WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

a u mnie wyrwanie ósemki trwało 30 sekund, niestety bolało bo było trochę ropy :)więcej strachu przed niż po, polecam wyrywanie u chirurga, mnie przyjął od "kopa" tylko że miałem ze sobą rtg

nie wyrywanie tylko dłutowanie-ząb jest rozcinany i po kawałku się go usuwa- przy znieczuleniu oczywiście

Czytam to forum i tak mysle ... w sobote mam 3h na wyrwanie 2x8 .. ktorys ze stomatologow wspominal ze nie usowa sie 2 na raz .. ale nie wiem czmu. Z zdjecia wynika ze jeden musi byc wyrwany przez chirurga (wrasta w kosc - nie pytajcie o co chodzi ) wiec czemu nie wszystkie dwa ? Problem to taki ze pozniej wsiadam w nastepny samolot (nie jako pilot na szczescie ) i nie jestem przekonany czy to dobry pomysl - czy moze miec wiecej czasu na wyrwanie. Czy ktos wie cos na temat srodkow do lagodzenia bolu ktory pomaga po takim zabiegu ..ktory mozna stosowac kilka dni ? Czy lekarze przyznaja niezdolnosc do pracy po takich zabiegach - bo jakos trudno mi sobie wyobrazic prace z bolem zembow przyjmujac antybiotyki ... dziekuje

Wyrwałam wczoraj ósemkę dolną. Podobnie jak u niektórych u mnie te cudowne ząbki wyrzynały się przez ostatnie 10 lat, wychodząc i chowając się na przemian. W efekcie częste infekcje dziąsła. Miałam dość. Nie mam jakiejś fobii na punkcie dentystów. Usiadłam na fotel, chciałam pierwotnie naprawić górną szóstkę, bez nieczulenia. Kiedy jednak doktor zobaczył moją ósemkę zasugerował szybkie jej usunięcie. Zaproponował znieczulenie, że niby specjalne dla kobiet w ciąży. Zdecydowałam się. Ból po wyrwaniu ósemki gdy przestanie działać znieczulenie jest potworny. Do tego lejąca się krew, myślę, że bardziej niż zwykle krwawiłam bo w ciąży tak jest. Doszła do tego gorączka. Wziąć mogłam tylko apap. Muszę powiedzieć, że pomógł. Zasnęłam. Nie mogłam nic jeść przez 3 godziny, ani myć zębów, nic zimnego i gorącego. Dziś minął drugi dzień, boli nadal, wzięłam apap. Myślę, że nie będzie najgorzej. Wiem jedno drugiej ósemki nie odważę się wyrwać w ciąży. Boli mnie ucho, gardło, migdał i głowa nie umiem otworzyć buzi.. Pozdrawiam

ja ostatnio miałam wyrwana 7 bo 8 na nia nachodziła i cholrernie bolało a teraz mam to samo tylko ze z drugiej strony ale teraz lekarz mi powiedział ze jak juz to bede miec wyrywana chirurgicznie 8 gdyz szkoda tracic 7 a bolą niesamowicie obie 8 zwariowac mozna

ja tam wole miec w młodosci powyrywane te 8 po co mam pozniej cierpiec ale wiem ze jak 8 rosnie to tez boli sama nie wiem co mam robic ale znajac mnie im jestem starsza tym bardziej boje sie chirurgów

ale dam rade wakacje sa wiec moge troche "poszalec" ogolnie to sie nie boje ale boli mnie juz od marca i mam dosc

dzisiaj ide na wyrwanie 8, oczywiscie bede miec rozcinane dziaslo, bo zab nie wyrosl caly. Boje sie, ale wiem, ze predzej czy pozniej musze wyrwac i ide dzisiaj na godz.19.00 Cena wyrwania 60zł.

wyrwalam i przezylam. nie nalezy do najprzyjemniejszych zabiegow.Trwalo to z 5 min,okazalo sie,ze nie trzeba bylo rozcinac,wystarczylo tylko dluto.dentysta mnie zagadal,ze nie wiedzialam kiedy dlutuje,czulam maly bol.ciesze sie,ze jestem juz po i szczerze mowiac,nie chcialabym drugi raz takiego zabiegu.

ja musze miec wyrwaną 8 chirurgicznie ale najpiew musze isc do dentysty ale jakos nie mam czasu gdyz mam problemy ktore musze sobie poradzi sama... i włąsnie nei wiem jak wyglada takie wyrywanie i ile trwa moze cos wiecie pozdrawiam

moja jedna ósemka rosła w poprzek, pod dziąsłem i naciskała na korzenie siódemki. Nawet nie wiedziałam, że mam tą ósemkę. Bolała mnie siódemka, zdrowy ząb, zrobiłam rentgena i okazało się że to przez tą w środku w poprzek rosnącą ósemke. Natychmiast musiałam rwać. Chirurg rozciął dziąsło nad tą ósemką i siódemką, okazało się, że trzeba tą ósemkę w środku trochę spiłować, bo inaczej przy rwaniu pozbędę się też zdrowej siódemki. Koszmar. Półtorej godziny spędziłam na fotelu, z czego połowa czasu zajęło szycie dziąsła i plastyka zatok, bo takie wielkie dziursko miałam. Miałam znieczulenie i nic nie czułam, ale potem...ciągle na środkach przeciwbólowych i antybiotyki przeciwzapalne, połowa twarzy spuchnięta wraz z okiem, siniak na policzku, a najgorsze były te szwy - takie żyłki w buzi, przez które nie mogłam jeść. ściąganie szwów to był też straszny ból, bo bez znieczulenia. Ale przeżyłam wszystko i jest ok. Jak trzeba to trzeba i nie ma co zwlekać.

miałam wczoraj wyrwane dwie ósemki , troche wystawały , w tym jedna już od 2 dni strasznie bolała- znów niestety próbowała wyrosnąć ( ale ze względu na to że mam mało miejsca w buzi nie mogła) . wczoraj sie czułam tragicznie , ta dolna mnie bolała , a o górnej na szczęście zapomniałam- nic nie bolało!!!! - pojechałam jeszcze raz do chirurga i zapisął mi antybiotyk oraz lek przeciwbólowy . dopiero około 12 w nocy przestało boleć( miałam wyrywane o 11 rano). boje się tylko tego że mam dziury w zębach , jak długo się będą goić ? czy mogę jeść ciepłe rzeczy? proszę odpiszcie bo cała dolna połowa szczęki mnie jeszcze boli ( mialam podobno tam ropę ) i trochę się martwię bo górnej nic a nic nie czuję.... pozdrawiam:) lila

mam miec zakładany aparat i to szybko ale mam problem z narastajacą 8 wiem ze mnie to czek i musze ja wyrwac niestety chirurgicznie osobiscie troche boje sie takich zabiegów w ogole nie wiem jak on wyglada moze wiecie cos na ten tamt wiecej pozdrawiam

czesc, wlasnie siedze sobie z obrzekiem i na razie to bylo moje pierwsze usuniecie, spodziewalam sie czegos gorszego, daja ci zastrzyki 3 pozniej go usuwaja i na koncu zaszywaja, to moj na razie 1wszy dzien ale bolu nie czuje mimo ze wczoraj ryczalam z bolu, jak ktos chce jakas rade to piszcie

no wlasnie zabieh nazywa sie dlutowanie, mi tez tak robili rozcieli dziaslo i w 3 kawalkach wyjeli, ja nie mialam zadnej ropy, to byl zdrowy zabmialam zabieg wczoraj o 15.40, zapytalam sie ile toc trwa a lekarz chirurg pow. ze ok 32 minuty, ale u mnie trwalo to gdzies z 25min, oczywiscie wyjecie zeba to jakies 10 min gora, natomiast zaszywanie itp dluzej, nie bojcie sie takich zabiegow, jak lekarz dobry to bedzie dobrze, ja nosze aparat i nie bylo problemu, zaluje tylko ze dentystka nie kazala mi usuwac ich przed aparatem...:(

dzis rano wyrywalam dolna osemke i musze przyznac ze wiecej bylo strachu niepotrzebnego niz to w ogole bylo warte. po znieczuleniu nic nie bolalo a meczyli mnie dlugo bo prawie 1.5 godziny, ostatecznie skonczylo sie na 12 szwach. Teraz siedze z antybiotykiem w jednej i ketonalem w drugiej rece i zastanawiam sie kiedy ten okropny bol przejdze, bo bez ketonalu nie potrafie wytrzymac:( kiedy Wam forumowiczki przeszlo? aha za tydzien beda mi sciagac szwy - czy to boli?

ja mialam wyrywana w srode, bolalo mnie jak znieczulenie puscilo, wzielam ibuprom zwykly bo dziala na mnie lepiej, hmm na drugi dzien bolalo ale troche..wiec nie bralam nic, ja mialam prywatnie, kosztowalo to mnie 300zl, szwy mam rozpuszczalne, przyjmuje antybiotyk, i mimo ze dzis jest sobota to obrzek jeszcze mam na szyi i troche na policzku ale jestem cierpliwa, a wy gdzie mieliscie robione???

ja placilam 150 zl w klinice w Bytomiu, mimo tego co teraz przezywam musze przyznac ze trafilam na fachowca, i to bardzo przystojnego fachowca:] to juz 3 dzien, tylko pierwszego bralam przeciwbolowe, na drugi dzien bardziej bolal obrzek (prawa czesc twarzy powiekszyla sie dwukrotnie) a dzzisiaj trawiona goraczka bardziej narzekam na ogolne zle samopoczucie. Tylko buzi nadal otworzyc nie umiem, jedzenie to meczarnia:/

ja mialam strasznie zepsuty ósemki, co dziwne - resztę zebów mam i miałam zdrowe. Miałam w ogole przeboje z zębami mądrości, bo rosły mi przez 3 lata, co bolało (puchły dziąsła z tyłu i boało gardło) a jak już wyrosly to dosłowni w ciągu kilku tygodni się popsuły. No cóz... ohydne... ale były tak spróchniałe, że się łamały i odłamane kłuły mnie w policzek... traktowałam je nawet pilniczkiem :D Ale tak zaczelo boleć, że poszłam do dentysty. Wyrwała mi. Najpierw zastrzyk znieczulający, potem się zaparła, pociągnęła... czy bolało to trudno powiedzieć, ale było kurewsko nieprzyjemne!! Gdzieś w czaszce czułam to zgrzytanie i rwanie. Szybko było po wszystkim. Po tygodniu zaczął mnie boleć drugi, poszłam od razu. Znów wyrywałam tym razem trochę bolało. Mam to szczęście że mnie nie bolało po przejściu znieczulenia. Nic. Nawet nie swędziało. Tylko ta dziura taka nieprzyjemna, ale szybko się zagoiło. Wbrew pozorom podobno najgorsze są do wyrwania zęby mądrości (najbardziej bolą), bo mają najdłuższe korzenie. Pociesza mnie to, bo wyrwanie tych nie bolało jakoś bardzo. Ale pamiętajcie że każdy ma inny próbg bólu. Dla jednego może to być zupelnie nieodczuwalne, a inny może się z bólu popłakać.

dopiero teraz zagłebilam się w temat... eee.... czytam i czytam i nie mogę się nadziwić. Piszecie o szwach, o żelach przed zastrzykiem. U mnie nie było ani jednego ani drugiego. Nigdy nie używałam żelu przed zastrzykiem. Zastrzyk jest średnio przyjemny, ale da się znieść. A pierwsza ósemka byla wyrywana tak jak u kogoś wyżej - lekarka mnie zagadała, cos tam grzebala w buzi, i nagle się tak zaparła, ja poczułam chrupnięcie w mózgu i dosłownie po 5 sekundach się odsunela i mowi "już". Nie mogłam uwierzyć. Drugą ósemkę troche dłużej... Ale po zadnym wyrwaniu nie nakładała mi szwów :O Dziury w dziąsłach były, ale ja szybko się goję, po 2-3 dniach były już zasklepione i na pewno nic nie bolało od kiedy wyszłam od denstystki

