Gość gość Napisano Październik 25, 2014 Jestem zapisana na operację zmniejszenia biustu.Czekam od 2013- termin 2015 . Polanica. W miedzy czasie przeszłam operację bariatryczną .Schudłam 35 kg.Powoli będę kończyć odchudzanie. Mój biust bardzo zmniejszył się , ale jeszcze bardziej obwisł. Teraz mam na poziomie pasa:) Zastanawiam się,czy mimo zakwalifikowania nie odmówią mi tej operacji. Macie jakieś wieści na ten temat? Powiem jeszcze tyle,ze zalecano mi schudniecie do tej operacji.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 25, 2014 gosienka30 wagowo podobnie do mnie. mi wycieli 3.70 kg. a przypomnij w jakim szpitalu byłaś? Grejs Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Minia20 Napisano Październik 25, 2014 ola1990buziale no właśnie z Dolnego Śląska wiele osób poleca albo Polanicę, albo Prestige Clinic z Wrocławia i ciekawi mnie, czy ktoś już ma porównanie tych obu klinik. We Wrocławiu jeszcze trochę czasu muszę poczekać na konsultację, ale w takim razie zapisze się jeszcze do Polanicy dla porównania i zobaczę jak obie wypadną w zestawieniu.. liczyłam, że któraś z Was ma już takie rozeznanie i się podzieli ze mną wrażeniami. A wychodzi na to, że będę pierwsza i na pewno się tą wiedzą podzielę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 25, 2014 chcesz w tej polanicy czekac pare lat na operacje ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola1990buziale Napisano Październik 25, 2014 ja w Polanicy czekałąm 4 lata i powiem wam wszystkim tylko jedno WARTO czekac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kszukszu Napisano Październik 25, 2014 ciekawe co tak wychwalasz niesamowicie ta polanice, nie wspomne o komentarzach typu ze w zyciu bys sie nie zdecydowala na inny szpital. poza tym jak mozna czekac 4 lata... nawet jak bym miala ten szpital pod domem to wolalabym miec za kilka miesiecy/rok na drugim koncu polski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 26, 2014 Prestige Clinic i dr Rataj sa reklamowani na roznych forach w ostatnim czasie. Dziewczyna tylko zmienia nicki i zachwala klinike i doktorka. Nie dajcie sie nabrac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola1990buziale Napisano Październik 26, 2014 możecie sobie mówic co chcecie, poczytajcie wczesniejsze posty ciągle pisze z jednego niku, pisałam tez przed operacja, prosiłam tez o rady gdy cos wydawało mi sie nie tak, jesli ktos ma jakies konkretniejsze pytania zapraszam bezposrednio do mnie, Ja poprostu jestem bardzo zadowolona z lekarza ktory mnie operował, ze szpitala itp. a co najwazniejsze z mojego nowego biustu!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola1990buziale Napisano Październik 26, 2014 Aha, i ja nie chwale lekarzy z nazwiska, by uniknąć własnie takich komentarzy, jeśli ktos chce dokładniejsze informacje proponuje kontakt priv Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agatkac Napisano Październik 26, 2014 ciekawe jak zmnienia sie samopoczucie po takiej operacji, bo ja mam 70F i czuje sie ociezale, mam problemy ze sportem, garbie sie. Mozecie polecic jakiegos lekarza w okolicy krakowa lub rzeszowa? agatka.c@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola1990buziale Napisano Październik 26, 2014 samopoczucie się zmienia od pierwszego dnia, mimo bólu który doskwiera po operacji jest cudownie, przynajmniej ja tam miałam poniewaz było to dla mnie spełnienie najwiekszego marzenia. ja jestem 5 tygodni po operacji , kręgołup juz mi nie doskwiera i czuję sie szczesliwsza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka30 Napisano Październik 27, 2014 Grejs Ja jestem w Nowej Soli woj. lubuskie:-) jestem ale jutro, po tygodniu, wychodze po wyjeciu niteczek (: opieka jest niesamowita. I to nie tylko moje zdanie tylko wielu kobiet ktore mialy tu operacje bo musialam sie dowiedziec. Nikt nie wierzy w male zwykle miejskie szpitale bo nie maja reklam? Bzdura!!! W takich wlasnie najlepiej dbaja o nas bo nie traca czasu na PR czy inne glupoty. Po operacji jest wszystko fantastycznie poza normalnym bolem, ale zadnych przeciwbolowych lekow nie biore juz kilka dni. Lekarze i pielegniarki mowia ze jest swietnie wiec i ja sie tak czuje. Nic sie nie dzieje a to juz niemal tydzien po. Reszta zalezy tylko ode mnie. Lekarz swoje zrobil. Wiec wyjazdy bog jeden wie gdzie i jak daleko to bezsens. Mieszkam ok 50 km od tego szpitala. A pewna pani z mojej miejscowosci do gdanska jezdzila i nic dobrego ja tam nie spotkalo. Inna miala w nosie kupienie dobrego stanika potem biust byl brzydki to na lekarza zganiala. Ja w pelni polecam moj zwykly "niezwykly" oddzial :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anielica1986 Napisano Październik 28, 2014 Dziewczyny mam ogromne piersi 85 m i podjęłam decyzję, że będę się starała o operację na NFZ. Mam do Was jednak pytanie - czy któraś została zdyskwalifikowana do operacji z powodu zbyt dużej wagi?? Obecnie jestem na diecie i staram się schudnąć - tak naprawdę się staram - i ciężko to idzie :/ i boję się, że przez wagę odmówią operacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość biusciastaanka Napisano Październik 28, 2014 Ja już też chyba podjęłam decyzję. Czytam ten temat od kilku dni i wam dziewczyny zazdroszczę że już wiele z was jest po operacji.... ja już od dawna o tym myśle ale zawsze strach przed operacją mnie od tych myśli odsuwa ale kręgosłup już mnie tak boli.... garbię się okropnie i zaczęły mi jeszcze doskwierać bóle w szyi , zaczeła boleć głowa i lekarz powiedział że to kręgi szyjne. No wszystko dąży do jednego : zmniejszyć! no i chyba muszę teraz sie zawziąć. Pomożecie??????? zebym znowu od tego nie uciekła...... No i normalne pytanie- u kogo? Jestem z Łodzi ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka30 Napisano Październik 28, 2014 Waga? Musieliby ludzi skazywac na smierc za wage ok 100 kg. Ja mam 95 choc z tego sporo miesni bo trenowalam i najmniejszego problemu jesli jest sie zdrowym to anestezjolog nie ma podstaw do odmowy. Jedynie powod estetyczny. I lekarze zawsze marudza na kg choc sami lepiej nie wygladaja niektorzy i fajki pod szpitalem zjadaja:-) ja umieralam ze strachu i wszyscy mi w szpitalu o tym mowili ale prawda jest taka ze nie masz na to czasu przed sama operacja bo dostajesz prochy jest ci fajnie jedziesz z usmiechem na blok i budzi cie ksiaze abestezjolog ogromnym usmiechem :-D teraz wiem ze zbyt dlugo zwlekalam! Dziewczyny: BIEGIEM Z ODWAGA PO NOWE ZYCIE! bo ja je wlasnie zaczelam i nie moge sie doczekac pierwszych normalnych zakupow bez placzu ze nic nie pasuje albo wisi jak worek:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka30 Napisano Październik 28, 2014 Pytanie: zaczynam sama eobic opatrunki i sie zastanawiam czy na brodawki wystarczy zwykly gazik czyvtaki z parafina czy czyms takim? I mam dziwne wrazenie ze ten stanik pooperacyjny raczej splaszcza ten biust zamiast go modelowac? Choc dr cos wspominal ze nie beda pieknie sterczace hmmm jak Wy mialyscie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anielica1986 Napisano Październik 28, 2014 No ja ważę 88 kilo i ogólnie nikt mi tyle nie daje, ale same cycki około 5-6 kilo ważą - odchudzam się właśnie, dużo ćwiczę, bo dopiero chcę się zabrać za sprawy związane z załatwianiem operacji. Czy któraś była operowana w Gryficach?? Jeśli tak to jak wrażenia?? Bo będę się tam starała na NFZ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Październik 29, 2014 anielica1986 wcale nie wazysz tak duzo. Ja wazylam 80 kg jak bylam na konsultacji. Co do wagi cycow ja tez myslalam ze moje wazyly z 10 kg a sie okazalo ze niecale 3 :) co do strachu przed operacja - najlepiej zrobic tak jak ja. NIGDY mnie nie interesowalo czy to bedzie bolec itp, nie czytalam nic na ten temat, dlatego sie wogole nie stresowalam. Jedyne czym sie stresowalam do ze nie wezme czegos do szpitala haha:)) gosienka30 Na brodawki mi od samego poczatku dawali BACTIGRAs to sa wlasnie te takie gaziki nasaczone czyms tam, ale w apterkach tego nie ma i trzeba zamowic ale na nastepny dzien juz beda miec :) ja je uzywalam a pewnego razu mi sie skonczyly, dalam sama sucha gaze i zle to wspominam :( przykleila mi sie do ran tak ze sciaganie bardzo bolalo itp aha i co do tego ze jezdzenie niewiadomo jak daleko to bezsens - ja za bezsen uwazam czekanie na operacje kilka lat : i chyba nie tylko ja... ja wybrlam Leczna ktora mam 500km od domu i uwazam ze ta decyja to najlepsza decyzja w moim zyciu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paulina Lina 0 Napisano Październik 29, 2014 Aha jestem rowniotke 3 tyg od operacji, w poniedzialek mialam dopiero sciagniete szwy. Mam jakis opatrunek ktorego mam nie sciagac do nastepnej kontroli czyli do piatku. Tak jak pisalam zle mi sie te moje cycki goily. caly czas mi sie cos saczylo tam pod tym pionowym szyciem no i i te dziury pod sutkami :( Z lekarzem stwierdzilismy ze to chyba wina mojego stanika bo jest zbyt luzny, a mam ta Silima Cara i to jest B/C!! Bylam pewna ze mi za maly bedzoie, a tu prosze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anielica1986 0 Napisano Październik 29, 2014 Paulina Lina dzięki uspokoiłaś mnie :) ja dopiero się będę brała za załatwianie, więc do tego czasu, mam nadzieję, że jeszcze uda mi się zrzucić parę kilo, chcę schudnąć przed operacją, a nie po, bo będę sie obawiała o piersi, że opadną czy coś. Ja swoje ostatnio ważyłam na wadze - wiadomo, że dokładnie nie pokaże, a mi pokazała, że jeden cycek waży 2,4 kg. Pisałam ostatnio do swojego oddziału NFZ-tu o to, żeby mi napisali co mam zrobić, żeby się starać o operację na ich koszt i napisali mi, że wystarczy skierowanie od rodzinnego, więc mam zamiar je załatwić na dniach - mam nadzieję, że wystawi bez marudzenia - i zadzwonić do Gryfic, bo tam jest poradnia, gdzie mnie mają zakwalifikować lub nie. Ciekawe ile mi przyjdzie na nią poczekać. Byłam już skłonna robić za kasę, ale najpierw spróbuję na nfz - lepiej mieć w kieszeni 12-14 tysi niż wydać na operację. Jak mnie nie zakwalifikują - a uważam, że chyba muszą przy mojej miseczce 85 k - m zależnie od firmy, to będę się starać prywatnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paulina Lina 0 Napisano Październik 29, 2014 No tak skierowanie od lekarza ale dobrze by bylo miec tez zaswiadczenie od ortopedy i usg piersi :) mnie wlasnie szczegolnie o te usg pytali w szpitalu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anielica1986 Napisano Październik 29, 2014 Usg będę robić żeby mieć, a co do ortopedy, to zobaczę co powie mój rodzinny, bo pisałam do nfz czy to skierowanie ma być potwierdzone jakimiś zdjęciami czy tam opiniami od ortopedy, to mi napisał, że nie musi, ale wiadomo, że wymagania już u plastyka mogą być inne. Pożyjemy zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Październik 29, 2014 rodzinny ci nic nie powie, moze jedynie ze pierwsze slyszy ze nfz takie operacje refunduje hehe, musisz sie dowiadywac w szpitalu w ktorym bys chciala robic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anielica1986 0 Napisano Październik 29, 2014 No ja się do tego lekarza dopiero zapisałam, bo wcześniej byłam u takiej zołzy co to na żadne badania nie chciała kierować, a ten jest młody, ambitny i nie skąpi na badania, więc może i będzie doinformowany :) zobaczymy. A co do tych wymogów jakie badania, to jak zadzwonie żeby sie zarejestrowac na tą konsultację co mnie zakwalifikują albo nie to sie zapytam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka30 Napisano Październik 31, 2014 Paulina Lina No fakt ze moze mi sie tak udalo ze akurat tak blisko mnie jakis normalny szpital robi takie operacje :-) a co do tych gazikow to balam sie jak cholera zdjac opatrunek bo smarowalam sie mascia jak kazano i slicznie schodza te opatrunki:-) ja mam octenisept i linomag krem kazali uzywac i jest jak na razie wszystko cudownie. Stosuje sie do zalecen jednej z Was i wszystko dokladnie dezynfekuje- nawet nozyczki i rece i rekawiczki. Lepiej wiecej napryskac jak dopuscic do zakazenia. Tylko miejsca gdzie dreny byly troche krewka pocieka ale przeciez one szyte nie sa i musza dluzej sie goic. A powiedzcie mi jeszcze kiedy na boczku spokojnie juz spalyscie? Bo nie ukrywam ze najbardziej to mnie po tym wszystkin juz plecy bola:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 31, 2014 Witam dziewczyny ja też jestem po rewelacja klinika Lasermed i Pan dr Piotr Osuch sa godni polecenia dziewczyny dbaja na każdym kroku a pan Dr jest stworzony do takich operacji polecam wszystkim Lasermed buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość70F Napisano Październik 31, 2014 a zakwalifikowala sie ktoras z rozmiarem 70 F? mam taki rozmiar jestem wysoka ale i tak widac ze te piersi sa za duze, jestem drobnej budowy bmi 19 a wydaje sie jakbym byla gruba :O tez tak sie czujecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość login Napisano Październik 31, 2014 Witam drogie Panie :) śledzę to forum od 2 lat co jakiś czas. Sama chcę zmniejszyć biust (65 gg), i zastanawia mnie kwestia odchudzania, otóż ....:). Czytałam tutaj na forum że lepiej jest się odchudzić przed operacją, żeby lekarz ładnie napiął skórę piersi i to ma sens. ALE tak sobie myślę, ponieważ po odchudzaniu komórki tłuszczowe nie znikają a jedynie kurczą się czyli po prostu maleją, to czy lekarz może np ich przez to wyciąć mniej niż trzeba (bo są małe). A jak kobitce się po operacji znów przytyje i niewycięte komóreczki zaczną się pięknie zaokrąglać i cycki razem z nimi ;/, bo wiadomo, że większość tego przybytku to nie gruczoły tylko przede wszystkim tłuszcz. Jak myślicie drogie Panie? Może zagmatwałam, ale tak mi to jakoś nie daje spokoju. Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości. Pozdrawiam Was wszystkie ui życzę wszystkim MNIEJ :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 1, 2014 Do login chyba mylisz pojęcie :) liftingu piersi z redukcją - lekarz nic nie naciąga podczas zmniejszania piersi, wycina tkankę i modeluje "nowa" pierś. Przenosi brodawkę czym podnosi pierś. oczywistym jest ze piersi po są jędrne jak u 15 -stki:) co do odchudzania przed zabiegiem tu chodzi bardziej o *bułeczki* umiejscowione mniej wiecej pod pachami które podkreslam mogą ale nie muszą zostać po redukcji przy dużej nadwadze. Powoduja one miedzy innymi optyczne zludzenie że nowy biust wyglada jak gdyby byl rozlany na boki czyli kiepski efekt wizualny. Oraz o to ze kobietom bardziej korpulentnym lekarz nie zrobi rozmiaru 90 -95 B lub C bo będzie to karykaturalnie wyglądać. Czyli zwykla estetyka. Po za tym szczuplejsza sylwetka = zdrowie + nowe sliczne cycki:) to sam pozytyw. Dlatego panie z nadwagą są motywowanie przez dobrych! lekarzy do zrzucenia nadwagi, prócz nowej sylwetki odzyskują zdrowie lub zachowają je w przyszłości. Po za tym zapewne panie z normalną lub nie dużą nadwagą są łatwiejszymi pacjentkami w plastyce piersi. Co do zawartości kobiecych piersi świetnie to pokazuje mammografia. u jednych pań przeważa sam gruczoł z małą ilością tkanki tłuszczowej u innych jest odwrotnie i adekwatnie do tego jest jest z tyciem i chudnieciem. Masz dużo tłuszczu w piersiach to najszybciej chudniesz lub tyjesz w cyckach i odwrotnie. Masz rację wg naukowców komórki tłuszczowe przy odchudzaniu się nie likwidują tylko maleją lub obkurczają. Jak zwał tak zwał ale wniosek jest taki że jak przytyjesz to i piersi urosną jeśli są zbudowane głównie z tkanki tłuszczowej. A tak na marginesie dziewczyny oglądałyście na tvn style w piątek o 20.40 program pt. nie udane operacje plastyczne czy jakoś tak? Na końcu odcinka były dwa przypadki operacji redukcji piersi. Koszmar najgorszego snu jak te kobiety zostały oszpecone. Pozbawiono je piersi!! Szok i horror. W sumie dobrze ze ktoś zdecydował się zrobić program opowiadający o komplikacjach i nie udanych zabiegach. podziwiam osoby występujące w tym programie za odwagę że pokazały co je spotkało. Choć niektóre pokazane przypadki są komplikacjami na własne życzenie by zaspokoić próżność. Świetnie wyraził się ten super chirurg od gwiazd ze media pokazują nie pelne i nie prawdziwe oblicze chirurgii plastycznej. I że wymagania pacjentek i pacjentów przez to są czasami nie rzeczywiste. Z jednej strony polecam obejrzeć dla refleksji z drugiej strony dla wrażliwych może być to calkowity wstrząs. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina lina Napisano Listopad 1, 2014 Dziewczyny nie chcecie wiedziec co mi sie stalo :( Jak pisalam -w poniedzialek mi sciagneli szwy. Mialam opatrunek ktory dopiero wczoraj mi sciagneli ,chodzilam w nim od pon. Juz od wtorku mnie okropnie bolalo pod jedna piersia, kazde wstanie bylo okropne, strasznie mnie ciaglo, chodzilam jak stara babcia o lasce muszac trzymac tego cycka. Ale myslalam ze moze poprostu gaza mi sie przykleila do rany i dlatego tak. A wczoraj sie okazalo ze cale te pionowe szycie mi sie rozeszlo na calej dlugosci :((( i musze miec szyte od nowa :(((( Z lekarzem stwierdzilismy ze to wina chyba stanika, bo nie jest wystarczajaco uciskajacy i nei trzymal mi tego jak trzeba :( Masakra prawie miesiac od operacji a ja dalej nie wygojona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach