Nastoletnie mamy

Czesc wszytskim mam taki sam prblem jak zwiekszasc z was mam 17 ale nie skonczone i dowiedzialam sie ,że jestem z 5 tygodniu ciazy nie wiem co robic o tym wie tylko moj chlopak na szczescie nie zostawil mnie i jest ze mna ale moji rodce bedzie koszmar ona mnie z domu wyrzuci ona nawet byla przeciwna bym miala chlopaka chodz mimo to mialam pokryjemu i teraz boje sie nie wiem co bedzie dalej ze mna boje sie strasznie wiem,ze glupia jestem 17 lat i dziecko ale stalo sie!!!:(:(:(

czesc! szukałam takiego topiku bo niewiem co mam zrobic :( w piątek dowiedzialam sie ze jestem w ciąży nie bbyłam jeszcze u lekarza w tym tygodniu sie wybieram... chlopak juz wie nie zostawił mnie ... mozenaprawde mnie kocha :) długo go przygotowywałam ze moze tak sie kiedys stac no i wkoncu sie stało tak jakbym wykrakała ... mój chlopak raczej sie cieszy tylko martwi sie moim wiekiem ... znaczy nie tyle wiekiem co tym co ja przezywam rocznikowo mam 17 ale do pelnej 17 brakuje mi ok pol roku jak dziecko sie urodzi bede miec juz pelne 17 :( .. zamierzam powiedziec mamie jak juz skoncze pierwszą klasę liceum ... i od razu sie wyprowadzic zamierzamy w innym miescie wynająć kawalerkę on pojdzie do pracy a ja do szkoły zaocznej ... nie chce przerwac nauki .... niewiem czy dobrze rozumuje i wogle niewiem co mam zrobic ale tak ssobie postanowilismy i mysle ze to by było najlepsze rozwiązanie a jak w sądzicie co mi radzicie? aha on ma 22 lata prosze powiedzcie co mi radzicie ciesze sie ze nie jestem sama

ani2 - ja mam podobno sytuacje ale mieszkam z mamą i dwqojko rodzenstwa mama wpadła ze mną w wieku 18 lat urodziła w 19 brata planowała natomiast siostre ma z drugim niedoszłym mezem tez wpadła choc byli ze sobą 5 lat to nie chciała dziecka no ale stało się nie jest zadną kur... poprostu ciała sobie 2 raz ulozyc zycie nie wyszlo bo on ją zdradzał .... z ojcem nie gadam :O matka bedzie mi miala za złe ze popelnilam jej blędy to jest najgorsze:(

kurna dziewczyny masakra!! ja nie chce was obrażać czy coś ale naprawdę nie myslałyscie o zabezpiezeniu? głupiej prezerwatywie? ręcę mi opadają jak czytam o nastoletnich matkach, przepraszam ale dla mnie sex bez zabezpieczenia jest głupotą na którą nie ma usprawiedliwienia bo nie wierze że nie wiedziałyście że przed niechcianą ciążą można się zabezpieczać!! a jak teraz czytam że któraś tam pisała że ma niecałe 17 lat i że zamierza powiedzieć matce o ciązy jak skończy I klase liceum, wyprowadzić się, wynająć ze swoim 22letnim facetem mieszkanie, sama chce uczyć się zaocznie to po prostu śmiech na sali. dziewczyno ty albo twój facet musicie spać na pieniądzach? myslisz ze to się tak ładnie wszystko ułoży? ze twój chłopak zarobi na ciebie na dziecko i na twoją szkołe? masakra:O

no tak sie składa ze my sie zabezpieczalismy ... prezerwatywa nigdy nie pekla niewiem jak to mogło sie stac ale stalo sie i co najlepiej wyzywac

dziewczyny! jesli dziecko ma sie pojawić to widocznie tak było wam pisane. Przestańcie słuchać ludzi, którzy mówią, że to jest "tragedia". Tragedia jest wtedy, gdy się dziecka pragnie, a nie można go mieć. Znam wiele dziewczyn, które rodziły w młodym wieku bo uczę w szkole zawodowej. Pewnie, że było im trudno.Ale myślicie, że kazdej starszej matce jest łatwo? A myślicie ze każdy mąż dorosłej kobiety nadaje się na ojca? CZasem łatwiejsze jest macierzyństwo w młodym wieku. I jak ktoś załamuje nad wami ręcę-każcie mu iść do diabła! Pewnie, trzeba było nie robić sobie dziecka w tak młodym wieku, ale jak już jest to trzeba się wziąć w garść i pokazać światu, rodzicom i nauczycielom, na co was stać! Nie żyjemy w XIX wieku, dzis samotne mamy moga sie uczyć np w szołach wieczorowych...Moga tez wrócic do nauki jak dziecko bedzie juz chodzic np do złobka. A JAK CHŁOPAK ODSZEDŁ, TO TRZEBA GO SCIGNĄĆ O ALIMENTY-JAK NIE ZARABIA, ZAPŁACĄ JEGO STARZY! BEZ SENTYMENTU-NAJWAŻNIEJSZE JEST WASZE DZIECKO. Ja na swoje dziecko czekałam bardzo długo a potem w ciazy cały czas drżałam o jego życie. ZAZDROŚCIŁAM SWOIM UCZENNICOM, KTÓRE MIAŁY ZDROWE, CUDNE DZIECIAKI!!!!! A ja nie mogłam..... Wiem, że od wielu osób doznacie niemiłych słów, spojrzeń. Ale to spotyka i dojrzałe matki ("kto to słyszał robic sobie pierwsze dziecko w wieku 35 lat?") Zatem, moje drogie -macie juz dla kogo zyć. I zobaczycie ze ten malutki człowieczek da wam tyle miłości i radości, że jeden uśmieszek starczy za wszystkei nagrody! a jak np skonczycie studia (tez robiłam kolejne studia mając juz dziecko i NIKT mi nie pomagał więc da sie to zrobić) i pojdziecie do pracy, to wasze dzieci będą juz miałay kilka lat i pracodawcy chetniej was zatrudnią niz np panienkę ktora dopiero zakłada rodzine Jeśli któraś będzie miała ochote pogadac to służe pomocą-wiele takich spraw już załatwiałam, bo odkąd ucze w szkole, co roku ze dwie, trzy dziewczyny spodziewają sie dziecka:) Grunt, to sie nie załamywać!!!! Uszy do góry!

szkoda ze nie ma wiecej takich fantastycznych nauczycieli jak ty! jestem pełen podziwu

w ieku 18 la urodziłam córkę. dziś już ma 16 lat.nie zapomnę jak byłam tępiona w medyku za to.tam chodziłam. dostałam ultimatum albo wynoszę się ze szkoły albo nie zdam.przeniosłam się do siedlec.wszystko jest oki.ale do tej pory nie nawidze tej baby.dalej uczy .tylko już nie ma medyka.łukow

Wypowiedź nauczycielki bardzo mądra i rzeczowa-ale niestety większość z nas nie może liczyć na takie podejście-ja tez musiałam zrezygnować z dziennej szkoły bo zaszłam w ciążę. Wieczorowo zdałam maturę i wyszłam na swoje

moja siostra urodziła syna w wieku 21 lat, gdy była w ciąży wszyła za mąż. niestety po roku czasu wszystko się rozpadło. mieszka teraz z dzieckiem z rodzicami. wiem że nie każdy związek tak się kończy ale niestety nie wszystko zawsze układa się dobrze, czasami to co wydaje się piekne i kuszące już takie nie jest na dłuższą metę

nie można przewidzieć przyszłości. Równie dobrze można pobrać się z miłości a związek i tak może sie rozpaść. Moi rodzice pobrali się dopiero jak moja mama byla w 5 mies.ciązy. Są małżenstwem 30 lat.

Hej dziewczyny! Pozdrawiam was wszystkie serdecznie :) Zycie zmienia się diametralnie po urodzeniu dziecki i już nic nie będzie takie samo jak przedtem, ale nie jest to zmiana na gorsze, zdecydowanie nie! jest po prostu inaczej...czesem bywa ciężko Ale widzicie - moje poprzedniczki opisały duzo pozytywnych przykładów jak potoczyły się ich losy, ja tez dodam swoje 3 grosze, ale to za chwilę, bo najpierw chciałam zaapelować do wszystkich którzy nazywają nastoletnie mamusie dziwkami i bezmózgami, które nie potrafią się zabezpieczyć. Czasem prezerwatywa może pęknąć, czasem środki farmakologiczne potrafią zawieść, czasem moze się trfić kutafon złamany, który zaaplikuje swojej dziewczynie \"tabletkę gwałtu\"... Także pomyslcie, zanim osądzcie kogoś po pozorach... Dla mnie najbolesniejszą w życiu opinią, jaką usłyszałam o sobie, była opinia byłej dziewczyny mojego męża: \"beznadziejna laska, nawet ojciec jej bachora jej nie chciał\" szkoda słów może to ja go nie chciałam...to jej do głowy nie wpadło W kazdym razie - zaszłam w ciążę w wieku 18 lat, synka urodziłam na tydzień przed 19 - tymi urodzinami i na tydzien przed maturą Nieoceniona była pomoc moich rodziców - finansowa i wsparcie psychicznie, kiedy wspólnie musialiśmi stawiać czoło różnym \"życzliwym\" osobom. 3 lata byliśmy z synkiem sami, teraz od 5 lat jest z nami wspaniały facet, przygotowujemy się do procesu adopcyjnego. Jest tylko jedno \"ale\" - mój mąz chciałbym mieś więcej dzieci, a ja już nie. Ciąża nie była dla mnie tak radosnym okresem, jak powina być, dziecko kosztowało mnie kilka wyrzeczeń, więc nie chce tego powtarzac, chcę teraz cieszyć się życiem w 3 - osobowej rodzince! Ale może kiedyś się złamię, w końcu slubu też nigdy brac nie chciałam ,a dałam się przekonać!

emdzi masz rację z tym że nastoletnie matki mogą lepiej się zajmować dzieckiem niż te dojrzalsze, które ciąże planowały. Jak moja bratowa urodziła to w raz z nia na sali lezala niespelna 18 letnia dziewczyna, niepozorna chudzinka. Była bardzo szczęśliwa. Moja bratowa miala 26 lat, ciaza jak najbardziej planowana. I gdy z nia rozmawialam ona stwierdzila ze tamta dziewczyna duzo lepiej zajmuje sie swoim dzieckiem jak ona swoim, wszystko co do niego mowila bylo pelne szczerej milosci, bez problemu je przewijala, tulila, podnosila. Wszystko robiła intuicyjnie.Natomiast moja bratowa obwaiala sie, denerwowala się jak brala dziecko, ze zrobi mu krzywde, ze zle je przewinie. tez odnosila sie z miloscia do dziecka, kochala je, ale odczuwala strach.

facet.sam jestes je.... tynie masz pojeccccccccccccia o życiu kutafonie złamany.szkoda słow iczasu na takiego jak ty bleeee

też bym chciała mieć taką nauczycielke ;P ech roztrzęsiona- ja mam prawie tak samo z rodzina wiesz? moja mama zaszla ze mna w ciaze w wieku 19 lat bo zakochala sie bez pamieci w ojcu. potem on ja bil, rzucil znalazl se inna (nie gadam z nim od dziecka) a mama nie che zebym popelnila taki sam blad jak ona... dlatego boje sie starsznie. (pisze znow to samo hehe :P) ale pamietaj To twoja mama, ona cie KOCHA! urodzila cie i wogole. wspieraq cie itd. na pcatku bedzie zla, moze sie nawet enie odzywac ale uwierz ze bedzie cie kochac i pamietac i ze jej przejdzie ;* a najwazniejsze, kurde ciesze sie z tego wsytskiego. tylko nie wiem jakie bede miala prawa w polce i wogole.. i nie wiem jak powiedziec mamie bo to bedzie szok dla niej chyba ;d wiec nie martwcie sie jak polowa pacanow na froum mowi ze jestesmy kurwami itd.. ze nie umiemy sie zabezpieczyc idt.. ja sie zabezpieczalam i co? i tak wyszlo.. i jestem zadowolona. zastanawialam sie zawsze czemu to mnie spotkalo.. jest wiele starszych osob ktore nie moga miec dzieci a ja mam nieskonczone 17 i jestem juz w 5 miesiacu... porpostu jestem szczesciara ;)) jesli ktos wie.. jakie prawa maja nastoletnie mamuśki w polsce ?

a jakie ma miec specjalne praca ? ja zaszlam zaraz po maturze-19 lat i jakos specjalnych praw nie mialam...

prawa mialo byc ;)

ech nie o to mi chodzi ;P chodzi mi o cos takiego jak jakies zasilki czy prawo do dziecka? bo czytalam ostatnio w jakiejs gazecie cos ze nastoletnia nie ma prawa wychowywac dziecka i ze wszystko podlega tak jakby je rodzinie az do momentu zaslubin... czy cos w tym stylu... i dlatego pytam.

czytam czytam i powiem tak mam 28 lat 10i pół letniego synka najwspanalszego na świecie kochanego meżą a moja historia zaczeła sie kiedy miałam 17 lat zaszłam w ciąze i nie wiedziałam co bedzie dalej ale mój chłopak a teraz obecny mąż zachował sie wspaniale mimo wtedy swoich 19 lat to on mnie wspierał i mówił ze bedzie dobrze oprucz tego pomogli nam rodzice dzisiaj mamy juz parę ładnych latek za sobą i jesteśmy w trakcie planowania drugiego dzidziusia takze dziewczyny nie załamójcie sie to nie zawsze mósi być wyrok głowy do góry i nie dajcie sie zawsze jest jakieś wyjście a dziecko to najwspanialszy dar jaki można otrzymac pozdrawam was wszystkie

litości, jak czytam te wasze posty to aż przechodzą po mnie dreszcze, 16 - 17 letnie matki, ludzie, to nastepne pokolenie będzie uprawiać seks mając 10-12 lat, Tu niby dorosłe, uprawiające seks, a pomoc to do rodziców, a czy wam rodzice pozwalali, chyba, ze tak. Niektóre pisza, że matki są zadowolone, no trudno jak matka seksowała się tez w tym wieku. Współczuję normalnym rodzicom, przecież to szok dowiedzieć się, ze gówniarz zamiast się uczyć to uprawiał seks.Nnajlepsza jest ta "nauczycielka która zna życie', gdzie pisze, że widocznie miałyście przeznaczone w tym wieku dziecko, od kiedy to w ciąże zachodzi się od przeznaczenia. jak się nie daje to się nie ma problemu jakaś niedouczona nauczycielka , o nie.... o nie ...... I czym wy się tutaj chwalicie, że tak w młodym wieku szliście do łóżka, a jeszcze napiszcie może ilu miałyście już męźczyzn. Mam siąsiadkę, gdzie córka w tym wieku zaszła w ciążę. Owszem matka pomaga jej, dziecko ma już 3 lata ale jej matka do tej pory całymi dniami płacze, jej córka tego nie widzi, przy niej jest wszystko w porządku, nie okazuje płaczu. Także jeżeli rodzice nic nie mówią to nie znaczy, że nie cierpią. Co mają zrobic z wami. Muszą się z tym pogodzić i cierpieć, że dziecko w wieku 16-17 lat spieprzyło sobie życie.

świątobliwa sie znalazła....idź spać bo jutro z rana do kościoła trzeba

no niestety, współżycie przed ślubem jest bardzo cięzkim grzechem, także gdyby się chodziło do kościółka to przynajmniej mniej by ci zostało czasu na pieprzenie się z chłopakami

Raczej pieprze się z mężczyznami, a kobietą to ja już dawno jestem- masz słaby zakres słów.

Jest Pani bardzo mądrą i wyrozumiałą osobą dlatego pisze do Pani.Jestem prawdopodobnie w ciązy teraz po wakacjach bede w klasie maturalnej i mam pytanie czy w szkole można załatwić lekcje indywidualne albo coś w tym stylu???Bardzo proszę o pomoc

Jest Pani bardzo mądrą i wyrozumiałą osobą dlatego pisze do Pani.Jestem prawdopodobnie w ciązy teraz po wakacjach bede w klasie maturalnej i mam pytanie czy w szkole można załatwić lekcje indywidualne albo coś w tym stylu???Bardzo proszę o pomoc

o ludzie... Dajcie sobie już na wstrzymanie! Wszystkim krytykującym i obraząjącym, mówię ZEGNAM. Nie potrzeba nam tu ciotki dobrej rady. i kogoś kto siewpycha nie w swoje sprawy! To nasza sprawa z kim sypiamy i kiedy zaczęłyśmy inicjację seksualną, i nic wam do tego! A tak wracając do tematu.. Ja mam 18lat i półtorejroczną córeczkę :) Na wieść o ciąż y nei umialam wydusić z siebie ani słowa. Popłakałam się. Chłopak też był w szoku. Póżniej cieszyliśmy się w dwójkę.. Rodzice moi nie byli zachwyceni ale teraz?!R\Teraz to dziadkowa miłość się w nich obudziłą i tez nie wyobrażają sobie życia bez wnuczki:) Przyszła tesciowa podobnie ;) A mój ojciec mowi, że całe serce by jej oddał ;) A narazie mam przerwe w szkolle, ale wracam od września. NA razie zajmuję się cóeczką i domem ;) No nie jest lekko ale daję rade, a chłopak pracuje. No i przyznam, ze rodzice nam pomagają w kwestii pieniążków.

Wybaczcie,ale niektórych osub nie moge słuchać!Jak można dziewczyne w ciąży nazwać dziwką?!nie każda robi to dla pieniędzy...Tylko z miłości a tak wogule to chłopaki sami nas namawiacie i nie mam pojęcia jak teraz możecie któroś z obecnych dziewczyn nazwać DZIWKĄ!każdy kto tak myśli jest nie dorozwinięty.Macierzyństwo moje drogie to nowe życie.Gdy wracasz do domu to wiesz że ktoś czeka i bardzo tęskni,zachodzisz do sklepu kupujesz czekoladke lub zabawke,a gdy stajesz w dzwiach mieszkania na szyje żuca ci się TWOJE MALEŃSTWO.Ikrzyczy dziękóje mamusiu...dla takich chwil warto żyć...Jestem pewna że pare miesięcy po porodzie popatrzycie na to oczami dojrzałych kobiet.kochających matek.Życze wam wszystkiego dobrego.a wracając do tych niemiłych osub,nie zwracajcie na nich uwagi,są niedorozwinięci i pewnie mają kłopoty ,chcą się na kimś wyrzyć.sprawiając wam przykrość.nie zawracajcie sobie nimi głowy...pozdrawiam ewelina

do evelike - chłopaki namawiają a wy dajecie, no nie,

dzieci bawia sie w lekarza i juz wydaje sie im ze wszystko o zyciu wiedza gdzie wy sie wychowałyscie ,w jakich domach ?

jedna tu napisłą ze ma 18 lat i dziecko w wieku połtora roku czyli ...urodziła majac 16lat a w ciaze zaszła majac lat około 15 ciekawe kiedy miała swój pierwszy seks.....moze tuz po komuniiiiiii bozeeee nie wierze jak ci ludzie wychowuja dzieci ze te dziecie maja dzieci szlajaja sie po nocach a matka z ojcem gdzie? pytaM!Co z nich za rodzice skoro nie panuja nad dzieckiem 15 letnim które sie gzi gdzie popadnie z pierwsdzymm lepszym chłopczykiem ledwo cipka obrosnie włosem a one juz piepprza sie na potege jakies chore geney nadpobudliwe czy co?