Zmniejszenie piersi

Dziękuję dziewczyny jesteście wspaniałe-:) Karmi żyje od wczoraj melisa a od rana kawa bo nie spalam i tabletki na uspokojenie bo mi się az ręce trzesly w pracy ze nie moglam pracować przy kompie nie mowiac już o bolacym brzuchu i sercu. Mialam takiego stresa ze szok gorzej niz przed swoja maturą-:) ald synus zadowolony bo tematy mu siadly myślę ze będzie dobrze........dzieki dziewczyny za wsparcie

Oglądanie piersi poprawia krążenie, zmniejsza ryzyko chorób serca i wysokiego ciśnienia. Patrzenie na kobiecy biust sprawia, że się uspokajamy, nasze ciśnienie krwi obniża się, tętno staje się wolniejsze, a nasze arterie czystsze i bardziej przepustowe.Niemieccy lekarze udowodnili, że widok kobiecych piersi pozytywnie wpływa na męskie zdrowie i w konsekwencji zwiększa długość męskiego życia o pięć lat!

gosc Bunny! Napisz cos.jak sie czujesz? jakie wrazenia po.czekamy na info.

Hej dziewczyny co taka cisza nastała? Ja juz trochę nerwowki mam za sobą-:) synus jest już po połowie egzaminów maturalnych a mi zostało jeszcze 2 tygodnie do szpitala. Powiem wam że tak szybko zlecialo mi pół roku oczekiwania i ciesze się bo to juz niedługo-:) a co u was???? Nic nie piszecie-:(

Bodzia 74 a gdzie bedziesz miala operacje?

Hej Aga w Łęcznej będę mieć 23.05.2016

hej Bodzia. No to super. trzymam kciuki. Odzywaj sie i pisz na biezaco.

Cisza totalna tutaj to fakt:-) ciepełko się u mnie zaczęło więc brak czasu ja w tym tyg mam 2 pogrzeby:-( babuni i kuzyna także nie mam czasu na nic....... Bodzia super już nie długo będziesz miała piękny mały biuścik:-) czas leci nie miłosiernie to prawda ja dokładnie 25 lutego byłam na konsulatacji nie mogę uwierzyć że to już tyle minęło....

Donia no pewnie, że Ci zleci szybko do jesieni, nawet się nie obejrzysz. Niedługo razem z Bodzią będziemy na bieżąco informować was o wszystkim. Szkoda, że z Bodzią nie będziemy w jednym terminie, fajnie byłoby mieć jakąś bratnią duszę. Jako, że nikt mnie tam nie odwiedzi to mam nadzieję, że poradzę sobie sama w szpitalu:)I pewnie szybko mnie wypiszą bo mam bliziutko do domu, ale będę tam ile będzie trzeba bez marudzenia.

liczę na was na wasze opisywanie dnia po dniu jak wygląda wszystko:-)

Dziewczyny synus zdal dzisiaj egzamin ustny z angielskiego także malymi kroczkami do przodu-:) Donia współczuję ze tak nie fajnie ci się złożyło-:(. Karmi szkoda faktycznie ze nie mamy takiego samego terminu byłoby super ale mam nadzieję ze spotkamy się w szpitalu-:) gość dziękuje za trzymanie kciukow na pewno sie przydadzą-:) -:)i jak tylko będę w stanie zdam wam relację z pobytu i operacji ze szczegółami

Trzymam za Was kciuki. Mój termin 4 lipiec. Więc już też odliczam

Cześć Dziewczyny. Ja mam termin 18 maja. Stres mi się już udziela ale i tak nie mogę się już doczekać. Jeszcze "chwilę" i wszystkie będziemy szczęśliwsze

Lenka to tuż tuż super

Lenka to Ty jeszcze przed nami idziesz.Mam nadzieję, że opiszesz nam tu wszystko. Bodzia gratulacja dla synka, najważniejsze już i tak za nim. Donia na mnie możecie liczyć z opisami po operacji, bo co ja innego będę miała do roboty jak tylko w internecie siedzieć:) Ja póki co odbieram 2 tygodnie zaległego urlopu, który trzymałam na,, w razie co" po operacji, ale zdecydowałam się, że idę na zwolnienie po operacji, a nie na urlop. Stwierdziłam, że nie ma co się praca przejmować, bo mną na pewno nikt by się nie przejmował, dlatego siedzę sobie teraz w domku i operacji tez będę siedzieć:)

A czy słyszałeś cie opinie na temat dr Brzuchański ekipa który przyjmuje w Czechach??

karmi i bardzo dobrze że wziełaś urlop ja też na bank po operacji wykorzystam wolne ile dostanę i będę odpoczywać u mnie już po pogrzebach babci i kuzyna dochodzę do siebie dziś już zapierdzielam w robocie jestem w trakcie remontu więc nie narzekam na brak pracy również w domu:-) ale multimatum mężowi postawiłam że remont musi być już bo we wrześniu to będzie sam sprzątał heheeh:-) Bodzia super ze synuś już po:-) odrazu emocję opadły:-)

karmi71 obiecuję jak bedę po to dam znać co i jak. Do tej pory to byłam mega odważna ale teraz jest mega, mega stres. No ale nic, dam radę. Wizja lepszego, lżejszego życia bez bólu kręgosłupa daje motywację. Trzymajcie kciuki dziewczyny :-)

Lenka gdzie masz operacje??? fajnie lato z mniejszymi piersiami:-) będzie dobrze trzymam kciuki:-)czekam na recenzje....

Donia841 w Łodzi, szpital MedGastr.

Donia dobrze ze juz po nie miłych przeżyciach -:( ale trochę dałaś ciala z tym remontem...przecież mogłaś dowartosciowac męża i potem tylko dyrygowac jak i co ma zrobić-:) -:) ja już tez prawie po stresach synus zdal ustny z polskiego śpiewajaco na 100% i jeszcze tylko zostala mu fizyka rozszerzona w poniedziałek a potem zas przygotowania do jego wyjazdu w niedzielę. A potem już tylko jeden dzień i spelnia się moje marzenia-:) Karmi dobrze ze idziesz na zwolnienie tak jak piszesz nami nikt się nie przejmuje w pracy tylko trzeba zapierdzielac a teraz mamy jedyną okazję żeby odpocząć i oderwać się od pracy bo niewiem jak wy ale ja mam ciągle problem zeby dostać urlop.Lenka będę trzymać kciuki j-:)

Bodzia hehehe myślę że bym się wcześniej wykończyła jak on miałby mi sprzątać..... nerwy by mnie rozniosły albo bym go zabiła heheeh choć ie powiem bo bym zgrzeszyła że narzekać nie mogę dużo robi sam to fakt remont sam zrobił w wolnych chwilach chwała mu za to:-) ale sprzątać nie nie nie wolę sama:-) Bodzia synuś zdolniacha super gratuluję sama pamiętam swoją maturę tragedia stres jak nic. Lenka trzymam kciuki powodzenia czekamy na relację:-) Karmi ja też biorę wolnego ile mi dadzą poodwiedzam stare koleżanki z pięknymi małymi cyckami jakbym się nudziła:-) Macie już laski faktycznie coraz bliżej ja jeszcze 4 msc ale też zleci jak woda:-)

Bodzia gratulację dla Twojego prymusa, teraz zasłużony wyjazd go czeka:) na jak długo wyjeżdża? Ja akurat z braniem urlopu nie mam problemu, ale zawsze mi przez palce przecieka jakoś;) Ale stwierdziłam, że przez ponad 20 lat pracy byłam chyba tylko 3 razy na zwolnieniach i to króciutkich po 3-4 dni, to raz mogę zaszaleć. Za moja marne wynagrodzenie pozwolę sobie na taki luksus:):):)

Donia masz rację sprzątaj sama, bo więcej nerwów byś zjadła jakby Ci mąż zaczął sprzątać. Ja też w ramach przygotowań do rekonwalescencji pomyłam wszystkie okna i posprzątałam na wysokościach, a zaraz zabieram się za szafy. Po operacji nie zamierzam nic robić, tylko łóżeczko, spacerki, komputer i wylegiwanie się na leżaku na działce:)

Karmi synus wyjeżdża na cztery i pol miesiąca do pracy bo w Anglii jest jego przyjaciel wiec ma do kogo jechac a mówi że ma najdłuższe wakacje w zyciu i chce to wykorzystać -:) ale bierze ze sobą dziewczyne i zaczynam się obawiać że nie wrócą-:(-:(-:( jak im się tam spodoba ja też wzielam się za generalne porządki w domu żeby mi się przez okres rekonwalescencji nie wprowadziły pajaki-:) a potem też bede leżeć i wypoczywac tym bardziej że mąż wziął sobie urlop i będzie się mną opiekował-:)

Donia a z tym sprzataniem to Karmi ma rację też wolę sobie sama posprzątać bo faceci to tylko rynek ogarna a reszta pod dywan-:) i dziękuję dziewczyny za gratulacje -:)-:)

Bodzia wrócą wrócą nie martw się nawet, a dla dzieciaków to frajda taki wyjazd. U mnie już szafy posprzątane, namioty kąpielowe jak najbardziej nadal zostawiłam żeby nie zapeszyć, ale nie ukrywam, że poszły w najdalsze czeluści szafy:)Uśmiechałam się natomiast do kilku obcisłych bluzeczek, których z wiadomych względów prawie nie nosiłam.

Dziewczyny a macie staniki pooperacyjne już kupione? Ja zwlekałam z tym trochę ale właśnie przed chwilą kurier przywiózł. 75C: małe, maciupeńkie, maleństwo... :-)

Lenka jak dobieralas obwód? Czy taki jak nosisz czy mniejszy? Ja noszę 80 ale zastanawiam się czy nie kupić 75C

Izar noszę 75 i dlatego taki wybrałam. Mam nadzieję, że będzie dobry i obwód, i miseczka. Docelowo kupię pewnie jeszcze jeden na zmianę ale to, jak już będę "po" wtedy zobaczę czy wygodny i czy przede wszystkim pasuje.