Gość pytanie do ludzi w sprawie Napisano Listopad 3, 2008 patrze i czytam>>> kiedy miałaś zakończoną pubilkację akt? a kiedy dostałaś pismo od obrońcy wm? piszesz że od lipca czekasz na wyrok Iibstancji,czyli w lipcu dostałaś pismo że sprawa przechodzi w etap wyrokowania? Proszę ,napiszjak to wyglądało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ludzi w sprawie Napisano Listopad 3, 2008 patrze i czytam>>> kiedy miałaś zakończoną pubilkację akt? a kiedy dostałaś pismo od obrońcy wm? piszesz że od lipca czekasz na wyrok Iibstancji,czyli w lipcu dostałaś pismo że sprawa przechodzi w etap wyrokowania? Proszę ,napiszjak to wyglądało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ludzi w sprawie Napisano Listopad 3, 2008 patrze i czytam>>> kiedy miałaś zakończoną pubilkację akt? a kiedy dostałaś pismo od obrońcy wm? piszesz że od lipca czekasz na wyrok Iibstancji,czyli w lipcu dostałaś pismo że sprawa przechodzi w etap wyrokowania? Proszę ,napiszjak to wyglądało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ludzi w sprawie Napisano Listopad 3, 2008 patrze i czytam>>> kiedy miałaś zakończoną pubilkację akt? a kiedy dostałaś pismo od obrońcy wm? piszesz że od lipca czekasz na wyrok Iibstancji,czyli w lipcu dostałaś pismo że sprawa przechodzi w etap wyrokowania? Proszę ,napiszjak to wyglądało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ludzi w sprawie Napisano Listopad 3, 2008 patrze i czytam>>> kiedy miałaś zakończoną pubilkację akt? a kiedy dostałaś pismo od obrońcy wm? piszesz że od lipca czekasz na wyrok Iibstancji,czyli w lipcu dostałaś pismo że sprawa przechodzi w etap wyrokowania? Proszę ,napiszjak to wyglądało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hania 26 Napisano Listopad 4, 2008 czesc powiedzcie mi ile trwa 2 instancja w krakowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość draksela Napisano Listopad 4, 2008 W moim przypadku sąd I instancji wydał wyrok w sumie 2 lata po złożeniu mojej skargi powodowej. Na początku września otrzymałam informację od obrońcy węzłą małżeńskiego, a pod koniec października wyrok. Teraz czekam na odpowiedź sądu II instancji ale to podobno może potrwać pół roku lub rok.... Strasznie to sie wszystko ciągnie.... Pozdrawiam wszystkich "szukających swej nowej drogi" Ufajcie mocno Panu Bogu, nie traćcie nadziei, bądźcie mocni w wierze... Ps. Jeśli ktoś wie jak to wszystko dzieje sięw sądzie II instancji - proszę o odpowiedź i pomoc? Czy można w jakiś sposób przyspieszyć sprawę? Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dor Napisano Listopad 4, 2008 Witam! Nie iwem czemu to wszystko tak się ciągnie skoro nawet w wielokrotnie wspominanej książce napisne ze sprawa w I instancji nie powinna przekraczać roku a w II do 6 mcy,rozumiem ż ejest wszędzie nawał spraw,ale jak wszędzie terminów mimo złożoności powinno się dotrzymywać,a tym samym skrócić czas oczekiwania ludzi którzy żyją nadzieją... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dor Napisano Listopad 4, 2008 Witam! Nie iwem czemu to wszystko tak się ciągnie skoro nawet w wielokrotnie wspominanej książce napisne ze sprawa w I instancji nie powinna przekraczać roku a w II do 6 mcy,rozumiem ż ejest wszędzie nawał spraw,ale jak wszędzie terminów mimo złożoności powinno się dotrzymywać,a tym samym skrócić czas oczekiwania ludzi którzy żyją nadzieją... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Prawnik-Kornat Napisano Listopad 6, 2008 Jeśli mają Państwo pytania dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego, odpowiem bezpłatnie. Odpowiem w sposób prawidłowy pod względem merytorycznym, jestem doktorantem prawa kanonicznego. Z nieznajomości prawa kanonicznego, można tworzyć rożnego rodzaju spekulacje, które również pojawiają się na tym forum. Dlatego jestem do Państwa dyspozycji, postaram się w miarę możliwości w szybki sposób odpowiedzieć na Państwa pytania. Dodam,że jestem osobą świeckim prawnikiem , dlatego będę przedstawiał sytuację z podobnego co Państwo punktu widzenia na sprawę rafal.kornat@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prawnik-KORNAT 0 Napisano Listopad 6, 2008 Jeśli mają Państwo pytania dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego, odpowiem bezpłatnie. Odpowiem w sposób