciem kiedys znalazlam na forum tabletki http://www.intymnosc.pl/aff/7733/powiekszani e-piersi/fabulous-breasts-tabletki-90-sztuk-rekomendowany dlugo sie zastanawial ale wreszcie kupila. biore 3 tydzien ... i wiecie co... sa EFEKTY widac rozniece. D o tego skora jest taka miekka. Wszystkie staniki mi sa zaciasne kolezanka nie mogla uwierzyc jak jej pokazalam. Tez takie chce i juz zamowila. Jak sie chce to cos sie znajdzie dla kazdego, ja tam na operacje bym sie nie zdecydowala. I juz sie pogodzialam, ze mam male. A teraz jestem przeszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wakame
widze Tesciowo jak Ty bardzo poznalas zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omcomcomc
Mam 44 lata,romansuję z 20 latkami,ale jakby jakaś starsza o wiele chciała na stałe mojego 20 letniego syna,to bym takiej babie slipia wydlabała. Dmuchac mu nie zabronie starsza jezli by chciał(ale na pewno robiłby zeby nikt o tym nie wiedział)alezeby stały zwiazek to wybaczcie,cos okropnegpo.Sama jestem stra baba,ale nie wyobrazam sobie abym z duzo młotszym zwiazek tworzyła.Seks to seks,ale zeby zwiazek. Własnie nawet ze wzgledu na to,ze nie chciałabym aby moj syn z taka stara sie zwiazał. A tak ogolnie to mam madrego syna :-) Rozmawiałam z nim na temat takich zwiazkow młodszego ze starsza i on nie wyobraza sobie aby byc z tak stara baba:-) Takze nie wyobraza sobie(jak na razie :-) ) aby kiedykoliwek był z duzo młodsza kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×