Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kruszynkaaa

Nastoletnie mamy

Polecane posty

Gość monius456
i to Ty masz problemy ale chyba z glowa. nie, ja nie jestem nerwowa ale kazdego czlowieka wyprowadzila by z rownowagi tak niby wyksztalcona osoba jak Ty. jakos nie zauwazylam zebys sie wykazala chociazby stylem pisania ponad prezcietna, wiec sama nie wiesz o czym mowisz. ta co najwiecej posluguje sie poprawna polszczyzna- zal. 4sz4 masz racje ale chyba zadna dziewczyna nie przejmuje sie takim pisaniem najmadrzejszego osobnika na forum-ferujki. a o plakaniu po nocach to mowy nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikanka
Ty monius faktycznie jakas nerwowa jestes. Caly dzien nad odpowiedzia myslalas? Tamte wpisy z rana a ty nadal przezywasz. Wez sie zajmij dzieckiem jak taka szczesliwa jestes :D z tego powodu. Zal mi was bo przesralyscie sobie zycie i tyle. Ja mam 17 lat i nie w glowie mi pieluchy teraz tylko nauka. I wakacje juz niedlugo tez sie swietnie zapowiadaja :D Monius mozesz sie nie trudzic wymyslaniem odpowiedzi bo zlewam cie, chyba ze z nudow uwiazana do dzieciaka w domu nie masz co robic i walisz w klawiature jak szurnieta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monius456
Tak sie sklada ze ja nie wymyslam odpowiedzi tylko pisze co sadze. i nie myslalam nad tym caly dzien tylko nie mialam czasu wczesniej odpisac. i jakbys chciala wiedziec to ja jestem od Ciebie starsza, w tym roku pisze mature, a po za tym teraz jestem w trakcie robienia prawka wiec nie z nudow stukam w klawiature jak mowisz tylko sie ucze. a tu odpisuje nie do Ciebie i dlatego ze nie lubie jak ktos mnie obraza. a Ty skoro sie uczysz to siedz z nosem w ksiazkach a nie w forum o temacie Ciebie nie dotyczacym :) pozdrawiam. a i nie jestem uwiazana w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojezu medal wam
droga moniuś, używałam prezerwatyw na prawdę bardzo długo i jakoś dziwnym trafem nigdy nie pekla :) O matko, po prostu cud :D Z tym że moj mężczyzna umial jej używać. A nawet jakby pękla to do ginekologa droge znam po tabletki, juz pisalam wiec czytaj ze zrozumieniem. Szkoda dyskutowac z Wami , bo tylko sie plujecie i rzucacie tekstami z gimnazjum, czym tylko potwierdzcie swoją niedojrzalosc. A tak trąbią wszem i wobec jakie to dojrzale nie są. Ale jest takie przysłowie, krowa co dużo muczy mało mleka daje. I tym miłym akcentem zakończę dyskusję z wami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojezu medal wam
Ja się nie dupczyłam w wieku 16 lat jak niektore tutaj. Bo jak tu ktoras wczesniej kobieta pisala, w wieku 15-16 lat mozna sie conajwyżej bzykać. Kochać się mozna w związku, kiedy się ma do siebie szacunek i zaufanie, a nie motyle w brzuchu. Nawet nie czytam tych Twoich frazesów pustych, bo wciąż piszesz to samo. Mojemu dziecku wspolczuc nie musisz, bo ma wszystko co Mu do szczęścia potrzebne. A o mojej kulturze to sie nie wypowiadaj, najpierw spojrz na siebie, jakie górnolotne teksty tutaj z koleżankami walisz :) Ja swoje dziecko poczęłam z pełną świadomością, kiedy był na to czas i wiem, że mogę dać z siebie wszystko na maksa bo coś juz w życiu osiągnęłam, coś mam, i teraz mogę poświęcić czas dziecku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiemmm
poczytajcie sobie mar-ionetke, jedyna dziewczyna ktora umie trzeźwo ocenic sytuacje anie tylko sie szarpac popieram - ojezu medal wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszlam w ciaze w wieku 19-moj chlopak-rownolatek.. wszystko ok-nie odszedl ode mnie,bo dobrze ulokowalam uczucia i wiedzialam,ze mnie nie zostawi.szkole przerwalam i nic mi sie z tego powodu nie stalo.chlopak pracuje.rodzice ok-spisali sie na medal,bardzo pomagaja,dziadkami sa doskonalymi. pelnia szczescia:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego???????????????
śledze ten watek juz jakis czas... Wytlumaczcie mi skad w Was takie agresywne nastawienie do mlodych matek? co one Wam zrobily- no co takiego zlego? same je prowokujecie wyzwiskami typu- dziwki, dupodajki, puszczalskie itd. a pozniej macie pretensje ze sa nie dojrzale bo sie rzucaja do Was- tyle ze kazdy czlowiek stara sie bronic siebie i swoje racje. Medal wam za to skoro jestes spelniona w zyciu, osiagnelas to co chcialas, masz meza i dziecko to po co krytykujesz dziewczyny, ktore sa mlode maja dziecko najpierw, a pozniej staraja sie o wyksztalcenie i daza do osiagniecia swoich celow w zyciu?? Czy uwazasz ze robia zle, ze sa gorsze od Ciebie? Jestes juz dojrzala kobieta wiec powinnas miec troche inne zachowanie w stosunku do dziewczyn, ktore swoje zycie ukladaja w innej kolejnosci niz Ty sama- ale co nie znaczy ze gorzej. Z zawodu jestem polozna srodowiskowa i wiele nastoletnich matek odwiedzalam w domach. rozmawialo sie z niektorymi na takim samym poziomie jak z dojrzalymi kobietami. I wiele z nich poswiecalo sie wlasnie "na maksa" swoim dzieciom mimo ze mialy rowniez inne obowiazki np. szkole. I z czystym sumieniem moge powiedziec ze sa dojrzalymi i wspanialymi matkami dla swoich pociech. Oczywiscie byly tez takie, ktore urodzily ale opieke nad dzieckiem zostawialy swoim rodzicom albo traktowaly to jako przykry obowiazek. ale nie mozna oceniac tylko nastoletnich matek, bo jest mnostwo dojrzalych kobiet, ktore oddaja dzieci a co gorsze wyrzucaja lub katuja. Wiec co gorsze: nastoletnia matka kochajaca bez granic swoje dziecko i dajaca mu to co tylko moze- czy- dorosla matka ktora wyrzucila lub oddala swojego potomka albo zneca sie nad nim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferujka-Zabłysnęłaś inteligencją,naprawdę.Twierdzisz,że ukończyłaś jakąś szkołę? To pokaż to! Bo z tego co czytam to poziom reprezentujesz sobą zerowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby dupa rzadzila głowa
jeszcze dają, myślałam, że już sporządniały, ale widać, że jak ktoś patałach to i pozostanie patałachem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bida az piszczy
:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines18ck
Przeczytałam kilka wypowiedzi i szczerze nie rozumiem dlaczego niektóre z was są tak chamskie dla nastoletnich matek. ;/ Przepraszam za wyrażenie ale inaczej sie tego opisać nie da... coś ci nie pasuje?-poprostu nie wypowiadaj się jak masz zamiar jeździć po innych bo to źle świadczy nie o nich tylko o tobie i o tym że nie masz za grosz szacunku.... Ciekawa jestem bardzo co ty bys zrobiła na ich miejscu? Zapewne to samo czyli popierała nastoletnie matki...I uwierz mi że jestem tego pewna. Znam jedną dziewczynę która przez dlugi okres poniżała nastol.matk. a co się okazało?? w wieku 14 lat zaszła w ciążę a w wieku 15 urodziła...i co za tym idzie.... Mianowicie to że kobitka się załamała matka wyrzuciła ją z domu wyzywała od najgorszych...reszty chyba nie musze pisać że aby sie utrzymać i przede wszystkim swoje dziecko mówiąc potocznie dawała d*** za kase...;/ więc sory....napisałam to dlatego że również ty moglaś się znaleźć w takiej sytuacji(nie mówię że musialabys zarabiac na ulicy dla jasnosci) i że jeśli coś masz do nastoletnich matek to poprostu miej to dla siebie i nie wchodź na tego typu fora....One wpadły nie dlatego że były kurwami czy jak tam ich jeszcze bardziej niektórzy opisują tylko dlatego że mialy chlopaków a zdarzyło się jak się zdarzyło...z resztą teraz nawet dorosli wpadają a im nikt nic nie powie...zostawię to bez komentarza.. A was nastoletnie mamusie jak najbardziej popieram i trzymam kciuki żeby jak najlepiej się wam ułożyło;) Napiszcie jak tam wasze bobasy czy też przyszłe dzidziunie;* Buziaki:*** i nie przejmujcie się tymi komentarzami od tych pustych i nie toleranckich idiotów;) Powodzenia;) W razie czego macie moje gg 23298153

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ja tez popieram
nastoletnie mamusie. Tylko sie same utrzymujcie a nie z pomoca calej rodziny i spoleczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradlam slonce!
a niby dlaczego maja nie korzystać z pomocy MOPS-u czy innego osrodka?? nalezy sie to im!!!! najlepiej zeby pijak dostawal kase i to nie mala, bo przeciez ma zaswiadczenie,ze jest alkoholikiem. za rogiem za pieniadze z mopsu kupuje wino czy inne badziewie. smaotne matki, mlode matki korzystajcie ile sie da!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mam 17lat,za pól roku skoncze 18...i jestem w ciąży, za 4 tygodnie mam termin porodu..mój chłopak jest w moim wieku :-p. przed tym jak zrobilam test ciążowy i wiedziałam już na 100% ,miałam jakieś dziwne sny i czułam jakby coś się wemnie zmieniało,w myślach cieszyłam sie na to że jakby moje przeczucie się sprawdziło byłoby cudownie...ale kiedy już wysłalam mojego chłopaka po test do apteki...strasznie się bałam.oczywiście test robił mój chłopak i on miał powiadomić mnie o wyniku,ja tylko musialam nasiusiać :-) kiedy wynik był już znany nam obojgu ,obydwoje zaczeliśmy płakać,ale mój chłopak popłakał chwile i zaczął mnie przytulać i pocieszać,chodż miał wielki strach w oczach...niemogłam dojść do siebie przez dwa dni...myślałam o środkach poronnych oczywiście a dlaczego bo bałam sie reakcji rodziców,chodziasz że jesteśmy z moim chlopakiem juz raze prawie 3 lata.mój chłopak niechciaŁ ZEMNĄ rozmawiać bo ja cały czas myślalam aby pozbyc sie tego ciężaru zemnie tak wtedy okreslalam moje dziecko.,ponieważ on był przeciwy aborcji,i bardo chciał żebym urodziła...pierwsza dowiedzial sie jego mama , dopiero pozniej moja i moj ojczym,poniewaz oboje z nas niema ojcow...:-(oczywiscie było pytanie i co teraz? noi postanowiłam że urodze i wychowamy nasze dziecko...mój chłopak troszczył sie o mnie ,opiekował sie ,przyjezdzal po mnie do szkoly i do pracy byl bardzo kochany i do tej pory jest :-) ale ja niby sie cieszylam ale nie do konca ...czasami miałam głupie myśli i uczucie po co mi to? ale teraz gdy już zaraz rodze niewyobrażam sobie jak by to było jak by mialo nie być naszego syneczka...bylismy na usg ,na którym okazało sie że jest mężczyzna,mój chłopak był dumny jak paw...w tym momencie jest bardzo dobrze między nami ,miedzy naszymi rodzicami,bo ja treaktuje mojego ojczyma jak wlasnego ojca:-) bardzo sie kochamy i oczekujemy na przyjście na świat naszego synka...życze każdej młodej mamie takiego szczęśliwego zakończenia :-):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojezu medal wam
"Medal wam za to skoro jestes spelniona w zyciu, osiagnelas to co chcialas, masz meza i dziecko to po co krytykujesz dziewczyny, ktore sa mlode maja dziecko najpierw, a pozniej staraja sie o wyksztalcenie i daza do osiagniecia swoich celow w zyciu??" Wypowiadam się, bo póki co w tym kraju jeszcze panuje wolność slowa ;) Poczytaj moje posty uważnie, to się dowiesz jaki jest mój punkt widzenia na ten problem... bo powtarzać się nie lubię. Nie podoba Ci się krytyka ? To nie czytaj. Bo póki co, wypowiedzieć się może każdy, Ty tego czytać nie musisz. Słowa krytyki też trzeba umiec przyjmować i potrafic odpowiedzieć stosownymi argumentami, a nie tylko się rzucać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuku desperatka
ja tez mam 17 lat i jestem w ciąży boje sie powiedzieć rodzicą bo boje sie ich reakcji szczególnie taty bo bycmoze bedzie kazał mi ja usunac i bedzie mnie miał za kompletna niedojde a mama ma dośc swoich problemow a do lekarza jeszcze nie dotarłam wybieram sie ale boje sie ze on moze powiadomic moich rodziców a ja tego nieche wolała bym sama ale jeszcze nie teraz .wiec mam pytanie czymoze któraś z was orientuje sie czy lekarz zawiadamia rodziców?? było by mi miło gdyby któraś odp jestem zdesperowana a chce dobrze dla bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojezu medal wam
Lekarz nie powiadomi Twoich rodziców . Ale prędzej , czy później będziesz musiała ich poinformować. Jeżeli boisz się taty, to może najpierw porozmawiaj o tym z mamą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
A mnie zawsze zastanawiają te historyjki o pękniętych prezerwatywach...Tyle lat stosuję i jakoś żadna mi nie pękła... Owszem, kiedyś, za starych czasów to się zdarzało ale teraz???? Kurcze, jeśli nie chce się zostać matką wystarczy stosować mniej więcej kalendarzyk i zawsze prezerwatywę- szanse są minimalne. Nie wierzę, że wszystkie młode matki wpadły bo gumka pękła. akuku desperatka- lekarz nie powiadomi Twoich rodziców. A lepiej idź i potwierdź, żeby miec pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysiaczek90
ja znam dziewczyne której tez pękla gumka i wpadli, teraz ma wspaniałą roczną córeczke i z chłopakiem nie jest, wychowuje sama. kalendarzyki sie nie sprawdzają, do tego potrzebna regularna miesiączka a nie sadze aby dziewczyna w wieku17, 18 lat juz miała... ja mam 20 i nie mam nadal. Tez zostanę mamą. jestem w 7 tygodniu ciąży i wpadłam na tabletkach anty MERCILON. wiec sami widzicie ze nie ma 100% zabezpieczenia. kazdemu sie może zdarzyć, a jak sie przytrafi jakiejs małoletniej dziewczynie to wszystkie na nia najezdzaja ze dupy daje i nie myśli za przeproszeniem. innym sie udaje a innym nie, roste. to tylko zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
marysiaczek- jak można wpaść zażywając tabletki? Przeciez tabletki blokują owulację- nie ma owulacji, nie ma jajeczka- niemożliwe zapłodenienie :) Lepiej przanalizuja, czy nie miałaś biegunki, wymiotów i nic z tych rzeczy. Antykoncepcja to jest, że jednym się udaje a innym nie. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Akuku Desperatka : witam,chcę Ci powiedzieć że lekarz nie poinformuje twoich rodziców ponieważ obowiązuje go tajemnica lekarska.jeśli masz już lekarza ginekologa to zgloś sie do niego jak najszybciej ,wtedy on wpisze Cię do Księgi kobiet ciężarnych,to najlepsze rozwiązanie jeśli niechcesz żeby doszlo do aborcji przez twoich rodzicow,jak już bedziesz wpisana to oni nic nie mogą już zrobić.a jeżeli dopuszczą się wtedy aborcji grozi im za to nawet więzienie.chyba że nie masz swojego lekarza ginekologa to musisz zglosic sie do poradni dla niepelnoletnich dziewczyn powiedziec co i jak i oni zapisza Cie na wizyte wtedy bedziesz mogla przyjsc bez mamy ( tylko wtedy pamietaj o książce ubezpieczeniowej twoich rodzicow i pamietaj ze musisz znac dokladne dane swojej mamy m in.pesel) bo prywatnie do ginekologa lub do poradni K ale dla kobiet dorosłych będziesz musiala przyjśc z opiekunem ,czyli mamą.jeśli niemasz lekarza ginekologa to odezwij się do mnie ja Ci podam adres do poradni dla dziewczyn niepełnoletnich.i niedenerwuj się bo teraz żle to wpływa na twojego maluszka..trzymaj się ,będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety mamuska17 mylisz sie
Nie trzeba isc do zadnej poradni dla niepelnoletnich dziewczyn zeby sie zapisac do ginekologa. sama bylam w ciazy kiedy mialam niecale 17 lat i bylam u gina pierwszy raz prywatnie sama i doktor nic nie zapytala o zadnych opiekunow, a drugi raz bylam na ubezpieczenie i tez nie bylo zadnego problemu. Ginka zapytala tylko czy juz rodzice wiedza, wiec powiedzialam ze tak i bylo koniec tematu. Z opiekunem to koniecznie musi przyjsc dziewczyna, ktora nie ukonczyla 15 roku zycia, a jesli przychodzi sama to lekarz ma prawo powiadomic odrazu prokurature bez zgody dziewczyny poniewaz sex z osoba ponizej 15 roku zycia jest niedozwolony. ale to nie dotyczy akuku-desperatki. I cala ciaze chodzilam sama do gina i na kazde badania i nikt nigdy nic nie mowil. Chyba ze sa jacys ginekolodzy, ktorzy by nie przyjeli ale nie powinni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiem Ci tak,że poprostu miałaś farta,bo ja poszłam do 5 prywatnych ginekologów i każdy odesłal mnie po osobę dorosłą,a do lekarza niestety ale wyobraż sobie że muszę chodzić z mamą...a takiego lekarza który Cię przyjął bez osoby dorosłej ,,można zaskarżyć,i będzie odpowiadał przed sądem...prawo w naszym państwie się zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to ty się mylisz bo taka ustawa weszła we wrześniu 2009roku,że dziewczyna niepełnoletnia nie może sama iść do ginekologa ani na ubezpieczenie ani prywatnie,i lekarz nie ma prawa przyjąć pacjentki niepełnoletniej....jeśli niewieżysz to sobie sprawdż...a powiem Ci jeszcze tak,że na usg musisz być teraz zazwyczaj z rodzicem...i weż pomyśl na logikę...nawet dziewczyna 17sto letnia która rodzi w szpitalu,nie ma jakoby prawa głosu ,bo to od opiekunów prawnych tej niepełnoletniej dziewczyny zależy czy ona wyjdzie ze szpitala z dzieckiem czy nie,to oni podpisują wszystkie papiery ,i oni o wszystkim decydują,i gdy już urodzisz i wychodzisz ze szpitala to opiekun prawny musi podpisać papiery,dotyczące dziecka i ,że opuszcza szpital.a do szpitala rodzącej niepełnoletniej dziewczyny bez opiekuna nie mają niestety prawa przyjąć,bo to że ona powie że jej rodzice wiedzą że ona jest w ciąży to dla nich nic nie znaczy,tylko jeszcze ich rozśmieszy ,ja wyszlam niedawno ze szpitala z patologi ciężarnych miałam małe problemy,to niechcieli mi zrobić zapisu KTG bez opiekuna prawnego.więc sprawdż sobie dokładnie ,że dużo sie zmieniło i niewprowadzaj w błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamuśka 17
napisz to jeszcze raz z kropkami bo tego bełkotu nie da się zrozumieć. a do porodu przyjmują każdą kobietę/dziewczynę bo co jej mają powiedzieć jak przyjezdza rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "TAKIE TAM GADANIE..." :) Tak czytam to, co napisałaś i zupełnie jakbym czytała swoje słowa jeszcze 2 miesiące temu. Otóż, skoro załóżmy, bo nie pamiętam ile dokładnie, ale antykoncepcja hormonalna ma 99,98% skuteczności przy, uwaga, prawidłowym, regularnym braniu, to oznacza że jedna na wiele, wiele kobiet wpadnie. 21 kwietnia dowiedziałam się, że jestem w ciązy, a brałam z zegarkiem w reku pod okiem chłopaka Yasminelle - tabletki anty dla młodych dziewcząt (mam 19 lat). Okazało się jednak, że dawka hormonów w nich jest dla mnie za niska (to fakt, że zawsze byłam nader rozwinięta na swój wiek) i mówiąc łopatologicznie mój organizm potrzebuje siekiery hormonalnej, by coś na niego podziałało (i nie jestem otyła jakby coś). Do tego dochodzi mój refluks, który prawdopodobnie uniemożliwił całkowite wchłonięcie się hormonów.. To okazało się po fakcie Ot, cuda się zdarzają ;) A serduszko dzidzi w brzuszku niech bije dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oczywiście dodam, że żadnych biegunek, wymiotów czy innych wydalających hormony przypadłości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejne szaloneeee
a to wy jesteście z tego słoneczka co w olsztyńskim bylo, trzeba bylo nie wypinać tylka to nie byłoby ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×