Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Czarna_kawa

WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

Polecane posty

Gość mindzia
no genialne :) ale mało realne, gdyż człowiek w swojej paszczy nie posiada żadnych tętnic ani tym podobnych elementów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka8
hejaka mindzia już mam zdrowe ząbki i jest oki pozdrtawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monillunia
Mi zeby madrosci zaczely rosnac mniej wiecej rok temu, mialam 19 lat. Obydwie na dole. Wychodzily, przebijaly dziasla i sie chowaly... takie zlosliwce ;) Z lewej strony mi po jakims czasie zostala, ale nigdy nie wyszla do konca - z braku miejsca. Z prawej strony siedzi schowana, ale czuje ja pod dziaslem... O ich usunieciu mysllam juz od samego poczatku, ale zawsze to z jakiegos powodu oddalalam - pewnie strach ;) Az wczoraj, z lewej strony zaczelo mnie wszystko bolec, od osemek po jedynki! Myslalam, ze oszaleje, bo nawet ugryzc niczego nie moglam... Zapadla klamka, ide ja usunac :D Dzisiaj rano zadzwonilam do prywatnej kliniki i sie dowiedzialam co i jak :) Po pracy szybko tam poszlam, pani doktor, bardzo przyjemna kobietka, zajrzala mi do paszczy :D Zaproponowala zrobienie zdjecia, zeby zoabczyc jak rosna moje osemki. WIec poszlam zrobic to zdjecie, bo lepiej chyba wiedziec, tym bardziej, ze mam do usuniecia jeszcze jedna :) Dostalam znieczulenie, ktore bolalo mnie bardziej niz samo wyrwanie zeba :) Przeciecie dziasla, poruszenie zeba... podano mi jeszcze raz znieczulenie, gdyz przy przecinaniu cos odczuwalam. Pozniej pani doktor zaczela mi czyms grzebac przy zebie, pielegnairka mnie zlapala, a ja zaparlam sie o fotel i poszlo :) Nie spodziewalam sie, ze tak szybko, ostatnia faza moze z 3-5 minut :) Z gabinetu wyszlam o 16:30 :D Po ponad 30 minutach odretwienie zaczelo przechodzic, ok 18:30 minelo calkowicie, szlalam z bolu! Ale wzielam tabletke przeciwbolowa i jest ok, zjadlam sobe o 20 lekka kolacje i napilam sie soku :) Teraz czuje lekki bol w dziurze, ale nie jest jakis bardzo mocny. Dosyc dlugo leciala mi krew, i w dodatku obficie ;) Za zabieg + zdjecie rtg zaplacilam 172 zl, z tym, ze zdjecia przyda mi sie jeszcze jak bede usuwac druga dolna osomke. A akurat tego boje sie bardziej, poniewaz zab rosnie prostopadle do reszty zebow :( Na gorze po prawej stronie tez mam osemke, ale zalazek, jezeli nie bedzie wyrastal to go zostawie. Po lewej niczego nie mam - a taka wybrakowana jestem :) Dentysty nigdy sie nie balam, nawet lubie chodzic ;) Ten zabieg tez mnie nie przerazal, bardzie znieczulenie podane w zastrzyku :D Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asajjjaaa
Witam, mialam wyrwane 4 zeby madrosci (ktore jeszcze nawet nie wyrosly), prawie 2lata temu. Oczywiscie nie wszystkie na raz, tylko z 1 zebem, co miesiac. To naprawde tylko KILKUMINUTOWY zabieg, owszem, nieprzyjemny, ale trwa krotko. Znieczulenie miejscowe tak, narkoza-nie warto. Bol po wyrwaniu byl, ale przez 1 dzien, no i opuchlizna przez kilka dni, no ale mialam usuwane "ze srodka", gdyz jeszcze nie wyrosly. Pozniej sie wszystko zroslo ladnie. Teraz wspominam to z usmiechem, tak sie wtedy balam... Ale naprawde jesli musisz, zrob to teraz, a pozniej juz zapomnisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaP
wczoraj mialam wyrywana osemke:( samo wyrwanie nie bylo straszne chociaz chirurg meczyl sie z moim ząbkiem ponad godzine:(( ale teraz czuje sie okropnie:((boli mnie cala szczeka i nie chce mi sie jesc (mialam rozcinane dziaslo i teraz zostal mi piekny szew) ale samo wyrwanie naprawde nie bolalo:)boli mnie tylko kieszen bo za ta przyjemnosc dalam 200 zlotych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucca
Hej, Ja wyrywałam 3 ósemki , najpierw na raz 2 potem 1 w W-wie na Nowym Zjezdzie, nie płaciłam nic bo w ramach NFZ, tylko trzeba strasznie rano wstać bo codziennie jest mało miejsc na chirurgię, więc trzeba być dobrze przed otwarciem kliniki, na ale prywatnie za trzy 8 z dłutowaniem zapłaciłabym min. 1000zł. Dodam że byłam z tego rwania bardzo zadowolona, nie było problemu ze znieczuleniem, opatrunkiem, a chirurg też super miły!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka14
witam was wszystkich ja mam 30 lat a i tak boje sie dentysty. gartuluje wam za odwagę naprawde ja bym sie nigdy na takie coś sie nie odważyła tez mam isc do dentysty jutro ale chyba nie pójde bo sie strasznie boje. Tylko mnie martwi że wydajecie tyle forsy jak ja moge mieć to za darmo i też bezboleśnie odpowiedzcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monillunia
Jolka14, naprade nie ma sie czego bac! W czasie usuwania zeba nic nie czujesz, przynajmniej u mnie tak bylo. Lepiej usunac zeby wczesniej niz sie pozniej z tym meczyc :) Ja usunelam zeba dzien przed 20 urodzinami :) W piatek, w sobote prawie nic mnie nie bolalo, a dzisiaj juz nie czuje, ze w ogole mialam usuwanego zeba :) Musze tylko uwazac jak myje zeby, dzisiaj niestety urazilam sie szczoteczka i mnie troche bolalo, ale dobrze jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xD
wlasnie jestem po usunieciu zeba :D tez tak strasznie sie balem ale nie ma czego chwilowy bol i git jakos poszlo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaneck
Przyznam sie szczerze, ze jak czytam o tym, ze boicie sie wyrywania zebow madrosci to zazdroszcze wam szczerze. Ja w trakcie jednego zabiegu bede mial usuwane dwie osemki na gorze, ktore sie juz wyrznely, jedna na dole, ktora calkowicie jest schowana w dziasle a na szczece pod nia- niespodzianka- torbiel w kosci szczeki. To znaczy, ze beda mi lyzeczkowali kosc szczeki, czyli kawal usuwali. Prawdopodobnym efektem ubocznym bedzie uszkodzenie nerwu szczekowego, wiec do konca zycia strace czucie w polowie dolnej wargi. Jest tez szansa, ze szczeka sie zlamie. W najgorszym wypadku jak torbiel okaze sie zlosliwa cysta, to wytna mi szczeke na dlugosci 3 zebow i wpakuja tytanowe sruby. Jakies pytania? I nie piszcie wiecej ze dotknela was tragedia wyrywania zeba madrosci, tylko cieszcie sie, ze "to tyle"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CycP
od 6 dni bolalo mnie pol szczeki i nie wiedzialem o co chodzi. zdecydowalem sie isc wkoncu do dentysty i okazalo sie ze to prawa 8. wyrwal mi ja, oczywiscie bylo znieczulenie i nic nie czulem; nawet bylo smiesznie jak ten koles sie meczyl ztym zebem. po jakis 40 minutach widzialem bydlaka; nie wiedzialem ze one maga byc takie duze. zaplacilem i wyszedlem; przed wyjsciem uslyszalem tylko ze nie wolno palic po wyrwaniu przez 24 h i to mnie najbardziej bolalo. wytrzymalem 0.5 h zapalilem i polozylem sie spac; pierwsza noc od tygodnia przespana normalnie. jak sie zastanawiacie na wywrwaniem zeba to nie ma nad czym. ulga po wyrwaniu jest fantastyczna pozzatym ze zostaje dziura do ktorej kciuk prawie wejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVVV
Nikomu nie pol;ecam tego zabiegu.Gdybym miala jeszcze raz wybierac przenigdy bym na to nie poszla.Generalnie nie bole sie dentysty czesto tam chodze zeby muialam juz wyrywane...ael to co przezylam tydzien temu bylo masakryczne.Mialam osemke nie wyrznieta do konca rosnaca w poziomie....Zabieg trwal ponad godzine, cieli dlutowali.....6 osob sie przy tym meczylo.Bol nie do opisania;( mysalalm ze umre w fotelu a gdy zeszlo znieczulenie bylo jeszcze gorzej.....cos niesamowitwego...dzis mija 5 dzien i dalej boli nie samowicie caly czas jade na ketonalu forte...jutro ide do chirurga bo inaczej dluzej tego nie zniose;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jak malina
eh...szok... po ostatnim poscie... ja pragne nadmienic ze nalezy wyrownic 2 rodzjae usuwania osemek- te wyrzniete i te schowane(zatrzymane w dziąsle)... wyrzniete usuwa sie vardzo latwo,szybko i bezbolesnie...gorzej z zatrzymanymi... ja zapisalam sie do chirurga i...kazal mi przyjsc do szpitala z kapciami, pizama i wyprawka szpitalna(przybory toaletowe itd)...coto ma znaczyc?ze zostane w szpitalu??moze ktos z was wie o co chdozi...czemu mam zostac w szpitaku?przed zbaiegiem np dzien czy raczej po zabiegu?i czy to wszystko robi sie "na raty" czy ejst to jeden zabieg: znieczulenie, rozciananie, dlutowanie,szycie...?? chodzi mi oczywiscie o zeba zatrzymanego(do tego rosnie w poziomie)...dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabi
hej trzy dni temu mialam pod pelnom narkozom rwane 6 zebow,4 madrosci i jeszcze dwa zepsute,jestem opuchnieta i obolala,a przedewszystkim zmeczona juz tym stanem.Mial ktos juz tak z was ??Jak dlugo bylo opuchniecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaa
Siemanko!! Od jakiegos czasu bola mnie 6-stki (korzenie) i 7 u gory... Musze (chce) miec aparat staly ale musze pousuwac te korzenie Bardzo sie boje!! Ze bedzie bolec...Nie boje sie bolu po samym wyrwaniu...bo po prostu bede zyc z ta swiadomoscia ze mam juz po wszystkim ale boje sie samego wyrwania:( Napiszcie czy samo wyrwanie zebow (korzeni ) boli... Tymbardziej ze obok 2 korzeni czasami robia mi sie takie biale babelki...Czy to oznacza ze zab jest Ropny?? Help meee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUSI BYć DOBRZE
WITAM WSZYSTKICH CIERPIąCYCH I TYCH KTóRZY POCZULI ULGE. JESTEM WłAśNIE DWIE GODZINKI PO WYRWANIU ZęBA .ZNIECZULENIE PRZESTAJE DZIAłAć I JAK NARAZIE NIE CZUJE BóLU.LEKARZ UPRZEDZIł MNIE ABY ZAAPLIKOWAć SOBIE NUROFEN FORTE ZANIM ZEJDZIE ZNIECZULENIE. NACZYTAłAM SIE WASZYCH OPINII I SIE PRZERAZIłAM TYM CO MOżE SIE DZIAć W GABINECIE I PO WYJśCIU Z NIEGO. BARDZO MNIE WYSTRASZYLIśCIE. A OKAZAłO SIE INACZEJ.BARDZO MIłY I PRZYSTOJNY LEKARZ OPOWIEDZIAł MI NA CZYM POLEGA USUWANIE ZęBóW,ZAPOZNAł MNIE Z INSTRUMENTAMI CHIRURGICZNYMI ABYM WIEDZIAłA O CO CHODZI I SIE NIE BAłA. OPOWIEDZIAłAM MU O TYM FORUM TO MNIE WYśMIAł.POWIEDZIAł,żE KAżDY PRZECHODZI WYRYWANIE ZęBóW INACZEJ I NIE MOżNA SIE SUGEROWAć INNYMI OPINIAMI. POLECAM KLINIKI W LEGIONOWIE!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta16
czy zawsze po wyrwaniu zeba trzeba szyc dziąsło?? mam miec we wtorek wyrywaną 7 nie boje sie ale chce wiedziec co mnie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafica
Koniec i takie rzeczy tu pisza a ja mam sie wybrac na wyrwanie huhuh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADAMZONE
Kilka słów celem pocieszenia. Ja mam do wyrwania az 5 zębów: 4 osemki i uwaga 1 dziewiątke! Tak, tak dziewiątke. Bardzo żadki przypadek, pewnie niedawno musialem zejsc z drzewa, bo to pozostałosci po naszych przodkach. Wczoraj bylem na resekcji pierwszej niewyrżniętej 8. Bylem umowiony na 19, wszedlem dopiero o 21 i godzine czekalem az ta franca (ósemka) odpuści. Juz myslalem ze nic z tego nie bedzie, pani doktor napierala na mnie calym cięzarem swojego ciała, a moj kochany ząbek ani drgał. Krew sie polała, warga rozcięta ja caly zaplakany, no ale udało sie. Po godzinie katorgi w koncu mogłem zejsc z fotela i czekac na szycie. W sumie podczas wyrywania nie bolalo tak bardzo, znieczulenie zadziałało chociaż bylem pełen obaw po tym jak pani doktor powiedziala ze moze mi zdretwiec twarz i pół jezyka. CZekalem na ten moment z utesknieniem a tam nic, czulem sie normalnie. Znieczulenie miejscowe przestalo dzialac chyba w najgorszym momencie, kiedy zakładano mi szwy...No ale udało sie. Noc przetrwalem spokojnie, chociaz mowiono mi ze bedzie bolec. I tu rada: najlepiej siedziec do pozna w nocy, ogladnac sobie jakis film czy cokolwiek i jak juz poczujecie sie bardzo senni zasnąc. Nie dopuścic do obudzienia sie w nocy, z narastajacym bolem ciezko wam bedzie ponownie odpłynąć w błogi sen. Przede mna jeszzce 4 kolejne wizyty w odstepach 2-tygodniowych, takze prosze mi sie tu nie żalic, ze macie przekichane. Z moich obserwacji wynika, że przy wyborze odpowiedniego dentysty, chirurga do resekcji zęba warto zwrócic uwagę na dwie rzeczy: 1) tytuł, dobrze jak dentysta jest doktorem, chirurgiem i ma za sobą juz wiele takich zabiegów, tu potrzebne jest doświadczenie. 2) i tu ktos moze sie obrazic, ale płeć tez ma swoje znaczenie, do tego typu zabiegów potrzebna jest sila i zdecydowane ruchy, obawiam sie ze najlepsza pani doktor o filigranowej figurze moze nie sprostac tym wymaganiom. Słowem konca powiem ze tak naprawde nie ma sie czego bac, sam zastrzyk znieczulajacy wcale tak bardzo nie boli wbrew powszechnym opiniom, a kiedy znieczulenie zacznie dzialac naprawde ciezko wychwycic jakikolwiek ból. Njgorzej jest nastepnego dnia, no ale to juz kazdy z pewnoscia ma swoje sposoby na radzenie sobie z bolem. Nie bede zdradzał moich.. Pozdrawiam. ADAMZONE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADAMZONE
Zapomnialem dodac ze chodzi o usuniecie 8 rosnacych poziomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba.
ja miałam usuwaną 6 ale to chyba co innego niż 8 bo ten zabieg nawet całkiem miło wspominam nie pamiętam żeby mnie coś bolało w ogóle ja nawet lubię chodzić do dentysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiiii
Mialam wyrwane dwie ósemki rosnące poziomo. Było to rok temu. Ogólnie nie było źle, lekarz był super i zrobił to extra profesjonalnie. Jedyną niedogodnością był szczekościsk, ktory dostałam i ktory utrzymywał się około 2 tygodni. No i oczywiscie te osemki nie byly wyrwane na jednej wizycie, tylko w odstępie czasu. Po zabiegu wzielam mase tabletek przeciwbolowych i przeciwgoraczkowych, bo dostalam temperatury. Teraz sie ciesze ze juz to mam z glowy. Powodzenia!To da się przezyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiae5
o Boże !!!! a jak sie ma rope pod zebem to co wtedy robią dodam że kawałek zęba mi sie ułamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osemka
mialam usuwana 8 jakies 5 lat temu... i wspominam to koszmarnie musialam ja usunac poniewaz nie mogla mi sama wyjsc bo nie miescila mi sie w szczece i nie miala miejcsa... zrobilam zdjecie calej szczeki na ktorym wszystko bylo jak na dloni i pojechalam do lublina zeby ja usunac pani prof. ktora wyrywala mi zeba nawet nie spojrzala na zdjecie i postanowila mi wyrwac silowala sie z tym zebem niesamowicie asystentka trzymala mi glowe a ta szarpala i szarpala pomimo znieczulenia bolalo mnie niesamowicie po prawie godzinie juz mocno zdenerwowana spojrzala na zdjecie i stwierdzila ze do usuniecia tego zeba potrzebna jes specjalna maszyna... uzyla ja i po 10 min razem z zalozeniem szwow bylo juz po wszystkim przez 5 dni chodzilam niesamowicie opuchnieta mialam szczekoscisk i buzie moglam otworzyc tylko na 0,5 cm... gdy wszystko minelo okazalo sie ze nie czuje polowy jezyka po tej stronie po ktorej mialam wyrywana 8 pani dentystka tak sie silowale ze uszkodzila mi nerwy... i tak zostalo mi do dzisiaj MILEGO WYRYWANIA ZYCZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plz
Ludziska nie ma co panikowac przy wyrywaniu zebow madrosci. Ja tak samo ja wy tutaj zebrani na forum, przed pojsciem do dentysty- chirurga stomatologa naczytalem sie postow na roznych forach co mnie doprowadzilo prawie do bialej goraczki. Najadlem sie strachu i z wizyta zwlekalem ponad 2 tygodnie wcinajac leki przeciwbolowe. I do czego to mnie doprowiadzilo?? do strachu tylko ktory nie byl uzasadniony. W dzien pojscia do lekarza chodzilem od rana nabuzowany ze cos pojdzie nie tak. W drodze do gabinetu nogi mialem jak z waty, dodam ze 8mka byla normalna-czyli korzen prosty ale korona zeba czyli to co wystaje ponad dziaslo bylo zjedzone praktycznie w 80% przez prochnice. kiedy siadlem na fotel to sie do niego przykleilem ze strachu a plecy to mialem mokre z potu. dostalem 2 zastrzyki znieczulajace- nawet nie bolalo jak lekarz wstrzykiwal znieczulenie. po minutce juz nie czulem zeba,. i co najwazniejsze- znieczulenie nie dzialalo na calej paszczy jak co niektorzy tu opisuja lecz tylko w miejscu zeba. wiec policzek i zuchwe mialem jak najbardziej czula. chwila pogadanki z dentysta. pach- i nawet nie poczulem ze mi kazal przygryzc wacik i podziekowal za wspolprace.zrobil to tak dokladnie ze nie wiedzialem nawet kiedy. i po strachu. koszt- 100zl w prywatnym gabinecie. kilka godzin po zabiegu- zero opuchlizny, zero bolu, jedynie to dziura po zebie z ktorej juz krew nawet nie kapie. rewelacja.chyba zaczne nalogowo wyrywac zeby bo tak mi sie to spodobalo:)) (zart)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najila
wróciłam właśnie z takiego super usuwania dolnej 8ki, która wyrosła tylko kawałek ponad dziąsło, 30 minut, znieczulenie przewodowe-zajebiste!, dłutowanie, jakieś młoteczki, podważanie... nic nie bolało, nic! ale cały zabieg najprzyjemniejszy nie był:/ Teraz owszem zaczyna trzepać porządnie, mam Ibuprom Max,a wy co polecacie EXTRAAAA przeciwbólowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaraksa
Godzina o korej to pisze,wskazuej jek baardzooo cierpieee!!!!!!! w czwartek wyrwalam druga juz 8!Pierwsza to był pikus! Tym razem jestem spuchnieta jak balon i łykam przeciwbolowe tabletki co 2h!Czuje sie fatalnie a moj maz woła na mnnie chomiczku! Ale przezyje to!obojetnie jak by miało bolec jeszcze raz pozbyłbym sie tej wrednej osemki-zborowiska bakterii,brzydkich zapachow i przyczyne krzywych zebow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaraksa
Aha!NAjila!Przy krwawiacej ranie nie mozna stosawc srodkow przciwbolowych zawierajcych kwas askorbinowy(czy cos takiego):) ktory moze wzmagac to krwawienie.Na poczatku najlepszy bedzie np. saridon-chociaz nie nalezy do najmocnieszych lekow(zródło;-pani aptekarka).pozniej mozna zapodawac w sumie wszytko!:)byle tylko przestało bolec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najila
jak żyjesz?:) ja o dziwo dobrze to znoszę, już właściwie wszystko OK, trochę nie mogę do końca buzi otworzyć i niteczki od szwów się pałętają po buzi. Brałam ten Ibuprom i dobrze było chyba. Teraz na antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta16
ja sie dobrze teraz czuje choc miała,m wyrwana 7 gdyz 8 nachodziła mi na na owy zab bolało niesamowicie ale samo wyrywanie nic nie miałam szwów dostaam 2 zastrzyki i gites nic nie czułam ale za to teraz boli a to było miesiac temu niedosc ze sie z tym zebem meczyłam 3 tygodnie dzien w dzien do dentysty latałam to teraz jeszcze mocniej boli i juz sama nie wime co robic nawet lubie chodzic do dentysty, tylko nie lubie jak mnie zab boli :-)pozdrawiam i nie bac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×