Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krakrakarkrakra

chce umiec zrobic szpagat!!!

Polecane posty

Gość szpagatowa
powiem wam laski że trzeba zacząć na plaży potem na śniegu w wodzie i w końcu na dywanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowienie
Zastanawiam się kto nakręca ten tak bezsensowny temat. Ileż razy można przelewać z pustego w próżne te same nonsensy. To jest naprawdę fenomen głupoty - kilkaset wpisów i w każdym nic nowego! Jedynym wytłumaczeniem jest tragiczna polszczyzna tekstów. Napisać tyle razy tak przeraźliwie niepoprawnie nie jest łatwo. Co prawda na zachętę straszy sam tytuł "chce umiec...", bo nawet średnio inteligenta małpa, musi się zastanowić kto "chce" (bo przecież jeżeli ja, to "chcę"...). Życzę więc dalszego współzawodnictwa w tym swoistym wyścigu półgłówków - na pocieszenie: wszyscy na drzewa nie wrócicie, bo nie ma już tyle drzew...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memla
jak mozna zrobic szpagata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻalMiWas
A umiecie szpagat że się tak mądrzycie?! Ja umiem damski, męski też. I nie trzeba, nawet nie można ćwiczyć do upadłego!! Byłam słabo rozciągnięta, miałam wtedy 15lat (w tej chwili 17) i jak zobaczyłam moją młodszą siostrę jak robi z lekkością motyla nawet szpagat w powietrzu to poczułam ogromną zazdrość. Po kilku dniach, czyli w moje 16 urodziny poprosiłam ją, aby podała mi ćwiczenia. Jest wredna, ale zgodziła się. Zaczęłam ćwiczyć. Siadałam w max rozkroku przez 3min. przy ścianie, po czym go pogłębiłam. Następnie sis poleciła rozgrzać kolana (to z drugiej strony kolan). Więc dotykałam palcami stóp, choć mięśnie bardzo szybko przestawały być rozciągnięte. Na 3dzień po urodzinach zrobiłam to samo, tylko na koniec jeszcze raz powtórzyłam rozkrok (rozkrok,kolana, rozkrok). Nauczyłam się w tydzień. Nie dlatego, że ćwiczyłam codziennie i do upadłego ale dlatego, że bardzo tego chciałam. Jestem skorpionem, a one zawsze dostają to, czego chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńńńńńka:)
ja jak się uparłam to zrobiłam przez jeden wieczór mam 14 lat ale już wcześnie umiałam tylko przez 2 lata nie robiłam i w końcu się udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "PrezesUK"
Prawie każdy moze dojsc do szpagatu ale niech zrozumieja ci którzy moga tylko w rozkroku stanac że z wiekiem jest coraz trudniej. Dodam ze uprawiam karate od lat i nie sadze zebym kiedys do szpagatu doszedl albo żeby tak bardzo w zyciu zalezalo od tych 10 czy 15 cm. Najwazniejsza jest rozgdzewka (ja najpierw biegne dosyc szybkin tempem 2-2.5km ... ok 10 minut). Póżniej rozgrzewam stawy, rozciagam sie troche i na koncu schodze jak najnizej i siedze w rozkroku. Wkleilem tutaj dobry opis jak to sie robi : 1.ROZGRZEWKA rozgrzać mięśnie! -Stajesz w rozkroku, nogi mniej więcej na szerokość barków. Wykonujesz krążenia biodrami w jedną i drugą stronę. -Następnie złączasz stopy i kolana i wykonujesz krążenia kolanami, a na koniec stawami skokowymi (palce i poduszki stopy dotykają podłogi i kręcimy stopami). -Dla dobrego rozgrzania najlepiej pobiegać w miejscu przez około 3 minuty wykonując naprzemiennie skip A i B (raz kolana wysoko a raz pięty dotykają pośladków). Jednak nie ma tutaj sztywnej formy i biegać możesz jak tylko chcesz, ważne, żeby trwało 3 minuty ciągłego poruszania. -Teraz 3 minuty pajacyków. Jeszcze 20 przysiadów i rozgrzewka zrobiona. 2.ROZCIĄGANIE -Wykrok nogą ugiętą w kolanie (kolano ugięte pod kątem prostym) stopa nogi prostej położona prostopadle do podłoża (poduszką stopy dotykamy podłogi). Trzymamy ok. 20 sekund. -To samo druga noga. Powtarzamy 3 razy na każdą nogę. -To samo z tą różnicą, że noga prosta jest teraz skręcona i stopa opiera się na wewnętrznej części. -Teraz noga prosta opiera się na pięcie. -10 przysiadów (dogrzanie mięśni). -stajesz w lekkim rozkroku, wyciągasz ręce do góry i robisz skłon w bok. Ważne jest, aby nie pochylać się do przodu ani do tyłu. Po kilkunastu sekundach robisz skłon w drugą stronę, i tak kilka razy. Powinieneś poczuć jak rozciągają się mięśnie z boku tułowia i od wewnętrznej strony ud. -stajesz w szerokim rozkroku, pochylasz tułów do przodu opierając dłonie na podłodze. Wyciągasz proste ręce jak najdalej do przodu i jednocześnie pchasz biodra do tyłu. Zadbaj, aby plecy były proste (nie garb się!) Ćwiczenie to można trochę zmienić dodając pompki. Pozycja jak wyżej, potem uginasz ramiona, prostujesz jednocześnie wypychając biodra w tył. Wszystko oczywiście bez pośpiechu i bez szarpania, ani forsowania mięśni. Efekty będą przychodzić stopniowo, a pośpiech może tylko doprowadzić do kontuzji -Siądź na ziemi, złącz stopy razem, kolana na zewnątrz, dociskaj kolana w kierunku podłogi. Powoli i stopniowo, coraz niżej, wytrzymaj w najniższej pozycji 10 sekund, rozluźnij nogi i powtórz ćwiczenie 3x. -20 przysiadów (teraz trzeba przygotować mięśnie i ścięgna do naprawdę ciężkiej pracy). -Przechodzimy to rozciągania dynamicznego: oprzyj rękę o stół lub krzesło i wykonuj wymachy nogi na boki 20 razy, zmień nogę. - Teraz do przodu - 20 razy, zmiana nogi. Powtórz serię 3 razy. -Rozluźniamy mięśnie wykonując skręty bioder (jak na początku). -Przechodzimy do ćwiczenia prowadzącego do szpagatu bocznego, spokojnie rozjeżdżasz nogi na boki, powoli i z umiarem. Nie chodzi tu o to, żeby było jak najszerzej bo to ćwiczenie izometryczne i polega na napinaniu mięśni. napinasz mięśnie tak jakbyś chciał(a) zwęzić nogi (nogi pozostają w tej samej pozycji), czyli izometrycznie ściskasz uda ale nie poruszając nogami. Jeśli czujesz mięśnie to dobrze, wytrzymaj tak 20 sekund. -Teraz trzeba rozluźnić nogi. Najlepiej nadaje się do tego krążenie bioder. Przerwa ta ma trwać 20 sekund. -Teraz rozjeżdżasz nogi maksymalnie na bok Kiedy już poczujesz maksymalny naciąg i wyraźny ból (ale nie za mocny!!!), siądź na tyłku i spokojnie wykonuj skłony do lewej nogi, prawej i do przodu. Ma to trwać około 20 sekund, po czym rozluźniasz mięśnie. -Wstajemy, wykonujemy krążenia biodrami dla rozluźnienia ścięgien. -Powtarzamy serie 3x począwszy od lekkiego rozkroku i ćwiczenia izometrycznego 20 sekund, rozluźnienie 20 sekund i maksymalny naciąg 20 sekund. Czas ćwiczenia można wydłużyć wraz ze wzrostem zaawansowania. 3.ROZLUŹNIENIE -Krążenia biodrami, kolanami i stawami skokowymi. -Stań naturalnie, nogi na szerokość barków, pochyl się do przodu i staraj się dotknąć dłońmi podłoża (dla zaawansowanych - głową dotknij kolan). Rób to ćwiczenie spokojnie i powoli, to już rozluźnienie ale i dociągnięcie mięsni ud i podudzi. -Wykonuj teraz spokojne krążenia uniesioną i zgiętą w kolanie nogą zataczając krąg od wewnątrz do zewnątrz ( na bok). To samo druga noga. -Uspokój oddech, myśl o rozciągniętych ścięgnach i mięśniach, bo tylko świadomość prowadzi do efektów! -Nastaw się pokonanie kolejnych barier na następnym treningu, bądź systematyczny, cierpliwy i myśl pozytywnie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia:))
hmm... musicie sie duzo rozciagac codziennie to na pewno pomoze a jesli samemu sie nie chce to poproscie kogos aby tez to z wami robil :)) ja umiem szpagat od 3 lat jest zajebisaciee kazdy mi zazdrosci na w-f wszyscy cha zebym im pokazala szzpagat szokkk :) fajnee uczucie jest jak sie umie szpagat ....zycze szczescia;))))):**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozciagac trzeba się codziennie. Podobno po polopirynie jest latwiej b rozgrzewa miesnie i miesnie nie stawiaja takiego oporu. Najlepiej chodzic np. na stretching 2 razy w tygodniu ( konkretnie instruktor cie rozciagnie ) a potem kontynuowac ale juz w domu np z gumą niemiecką - to taka guma ulatwiajaca rozciaganie. Polecam studio free art fusion - oni mi wlasnie o tym wszystkim powiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akrobatka
SYLWIA sznurek to skakanie w powietrzu szpagatu męskiego. Sylwia ty jeszcze wszystkiego nie umiesz! Umiesz flika po rundaku? Przejście w przud i w tył? wpisz to sobie na youtube. :) Ja umiem szpagat na lewą nogę ale w te wakacje postanowiłam, nauczyc się na prawą jeszcze 8 cm do pełnego.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nattka . < 3
jedno wam powiem ja ćwiczyłam 1 miesiąc i bez problemu zrobiłam ale tylko damski do męskiego brakuje mi z 4 cm . ale wczoraj robilam szpagat na stojąco i nie wiem co mi sie stało ale bardzo mnie noga bolii i nie mogę robić szpagatu . nie wiem co sie stałoo. ? pomóżcie mi nie wiem co mam zrobić boje sie że coś sb naderwałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stretchingowa lat 30
Naderwałaś sobie mięsień. To się zdarza, za krótka rozgrzewka. Lepiej po woli się rozgrzewać niż za szybko, będziesz musiała się wykurować zanim zaczniesz śmigać znów. Ja zaczynam od dziś. Jak miałam 16 -18 lat to śmigałam, a teraz mam 30 lat i ciężko jest się rozruszać. Mam nadzieję że szynko pokonam te 100 centymetrów! Czy jest to wogółe możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lala lala malowana ...
A ja już umiem robić szpagat trzeba się po prostu zapisać na jakiś kurs i tyle ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przede wszystkim musisz rozciągać nogi na stojąco, siedząco w rozkroku, sama możesz wymyślić wiele ćwiczeń rozciągających na nogi, troszkę musi boleć aby były efekty, ale zobaczysz, z czasem się rozciągniesz bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoppppppppppppppp
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozciągam się od lipca tego roku. Codziennie po 15 min dziennie! Wieczorkiem oczywiście. Efekt - w lipcu brakowało mi do sznurka 100 cm, a do szpagatu ok 60 cm. Teraz brakuje mi w sznurku ok 26 cm a w szpagacie ok 6 cm :) wiec polecam intensywne rozciąganie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunia :*
Szpagat to nic trudnego, musicie poprostu być systematyczni i dążyć do wyznaczonego celu. Dla mnie to sama przyjemność, stoję i od razu szpagat, nawet jak śpię to w szpagacie bo nie sprawia mi to żadnej trudności. Życzę wytrwałości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po rozciągnięciu już robię szpagat, gorzej mi idzie na prawą stronę - jakoś jest mniej rozciągnięta i ten sam problem mam z tureckim. Przecież rozciągam się tak samo dla jednej i drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalii17
czesc dziewczyny, chciałabym sie przyłaczyc do rozmowy o szpagacie:) otóz bardzo chciałabym umiec go robic wiec od 4 listopada rozciagam sie codziennie po ok 30 minut nie wiem czy nie robie tego za często bo niektóre dziewczyny pisały ze lepiej co drugi dzien ale ja nie mam ani zakwasów ani nic a z kazdym dniem potrzebuje mniej czasu do np rozciagniecia sie by dotknąć głową kolan z wyprostowanymi nogami w pierwszy dzien to dopiero po pol godzinie to osiagnęłam a teraz wystarczy 10 minut i juz:) póki co do szpagatu brakuje mi ok 20 cm, a na początku to było straasznie duzo chyba z 50cm jak nie wiecej wiec rezultaty widac:) tylko tez mam ten problem ze na jedną noge jestem bardziej ozciągnięta a nie mam pojęcia dlaczego:P mam nadzieje ze będziecie tu jeszcze pisac o waszych osiągnieciach i wogóle, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno jedna strona jest zawse bardziej rozciągnięta a druga mniej :) ale co tam, ważne że próbujesz. Ja dopracowuję swój :) na lewą stronę i ten sznurek, eh - mam nadzieje ze mi się do świąt uda. Ja cwiczę codziennie 15 min, no chyba że nie mam sił po pracy to co 2 dzień. ważne by robić to z głową, delikatnie a nie na siłę. No i nie pulsować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaczęłam ćwiczenia
Witam wszystkich! Ja wczoraj postanowiłam, że muszę nauczyć się szpagatu i wczoraj zaczęłam robić ćwiczenia z tej strony http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=66019 Czuję, że nóżki rozciągają się, świetne uczucie! Wydaję się lżejsza, mimo, że dzisiaj jest dopiero drugi dzień ćwiczeń. Do szpagatu męskiego brakuje mi 45cm, ale wierzę w siebie i wierzę, że mi się uda! A i mam 16 lat :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shakira:):):)
ja umiem ale przez ferie nie ćwiczyłam:( tak dużo i już nie jestem taka rozciągnięta:( a muszę umieć bo nie długo mam przedstawienie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcę umieć !!!
Prosze dajcie jakieś solidne ćwieczenia co naprawde pomogą mi zrobić szpagat w ok 2 tygodnie. plisssss pomocy to mój e-mail wika.janczak@vp.pl z góry dziękuje :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej mi brakuje do szpagatu damskiego jakieś 15 _ 20 cm ale kiedyś umiałam i powiem wam że najlepiej jest usiąść na podłodze nogi rozłożyć ( kąt prosty ) i raz do jednej raz do drugiej i do środka lub wymachy nogami przy ścianie , można też zrobić tak : pierwsze skakanka 5 min - ( co każdy dzień o 5 minut dłużej ) potem 101 prób zrobienia szpagatu potem skłony takie jak wcześniej pisałam , następnie gorąca kąpiel ( ja wiem że wy zdajecie sobie sprawe że to zwykła ciepła kąpiel ale musicie naprawdę nalać sobie gorącej wody i do niej wejść na 10 sekund potem wyjść i próba zrobienia szpagatu ) i na koniec motylki - 60 prób dociśnięcia do ziemi , Myślę że pomogłam , powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klasycznie, przyciągamy ręce do stóp i klatke piersiową do kolan a potem pogłębiamy rozkrok. Na youtubie na pewno znajdziesz tysiac instruktazy. http://www.taida.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę o pomoc mam 18 lat i chce się nauczyć szpagatu w tydzień proszę mi dać jakieś skazówki z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×