Gość gośćWerka Napisano Maj 22, 2016 Czy może któraś z Was zapisywała się jakoś w ostatnim czasie na operację w Warszawie, Łodzi lub Wrocławiu i mogłaby napisać jak długo trzeba czekać na operację? Mam skierowanie i teraz nie wiem do którego szpitala zapisać się na konsultację, ciężko było je zdobyć, a jak już mam to coraz większy strach i wątpliwości :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 22, 2016 Cześć dziewczyny ja już spakowana-:) jutro o 5 rano wyruszam do szpitala dzisiaj był smutny dzień pozegnalam synusia bo polecial do Anglii-:(-:(-:( strasznie za nim tęsknie. .......jak juz będę w szpitalu napiszę wam co i jak trzymajcie kciuki przydadzą się-:)-:)-:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karmi71 Napisano Maj 23, 2016 Bodzia pewnie jesteś teraz na izbie przyjęć:) A stres związany z wyjazdem syna chyba przebił stres operacyjny. Zobacz jak szybko zleciało, a za tydzień ja, nie mogę się już doczekać. Pisz na bieżąco co i jak, czekamy na relację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 23, 2016 Bodzia oczywiście że trzymamy kciuki a już w pracy od 7,25:-) myślałam o tobie że pewnie już jesteś tak jak Karmi napisała na sorze opisz co i jak pokolei:-) powodzenia będziesz miała piękny biuścik:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 23, 2016 Hej dziewczyny jestem juz po przyjęciu na oddzial ale po kolei. Przyjechałam do szpitala przed 8 zameldowalam sie na sorze tam pani odebrała karteczke od lekarza i założyła historię choroby. Następnie czekalam na kwalifikacje od pani doktor z oddziału po rozmowie z nią i przebraniu w pizamki zaprowadzili na oddzial na 2 piętro. Tam panie pielęgniarki pobraly krew zmierzyly ciśnienie przeprowadziły ankietę i dostałam łóżeczko. Sala jest 2 osobowa z łazienką czysciutko schludnie panie pielegniarki bardzo miłe takze narazie jest ok. Zobaczymy co dalej-:) Karmi masz rację nie myślę o sobie tylko o moim synusiu i to bardziej nim się przyjmuje niż sobą. Dziewczyny nie ma sie co bać.Donia czas zleci bardzo szybko dzieki za wsparcie o reszcie napisze później Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 23, 2016 Bodzia na jakie kwalifikacje od pani doktor??? kto będzie twoim prowadzącym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 23, 2016 Bodzia jak czytam twój wpis serducho szybciej bije:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 23, 2016 Donia zanim zaprowadza na oddział to przychodzi lekarz z danego oddziału na sor i przeprowadza rozmowę o twoim stanie zdrowia jeśli jest wszystko ok to pielegniarka zaprowadza na chirurgie. Mialam juz konsultację z panią doktor i badania ogólne wszystko jest ok z morfologia też więc jutro o 9 jako pierwsza idę pod nóż-:) a i jeszcze dostałam do podpisania zgodę na znieczulenie i zgodę na operację gdzie wszystko napisali co i jak a teraz leżę i piszę-:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka Napisano Maj 23, 2016 Bodzia74 też trzymam kciuki. Będzie dobrze. Ja juz dzisiaj 5 dzien po operacji. Wszystko jest ok. Dzisiaj w domu już nie w piżamie tylko założyłam bluzeczkę którą kiedyś kupiłam i miałam tylko raz na sobie. A nie nosiłam jej bo biust wyglądał zbyt wulgarnie a teraz wygląda po prostu super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka Napisano Maj 23, 2016 Dziewczyny warto przejść całą tę drogę, warto o siebie walczyć. Będzie dobrze i jeszcze tak nie było żeby jakoś nie było Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 23, 2016 Bodzia super trzymam kciuki a na pokoju sama jesteś kto będzie twoim prowadzącym ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 23, 2016 Donia lekarzem operujacym będzie dr mądry a przyjmowala na oddzial mlodziutka lekarka. Leżę w sali 2 osobowej z łazienką. Warunki naprawdę niezłe na oddziale cicho i spokojnie pielęgniarki miłe także jest super nic się jeszcze nie stresuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 23, 2016 Bodzia to ja się za Ciebie stresuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 23, 2016 Dzięki Donia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 24, 2016 Dzisiaj wielki mój dzień jeszcze nie mogę uwierzyć-:)-:)-:) idę się ogarnąć bo o 7:30 będą mnie malować a o 9 