UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Witam, mam pytanie. Złożyłam skargę z tyt. 1095 n.3. Po lekturze forum oraz książeczki dochodzę do wniosku, że winam dodać także 1095 n.2. Czy można dodać drugi tytuł, a jeśli tak, to w jakim momencie procesu. Otrzymałam już dekret zawiązania sporu. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Do: Haneczka123456: Przepraszam za opoznienie w odpowiedzi. Sprawa w II instancji trafila do Warszawy we wrzesniu. Otrzymalismy pismo w tamtym miesiacu, ze dokumenty trafily i Warszawa bedzie je rozatrywac. Teraz czekamy caly czas na wyrok, bo dokumenty wrocily od obroncy wezla malzenskiego...pytanie, jak dlugo trzeba bedzie czekac jesli wszystko juz za nami...jak dlugo to trwa...to pytanie, na ktore pewnie nie jest latwo odpowiedziec

Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800

seminka13 to mamy podobnie ze sprawami :) mam nadzieję że dasz znać kiedy dostaniesz wyrok i oczywiście życzę pozytywnego :)

A może jeszcze ktoś jest z Łomży ???

wiola75 - II instancja przystąpi do instrukcji sprawy tj. zajmie się sprawą. Nie ma już potrzeby ustosunkowania się do tego pisma. II instancja zbada czy wyrok I został prawidłowo wydany. To tak jakby sprawa odbywała się raz jeszcze ale dzieje się już to poza Tobą, pracuje się już na zebranym materiale. Jak zapadnie wyrok II instancji zostaniesz o tym poinformowana.

do Kasiako80 dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie

Nipponia, bardzo dziękuję za odpowiedź. równiez czekam na pismo z II instancji, którą dla mojej Kurii jest Warszawa. no ale cierpliwość to hasło przewodnie dla ludzi tu goszczących:) trzymam kciuki za Ciebie i resztę :)

Do Haneczka 123456: Przepraszam, moze to pytanie pojawilo sie juz gdzies wczesniej, ale czy TY teraz czekasz na wyrok czy dopiero pierwsze pismo z II instancji? Jak dlugo juz trwa Twoje oczekiwanie? Co do cierpliwosci, to jak najbardziej sie zgadzam...chyba wszystkich tutaj cierpliwosc zostala wystawiona na ogromna probe...pozdrawiam

do Nipponia: czekam na pierwsze pismo z II instancji, niby niedługo, bo niecały miesiąc, ale czytając rózne wpisy z tego forum, nie chce czegoś przeoczyć- niektórzy dzwonią, dopytują, inni szybko dostają pisma,a niektórzy nie wiedzą nic:) cierpliwym być trzeba, ale jest w sercu mimo wszystko jakaś troska o pozytywny koniec. pozdrawiam serdecznie

jejku, Nipponia, to długo czekasz chyba...od września...no az mi ręce opadły:(czyli Twoja sprawa jest ponownie normalnym trybem jakby rozpatrywana? uwagi OWM ...hmmm czyli juz końcówka. no mój niepokój wzrasta w takim razie:( wytrwałości życzę najmocniej jak potrafię

Do haneczka 123456: z tego co mowil mi moj adwokat koscielny, to sprawa zawsze trafia do rak obroncy wezla malzenskiego. To chyba nie oznacza, ze sprawa jest kierowana "normalnym" trybem, bo wowczas znowu wzywani byliby swiadkowie, strony itd, a tak w naszej sprawie nie bylo. Dokumenty trafily do Warszawy we wrzesniu ( a raczej pierwsze pismo o tym, ze Warszawa bedzie rozpatrywac sprawe) trafilo do nas we wrzesniu. Potem standardowe pismo, czy zgadzam sie z I wyrokiem itd, czy mam nowe dowody i tak na poczatku grudni sprawa trafila do OWM. Z tego co adwokat koscielny mowil - to normalna procedura. Akta juz od niego wrocily, byla mozliwosc wgladu w calosc, teraz napisane zostalo pismo z prosba o zatwierdzenie wyroku z I instancji i czekamy...miejmy nadzieje, ze na pozytywny wyrok.

do Nipponia: dziękuję za naświetlenie sprawy. napisalam o tym "jakby normalnym trybie", poniewaz obiło mi się o uszy, że może przyjść również tylko powiadomienie o wezwaniu do zapłaty, zeby wydano dekret potwierdzający, bez specjalnych - normalnych procedur. Moze tez byc sprawa rozpatrywana poza nami, co chyba jest dłuzszym etapem. nie chciałam Cię Nipponio zdenerwować tym, ze byc może się mylę, ale spowodowane to jest tym, ze ile/ilu nas tu jest na tym forum, tyle jest doświadczeń. obysmy doczekali wszyscy tego, czego pragniemy. pozdrawiam:)

do Nipponia: juz przeczytałam wypowiedź pani Arletty, że przejscie przez rece OWM akt sprawy jest tez "zwykłym " postępowaniem:)

hej ja też dostałam wyrok z I instancji oczywiście dla mnie pozytywny i teraz poszedł do II instancji i tak naprawdę poszedł 28 marca i teraz mam czekac na druk do zapłaaty? Ile kosztuje II instancja jesli ktoś wie proszę napiszcie mi . Dodam ze u mnie II instancja to Katowice

do Piffko: chciałabym zapytać skąd wiesz, ze akta sprawy poszły do II instancji 28 marca? jestem w tej samej sytuacji co Ty:)

Haneczka: Ja juz jestem zakrecona kompletnie. Niektorzy wypowiadaja sie, ze sprawa toczy sie trybem "normalnym", czyli niby wszystko bez zbednych dodatkowych przesluchan, ale sa tez sformulowania typu "proces skierownay do zwyklego trybu", co oznacza, ze wszystko toczy sie jak w I instancji i trwa znacznie dluzej...strasznie to wszystko pogmatwane...cierpliwosci nam wszystkim mozna jedynie zyczyc:)

Ja miałam II instancję w Katowicach, sprawa do Katowic została przekazana końcem października, dzwoniłam i dopytywałam, pismo otrzymałam dwa tygodnie temu z potwierdzeniem wyroku I instancji i z kwotą do zapłaty - 300 zł, w czwartek dostałam cały dekret. Także w całej II instancji otrzymałam tylko to jedno pismo plus dekret po zapłaceniu.

do haneczki: tam we wyroku pisze ze mam 15 dni na odwołanie się lub druga strona ale już nie do I lecz do II instancji więc sama twierdzę ze po odebraniu pisma sprawa została skierowana. No tak naprawdę pomysl mam się odwołac do II instancji a tam nie ma dokumentów moim zdaniem to by było niepoważne.

Nipponia: no własnie o to i mi chodzi, tez jestem zakręcona sposobami załatwiania tych spraw. no jakby nie było-czekać czekać czekać:) Pifffko: ja w pismie-wyroku I instancji zauwazyłam formułę, ze "sprawa będzie skierowana do sadu II instancji", dlatego nie nakresliło mi to zadnego terminu,rzeczywiście i o odwolaniu był fragment i tylko miec nadzieję, ze dotrzymuja terminow:) ale dziękuje za odpowiedz. to tylko potwierdza tezę, ze jest bez liku sposobów postępowania w takiej sprawie:) miłego dnia wszystkim

Agniecha: aż się cisnie na usta, zeby powiedzieć, ze wyczekać musiałas "swoje" i trzeba sie do tej mysli przyzwyczaic, że mnie tez to nie minie:) nie mniej jednak jeszcze raz gratulacje -jestes juz po drugiej stronie:)

Agniecha ale ci dobrze tzn ze wszystko trwało około 6 miesięcy ? i wcześniej żadnego pisma nie dostałaś tylko od razu to potwierdzenie wyroku i kwitek? to by było super . Nie zdążyłam na komunię pierwszego syna ale może zdążę na komunię drugiego to dopiero co prawda za 3 lata ale kurde no trochę to wszystko trwa i martwię się ze nie zdąże

Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800

Do Piffko, Agniecha, Haneczka123456: Prawda, zgadzam sie z przedmowca, ze Agniecha jest "po drugiej Stronie". Mam wrazenie, ze czekam na opuszczenie wiezienia - doslownie, a niektorzy sa juz "wolni"....zazdroszcze i gratuluje! Mozna tez pozazdroscic, ze wszystko u Ciebie przebieglo zgodnie z terminami. U nas juz 6 miesiecy minelo odkad pismo trafilo do II instancji, a od wyroku z I instancji minelo juz bagatela 9 miesiecy.... Ze wszystkich postow mozna wywnioskowac, ze jednak duze znaczenie ma kuria, do ktorej przynalezymy i pozniej instancja, do ktorej trafia nasza sprawa....widze, ze Katowice najczesciej wywiazuja sie z terminow.. Chcialam jeszcze wszystich zapytac, czy ktos, mial po otrzymaniu II pozytywnego wyroku nalozona na niego klauzule? jesli tak, to jak dlugo trwalo jej "zdjecie"? Pozdrawiam i zycze sil i wytrwalosci wszystkim i sobie samej;)

to w takim razie mam szansę na niedługie oczekiwanie tak naprawdę :) Należe teraz pod Katowice

Faktycznie w końcu się doczekałam i co najważniejsze zdążyłam przed komunią syna - 26 maja. Ale muszę Wam powiedzieć że ja wielokrotnie dzwoniłam do Katowic , nawet napisałam pismo że bardzo mi zależy na czasie bo mam komunie syna. nie wiem czy to akurat coś dało, ale liczy się efekt końcowy. Życzę wszystkim powodzenia. Ja idę dzisiaj z mężem do księdza załatwiać ślub :)

Agniecha ale Ci fajnie wszystkie dobrego Ci życzę cieszę się ze już masz to za sobą :)

WIelkie wielkie gratulacje raz jeszcze..piekny czas:)

jejku Agniecha, az wieksza wiosna w sercu po tym, jak to pięknie ujełas..."Ja idę dzisiaj z mężem do księdza załatwiać ślub...":)

Witam! Dziewczyny, zamierzam złożyć skargę do Sądu Biskupiego. Rok temu rozmawiałam z proboszczem i poparł moją decyzję. Nie złożyłam skargi do tej pory, bo bałam się reakcji ex- krzyków, wyzwisk. W końcu wzięłam się na odwagę i biorę się za stwierdzenie nieważności. Proszę Was o podpowiedź: 1.jak określać ww wniosku exmęża? Mąż?- wg kościoła na dziś to wciąż mąż przecież :) 2.ilu świadków jest koniecznych 3.czy ex-mąż dostanie pełny tekst mojej skargi czy tylko pytania, do których powinien się ustosunkować? I.I dzięki z góry!