Nastoletnie mamy

Ja za tydzień skończę 18 lat i już mam synka 4 miesięcznego - Nikodema Jest .śliczny, cudowny i kocham go bardzo, nawet przez moment nie przeszło mi przez głowę żeby go oddać. Mój chłopak ma 19 lat - Łukasz, i zamieszkał u nas w domu (moi rodzice są zamożni, więc nie ma problemu z pieniędzmi na wychowanie) Mój chłopak gdy sie o tym dowiedział był w szoku tak jak i ja, ale zaraz potem mnie przytulił, powiedział ze mnie, kocha i już kocha masze dziecko, i ze sobie poradzimy, i wychowamy go na wspaniałego człowieka, wtedy już wiedziałam że będzie dobrze. Mój chłopak pracuje i zaczyna studia, a mi została jeszcze jedna klasa liceum no i matura, problemów z nauka nie mam, wczesniej sie uczyłam bardzo dobrze, więc nie będe miała problemu ze skończeniem szkoły bo ostatni rok idę do prywatnej żeby mieć czas dla synka :) Jak byłam w ciąży obawiałam się porodu bałam się po prostu, a zaczęło się to w nocy, przez okres ciąży Łukasz mieszkał u swoich rodziców, ale gdy tylko nasz synek sie urodził zamieszkał u nas by być z Nikosiem:) Cieszę się, że mój syn będzię miał tak odpowiedzialnego i opiekuńczego tatę. Poród się zaczął ok. 2 w nocy, mama zaraz zadzwoniła do rodziców Łukasza, ci przyjechali w mgnieniu oka, przez cały poród łukasz był ze mną, i nawet nie wspominam tego źle, jak wzięłam synka na ręce pierwszy raz, to była chwila nie do opisania, nie mogłam uwierzyć że nosiłam go w siebie i ze jest częścią mnie. Teraz jest już ślicznym chłopzykiem :) Mimo iż dużo osób uważa że ciąża w tym wieku to błąd i zmarnowanie sowbie zycia, ja teraz mogę powiedzieć, ze to najwspanialsza rzecz jaka mnie spotkała dotychczas. Zapomniałam dodac ze jak urodził się synek, to były pewne problemy, ja wyszłam wcześniej ze spzitala niż Nikoś, jak poszłam odwiedzić synka na salę, to ta pielęgniarka co była przy noworodkach zapytała sie 'braciszek?' hehe to pamiętam :P bo kurcze nie wyglądam na te 18 lat być może dlatego ;) Ślub palnujemy po mojej maturze :) Pozdrawiam wszystkie młode mamy :) w dosłownym znaczeniu tego słowa :) w sumei to nastoletnie mamy :)

Szkoda że nie wszystkie mamy tak kolorowo jak Ty. :( Mój były ma na imię Łukasz i bardzo źle mi się kojarzy. No ale i też mój brat ma tak na imię. Ech... :(

Miałaś fajnie skoro cię chłopak nie zostawił. :). Przyjeżdżam do Polski a tu zimno, szaro aż się przyjeżdżać nie chciało ;(. Na lotnisku było opóźnienie 20 min w związku z tymi deportacjami Romów. Coś tam pan ochroniarz mówił ,że oni niby przy odprawach mają pierszeństwo :o. Byłam mile zaskoczona ,że pociąg się spóźnił tylko 30 min. Jak pod koniec marca jechałam do Gdańska odwiedzić starą przyjaciółkę to czekałam prawie godzinę :o. To było 10 dni przed porodem więc takie czekanie było z lekka męczące :o. Dzisiaj idę z koleżankami ze szkoły na kawę. Kiedy mnie nie było te złote dziewczyny kupiły mi wyprawkę artykułów szkolnych :). Kasę już im oddałam ale ciasto wypada postawić :).

Dziewczyny może mi któraś pomoże, wystarczy że wygracie grę i się zalogujecie za 1,22 zł. Wtedy będą napływać mi punkty a potem prześlą mi trochę kasy. oto link http://puzz.org.pl/?p=EMpR0gnYtkum Mam 4 miesięcznego synka i każdy grosz się liczy tym bardziej że wychowuje małego sama i obecnie nie mam pracy. Proszę pomóżcie.

Fajnie ze Ci sie tak ulozylo :) Najwspanialsza rzecz jaka mogla sie zdazyc :)

nie mogę, do zrobienia dziecka byli dorośli ale już do utrzymywania go nie, dzieci bawią się dupa, zgroza, zachowujecie się gorzej jak zwierzęta

Du*ą może ty się bawisz ale ja analu nigdy nie uprawiałam :P. Do szkoły chodzę w wakacje pracowałam. Dzieckiem opiekuje się pewna dziewczyna z mojego osiedla która po urodzeniu córki już nie może pracować (poważne komplikacje i w pracy grozi jej kalectwo) i od 13 lat nie ma co robić w domu więc się cudzymi dziećmi opiekuje. Oczywiście płacę jej za to.

Nastoletnie szmaty :O

Też kiedys byłam młodą mamą.Mając 18lat urodziłam córkę.dzis ma 18lat.Skończyłam studia,pracuję.Życzę Wam dużo zdrowia i powodzenia.Pamietajcie-wróccie do szkoły jak bedziecie mogły.Duzo oparcia w bliskich Dziewczyny !

Post wyzej zgłoszony do usunięcia !

Mam gdzies co o nas myslisz !! Do szkoly bede chodzic i chce ja jak najlepiej skonczyc dla mojej malej :)

Niektóre ubranka nowe, ogólnie stan bardzo dobry: http://allegro.pl/ubranka-dla-chlopca-wejdzcie-a-nie-pozalujecie-i1207615371.html Niektóre ubranka nowe, większość rzeczy założona raz: http://allegro.pl/ubranka-dla-dziewczynki-wejdzcie-nie-pozalujecie-i1207615605.html POLECAM :)

mala mii- jak tam Ci się z chłopakiem układa??? :)

Hej:) Ja mam 17 lat i jestem w 9 miesiacu:) Termin mam na 11.09 wiec juz nie mozemy sie doczekac Naszego Synka:) Mieszkam z chlopakiem u mnie,jest dobrze:) Czasem sie posprzeczamy,ale wychodze z zalozenia ze rozowo wiecznie byc nie moze...Moj chlopak pracuje i studiuje:) Ma 20 lat. Ja chodze do 2 klasy liceum kosmetyczno-fryzjerskiego w weekendy i chwale sobie ten tok nauczania:) Pozdrawiam Wszystkie Mlode Mamy :D

Patrycja2810 Z chlopakiem dobrze :) nie zawsze w kazdym zwiazku jest dobrze :) sa czasem sprzeczki :) My z niej wyslismy i sie ciesze :) Oboje sie nie mozemy doczekac malej ;) A jak tam u Ciebie i synka ? Olinkaaaa Gratuluje synka :) I zycze milych chwil z chlopakiem i synkiem :) Pozdrawiam mlode mamusie ;*

Hej Dziewczyny jest mi strasznie ciężko... A mianowicie mój były a ojciec dziecka wszystko sobie olewa. Spisałam z nim taką umowę że będzie mi płacił na małego 900 zł. każdego miesiąca do 15 dnia, to tak akurat na jego potrzeby (na szczęście ta umowa liczy się w sądzie no i będzie brana pod uwagę ) A nie dość że przez pierwsze 2 miesiące nie dał mi na małego ani grosza, to jeszcze w sierpniu pisał mi że mi całość da w tym miesiącu to ogółem na małego dostałam tylko 350 zł. Dużo od mamy pożyczyłam kasy w sierpniu. Teraz prawdopodobnie 13 września wyjedzie do pracy (po roku i dwóch miesiącach) do Niemiec, ani grosza mi nie zostawił. Jest tyle teraz promocji na ubranka dla dzieci że aż mi Piotrusia żal że ma tak beznadziejnego ojca i że na nic mnie nie stać a już prawie znowu ze wszystkiego wyrósł, ehh... Nie mam na nic nawet na używane krzesełko do jedzenia, jestem załamana. Nie wiem tylko dlaczego życie daje mi tak w kość. Musiałam się wam wyżalić. A w poniedziałek byłam w tesco ale tych pieluch sleep& play nie było po 22 zł, to znaczy były ale tylko 5. Kupiłam sleep&play 68 sztuk za 30 zł, nie wiem ile normalnie kosztują. Ale są super te pieluchy, chyba pampersy są najlepsze w śród pampersów. Małego coś obsypało na buźce, muszę iść z nim do lekarza, mały biedulek. Dziąsełka chyba też Piotrusia swędzą bo jak ''gryzie'' sobie rączki to bardzo się przy tym wkurza. A teraz mały sobie smacznie śpi bo wstał o 8.

hej dziewczyny, za miesiac kończe 20 lat.. wczoraj dowiedziałam się ze jestem w ciązy . jestem w szoku, zalamana, ale rownie sie ciesze. ale mam problem z tym jak powiedziec rodzicom o ciazy.

Patrycja2810 strasznie Ci wspolczuje :( Wlasnie u nas tez sa propocje na ciuszki dla malych dzieci. Szkoda ze ojciec dziecka taki jest... Bo naprawde dzieci male szybciutko rosna a to nozka tez szybko i chwila moment trzeba kupic nowe ciuszki i buciki a tu taka lipa.... :( A Malego mi szkoda ze cos na buzce sie stalo...

Bedzie wszystko dobrze :) zobaczysz :) Trzymam kciuki :) powodzenia ;*

chyba nie powinnam dziękowac. czułyście coś ze jesteście w ciąży ?

Dziewczyno masz 20 lat i nie wiesz jak rodzicom powiedzieć??? My mamy po 16-17 lat i jakoś to zrobiłyśmy. Wiadomo trudno jest powiedzieć o ciąży w każdym wieku, no ale bez przesady. A mieszkasz z nimi?

jakaś ty durna :o dziewczyna grzecznie pyta, a ty na nią naskakujesz :o widac, że empatia w twoim wypadku to obce słowo- choć wydawać by się mogło, że skoro sama to przechodziłaś, powinnaś wiedzieć, co ona czuje :o manisia - myślę,że powinnaś najpierw porozmawiać z mamą, na spokojnie- na pewno będzie to dla niej szok, ale zobaczysz- matki praktycznie zawsze przyjmują taką wiadomość lepiej niż ojcowie ;) pozdrawiam cię i trzymam kciuki:)

Nie było w tym żadnej wrogości! Stronę wcześniej czy dwie o tym pisałyśmy więc znajdź i poczytaj.

no właśnie z mamą bedzie dobrze i z rodzicami chlopaka bo on jedynak i jego rodzice bardzo lubia dzieci bo bylam kiedys z chrzesniaczka u nich to sie caly czas nia zachwycali i bawili. trudniej bedzie powiedziec mojemu ojcu, zawsze byl surowy... jestem jedyna corką, mam 3 braci, 2 starszych juz zonatych i po 2 dzieci mają i jeden mlodszy. moj brat tez wpadl jak mial 19 lat, i jak powiedzial o ciazy bratowej to pamietam ze sie ucieszyli, ale nie wiem czy wczesniej rozmawiali z nim bo to bylo 8 lat temu ;/ a mnie ojciez zawsze krotko trzymal. dobrze mam, jestem jego coreczka, ale teraz go zawiodlam i boje sie jego reakcji. z domu mnie nie wyrzuca ale nie wiem jak to bedzie dalej... Tu ktoś bytał czy mieszkam z nimi, tak mieszkam. ojciec mi kupił działke na 19 urodziny zebym miala latwiej w przyszlosci :( najlepsze to ze brałam tabletki a tu masz :(

Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/ Tu unikniecie wrednych pomarańczy!

Cześć wszystkim... ja skończe 21 lat w styczniu,a córusie rodze w grudniu i starsznie się tego boje... pewnie dlatego że koleżanki naopowiadały mi dziwnych histori o porodach. Na początku gdy dowiedziałam sie,że zostane mamą to był szok płakałam chyba z miesiąc nie wiedziałam co robić, a najgorsze było to, że mój facet cieszył się jak głupi, dlatego też bardzo źle go traktowałam czego teraz żałuje. Rodzicom tak się bałam powiedzieć (choć nie nie mieszkam z nimi ponad rok) że dopiero w 4 miesiącu powiedziałam mamie jak byłyśmy na zakupach, a ona mi prawie zemdlała. Byli na mnie bardzo źli, bo mieli nadzieje, że skończe studia i znajde w końcu dobrą prace. A tu taka niespodzianka... Teraz są bardzo szczęśliwi, że będą dziadkami. Ja jestem najszczęśliwasza na świecie jak czuje,że moja córeczka się rusza w brzuszku to myśle sobie jak mogłam się nie cieszyć że będe mieć dzidzuszko:) Bedzie mi trudno i opiekować sie dzieckiem(przynajmniej na początku) niestety żadna babcia mi nie pomoże bo obie pracują ale myśle, że dam rade i mimo mojego wieku i dość niepoukładanego charakteru dam rade. Martwie się też o moje studia i o pieniążki bo dziecko dużo kosztuje,a ja juz nie pracuje i nie dostaje nic (bo miałam tylko umowe o dzieło) i jestem na utrzymaniu narzeczonego. To jest dziwne uczucie, bo zawsze byłam samodzielna. Dobrze, że chociaż mamy własne małe mieszkanko. Napewno napisze tu jeszcze jak bede mieć jakieś pytania,bo widze, że jesteście doświadczone mądre dziewczyny:) Pozdrawiam:) PSSSSSSSSSSS. Szukam kontaktu z jakąś mamusią, która miałaby odsprzedać ubranka dla noworodka, pościel do łóźeczka, kocyki, taką chuste do noszenia dziecka czy coś w tym stylu itp. Mój mail: asiek6@wp.pl

W TYM MAILU JEST POMYŁKA!!!!!!!!!!! MIAŁO BYĆ asiek6@op.pl POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!

manisiaa90 Mam nadzieje ze porozmawiasz na spokojnie z rodzicami :) Tez mialam problem jak powiedziec tacie ale zrobila to mama i otem tata ze mna rozmawial tez... Myslalam ze bedzie ciezko bo mam 17 lat i tata jest surowy... Ale wszystko sie ulozylo :) Teraz nie moge doczekac sie konca pazdziernika az przytule swoje malenstwo :) Pozdrawiam mamusie :)

brzuszkowa- Niektóre ubranka nowe, ogólnie stan bardzo dobry: http://allegro.pl/ubranka-dla-chlopca-wejdzcie-a-nie-pozalujecie-i1207615371.html Niektóre ubranka nowe, większość rzeczy założona raz: http://allegro.pl/ubranka-dla-dziewczynki-wejdzcie-nie-pozalujecie-i1207615605.html POLECAM

http://odlotek.pl/zaproszenie/99686 polecam