prawidłowy pod względem merytorycznym, jestem doktorantem prawa kanonicznego. Z nieznajomości prawa kanonicznego, można tworzyć rożnego rodzaju spekulacje, które również pojawiają się na tym forum. Dlatego jestem do Państwa dyspozycji, postaram się w miarę możliwości w szybki sposób odpowiedzieć na Państwa pytania. Dodam,że jestem świeckim prawnikiem , dlatego będę przedstawiał sytuację z podobnego do Państwa punktu widzenia na sprawę rafal.kornat@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Danka74 Napisano Listopad 6, 2008 Witam,dzisiaj otrzymałam z Kurii Krakowskiej ze skarga została przyjęta ,skład sędziowski i termin na przesłuchanie na początek grudnia,a swiadkowie to kiedy będą przesłuchiwani?Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 6, 2008 Danka74 - zgodnie z wezwaniem najpierw Ty i Twój były Mąż zostaniecie przsłuchani ( z reguły w tym samym terminie przesłuchiwany są obie strony, tyle tylko że oczywiście oddzielnie). Dopiero potem po jakims czasie dostaniesz info o terminie przesłuchania świadków. W moim przypadku - moje przesłuchanie odbyło się w kwietniu, świadków we wrześniu (moja sprawa toczy sie w W-wie). Na wszystko przyjdzie pora - trzeba tylko być cierpliwym...niestety, bo to nie najłatwiejsze ;-) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dor Napisano Listopad 6, 2008 Kasiako 80- a jak długo po przesłuchaniu świadków czekałaś na odpowiedź co dalej (przepraszam ale nie wiem na jakim etapie jest Twoja sprawa)jeśli masz jakąś wiedzę na ten temat co ze sprawą dalej i ile trzeba czekać na jakąś odpowiedz,to bardzo proszę napisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lakis Napisano Listopad 7, 2008 No i wreszcie stało się - Kraków przekazał sprawę do Kielc i przesłuchanie mam 12 - ego:) Stresuje sie juz... Trzymajcie kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lakis Napisano Listopad 7, 2008 No i wreszcie stało się - Kraków przekazał sprawę do Kielc i przesłuchanie mam 12 - ego:) Stresuje sie juz... Trzymajcie kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lakis Napisano Listopad 7, 2008 No i wreszcie stało się - Kraków przekazał sprawę do Kielc i przesłuchanie mam 12 - ego:) Stresuje sie juz... Trzymajcie kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 7, 2008 dor - jakiś miesiąc po rpzesłuchaniu świadków otrzymałam pismo z info, kto został przesłuchany, a kto się nie stawił oraz info że niebawem zostane wewzana na przesłuchanie u biegłego (tj. psychologa) i tak sobie czekam już miesiąc....na tym etapie niestety tymczasowo utknęłam. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Danka74 Napisano Listopad 7, 2008 KASIAKO 80 dzięki bardzo bo TY potrafisz podtrzymaś człowieka na duchu,i potrafisz szczerze pomagać innym,pozdrawiam Cię serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 7, 2008 Danka74 - dziękuję za miłe słowa :-) ... ale popatrz co nam pozostaje - musimy się jakos podtrzymywac na duchu, wspierać, idziemy tą samą drogą więc kto nam pomoże jak nie ktoś kto zmaga się z podobnymi rozterkami (jedni sa o krok dalej inni dwa kroki za nami) Pozdrawiam sedeczenie wszystkich wędrujących do celu ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dor Napisano Listopad 7, 2008 Kasiako 80- a czy od momentu złożenia przez Ciebie skargi minął już rok (ten wspomniany w książce,czy te terminy są jednak dotrzymyane,czy już minął ten okres? a i mam jeszcze jedno pytanie jeśli można wiedziec,czy biegły psycholog pojawia gdy powodem jest niedorzałość? pozdarwiam i dziękuję w imieniu wszystkich za Twoje odpowiedzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 7, 2008 Dor - niestety co do terminów to chyba nigdzie nie są dotrzymywane :-( Przykre to ale prawdziwe. Sądy są obłożone pracą ponad swoje siły. Wspominałam już o Sądzie Warszawskim, gdzie cały Sąd to kawałek pietra budynku, ta jakieś 10 pokoików i bardzo mało osób które zajmują się tym wszystkim. W pokoju gdzie załatwia się wszelkie formalności na biurkach, podłodze piętrzą się sterty papierów, akt - byłam, widziałam i niestety wiem jak to tam wygląda :-(. Do tego dochodzi bałagan - znam osobiście parę której dokumenty zostały zagubione i sprawa stoi... w martwym punkcie. Ja składałam pozew w marcu 2007 dziś mamy już listopad czyli minąło 20 miesięcy... Co do biegłego jego obecność jako „świadka z wiedzy” jest bardzo istotna jeśli sprawa nieważności małżeństwa prowadzona jest z kan. 1095, który wprost mówi o niezdolności osoby do małżeństwa, sytuując ten defekt w jej sferze psychicznej. Konsultacja z biegłym w dziedzinie psychologii bądź psychiatrii jest w takiej sytuacji konieczna. W innych sytaucjach różnie bywa...psycholog nie zawsze jest niezbędny ale w syuacji powyższej czyli kiedy sprawa jest prowadzona z kan. 1095 - jest on niezbędnym !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sakrum Napisano Listopad 8, 2008 witam! jestem po przesłuchaniach,które dla mnie były farsą,ponieważ ksiądz,który mnie przesłuchiwał nie przejawiał zainteresowania moją sprawą.to nie było przesłuchanie-szukanie sedna sprawy-tylko długie,złożone pytania na które najchętniej ksiądz słyszałby odpowiedzi w postaci"tak"lub "nie" Porażka!!nie dosyć ,że musiałam myśleć nad tym co mówię to też dbać czy ten ksiądz to zapisze!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 8, 2008 sakrum - to przykre, że tak Cię potraktowali :-( Ostatecznie jedyny plus to, to że na końcu należy podpisac swoje zeznania i zawsze można coś dodać bądź też usunąć. Przesłuchujący powinien do tego się przyłożyć, dla Ciebie to może najważniejsza chwila w przebiegu całego procesu (nie licząc wyroku) dla niego... niestety zapewne kolajna sprawa tego dnia i wciąż te same monotonne pytania :-( Głowa do góry :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Teolożka Napisano Listopad 8, 2008 witam wszystkich, przede wszystkim nie ma czegos takiego jak rozwod koscielny czy umiewaznienie ślubu koscielnego, istenieje jednak STWIERDZENIE NIEWAZNOSCI ŚLUBU KOSCIELNEGO, nie jest to latwe....jezeli ktos ma konkretne pytania , potrzebuje pomocy to prosze pisac na moj adres z checia pomoge...pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dor Napisano Listopad 9, 2008 Kasiako to rzeczywiście 20 mcy to więcej niż rok,chociaż sprawa osoby która znam ma znacznie krótszy przebieg pozew luty 2008 i przesłuchanie świadków listopad 2008, ale to diecezja radomska, znacznie mniejsza to może jakoś szybciej, a może sprawa jakaś prostsza bo strony sie wstawiają. pozdrawiam i dziękuje za rozwianie watpliwości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 10, 2008 Teolożko - wszyscy to chyba dokładnie wiemy - jednak prościej jest posługiwać się potocznym stwierdzeniem \"unieważnienie małżeństwa\" (choć nie jest ono poprawne, ale wiadomo w czym rzecz i tutaj to jest najważniejsze) - to chyba na tyle ;-) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 10, 2008 Męczy mnie cos potwornie i musze to napisać .... choć z pewnością komuś się narażę (ale w sumie zapewne nie pierwszy i nie ostatni raz...) Kierowane jest to m.in. Prawnik-Kornat, Teolożki i wielu podobnym...macie chęć niesienia pomocy - róbcie to na forum. Odpowiadajcie bezpośrednio na pytania na PUBLICZNYM forum - skoro Wasza pomoc jest bezpłatna niech będzie tez powszechna, Ktoś ma chęć, jasne może i napisze do Was bezpośrednio ale po co ponawiac te same pytania wiele razy... wystarczy, że odpowie się raz tutaj i wszyscy będą zadowoleni. No chyba że ktoś jednak później upatruje sie w tym KASY.....a nóż dylikwetnt poprosi o pomoc w napisaniu skargi, poprowadzeniu przez zawiłości procesu.... Pozdrawiam wszystkich takich jak ja, laików którzy chcą się dzielić tym co wiedzą z własnego doświadczenia, bądź z dociekliwej lektury. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prawnik-KORNAT 0 Napisano Listopad 11, 2008 Witam, Jeśli chodzi o moją osobę, zawsze odpowiadam poprzez pocztę elektroniczną nie pobierając żadnej opłaty. Jestem partnerem merytorycznym wielu serwisów o tematyce związanej z procesami kościelnymi. Dlatego moim zadaniem jest pogłębianie świadomości, czy też wiedzy na temat procesów kościelnych również na tym forum, bezpłatnie. rafal.kornat@wp.pl Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiako80 0 Napisano Listopad 11, 2008 Prawnik-Kornat - cieszę się że tak Pan pisze i że nie uraziłam Pana. Teraz tylko czekam na Pańskie odpowiedzi na pytania które się tu pojawią. Pozdrawiam, kasiako80 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach