Po 30-tce z mlodszym

i mam faceta przed 30. Nie na stałe, oczywiscie.Ale siłą przecinac tego nie mam zamiaru.

poznalam chlopaka 8 lat mlodszego bylo nam razem extra...a moze jest,niewiem...zaszlam z nim ciaze i bylo nam jeszcze lepiej,musialam wyjechac,bardzo to przezywal,ale mial do mnie dojechac i mialo byc cudownie...podobno,niestety los chcial inaczej,zabral nam naszego dzidziusia(poronilam)a teraz niewiem jak mam mu to powiedziec,bardzo go kocham,boje sie,ze jego tez strace,co robic???czekac az przyjedzie,czy juz teraz mu powiedziec? mowi,ze kocha,teskni a ja mam wrazenie,ze to ze wzgledu na dziecko,ktore polaczylo nas na ta krotka chwile:(pomozcie mi bo z niewiedzy o decyzji jaka mam podjac wariuje....tak bardzo sie boje...

ja bylo wam extra przed zajsciem w ciaze to dlaczego myslisz, ze kocha cie ze wzgledu na dziecko???:(Ja mysle, ze to moglo wzmocnic wasza wiez, ale nie sadze, aby jego milosc do ciebie byla oparta na uczuciu do jeszcze nie narodzonego dziecka..a jezeli tak jest, to tym bardziej nie marnuj czasu..powiedz mu jak najszybciej i sama sie przekonasz..ale mysle, ze bedzie dobrze:) Pozdrawiam serdecznie...31latka-zona 10 lat mlodszego:))

no i wszystko dobrze się skończyło...powiedziałam mu u wszystkim a on zachował się naprawde jak dojrzały mężczyzna pomimo swoich 24 latek:) była to dla nas wielka próba którą pozytywnie zaliczyliśmy, a nasze 8 lat różnicy wieku to żaden problem,najważniejsze żeby odbierało się na tych samych falach a wszystko będzie ok:) ktoś już kiedyś powiedział,że miłość w metrykę nie zagląda:) no i......oświadczył mi się,chyba będzie ślub...pozdrawiam wszystkie starsze partnerki i ich młodszych partnerów i życzę wszystkiego najlepszego:):):)

Kasiu:) ciesze sie, ze wszytsko dobrze sie skonczylo:)) ja, tak jak pisalam wyzej wyszlam za maz za 10 lat mlodszego, mielismy slub cywilny w RPA w lipcu tego roku ( on jest z RPA) a we wrzesniu 2008 mamy slbu koscielny w Polsce:))...jestem przeszczesliwa z nim i mam nadzieje, ze tak zostanie:)) ma tylko 21 lat a jest czasem dojrzalszy ode mnie:))POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I GRATULUJE ZARECZYN:)))

ona777:)bardzo dziekuje za twoje posty:)nawet nie wiesz jak bardzo podtrzymaly mnie one na duchu:)mam nadzieje,ze swieta spedziliscie cudownie:)jak chcialabys czasem pogadac to powyzej jest moj mail,dziekuje za dobre slowo i zycze wszystkiego dobrego:):):)

Mam 31 lat, jestem męzatką od 7 lat, do tej pory uważałam, ze spełnioną. Poznałam chłopaka o 10 lat młodszego i zakochałam się w nim. Planujemy wspólną przyszlość Wiem, że on też mnie kocha, ale czy warto zostawić "wszystko" i zaryzykować?Mam 6 letnią córkę i przede wszystkim powinnam myślec o niej. Tylko, że życie upływa tak szybko a warto jeszcze coś przeżyć pięknego. Choćby to miało trwać tylko kilka lat... Wierze, że taki związek ma szanse, a moze całkiem straciłam glowę?

A mnie wlasnie zostawił ktoś, kto był 12 lat ode mnie młodszy.. A jeszcze 5 dni temu mówił jak bardzo mnie kocha.. Przez 5 miesięcy mówił , pisal tak, codziennie... To rak, a one podobo w chwilach zagrożenia wycofują się.. Przestraszył się odpowiedzialności ... (mam 6-letnią córeczkę, która zaczęła mówić do niego \"tato\"..)- tak przynajmniej myslę ... Nie wiedzialam, że to tak będzie bolało... ..Po 6 latach zufalam męzczyźnie... teraz żaluję.. ..tak mi źle...

chyba tak nie ma opcji starsza kobieta - mlodszy facet - tylko może w 10% moze sie udac na powaznie facet ma komfort bo od poczatku ma poczucie niezobowiazujacej znajomosci - korzysta bo jest sex - a i takw glowie wie ze za jakis czas sobie odpusci - cialo kobiety starzeje sie o 10 lat wczesniej - udowodnione naukowo - a wy glupie pindy myslicie ze wasz kocha wasz mlodszy facet - same leczyycie swoje kompleksy - mlodszy facet to jak krem na zmarszczki ktory normalny facet bedzie ze stara baba, tylko po to chyba zeby sobie podymać, dla wygody, co innego mowi a co innego mysli a wy wierzycie w bzdety o jakims uczuciu, ciekawe czy bylby z wami w zwiazku gdyby nie mial seksu - ucieklb by w 5 minun ,

wyobraz sobie pacanie powyzej, ze jeszcze istnieja faceci, dla ktorych wyglad nie jest najwazniejszy i wiazac sie ze starsza kobieta nie traktuja jej tylko jako obiektu sexualnego, ale takze jako partnera, przyjaciela..Uroda przemija...to oczywiscie odnosi sie do warosciowych facetow a nie tych "tylko dymajacych" jak ty...

i gdzie wyczytales madralo, ze kobieta starzeje sie 10 lat wczesniej???chyba w jakiems brukowcu..moze to i bylo,ale 50 lat temu.Teraz sa inne czasy i kobieta czesto lepiej wyglada od tatusiejacego, lyseko faceta z duzym piwnym burzuchem, ktoremu ciagle sie wydaje jaki on piekny i mlody..

"jakims" i "lysego" zeby mnie nikt nie poprawial za literowki:))

Facet napisał brutalnie ,ale dużo w tym prawdy .Oni chcą wszystkiego spróbować a sex z dojrzała to coś innego nie to co przelecieć małolatę w dyskotece .. Mówię to z pozycji kobiety upadłej była w takim związku 2 lata nie polecam !! .

Zwiazki rozpadaja sie od zawsze,niezaleznie od roznicy wieku. Ostatnie badania pzreprowadzona fakt w Stanach,dowodza,ze bardziej trwale sa zwiazki starszych kobiet z mlodszymi mezczynami niz te z mlodsza kobieta!!!! Moja sasiadka ma meza 12 lat mlodszego,sa razem od 40 lat!!!! i nadal szczesliwi

Mam 31 lat i tez mam faceta mlodszego ode mnie o 8 lat. Od 8 miesiecy mieszkamy razem. Bywa roznie, czasem jest cudownie, czasem wydaje mi sie, ze jest jeszcze dzieciakiem, ale z innymi - starszymi bylo tak samo. Nie ma znaczenia czy facet jest starszy czy mlodszy, bedzie chcial to i tak zostawi. Znam przyklad gdzie facet po 40 stce zostawil swoja piekna i mloda zone dla babki starszej o 10 lat. Regul nie ma.

wiecie co... to chyba pra wda że wiek nie ma znaczenia.. Ja nigdy nie wyobrażalam sobie, że mozna pokochac kogos młodszego.. Ale trafiło mnie ... trudno... A on ? ...cóż .. pewnie się zabawił i tyle... Ale tak mógl zrobić facet w każdym wieku...nie ma reguły...

a ja jestem (a moze juz bylam hehe) w zwiazku z facetem mlodszym o 8 lat. Ciagle fochy, mamusia na pierwszym planie, potem praca i koledzy.Na szarym koncu ja.Teraz sie nie oddzywa, bo zapomialam o jego imieninach i nie zlozylam mu zyczen.W ogole zachowuje sie jak stara ciota i mam go dosc.Poszukam sobie kogos w moim wieku,moze bedzie normalny.

mój były mąż starszy o rok - taki był:najwazniejsza mamusia, potem rodzeństwo , koledzy, praca.....potem długooo dluuuugo nic .............i na końcu ja i córeczka... Wiek nie ma znaczenia.. Swinią może okazac się każdy... A ostatnio doszlam do wnoisku, że mlodszy facet chyba jest mniej zmanierowany, szczerszy..... taki byl Piotr..................

Czesc wszystkim. Poznalem wspaniala kobiete niestety starsza odemnie o 12 lat, mezatke do tego z dzieckiem. Nigdy nie wierzylem w milosc przez internet az do tej pory. Poznalem ja na gg jakies 4 miesiace temu. Ciagle ze soba rozmawiamy przez gg, skype lub telefon nawet po 3h. Wiem, ze ja kocham i ona mnie tez chociaz nigdy w realu sie nie widzielismy, tylko na zdjeciach. Za miesiac planujemy sie spotkac. Ma podobne zainteresowania, slucha nawet takiej muzyki jaka ja slucham. Jest cudowna! Ona nie kocha meza, placze przez niego. Nie wiem z jakiej przyczyny nie chce mi o tym mowic zeby mnie nie smucic. Powiedziala mi jakis miesiac temu ze, chce sie rozwiesc, zapewniajac, ze to nie moja wina i dawno chciala to zrobic. Jestem wrazliwy, przynajmniej tak mi sie wydaje. Nie chce zeby bylo cos przezemnie, nie znioslbym tego jakbym mial zmarnowac jej zycie. Otworzyla moje serce, mowie jej co czuje i doskonale sie rozumiemy, a nigdy wczesniej nikomu nie mowilem o swoich uczuciach. Gadalismy o wszystkim ona zna moje nawet najglubsze cechy charakteru, a ja jej. Jak narazie do "niczego" miedzy nami nie bylo. Nie wiem czy mam do niej jechac czy nie. Wiadomo, ze zycie to zycie, a nie gg badz skype. Boje sie, ze sie jej nie spodobam. Chociaz ma wiele moich zdjec jak i MMSow i zapewnia mnie, ze tak nie bedzie. Sam nie wiem po co to pisze. Moze poprostu chce sie z kims tym podzielic. :( Bede wdzieczny za jakies "madre" podpowiedzi. Przepraszam za chaotycznosc. Pisalem to pod wplywem emocji.

dzisiaj mija rok od kiedy jestem ze swoim 8 lat młodszym szczęściem :-)

gg

Ale wy jesteście beznadziejni. W obecnych czasach łatwiej przelecieć gówniare poznaną na dyskotece niż dojrzałą kobietę, która była wychowana w innych czasach i wyznaje inne wartości. Te młode sa najbardziej zjechane

Zgadzam sie, a polowa tych siks co tu pisze to nie ma nawet dobrze pod kopula poukladane.

Zgadzam się z dwoma poprzednimi postami. Młode dziewczyny są teraz puszczalskie same podrywają facetów nie szanują się a mężczyźni tego nie lubią. Jestem z 9 lat młodszym mam 41 lat i on we mnie ceni to że sie szanowałam i nie wskoczyłam mu do łózka po tygodniu znajomości. Czekalismy z sexem prawie 2 miesiące.

Bo taka prawda. Ale wiaomo ze sa rowniez wyjatki i zdazaja sie mlode acz nie goopie panie. A czy tego faceci nie lubia jak wskakuja same do lozka to bym sie klucil, bo wkoncu gdyby nie ten facet to nie miala by komu wskoczyc do lozka. :D Zycze szczescia wiosenna roso i pozdrawiam. :P

Jestem po 40 i jestem z młodszym 10 lat mężczyzną w stałym związku.

Maciejowy Co to wogóle za bzdurne teorie ? ? ? A ja mam wrażenie ze te bliższe mi wiekiem są bardziej chętne na przelotne charce niż te po 7-10 lat młodsze. Więcej umieją - uwodzenie sposobem zachowania, są cwańsze :-) I jakby nastawione na wyszalenie się zanim znajdą kogoś na stałe. Chyba tak wygląda te współczesne singielsto częsci kobiet

co to za różnica, kocham babkę o 8 lat starszą i tak już zostanie. tyle. wiek jest bez znaczenia

do :czy naiwnosc to glupota czlowieku zastanow sie co Ty piszesz.Nie wyszlo Ci z jakas Pania i tak odreagowujesz. KObieta starsza moze wygladac mlodziej od wiekowo mlodszego mezczyzny(mam zone o 11 lat starsza) a po za tym kto powiedzial ze najwazniejszy jest wyglad? a co do '' ktory normalny facet bedzie ze stara baba'' to ja! tylko ze nie ze ''stara baba'' tylko piekna dojrzala kobieta. ''ciekawe czy bylby z wami w zwiazku gdyby nie mial seksu - ucieklb by w 5 minun'' - przez pare lat bylismy swietnymi przyjaciolmi. POtem stalismy sie para i przez 2 lata nie uprawialismy sexu->ona nie byla gotowa,stres zwiazany z rozwodem,strata dziecka.. takze podsumowujac: rozni ludzie, rozne charaktery

Witajcie. Przygotowuje program o związkach z różnicą wieku, radościach, problemach, dylematach, stereotypach… może moglibyśmy porozmawiac?