Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość karmi71
Dziewczyny jak czytam o tych operacjach po jednej piersi to ja wysiadam, na to nie zgodziłabym się , bo nie dałabym rady psychicznie, pomijam chodzenie z różnymi piersiami, ale to czekanie i stres żeby nic się nie wydarzyło to nie dla mnie. Wolałabym całą Polskę przejechać i mieć to z głowy za jednym razem. Ale to tylko moja opinia, tym bardziej, że kiedyś standardowo robili właśnie po jednaj piersi, ale jak widać wszędzie robią teraz obydwie na raz i każdy żyje. A ja schizuje bo wczoraj pod nosem coś mnie zaczęło swędzieć oczywiście blady strach, ze to opryszczka na wszelki wypadek maść cały czas idzie , póki co opryszczki nie ma, chyba oszaleję, do poniedziałku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno i ty sie goisz by isc na operacje ze zrobia ci jedne a pozniej drugi i co gwarantuja ze rowno ci zrobia i rowne beda? -masakara ja bym kazde km jechala zrobic gdzie robia za jednym razem a masz przeciez wrocław łeczna i wiesz ze tam robia odrazu - zastanow sie co chcesz zrobic tyle sie tam czeka bo pewnie nikt nie chce isc i maja male kolejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
sunnyday,karmi71 dla mnie operacja tylko jednej piersi to jakiś poroniony pomysł . W Szczecinie krótkie terminy są dlatego,bo jakiś czas nie zapisywali z uwagi na plan likwidacji Oddziału czy tez braku odpowiedniego specjalisty (nie wiem dokładnie),a niedawno znowu zaczęli i kolejka tworzy się jak gdyby od nowa. Wiem, jak jest gdzie indziej (np.Wrocław, Łęczna), ale większość pań tam jedzie i są długie kolejki - obdzwoniłam wszystkie ośrodki robiące takie zabiegi na NFZ. Nie mogę czekać tak dlugo. Ja tego czasu juz nie mam ( pesel). Spróbuję pertraktować w sprawie podwójnej operacji-chyba,że mają takie procedury i wtedy "klops".Spotkane w szpitalu pacjentki doktora Piotrowiaka miały o nim jaknajlepsze zdanie jako o dobrym specjaliście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Donia dzięki. Karmi nie stresuj sie tak bardzo wszystko się uda. Ja też miałam do konca takie wrażenie że coś nie wyjdzie ale widzisz już jestem tyle po-:) także zresetuj się jeszcze dzisiaj i jutro pakuj się :)-:)-:) tola to co piszesz to kosmos jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tola50 czasu nie masz bo.... bo co umrzesz daj spokoj - lepiej umow sie gdzie maja doswidczenie i jedz dalej nie wiem ale ja chyba wolala by lazic z wilelkimi niz isc na dwie operacje po 1 piersi zdajesz sobie sprawe i czytasz jak kazda przezywa jedna a Ty pozniej masz wypychac sobie ta zrobiona by miec rowno jak bedziesz chciala wyjsc? operacje jak robia jeden raz to czasami wyjad krzywo sutki nie sa rowno przeciez jak pojdziesz po kilku miesiacach to jedna bedzie juz podleczona i na innej wysokosci niz a ta dopiero beda robic - nie wiem ale podziwam ciebie ze wogole bierzesz taki scenariusz do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
Mówiąc szczerze, to jak jechałam tam, to nie przyszło mi do głowy,że robią po jednej, bo wszędzie czytałam o dwóch naraz. To było pewne zaskoczenie. Jeżeli chodzi o kompetecje, to wydaje mi się,że doktor Piotrowiak ma dostateczne oraz doświadczenie właściwe. Ale może ktoś coś dorzuci ? Czasu nie mam w tym sensie, że z czasem będzie mi coraz trudniej to przezwyciężyć z uwagi na wiek ( chociaż bez problemu mnie zakwalifikowali , jestem jeszcze w niezłej kondycji), a nie z powodu ,że chcę umierać. Jeszcze chcę pożyć z małym biustem, dość się już namęczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ale ja osobsiscie mialam zabieg rok temu i nie wyobrazam sobie isc na dwie operacje po jednej - czym predzej bym sie zapisywala gdzies indziej no ale to twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym im starsza osoba wiesz ze gorzej sie goi wiec tym bardziej sadze ze zabieg jeden bylby bardziej wskazany to samo nie mozna miec narkozy za nakoza mnie ponad 3h operowali i to dwie piersi na raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
Z gojeniem to akurat nie mam problemu, jak to mówią "goi się jak na psie",no, ale nigdy nic nie wiadomo, kiedyś może być pierwszy raz. Narkozę mialam nieraz, nic przyjemnego, w końcu większość się budzi, ale masz rację, z wiekiem coraz gorzej się ją znosi. Chodzenie z jedną piersią dużą, a drugą małą - to jest dopiero abstrakcja. Trudno mi sobie to wyobrazić jakoś. Na szczęście byłaby to jesień - zima, więc można się zamaskować, bo latem, to gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tola50 my tu możemy sobie pisać nasze opinie, przemyślenia ale wiadomo to Ty musisz podjąć tę decyzję i wydaje mi się, że już ją podjęłaś. Uważam, że nie będzie to łatwa sprawa ale przecież nie do przeskoczenia i nie do przeżycia. Życzę Ci powodzenia i dużo zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
Wszystko to świeża sprawa,na konsultacji byłam dopiero w środę i nie do końca oswoiłam sie z tą myślą,że chodzi na początek o jedną pierś. Z uwagą czytam Wasze przemyslenia i uwagi, które są dla mnie bardzo cenne. Najbardziej boję sie tego, że między jedną, a druga operacją może wydarzyć się coś, co unieemozliwi tę drugą operację - to byłby dramat zostać z jedną piersią małą a drugą dużą :( Wszystko przyjmuję spokojnie i myśl o operacji mnie nie dołuje, co nie znaczy, że się nie boję. Trochę się boję. Powiedzcie mi, jakie macie doświadczenia z jazdą samochodem po operacji. Kiedy można bezpiecznie prowadzić? Co z pasami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Tola przy wypisie ze szpitala popytam o takie rzeczy to wtedy napiszę. Nie wiem kobieto ile masz lat ale ja zastanowilabym się nad taką decyzją żeby operować piersi osobno. Przecież to jest 2 razy narkoza 2razy hospitalizacja 2 razy rekonwalescencja 2 razy kilka miesięcy wyjetych z życia i 2 razy stres ten przy drugiej wiekszy bo już wiesz co cię czeka. Karmi odstresowujesz się-:) czekam na ciebie-:)-:)-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarz prowadzący napisał zaświadczenie, że 4 tygodnie od operacji nie mogę zapinać pasów. Trudno mi powiedzieć czy policja coś takiego by honorowała czy nie bo nie było okazji się przekonać ;-) Przez pierwsze tygodnie nawet nie próbowałam prowadzić auta bo nie byłam w stanie tak operować rękoma. Jeździłam jedynie jako pasażer a mąż starał się jeździć bardzo ostrożnie bo każdy wstrząs powodował ból lub dyskomfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
Bodzia74, zapytaj koniecznie, bardzo Cię proszę. Zbyt wielki stres mi nie grozi, no, może troszeczkę :) , ale poruszę tę sprawę w rozmowie telefonicznej, bo powiedziano mi na konsultacjach, że mogę w każdej chwili dzwonić w razie wątpliwości - no to zadzwonię. Jak mi powiedzieli o tej rozdzielności operacyjnej, to byłam w pewnym szoku i nawet nie dochodziłam na miejscu, jakie to mogą być korzyści dla pacjentki z takiej procedury. A może jest tu ktoś, kto miał w ten sposób zrobioną redukcję piersi czyli osobno? Albo ma mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Gość policja jak najbardziej honoruje takie zaświadczenia. Tola zapytam jak najbardziej bo też jeżdżę .ale przemysl sobie jeszcze temat bo nawet jeśli miałabyś gdzieś indziej czekać 6-8 miesięcy to i tak wychodzi ci prawie na to samo i miałabyś odrazu zrobione obie piersi. Nie namawiam oczywiście ostateczna decyzja należy do ciebie ale jak dla mnie to naprawdę jest jakiś kosmos że można tak robić a myślenie oczu że to dla twojego dobra to bzdura. Ale jeśli nie wiadomo o co chodzi to zawsze o kasę. Jeśli lekarz będzie jutro rozmowny to go zapytam czy tak się jeszcze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co ja wiem to bardzooo dawno tak w Polsce operowali a teraz to juz nie szłyszałam by jakis szpial tak operował - tutaj o tym nie czytałam -wiec jak kazda pisze zastanow sie nad nia dosyc powaznie no chyba ze decyzje juz podjełas. Co do pasów hmm ja powiedziałam ze jestem Przed handlowym dostalam w Lecznej pismo o pasach i tak dobry miesiac wcale autem nie jechalam pozniej juz tak ale nie zapinalam z 2-3 miesiace teraz rok po operacji czasami zapinam czasami nie bo mam bez terminowe to zaswidczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bodzia jeszcze tylko ta noc i będziesz w domku. Fajnie ze poznasz Karmi. We wtorek bedziemy z nia myslami. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izar
Hi hi nie podpisałam się . To ja izar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
Bodzia74, bardzo dziękuję i czekam na informacje od Ciebie. Szczęściara z Ciebie,masz to już za sobą. Przebrnęłam przez wiele, wiele stron tego forum i doszłam do wniosku, że powodem operowania piersi rozdzielnie moze być to, iż operują dwa zespoły jednocześnie (2 lekarzy jedną pierś, 2 lekarzy drugą), a wydaje mi sie ,że w Szczecinie jest tylko 2 operatorów i wtedy operacja nadmiernie sie wydłuża.Tak wywnioskowałam czytając o różnych czasach operacji, czasami znacznie się różniących i składach liczebnych operatorów. Ale może się mylę. Jak dowiem się czy jest tu, mimo wszystko, mozliwość zrobienia jednocześnie obu piersi , to napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Dzięki Izar ale jeszcze jedna noc mnie czeka. Też się nie moge doczekać spotkania z Karmi-:) i ciesze się że już jutro do domu-:)-:)-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71
Bodzia chyba nie ma możliwości, żebym się odstresowała, tylko o tym myślę non stop. Wczoraj starałam się ogarnąć ogród, warzywnik bo wiadomo, że szybko nic tam nie zrobię, potem jeszcze w domu ostanie porządki i padałam umęczona. A dzisiaj planuje pakowanie i stresowania ciąg dalszy;) Jedyną osłodą jak na razie jest spotkanie z Tobą, bo małe piersi nawet nie przechodzą mi jeszcze przez myśl. Bodzia o której najlepiej tam wstawić się? Napisz mi jeszcze czy dużo miałaś koszulek ze sobą bo nie wiem ile brać? A u Ciebie jest już ok? Boli to wszystko, napisz jak się czujesz...i pewnie już jedną nogą w domku jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71
Tola jak dla mnie nie ma nawet o czym mówić, widzisz jak ja się stresuje...jakbym miał dwa razy to przechodzić to nie wiem......tym bardziej, że zanim dojdziesz do siebie po operacji drugiej piersi to już pewnie termin operacji w innym szpitalu miałabyś. Mogłabyś zapisać się do Łęcznej do jakiegoś doktora u którego kolejka jest mniejsza i tak operują w kilka osób. Ale jak tam chcesz dla mnie w każdym razie taka opcja odpadałaby całkowicie. Izar pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola50
karmi71 - stres to najmniejszy argument w moim przypadku, owszem jest, ale nie tak wielki. Ale rozumiem, że każdy ma inny próg stresu i łatwo nie jest-dlatego tym bardziej mocno będę trzymać za Ciebie kciuki i posyłać Ci dobrą energię i spokój. Bądź dzielna! Jak się obudzisz i zobaczysz, że pozbyłaś się "tego i owego" będziesz przeszczęśliwa - i tego sie trzymajmy. Powodzenia. Jeżeli chodzi o mój przypadek,to termin pierwszej operacji 3 październik, a drugiej styczeń 2017.Z tego co wyczytałam o tym Oddziale, to widzę,że tam jest niewielu lekarzy operatorów piersi (chyba tylko właśnie dr Piotrowiak z asystentem), a do operacji podwójnej chyba muszą być 2 zespoły operatorów i stąd ta kontrowersyjna decyzja. Nie będę sie domyślać,zadzwonię ,dowiem się,namyślę-w końcu nikt mnie siłą nie zmusza,aby tam kłaść się na stół.Tak czy owak-chciałabym przyszłe lato spędzić w towarzystwie "odchudzonego" biustu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71
Tola to twoja decyzja ja tylko sobie wyobraziłam gdyby mnie to dotyczyło, ale z drugiej strony w styczniu miałabyś wszystko z głowy. Kiedyś zawsze tak robili. Podejrzewam, że mają taką procedurę i umowę z NFZ i raczej nie bardzo pewnie mogą to zmienić. Teraz to wszystko w NFZ musi się zgadzać co do cycka. Pozdrawiam i myśl bo masz o czym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Donia od wczoraj jestem bez środków przeciwbólowych trochę ciągnie po bokach tam gdzie byly dreny ale ból do wytrzymania. A spanie na plecach znosne tylko w pozycji pollezacej narazie plecy mnie nie bolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Karmi czuje się dobrze ja mam 3 koszulki dresy 3 piżamy 2 ręczniki szlafrok i bluzę których nie używam no i bieliznę na kazdy dzień. Weź sobie soki ,wodę mineralną, jedną małą butelkę mineralnej z dziubkiem jak będziesz leżeć na pooperacyjnej coś słodkiego jak cię najdzie, kubek , chusteczki nawilżanie bo nie bedziesz mogła się tak od razu wykąpać. Na dole jest sklepik ale szczerze to drogi także lepiej wziąść więcej ze sobą szczególnie jeśli będziesz miala na coś ochotę-:) Karmi kochana i nie denerwuj się. A ja przyjechalam tak na 8 i było ok. W razie pytań dzwon 508221749-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bodzia a miałaś całkowity przeszczep jako rozmiar miałaś wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz szwy rozpuszczalne?jak często zamieniają opatrunki?jak jedzonko szpitalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×