Dzikosc w lozku, czy to normalne?

Mam faceta, czuly opiekunczy i w ogole super, ale w lozku jest bardzo drapiezny, lubi ze mnie zrywac ubranie, jakies komplety bielizny, bluzki jak mam jakies do wyrzucenia potrafi naciac, chce zebym zalozyla je przed wyrzuceniem, a potem zrywa, nieraz bywa, potrafi zdarte ubranie poplamic w przyplywie emocji nasieniem, a potem wytrzec nim sobie swojego. Nieraz jak mam stara bluzke czy bielizne do wyrzucenia to mu nie mowie tylko wyrzucam poza dom, bo nie wiem czy to jest w porzadku. Co o tym sadzicie? Czy to wszystko jest normalne i powinnam mu na to pozwalac? Czy ktoras spotyka sie tez z czyms podobnym?

moze dogadaj sie z Nieznanym, nie bedziesz musiala wyrzucac tych starych ubran :P

Juz do niego napisalam :-) :P Ale mam pytanie do Was co sadzicie o tym co sie dzieje u mnie w zwiazku, czy to normalne, czy powinnam robic tak nadal, czy cos zmieniac, czy u Was tez cos takiego sie zdarza?

To nienormalne. Twój facet ma problem. Ja rozumiem podniecenie, ale jeśli zdarza mu się tak zawsze rozdzierać na Tobie szaty to już styuacja jest chora i myślę, że wcześniej powinien kupić Ci zapas nowej bielizny i ubrań :D Jak Ty dziewczyno wracasz do domu ? :D

Basiulka, chlopak zadowolony, Nieznany kupuje ciuchy, interes sie kreci:D a tak serio, lepiej, ze na co dzien jest mily, a w lzoku dziki, niz gdyby mialo byc na odwrot :)

wloz sobie mopa w dupe i udawaj semafor!

masz być pod każdym takim głupim tekstem :D

No niby moze sie rozkrecic, ale nie wiem czy mu mam tak dawac zrywac ubranka, w szczegolnosci te stare ktore mam wyrzucic. Powinnam mu dawac zeby zrywal ze mnie zamiast je od razu wyrzucac? Bo on je wtedy najpierw nacina, potem ze mnie zrywa, a potem plami nasieniem. Nieraz potem nie chce ich oddac do wyrzucenia.

ło matko, jak tak drze ubrania na Tobie, to chociaz w ramach zadoscuczynienia kupuje Ci nowe?:D

te ciuchy które z Ciebie zdarł;)

a leci mu piana z pyska??

No wlasnie nie odkupuje, bo rzeczy ktore na mnie niszczy sa przeznaczone do wyrzucenia. Wiec nie wiem czy mam mu je dawac do robienia powyzszych rzeczy, czy potajemnie wyrzucac. Co jakis czas kupuje mi cos nowego, ale to nie w zamian za te zniszczone rzeczy tylko od siebie.

co mam robic?

to wyglada na jakis rodzaj fetyszyzmu a to jest klasyfikowane jako zboczenie, jesli poza tym twoj partner potrafi opanowac takie potrzeby i kochac sie z toba na inne sposoby, to jeszcze ujdzie ale jesli nie kontroluje siebie... powinien pojsc z tym np do psychologa

to dewiant. moze kogos zgwalcic. uwazaj na niego lepiej daj se apokoj bo ma sklonnosci sadystyczne.

moj tygrysek tak na codzien jest potulny jak baranek ale w lozeczku zamienia sie w tygryska a ja w dzikuske i wtedy dopiero jest jazda na maksa. no ale my bardzo sie kochamy dlatego nie mamy zahamowan

wazne jest by rozmawiac co chcialoby sie sprobowac i sprawdzac co nas podnieca. seksma dawac nam przyjemnosc nie moze byc obowiazkiem albo jedynie by zaspokoic biologiczny poped

No wlasnie z jednej strony to dziwne, a z drugiej po prostu sie zastanawiam, czy mu na to pozwalac. Tak mi to nie przeszkadza, bo stare ciuszki jezeli nie zerwane przez niego to i tak ida na szmaty albo/ i od razu na smietnik.

rozmawiaj z nim o tym a zgadzaj sie wtedy gdy i tobie sprawia to przyjemnosc

mnie moj facet raz w trakcie igraszek uderzyl w twarz. nie bylo to raczej podniecajace wiec nie wracamy do tego i nie mam pretensji ze chcial sprobowac w koncu czasem szarpniecie za wlosy czy klapsik dodaje pikanterii

Mnie to w sumie jest obojetne, czasami wolalabym jakas bluzke przeznaczyc na szmate, a jak ze mnie zedrze to juz sie raczej nie nadaje

wiec powiedz mu ze bardziej cie podnieca jak zdziera z ciebie ubrania troszke delikatniej a czy ty nigdy nie zdarlas z niego ubrania?

Tylko ja nie wiem jak sie zrywa delikatnie, ja nigdy z niego nic nie zerwalam bo nie miala bym tyle sily.

Odkopuję prehistoryczny topic

"o wyglada na jakis rodzaj fetyszyzmu a to jest klasyfikowane jako zboczenie" Topik prehistoryczny i poglądy też...