czy wierzycie, ze zlo wraca do osoby, ktora nas skrzywdzi?

Działa i to niezawodnie. 

Dnia 20.11.2018 o 20:11, Gość gość napisał:

może tak, a może nie, zależy od punktu widzenia. Kuzynka mi opowiadała ostatnio, że siostra jej męża rozstała się z partnerem, z którym była 5 lat, mieli wziąć ślub, planowali dziecko. Powodem rozstania był jakiś facet, ale związek z nim okazał się porażką. Zdradzał, kłamał, lubił imprezować i co chwilę zmieniał pracę, dziewczyny też. Wszystko wskazuje na to, że ją pokarało. Została porzucona. Podoba się facetom, więc nie będzie miała problemu z poderwaniem kolejnego, ale wg.relacji kuzynki karma wróciła

Wiesz, ten przykład jest naprawdę średni... co z tego, że byli 5 lat? Ludzie często mają plany, a potem się rozstają, przecież to normalne...

Przykro pisać, wydaje się może uderzać konkretnie nie w złego człowieka, lecz w jego dziecko

Bezpośrednio po zdarzeniu nie ale umyślnie powodowane zło w czyjąś stronę odezwie się do autora prędzej lub później. Z tym że weźcie pod uwagę to iż wasza subiektywna krzywda niekoniecznie jest krzywda obiektywna i dlatego często nie widzicie efektów kary. To tak jak ktoś kogoś zostawia. Tobie się wydaje że ktoś cię krzywdzi specjalnie a to tak naprawdę jego święte prawo jeśli nie czuje się szczęśliwy. O ile oczywiście nie robi tego w sposób godny chuja. Czaicie czy nie? 

Mam na myśli zło jak gwałt, pobicie, znęcanie na zwierzęciem, itp

bylem krzywdzony przez płeć kobiecą napastliwą psychicznie i raczej jestem pewny, ze dosiega je moja zemsta

5 minut temu, mizoginprawik napisał:

bylem krzywdzony przez płeć kobiecą napastliwą psychicznie i raczej jestem pewny, ze dosiega je moja zemsta

Bosz... 

Właśnie za tę zmstę dosięgnie cię karma.

Mnie zdradziła facet z była żona. Wszystko się wydało ja wykopalam co z życia była żona także.

Został sam nie mialgdzie mieszkać I szybko zakręcona się koło niego kobieta z dwójką dzieci.

Zamieszkał u niej. Miało to być na chwilę.  Ta chwila zamieniła się w lata. Ta kobieta jest toksyczna jemu nie wolno wyjść z domu bez jej pozwolenia. Ona wszystko organizuje I kontroluje. Obarczyla go wychowaniem swoich dzieci,a jego doprowadziła do tego że on nie ma kontaktu z własną córką. 

Spotkałam go kilka m-cu temu. Nie wyglądał na szczęśliwego.

Próbował utrzymywać że mną kontakt I wrócić.

Czy to jest jego kara ? Hmm....

mozliwe

Jesli ktos tylko w myslach  zyczy msciwie kary za brak uczuc milosnych to tez to wroci takze sie nie cieszcie 

'' Pozniej czy wczesniej krzywda w los sie wciela i w siec skrzywdzonych chwyta krzywdziciela. ''  - Zygmunt Krasinski