Ok.miesiaca temu wyrwalam 6 dolna zepsuta na wylot, zaniedbalam ja i juz... chodzilam z nia ok 8lat:(puchlo blalo i delikatnie mowiac smierdzialo:(a latem tragedja puchlam jak bania ketanol nie dzialal,balam sie bardzo ogolnie panikar a jestem,amnie wszystko boli jak sie skalecze to mdleje:) poszlam usiadlam znieczulenie porosilam najmocniejsze, ok 15 minut czekalismy.. zaszedl mnie od tylu i po wszystkim,,,,,,,,,,,,nawet pisnac nie mialam kiedy:) takie sa teraz srodki ze glowe by mi wyrwali i bym nie czula.Balam sie bo mialam zle doswiadczenia z podstawowki!!!!teraz co miesiac latam:) moge polecic tego dentyste fantastyczny i tani z warszawy........

bo nie ma szwow jesi robisz to u dentysty, jak jestes u dentysty to osemki wyrywasz normalnie , a jesli ktos ma chirurgicznie jak ja mialam, to rozcinaja cale dziaslo, dlutuja i zaszywaja!!! czytaj uwazniej miszzka

hej, ja mialam usuwana 8 dolna w ten piatek ( rozcinanie dziasla, pilowanie itp) caly zabieg trwal prawie 2h nie mogli mi usunac normalnie zeba wiec w ruch poszla pila diamnetowa :/ i cieli kawalkami az odpuscil :(, ale juz po wszystkim, Mam do Was pyt juz trzeci dzien mam nieprzyjemnie w buzi dzis pierwszy raz probowalam myc zeby ale tylko moge przednie i z zewnatrz dalej nie siegne bo nie moge otworzyc szeroko buz :(, powiedzcie mi czy mozna jakos plukac , co jesc, co pic itp, Za wszelkie rady bede bardzo wdzieczna. Zdjecie szwow mam 13 w piatek :)

no mialam podobnie, tez nie szlo na poczatku w ogole myc zebow:/ teraz juz w porzadku ale musze bardzo uwazac, najlepiej plucz sobie rumiankiem a co do jedzenia to uff.. ciezka sprawa, ja stracilam 2 kilko w ciagu 5 dni bo niestety moglam sie zywic tylko sokami i jogurtami, wczoraj (4 dzien) udalo sie zjesc rosol:) wiem.. nei brzmi to pocieszajaco, no ale tylu wyytrzymalo to i my damy rade:)

a czy macie zolty siniak na policzku po wyrwaniu osemki??ja mam i nie wiem skad on sie wzial

Pozbyłem się już dwóch ósemek. - 2 lata temu dolna. 1h dłutowania, piłowania itp. było też szycie, antybiotyk itp. Mimo że pod znieczuleniem to bardzo nieprzyjemna sprawa. Potem niestety około 5 dni bólu i ponad 3 miesiące odrętwiałej twarzy (po ucisku na nerw szczękowy). - w piątek górna, 20 minut zwykłego wyrywania, bez szycia. Krew się sączy do dziś, ale już bez bólu. Generalna rada - wyrywać na wieczór, przed zakończeniem działania znieczulenia zaaplikować sobie ze 2 apapy czy inne środki przeciwbólowe, zasiąść pod kołdrą i siedzieć do oporu aż sen przyjdzie, po potencjalnym przebudzeniu znowu sobie coś zaaplikować. Drugi dzień był wyjęty z życiorysu w obu przypadkach.

dzieki Szaa :), a czy Ty juz jestes po zdjeciu szwów? czy jeszcze przed? czy to boli :/. Zaczelam sobie plukac zęby plynem do plukania ust mam nadzieje ze nie zaszkodzi :/

hmm widze ze mialysmy podobny termin, Ty chyba w czwartek a ja w piatek ;) gdzie mialas wyrywane 8?

ja mam sciagac szwy teraz w srode, jest ich 12 wiec troche tego w buzi mam:) tylko nie wiem czy dadza rade, a raczej czy ja dam rade im otworzyc buzie na tyle ile potrzeba, mam zle przeczucie ze odlozy sie to w czasie a wyrywalam w Bytomiu na Placu Akademickim, pomimo wszystko polecam!

ojjj, ja tez nadal nie moge buz otworzyc co najwyzej na 1cm :/ i ciagle sobie przygryzam jak mowie ,tylko nie wiem czy to dziaslo czy policzek, mam nadzieje ze t sie wchlonie i bedzie oki :/