operacja. Lenka jak długo byłaś w szpitalu bo pielęgniarki mówią ze teraz coś krócej się leży. Szkoda by było bo chcialabym spotkać się z Karmi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 24, 2016 Bodzia ja spać nie mogłam normalnie jestem jakaś chora przezywam tą operacje jak nic a ty spałaś? kurde ciekawe ile bedzie trwała twoja operacja a rozmawialas wogle z Mądrym? trzymam bardzo bardzo kciuki oby wszystko poszło gładko:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 24, 2016 czekamy za wieści jak już dojdziesz do siebie:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka Napisano Maj 24, 2016 Bodzia ja nie robiłam na NFZ tylko prywatnie dlatego byłam tylko 1 dobę w szpitalu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 24, 2016 Bodzia pewnie pokrojona na stole leżysz, jak Ty t robisz, że się nie stresujesz? Jak dojdziesz do siebie to koniecznie coś napisz. Trzymam za Ciebie kciuki żeby wszystko odbyło się szybko i bezproblemowo. No i bardzo szkoda, że się nie spotkamy, bo bardzo na to liczyłam:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 24, 2016 Donia Ty też widzę przeżywasz....mi to aż tchu brakuje z nerwów, muszę się jakoś wyluzować, bo mnie wykończą te cycki. Jakby co jutro robimy grila u nas na działce w związku z tym postanowiłam trochę sobie podpić;) bo potem to raczej żadnych przyjemności nie przewiduje z pokrojonym biustem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 24, 2016 Karmi no bardzo będę Was przeżywała to może ja pojadę spokojnie hehehe no ja jutro wyjeżdżam ten do domku nad jeziorkiem też się wyluzuję!choć miałam mieć diete od pon ale jak tu dietę jak tak ciepło i piwko zimne smakuje??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 24, 2016 Donia na dietę pójdziesz po weekendzie. Bodzia pewnie jeszcze na stole, albo już po. Może wieczorem się odezwie do nas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 24, 2016 karmi masz racje:-)po weekendzie hheeheheh Bodzia pewnie już po miała iść jako pierwsza o 9:-) kurna ale jestem ciekawa normalnie myślę jak nic jakbym Was znała pół życia....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 24, 2016 No właśnie ja mam to samo Donia wydaje mi się, że Was znam od dawna, dlatego bardzo żałuję, że Bodzia wyjdzie ze szpitala zanim ja tam dotrę, bo bardzo chciałam ją poznać osobiście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 24, 2016 a to pewne że tak szybko wypuszczają??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 25, 2016 Bodzia jak tam???:-)Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 25, 2016 Hej dziewczyny dzięki ze jesteście ja wczoraj o 8:30 bylam na malowaniu potem dostalam seksowną koszulkę i na blok zawiozly mnie pielęgniarki. Tam ugadalam się z paniami i anastezjologiem ze maja przypilnowac zeby zrobili mi ładne cycki-:) :) potem dostalam tlen i leki w zyle i wiecej nie pamiętam obudzilam się na pooperacyjnej. Nie pisałam wczoraj bo caly czas spałam.narkoze znioslam dobrze bez żadnych dolegliwości. Jeszcze nie widziałam piersi bo dopiero jutro bede mieć zmiane opatrunku Donia rozmawiałam z dr mądrym przy malowaniu i pytal mnie jaki chce rozmiar wybralam c a efekty dopiero zobaczę-:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 25, 2016 Bodzia nawet niewiesz jak się ucieszyłam wiadomością że ok wszystko pewnie będą piękne:-) a kto operował cię z Mądrym?a jak ból?mocno boli pewnie każdy inaczej kurdę ale masz fanie juz po:-) ja jeszcze troszkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 25, 2016 Bodzia no super, że już po i wszystko w porządku. Dzisiaj pewnie dochodzisz do siebie. Jak się dzisiaj czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 25, 2016 Dziewczyny dzisiaj widziałam swoje piersi sa z******te małe sterczace i piękne. Nie wiem w sumie kto mnie operowal bo spalam. Ale efekt końcowy jest piękny-:) bylam chwilę temu na opartunku trochę bolało bo pani doktor z jednej piersi wyciskala jakis płyn ale generalnie opieka jest świetna super młode lekarki we dwie zmieniały mi bandaże . Ból jest sle do wytrzymania w razie czego można prosić o leki. Pozdrawiam serdecznie wszystkie przed i po-:)-:)-:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach