Gość gość Napisano Styczeń 7, 2015 ja na l4 jestem już drugi miesiąc i miło po odpoczywać w domku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia 45 Napisano Styczeń 8, 2015 Witajcie. Jestem trzy tygodnie po zmniejszeniu z dramatycznego J do mniej więcej D-E (rozmiar na moje życzenie, chirurdzy byli zdziwieni bo wszystkie ponoć chcą "max B":)). Operację robiłam w Este L'artee w Łodzi. Miałem przeszczep brodawek na szypule nerwowo- naczyniowej, o 20 cm w górę. W literaturze opisywane są max 14 cm! Operacja udana:) W lewej brodawce mam o dziwo czucie (zaburzone, ale mam) od pierwszych dni po zabiegu. Brodawki praktycznie się wygoiły, niewielki strupki zostały. Szwy zdjęto mi tydzień temu, panowie chirurdzy potwierdzili swój sukces:). Nieco gorzej goi się połączenie pionowo- poziomych szwów pod piersiami, sączy. Ale miejsce sączenia z dnia na dzień zmniejsza się, więc myślę ,że będzie ok. Jutro usunie mi resztę (pięć) szwów kolega, zwykły chirurg, bo do Łodzi mam 200 km. Z tej gorzej gojącej się piersi, tam zostawili bo był słaby zrost. Moment dramatyczny miałam dwa razy- pierwszy, kiedy trzy dni po operacji uznałam ,że umieram bo byłam tak słaba (przeżyłam) a drugi po tygodniu, kiedy w miejscach krwiaków zszedł naskórek i zrobiły się spore, acz powierzchowne rany. Zadzwoniłam do kliniki , przełączono mnie do lekarza , który mnie uspokoił ,że tak może być. Rany nie bolały, wygoiły się bez śladu. Ja też byłam operowana późnym popołudniem i wyszłam nazajutrz rano. Śniadania mi nie podano bo po wziewnej narkozie nie jest to wskazane. Ale miałam staranną opiekę pielęgniarki anestezjologicznej, która dbała o mój komfort. Bolało może przez kilka godzin tuż po wybudzeniu, dostałam leki. Co do efektu...hmmm...może ja nie nienawidziłam moich "starych"piersi aż tak jak niektóre Panie, które tu piszą? Akceptowałam je, lubiłem w łóżku. Podkreślałam je strojem. Lubiłam spojrzenia facetów... Zapytacie dlaczego się zoperowałam? Bo kolega ortopeda powiedział ,że jeśli nie zmniejszę piersi będę miała za rok-dwa operację kręgosłupa. Bo miałam dosyć polowań na staniki. Z których co piąty leżał "do przyjęcia". A każdy kosztował ponad 200zł. Bo gdyby nie krawcowa to chodziłabym w smętnych workach zapewne. Fajnie jest móc kupić sobie ciuch w normalnym rozmiarze... Wreszcie- bo w wieku 45 piersi nie wyglądały jak 20 lat temu:) Jak jest teraz? Na początku miałam trudności z samoakceptacją. To nie były moje piersi! Z lustra patrzył na mnie jakiś plaskaty chłopczyk o mojej twarzy...Byłam przerażona. Teraz zaczyna mi się podobać. Mam całkiem elegancką sylwetkę, taką lekką , dziś kupiłam wymarzoną bluzkę z szeroką falbaną - żabotem spływającym wzdłuż zapięcia z przodu...kiedyś wyglądałabym groteskowo , dzisiaj- elegancko:) Mankamentem przemiany jest to ,że widać ,iż mam niestety trochę brzuszka:( Jestem leniem , więc nie wyćwiczę go z Chodakowską. Zapewne polubię , albo pojadę do Łodzi i odessiemy nieco. Jeszcze nie wiem, najwcześniej za trzy miesiące mogę o tym myśleć. A! Dodam jeszcze ,że mój stanik pooperacyjny to kawałek bawełnianej szmatki, takiej ,żeby podtrzymała opatrunki. Zwykły, miękki bawełniany stanik. Żadne tam wymyślności, taki dali i podobno taki najlepszy:) Piersi mam zwyczajnie myć, od czasu do czasu potraktować Octeniseptem , ale nie za dużo. Od dziś normalnie pracuję, podnoszę ramiona etc. Nie leżałam więcej niż trzy dni po zabiegu (ale słaba byłam bardzo). Kosztowało sporo ,ale się udało. To są dobrzy chirurdzy no i robią "na cztery ręce"- operację zaczęli o 16 a o 19.30 byłam po. Teraz czekam ,aż będę mogła kupić ładny stanik...:) Polecam Este L'artee. Pozdrawiam i życzę żeby wszystkim udały się piersi ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 8, 2015 A ile placilas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monias11 Napisano Styczeń 9, 2015 Witam jestem miesiąc po operacji i wyczułam w jednej piersi guz dosyć duży :( wizytę mam dopiero w środę . Może któraś z was miała cos podobnego ? Dodam że bardzo szybko mi sie wszystko wygoiło , i teraz ten guz czy zgrubienie nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 9, 2015 Do Amelia 45 To interesujące z tym miękkim stanikiem bawełnianym,tak na logikę to ma sens bo nie uciska lecz podtrzymuje.Dziewczyny piszą o bardzo ściskających bandażach,bardzo dopasowanych mocnych stanikach,czy takie nadmierne uciskanie nie powoduje,że szycia się rozchodzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 9, 2015 https://www.youtube.com/watch?v=7ZDZpGHrpZ4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia 45 Napisano Styczeń 9, 2015 Też mam guzek w jednej piersi , dziś oglądał to zaprzyjaźniony chirurg, mówi ,że to najprawdopodobniej krwiak , który się zorganizuje. Mój guzek troszkę bolał, ale przestał. Mam go od 2 dni. Podobnie jak panowie z Łodzi nakazał zwykłe mycie plus Octenisept. Nie zalecał nic poza tym. Koszty operacji -w/g cennika na stronie kliniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monias11 Napisano Styczeń 10, 2015 Mam nadzieje że guzek sie wchłonie , bo piersi są juz zagojone i piękne :) ja robiłam operacje prywatnie u doktora Nawrockiego z Wrocławia a operacja była w Ostrowie Wlkp . Do tej pory nie miałam żadnych problemów blizny pionowe i przy sutkach prawie nie widoczne i nagle guz :( do środy będę sie denerwować . Mój rozmiar przed operacja 75 hh a teraz duże D wiec nie żałuje i zachęcam wszystkie kobiety które jeszcze sie wąchają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Styczeń 10, 2015 gosc ja mialam robione poltora roku temu w orlowskim, lekarz ktory mnie operowal tez kazal mi kupic stanik miekki sportowy.lekarz mowil,ze ma trzymac opatrunek. mysle,ze to zalezy od lekarza. Amelia45 ja tez stwierdzilam,ze jedynym problemem zwiazanym z operacja jest ukazany brzuszek, ktory poprzednio byl schowany pod ogromnym biustem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monias11 Napisano Styczeń 10, 2015 Z brzuszkiem to fakt :) ale jest szansa go wyćwiczyć a z opadajacymi piersiami bez chirurga sie nic nie zdziała . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 10, 2015 jestem rok po zabiegu w ciągu ostatniego pół roku -16cm w talii dopiero teraz widać mój piękny nowy biust :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćK Napisano Styczeń 10, 2015 Załamana- odpisałam na Twojego maila- kiciucha :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa3004 0 Napisano Styczeń 10, 2015 Operacja juz opłacona ,nie ma odwrotu teraz tylko sie modlić zeby wszystko odbyło się bez komplikacji i bólu i szybko się goiło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monias11 Napisano Styczeń 11, 2015 Powodzenia :) napewno bedzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 11, 2015 Też trzymam kciuki :) Nika Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa3004 0 Napisano Styczeń 12, 2015 Bliżej coraz bliżej,wczoraj zastanawiałam się z moim męzem co ja powiem rodzinie co mam z piersiami itp .Rodzina mojego męza jest mega dziwna pod względem operacji plastycznych wszelkiego rodzaji masaży i upiekszaniu.I co tu wymylłeć .Musze pojechać do sklepu po piżamę z przodu zapinaną i kosmetyczkę bo m sie rozwalila ostatnio.Coraz bardziej sie stresuję :( Buzki dla was kochane,wiem ze musze najgorsze znieśc a potem bede miała piękny biuścik i przyjdzie czas na cwiczenia brzucha :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pszczoła1988 Napisano Styczeń 12, 2015 U mnie też coraz bliżej, zostały dwa tygodnie. Nie stresuję się operacją, trochę martwią mnie te blizny.. czy to będzie strasznie widoczne i jaka będzie moja reakcja na nowy biust;) Jakie staniki polecacie po zabiegu, Zapinane z przodu, wkładane przez głowę? Odliczam dni niecierpliwie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 ewa miałam operacje w listopadzie i nikt nie wie ze ją miałam poza mężem mamą i siostrą Na początku żeby się nie zorientowali na mój pooperacyjny stanik zakładałam jeszcze jeden z przed opercji usztywnianie miski więc nie rzucało się w oczy a teraz co jest dosyć zabawne kupiłam sobie stnik któy o 2 rozmiary powiększa biust hihih kiedyś kupowałam żeby pomniejszał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 Nic nie mówić, po co sie będziesz tłumaczyć skoro z góry nie akceptują to nie zrozumieją. Twoje życie, twój biust, twoja decyzja - musza to szanować Jeśli będą nadmiernie i przykro komentować ignoruj lub stanowczo zażądaj by zostawiono twój biust :) w świętym spokoju. Powiedz im że o polityce, religii i twoim nowym biuście nie rozmawia się przy wspólnym stole:-D powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 Pszczoła po zabiegu raczej nie masz co marzyć o staniku zakładany przez głowę chyba że chcesz cierpieć przy zakładaniu lub żeby Ci się szwy rozeszły od wyciągania rąk w górę. Kup pooperacyjny!! ktory zawsze jest zapinany z przodu. W późniejszym czasie po zabiegu, juz po wygojeniu będziesz sobie wybierać modele staników do woli:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 Witam czy któraś miała może po operacji twarde miejsca taki duży guz ? Minęło juz 1,5 miesiąca i teraz to wyczułam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 ja tak mam jestem prawie dwa miesiące po za biegu i mam zgrubienie i w jednym i w drugim w jednym to pewnie krwiak a ten drugi to nie wiem ale z dnia na dzień lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monias11 Napisano Styczeń 12, 2015 Ja wizytę w sprawie guzka mam w środę ale dziś dzwonił mój lekarz i mnie uspokoił że to sie rozejdzie możliwe ze bedzie potrzebny antybiotyk . Dam znać po wizycie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZ Napisano Styczeń 12, 2015 ewa3004 Zupełnie nie przejmuj się reakcją rodziny, spróbuj może ograniczyć na początku nieco kontakty z tymi osobami, które nie są zbyt tolerancyjne. A potem zwyczajnie powiesz, że trochę chorowałaś i dlatego wydajesz się nieco mizerniejsza. Wątpię, żeby ktoś się faktycznie zorientował. Chyba nikt nie pamięta dokładnie wielkości naszych biustów (może z wyjątkiem naszych mężów czy partnerów). U mnie nikt niepowołany się nie poznał. Wszyscy mówili tylko jak strasznie schudłam. Ha, Ha dwa w jednym - mniejszy biust i szczuplejszy wygląd. Tak więc głowa do góry a nowa pierś do przodu, będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 13, 2015 Po pomniejszeniu piersi w sumie o 2 kg , słyszałam same komentarze Boże jak ty schudłas , co robiłaś ? Itp jeżeli chodzi o najbliższych to zaakceptowali i cieszą sie moim szczęściem , dalsza rodzina czy znajomi głupieją na mój widok ale nie maja smialosci zapytać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Milena Napisano Styczeń 13, 2015 hey ja tez mam operacje w gdyni za dwa tygodnie, dzis bylam n USG i wszystjo jest w porzadku, teraz tylko jeszcze badania krwi i zostaje sie modlic zeby wszystko bylo ok, powodzenia dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pszczoła1988 Napisano Styczeń 13, 2015 hej dziewczyny;) też dziś miałam usg, za tydzien robię wszelkie badania krwi, a jutro prześwietlenie klatki piersiowej:) mam pytanie, czy przed zabiegiem szczepiłyście się na zółtaczkę? czy jest to konieczne...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monias11 Napisano Styczeń 14, 2015 Witam ja nie szczepiłam sie przeciw żółtaczce . Tylko krew , usg piersi i ekg :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Styczeń 14, 2015 Hej dziewczyny, ja jestem szczepiona przeciwko żółtaczce i pytali mnie o to i w badaniach mam jeszcze zlecone to badanie na odporność. Już wam zazdroszczę, chociaż mnie tez czas już leci bo operacja 16 luty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAna Napisano Styczeń 14, 2015 Witam ja mam konsultację w Łęcznej u drMądrego chcę zmniejszyć piersi na NFZ bo prywatnie mnie nie stać :-( różnica pod piersiami a w piersiach wynosi 40cm kupuję stanik rozmiar N i jeszcze jest za mały. Czy ktoś miał tak operację? Ja mam skierowanie od lekarza rodzinnego bo ortopeda stwierdził że mam za prosty kręgosłup i nie widzi potrzeby zmniejszania( ciekawe co by powiedział jakby ponosił taki ciężar) czy któraś z Was orientuje się czy wystarczy takie skierowanie jak ja mam? I czy samo to że mam ogromne piersi kwalifikuje mnie do zmniejszenia. Dziękuję z góry za rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach