srutututuuu 0 Napisano Grudzień 4, 2007 powiedzieli że ma być tylko jedno przesłuchanie, to może od razu z psychologiem. Ciekawe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość synastra Napisano Grudzień 4, 2007 Bardzo proszę, poradzcie od czego mam zacząć unieważnienie mojego małżeństwa, mąż okazał się niedojrzały do zwiazku, chcę to udowodnić ale nie wiem od czego mam zacząć i gdzie mam się udać. Dodam że to mąż odszedł ode mnie i on chciał rozwodu świeckiego. Jak zaproponowałam unieważnienie małżeństwa w kurii zaproponował: rób co chesz, ja mogę zeznawać jak mnie tam wezwą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Grudzień 4, 2007 zgłoś się do kurii w swojej diecezji tam się składa skargę coś w rodzaju pozwu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patricia86 0 Napisano Grudzień 5, 2007 Witam dziewczynki!dawno nie pisałam bo nie było o czym,ale coś drgnęło,pamiętacie pisałam że papiery zostały złożone 3 listopada tamtego roku minął rok i cisza,aż do wczoraj przyszło pierwsze wezwanie na 17grudnia,więc dopiero się zaczyna!tak długo czekaliśmy w Łodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patricia86 0 Napisano Grudzień 5, 2007 A TERAZ WAS PROSZĘ O POMOC!NAPISZCIE JAK WYGLĄDA TAKIE PRZESŁUCHANIE,KTO PRZESŁUCHUJE?ILE TO TRWA I CO POTEM?WZYWANY JEST KAŻDY PODANY ŚWIADEK?ILE TO TRWA? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Grudzień 5, 2007 No a jak myslisz, po co podaje się świadków? Żeby skarga ładniej wyglądała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Grudzień 5, 2007 jakiś ksiądz, najpierw osobę składającą skargę a potem współmałżonka, następnie świadkowie. Oczywiście terminy są rozłożone w czasie, wszyscy na raz nie zeznają. Mojego wczoraj trzymali ponad 4 godz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patricia86 0 Napisano Grudzień 6, 2007 Dzięki za odpowiedzi,napisze wam 17 jak poszło,ale naprawdę długo to trwa!jakiego rodzaju będzie to przesłuchanie,kolejny raz proszą o opisanie całej historii tego żałosnego małżeństwa?napiszcie bo jestem ciekawa,jak wiecie oczywiście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pgrzegorczyk 0 Napisano Grudzień 11, 2007 WItam. Czytam te forum, ale powiem, ze wymiękłem po 8 stronie :(( Mam wrażenie że wszyscy powtarzają innych zdania tylko swoimi słowami, żadnych konkretów. Czy ktoś, kto ma unieważnienie za sobą, mógłby opublikować dokument/wniosek jaki należy złożyć do sądu/kurii/trybunału? Gdzie taki dokument złożyć ? Jestem z Gdyni, wiem że w gdyni jest jakiś Trybunał, ale nie wiem czy tam mam osobiście złożyć, czy pocztą wysłać czy jak ?? Kiedy te pieniądze wpłacać ? Razem z tym pierwszym wnioskiem ??? Mówicie że kwota, to tak mniej więcej pensja netto, to w moim przypadku mam zapłacić 5 tys ?? To chyba troche nieuczciwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Grudzień 13, 2007 Cześć, nie wiem czy będę w stanie odpowiedzieć na Twoje wszystkie pytania. Z tą pensją to nie prawda. Mojego mężczyznę nikt nie pytał ile zarabia i czy stać go na opłaty, sami to wyliczyli, nie wiem jak. W każdym razie miał termin zapłaty do przesłuchania. Co do miejsca składania skargi to będzie to sąd przy Twojej kurii czyli gdzieś w Gdańsku. Poszukaj adresu w internecie. Skargę, bo tak nazywa się ten pozew, musisz napisać sam. Zgłoś się przedtem do sekretariatu przy sądzie biskupim i oni Ci tam powiedzą co i jak i czy masz w ogóle podstawy do uznania małżeństwa za nieważne. Najlepiej wszystkie sprawy załatwiać osobiście. A dlatego na tym forum pisze się ogólnie, bo nikt nie chce swoich \"brudów\" prać publicznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Grudzień 13, 2007 ja znam cztery osoby które przeszły przez unieważnienie z pozytywnym skutkiem. I wszystkie są już w nowych związkach, po drugim ślubie w kościele. Ale nikt z nich nie chce nic mówić na temat procesu. Teraz mój mężczyzna przez to przechodzi, czas pokaże z jakim skutkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morowa Napisano Grudzień 16, 2007 A moze jest ktos kto ma/mial podobny problem.... A mianowicie: Jedna ze stron stwierdza, ze jednak nie kocha tej drugiej-miesiac po slubie, ze to byla pomylka. A kiedy ta osoba niekochana zwiazuje sie z inna osoba i jest szczesliwa nagle staje sie winna rozpadu malzenstwa :/ Powiedzcie czy ktos wie czy jest szansa na uniewaznienie malzenstwa????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morowa Napisano Grudzień 16, 2007 A co powiecie na to: Jedna ze stron stwierdza (miesiac po slubie!!!), ze jednak nie kocha tej drugiej osoby. Dlatego, ze to byla po rpostu pomylka itd... Powiedzcie czy jest szansa na uzyskanie uniewaznienia malzenstwa??? Może ktos mial podobny problem??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PREZESIK 0 Napisano Grudzień 20, 2007 Po pierwsze na chwile obecna koszty uniewaznienia malzenstwato kolo 1200 PLN po drugie zanim cokolwiek sie zrobi to nalezy zaczac od wizyty w kurii biskupiej i umowic sie na rozmwe z ksiedzem dopiero po tej rozmowie ksiadz podejmuje decyzje o tym czy istnieje mozliwosc wniesienia PROSBY. Wiem bo dzisiaj tam bylem i odbylem taka rozmowe. Jezeli jest ktos kto ma juz to za soba prosze o kontakt ze mna moje gg to 7577935 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PREZESIK 0 Napisano Grudzień 20, 2007 i nie ma czegos takiego jak rozwod koscielny czy uniewaznienie malzenstwa. dokladniej jest to stwierdzenie niewaznosci malzenstwa w chwili jego zawarcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Grudzień 20, 2007 prezesiku >>> o tym wszyscy wiemy, tylko to skrót myślowy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KORIN Napisano Styczeń 2, 2008 Czy jest mozliwosc starania sie o takie uniewaznienie, gdy druga osoba nie wyraza na to checi? Musi isniec chec obojga stron? Jak to jest??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość troska o świat Napisano Styczeń 2, 2008 mam do Was pytanie przymierzamy się do rozwodu cywilnego - żeby było szybko i bez bólu będzie bez orzekania o winie i tu pytanie? jeśli kiedyś zaplanuję unieważnienie ślubu kościelnego (było kłamstwo na ołtarzu i zdrada) czy fakt że rozwóg cywilny był bez orzekania o winie będzie miał wpływ na wynik decyzji kościelnej? chodzi o to że cywil będzie na zasadzie - niedobraliśmy się , brak życia razem itp, a na kościelnym wszystkie brudy okołozdradowe będzie trzeba wywlec aby go uzskać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam paniusia Napisano Styczeń 3, 2008 z tego co wiem to rozwod cywilny nie wpływa w żaden sposób na uniewaznienie.Chodzi o to czy był z czyjejś winy czy bez orzekania. A przy unieważnieniu to wszystko wyciagają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PREZESIK 0 Napisano Styczeń 3, 2008 uniewaznienie malzenstwa nie ma znaczenia przy nimco dzialo sie w malzentswie lecz przed nim. Wiem to dziwne ale tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość coś na temat Napisano Styczeń 3, 2008 http://www.kosciol.pl/content/article/20040505202622667.htm to o unieważnieniu małżeństwa zawartego w kościele Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Styczeń 3, 2008 do Korin>>> obie strony muszą wyrazić chęć uznania małżeństwa za nieważne, czytałam niedawno o takim przypadku gdzie była żona w odpowiedzi na złożoną skargę męża powiedziała że go bardzo kocha i chce z nim być i sprawę zakończono Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KORIN Napisano Styczeń 4, 2008 Do srutututuu: To wyglada na to, ze z tym uniewaznieniem nie ma szans :( Bo mimo tego, ze to ona go zostawila ma do niego żal i pretensje, za to, że zwiazał sie z inna kobieta... Nie ma z nią nici porozumienia. Jest jak pies ogrodnika... Smutne to wszystko ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Styczeń 4, 2008 ja żadnej zgody nie wyrażałam, napisałam tylko oświadczenie o przyczynie unieważnienia i je dostałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Styczeń 4, 2008 po złożeniu skargi w sądzie biskupim, druga strona otrzymuje powiadomienie do którego ma się ustosunkować. Jeżeli jasne i wyraźnie napisze, że nie chce unieważniać ślubu bo uważa go za ważny i kocha tą drugą osobę to nie będzie procesu. Nawet jeśli napisze to wszystko z zemsty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaczech 0 Napisano Styczeń 4, 2008 Witam!! Surtututuuu nie jest tak jak piszesz!! Ponieważ to nie strona pozwana ma wydać wyrok tylko Sąd, a gdyby po napisaniu przez stronę pozwaną, że się nie zgadza do procesu nie dochodziło, to by wskazywało właśnie na to, że strona pozwana wydaje wyrok!! Strona pozwana może jedynie utrudnić całe postępowanie!! Dla wszystkich zainteresowanych polecam książkę o której już wcześniej pisałam!! Jest bardzo przydatna, ponieważ prócz strony czysto teoretyczno-prawnej ukazane w niej jest funkcjonowanie tego wszystkiego tak w praktyce!! Pozdrawiam!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Styczeń 4, 2008 jeżeli ktoś nie wyraża zgody na postępowanie to go nie będzie, tak to wygląda, jest gdzieś w necie o tym artykuł. Obie strony muszą wziąć udział w procesie, chociaż tylko na piśmie, bo jeżeli jest dobra wola do kontynuacji małżeństwa choć z jednej strony to odraczają postempowanie. Tak samo jak i nie w płacisz kasy przed rozpoczęciem przesłuchań. Przynajmniej u nas tak jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Styczeń 4, 2008 i tu nie chodzi o niezgodzenie się na proces tylko o unieważnienie. Kościól ratuje związki jeśli tylko można. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KORIN Napisano Styczeń 4, 2008 Do EWA 33: To jesli druga strona dostanie powiadomienie z Sądu, ze jest wniesiony pozew w sprawie uniewanienia malzenstwa to moze sie na nie go NIE stawic? Tylko napisac oswiadczenie pisemne co i jak (opisac sytuacje)? Czy tzreba stawic sie na takie przesluchanie osobiscie? Jak to jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srutututuuu 0 Napisano Styczeń 5, 2008 można się nie stawiać, ale trzeba odpowiedzieć na pismo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach