Derbinka 0 Napisano Maj 13, 2016 Tylko pamietaj że nie z fiszbinami! ale romiar pewnie tak na oko to będzie ok, byleby Cię nic nie uciskało! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74 Napisano Maj 13, 2016 Lenka kupowalas biustonosz typowo pooperacyjny? Właśnie oglądałam takie i nie wiem czy zamówić. Karmi też mam nadzieję że wrócą bo chcą iść na studia ale wiesz jak to jest..... może im się tam spodobac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka Napisano Maj 13, 2016 Derbinka tak, on jest bez fiszbin. Bodzia74 długo szukałam w internecie i w końcu zdecydowałam się na biustonisz Anita model 5523. Jest to biustonosz sportowy. W środku opakowania jest ulotka i jest napisane, że to biustonosz ze wskazaniem między innymi dla osób po mastopeksji więc mam nadzieję, że będzie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 14, 2016 Lenka bardzo rozsądnie wygląda wygląda ten biustonosz, tak sobie myślę, że może też sobie kupię, bo jak się okaże, że nie ma w Łęcznej rozmiaru 75 pod biustem to zostanę z niczym:( Napisz mi jak możesz na jakiej stronie kupiłaś i ile oczekiwałaś na przesyłkę. Ogólnie widać, że jest bardzo fajny i jeśli rozmiar byłby dobry to można jeszcze kilka miesięcy w nim chodzić. A ten w Łęcznej też można kupić bo to typowy po operacji i bardzo mocno trzyma wszystko. A podejrzewam, że przez kilka miesięcy będę chodziła w takich biustonoszach, a ten Anita jako sportowy to zawsze mi się przyda. Jaki kolor wzięłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2016 Karmi71 mam biały. Kupiłam go w sklepie kobieca.eu Sklep podaje, że jego dostępność jest do 12 dni. Ja go otrzymałam na 8 dzień od zamówienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka Napisano Maj 14, 2016 Karmi71 mam biały. Kupiłam go w sklepie kobieca.eu Sklep podaje, że jego dostępność jest do 12 dni. Ja go otrzymałam na 8 dzień od zamówienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 15, 2016 Lenka chętnie skusiłabym się, ale boję się o rozmiar. Bo ja jestem niska i raczej drobna to nie wiem jaki doktor mi rozmiar piersi zrobi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 15, 2016 ten gość na górze to ja Karmi:) Biustonosz naprawdę mi się spodobał, ale chyba nie kupię go teraz ze względu na rozmiar właśnie. Może w Łęcznej będzie jakiś rozmiar 75 pod biustem, a ten sportowy kupię na pewno , ale po powrocie do domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewka04 0 Napisano Maj 15, 2016 Witam weszłam na forum bo szukam pomocy operacje miałam 22 marca br 30 marca trafiłam na oddział stan zapalny ropa szew dolny ropa leciała jak z kranu temperatura 38,8 i tak przez dziewięć dnia 11 kwietnia wyszłam miałam przecięty szew sączki potem dren i irygacje z płukanie środkiem odkażającym. Byłam po miesiącu na kontroli pytałam lekarza o wyciek żółty z szew podłużny są małe otworki i sączy się cały czas lewa pierś jest ok ale martwi mnie ten wyciek czy wy też tak miałyście lekarz powiedział,że to normalne ale ta pierś jest czerwona nie boli dziura po drenie się zasklepia brzydka . Chorą pierś smaruje alantal plus. Może znacie inne maści które przyspieszą gojenie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćB Napisano Maj 15, 2016 Betadine jest bez recepty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2016 ewka04 nie wiem ja ci powiem stosowalam bactigras i tylko alantan malo wysilku i bez ropy bez niczego sie obyło wiec moze smaruj kilka razy dziennie - a lekarz co na to mowi ze kiedy moze byc poprawa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 16, 2016 ewka jak 22 marca miałaś a 30 trafiłaś już z takim stanem zapalny to ile czasu byłaś w szpitalu??? nie zazdroszczę takich nerwów? gdzie miałaś operację? ja nie pomogę co do maści bo dopiero będę miała operacje:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2016 Moze coś pomogę Ewce.Miałam operację w lipcu 2015. Po tygodniu od wyjscia do domu zaczął się jakis stan zapalny przy jednym szwie.Co ja na to? Wyszłam na łakę(mieszkam na wsi) , zerwałam parę liści babki zwyczajnej szerokolistnej.Umyłam dokladnie w przegotowanej wodzie i przyłozyłam na to miejsce.Po nocy , rana sie pieknie oczysciła i od tej poty juz tylko goiła.Naprawdę polecam. Lekarze wam tego nie powiedzą, bo nie kupowałybyście róznych drogich wynalazków. Nawiasem mówiąc, na moje blizny nie stosowałam żadnych cudownych maści.No ,może przez dwa , trzy tygodnie po zdjęciu szwów masowałam jak mi sie przypomniało z pomoca Alantanu.Dzisiaj mam piekne małe piersi, którymi sie moge sie nacieszyc. Blizny miekkie , juz malo widoczne .I tego Wam kochane zyczę.Operacja w Polanicy.Zdecydowałam się na nią w wieku 59 lat:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2016 Operacje miałam w Polanicy wszystko super opieka pielęgniarki, lekarze też ale zawsze trzeba mieć na uwadze ryzyko i powikłania wyszłam tak szybko bo operacja była przed świętami wielkanocnymi we wtorek a w sobotę wychodziłam wszystko ładnie się goiło po świętach we wtorek temperatura myślałam ,że zbije ale w środę dalej była 38.8 poszłam do lekarza w przychodni ale już się lała ropa i musiałam jechać do Polanicy tam zaopiekowali się mną do razu byłam wszędzie przyjęta na cito . Posiew robiono mi dwa razy i zawsze wynik bez bakterii negatywny . Lekarze sami się zastanawiali z czego to może być . Lewa pierś super pięknie się goi szew pionowy to prawie niewidoczny a prawa paskuda nie chce się goić, byłam 10 maja na kontroli powiedział lekarz że to potrwa ale nie widziałam się z lekarzem który mnie operował. dzisiaj rano zauważyłam że z rany gdzie był dren wylewa się ciecz surowica z odrobina ropy.Następną wizytę mam 20 czerwca nie gorączkuje nie boli mnie tylko jak naciskam aby wycisnąć to tak ból jest ale bez porównania z tym co było w szpitalu wyciskali maltretowali mi cycucha na maksa aż krzyczałam ale dawałam radę ogólnie jestem bardzo zadowolona . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewka04 0 Napisano Maj 16, 2016 Sorki dziewczyny nie zalogowałam się weszłam przez linka gość powyżej to ja ewka04 Operacje miałam w Polanicy wszystko super opieka pielęgniarki, lekarze też ale zawsze trzeba mieć na uwadze ryzyko i powikłania wyszłam tak szybko bo operacja była przed świętami wielkanocnymi we wtorek a w sobotę wychodziłam wszystko ładnie się goiło po świętach we wtorek temperatura myślałam ,że zbije ale w środę dalej była 38.8 poszłam do lekarza w przychodni ale już się lała ropa i musiałam jechać do Polanicy tam zaopiekowali się mną do razu byłam wszędzie przyjęta na cito . Posiew robiono mi dwa razy i zawsze wynik bez bakterii negatywny . Lekarze sami się zastanawiali z czego to może być . Lewa pierś super pięknie się goi szew pionowy to prawie niewidoczny a prawa paskuda nie chce się goić, byłam 10 maja na kontroli powiedział lekarz że to potrwa ale nie widziałam się z lekarzem który mnie operował. dzisiaj rano zauważyłam że z rany gdzie był dren wylewa się ciecz surowica z odrobina ropy.Następną wizytę mam 20 czerwca nie gorączkuje nie boli mnie tylko jak naciskam aby wycisnąć to tak ból jest ale bez porównania z tym co było w szpitalu wyciskali maltretowali mi cycucha na maksa aż krzyczałam ale dawałam radę ogólnie jestem bardzo zadowolona . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 16, 2016 Cześć Dziewczyny!! Piszę dopiero teraz , ponieważ moje wcześniejsze posty ( ze szpitala i po ) nie dodawały się w ogóle na forum:( wiec na chwile dałam sobie spokój z pisaniem. Minął prawie miesiąc od mojej operacji , ale ten czas leci! Jeśli chodzi o samą operacje to nie ma się czego bać, zasypia się szybko a potem budzimy się już po wszystkim. Ja podobno źle zniosłam narkozę ( bardzo wymiotowałam ), ale tego zupełnie nie pamiętam. Najgorsza jest pierwsza doba po operacji i moment pionizowania na drugi dzień, a potem, po wyciągnięciu drenów to już z górki. Jeśli chodzi o biust po operacji to mam mieszane uczucia:) Oczywiscie nie chodzi tu o sam efekt , bo jak narazie jest super, chociaż dopiero po ok 6 msc podobno będzie widoczny. Bardziej chodzi mi o rozmiar. Dziewczyny! Nie nastawiajcie się na miseczkę B czy C jeśli macie duęe piersi i robicie operacje na NFZ. Ja miałam rozmiar 75F/G, chociaż zdarzało mi się też nosić 75E ( zależy od biustonosza i od firmy ) a teraz biustonosz sportowy mam 75D.. I teraz pytanie do dziewczyn po operacji . Ile zmniejszyły się Wam piersi po zniknięciu opuchlizny?? Ja przez to, ze nastawiłam się na nie wiadomo jakie małe piersi teraz mimo tego, ze rzeczywiście są mniejsze dla mnie i tak są na razie duże. Ciężko jest opisać wszystko w jednej wiadomości wiec jeśli macie jakieś pytanie to chętnie na nie odpowiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 16, 2016 Cześć Dziewczyny!! Piszę dopiero teraz , ponieważ moje wcześniejsze posty ( ze szpitala i po ) nie dodawały się w ogóle na forum:( wiec na chwile dałam sobie spokój z pisaniem. Minął prawie miesiąc od mojej operacji , ale ten czas leci! Jeśli chodzi o samą operacje to nie ma się czego bać, zasypia się szybko a potem budzimy się już po wszystkim. Ja podobno źle zniosłam narkozę ( bardzo wymiotowałam ), ale tego zupełnie nie pamiętam. Najgorsza jest pierwsza doba po operacji i moment pionizowania na drugi dzień, a potem, po wyciągnięciu drenów to już z górki. Jeśli chodzi o biust po operacji to mam mieszane uczucia:) Oczywiscie nie chodzi tu o sam efekt , bo jak narazie jest super, chociaż dopiero po ok 6 msc podobno będzie widoczny. Bardziej chodzi mi o rozmiar. Dziewczyny! Nie nastawiajcie się na miseczkę B czy C jeśli macie duęe piersi i robicie operacje na NFZ. Ja miałam rozmiar 75F/G, chociaż zdarzało mi się też nosić 75E ( zależy od biustonosza i od firmy ) a teraz biustonosz sportowy mam 75D.. I teraz pytanie do dziewczyn po operacji . Ile zmniejszyły się Wam piersi po zniknięciu opuchlizny?? Ja przez to, ze nastawiłam się na nie wiadomo jakie małe piersi teraz mimo tego, ze rzeczywiście są mniejsze dla mnie i tak są na razie duże. Ciężko jest opisać wszystko w jednej wiadomości wiec jeśli macie jakieś pytanie to chętnie na nie odpowiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2016 No ja ci powiem nie wiem czy kazda tak ma ze wlasnie po operacji jak sie uloża to moje zrobily sie ciut wieksze...w szpitalu mialam miec dobre B pani pielegniarka mowila bo ja rozmiar nie moglam wylukac a teraz kupuje C lub D .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2016 Ale to lekarz nie mowil jakie mniej wiecej wyjda? Kurcze jak isc pod noz miec slady i tylko 1-2 miski mniejsze to słabo ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 17, 2016 Mi lekarz mówił ze ok 3 rozmiarów zmniejszy, że więcej nie będzie to dobrze wyglądalo. Ja miałam jeszcze wypełnienie ubytku w górnej częśc****ersi i znaczne podniesienie ( tym jestem zachwycona). Na konsultacji przed wyjściem do domu powiedział ze piersi jeszcze 20% będą mniejsze, jak zejdzie opuchlizna itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 17, 2016 gośćBunny masz już fotki??? jeśli tak to bardzo proszę donata.mostowa@wp.pl ty miałaś we Wrocławiu w tym nowym szpitalu prawda? kurde ja chce małe a nie 2-3 rozmiary mniejsze ja mam staniki h więc myślę że mi e-f nie zrobią bo bym się chyba załamała z konsultacji dowiedziałam się że nie da się na szypuli więc myślę że zrobią mi małe:-(...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 17, 2016 Donia, nie mam jeszcze zdjęć ale jak tylko zrobię to podeślę ;) Ja też nie miałam na szypule a z tego co zauważyłam to wszystkie pacjentki mają zmniejszane tak 2-3 rozmiary. Moja współlokatorka z sali również ma teraz D, tylko ze ona ma 80D ( w staniku sportowym)mimo że obie mówiliśmy ze jak najmniejsze się tylko da chcemy. Ja myślę że jak jeszcze mają się zmniejszyć 20% i np. zacznę uprawiać w końcu sport to małe D może uda mi się uzyskać, albo duże C? Ciężko powiedzieć miesiąc po operacji :) Tak, miałam robiona operacje w tym nowym szpitalu ;) 24 maja mam konsultacje także popytam co i jak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 17, 2016 Zmiejszaja o 2 rozmiary rozumiem tam gdzie Ty robilas ... bo ja jakos z H mam C/D i tez nie na szypule zmiejszane wiec sie da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewka04 0 Napisano Maj 17, 2016 Witam dziewczyny ja miałam bardzo duży biust 80 K/L i operacja na NFZ a teraz miseczka D może mniejsze ale ta infekcja nie pozwala mi na to abym kupiła biustonosz noszę jeszcze staniki sportowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 17, 2016 Gość myślę że c/d to jest najmniejsze co mogą zrobić ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 17, 2016 Ja opieram się tylko na swoim doświadczeniu ;) i na tym co zaobserwowalam ( o to chyba chodzi na tym forum) gość a jaki masz obwód? Może od tego tez zależy rozmiar Twojej miseczki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 17, 2016 gośćBunny myślę że jak już całkowicie się wygoją to będą mniejsze jeszcze tak jak lekarz i mowił ok to czekam na fotki a jak rany nie przeraziły cię? ja modle sie żeby sutki sie przyjęły taie dziwne to dla mnie że wezmą odetną położą na bok a potem one mają się zaklimatyzować heehh:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71 Napisano Maj 17, 2016 Ja osobiście liczę, że moja nowe piersi nie będą jednak malutkie, bo raczej wolę spore, ale żeby były proporcjonalne do sylwetki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBunny Napisano Maj 17, 2016 Donia piersi zobaczyłam na drugi dzień po operacji jak mi zmieniali opatrunek. Zerknęłam tylko i rzeczywiście nie wyglądało to za ciekawie. Piersi zielono-filoletowo-żółte, wokół sutków zaschnięta krew. Nienaturalne uczucie związane ze sterczącymi, twardymi piersiami i z wystającymi drenami po bokach. Ale kto na to patrzy? Siedzicie , nic nie ruszacie bo pielegniarki i lekarz zajmują sie opatrunkiem i założeniem biustonosza a Wy tylko myślicie ze w końcu piersi są na swoim miejscu :) Bardzo szybko mi się wszystko goi( tutaj dużo zależy od wieku podobno ) .Piersi są nadal spuchnięte ale już ładnie to wygląda. Wokół sutków nie widać żadnych cięć, a pionowe cięcie już też się zagoiło , teraz tylko czekam aż będę mogła smarować maścią na blizny. Jeśli chodzi o cięcia dolne widać je tylko wtedy, kiedy uniosę pierś mocno do góry . Także stojąc przed lustrem zupełnie ich nie widać :) Nawet mój mężczyzna jak zobaczył po raz pierwszy to powiedział ze spodziewał się o wiele gorszego widoku . I ze serio nie wygląda to tak źle jak się spodziewaliśmy . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Donia841 0 Napisano Maj 17, 2016 Super bardzo mnie pocieszyła ta wiadomość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach