Gość pawla2 Napisano Kwiecień 30, 2014 do gość http://www.niesakramentalni.ecclesia.org.pl/?jan-pawel-ii-mysli,20 Poczytaj może bo zachowujesz się jakbyś rozumy pozjadał! Myślisz że jesteś tak inteligentny tak dobrze w wiarę wyposażony że daje Ci to prawo do oceniana każdego w w/w sytuacji? Nie znasz tych ludzi, nic ale to zupełnie nic nie wiesz ani o ich życiu o ich przeszłości...jak można w ten sposób oceniać ludzi!!! A co jest gorsze nie popełniać grzechu ze strachu przed Bogiem który ukarze czy nawet jak się popełnia grzech w sercu żałować go bardziej niż tobie się wydaje, Nie myślisz że życie to droga błędów i porażek ale każdy kto choćby w ostatniej sekundzie żałuje za grzechy dostąpi odpuszczenia! Jeśli ktoś żyje w małżeństwie niesakramentalnym nie ma prawa do nawrócenia....nie wierzysz w nawrócenie grzesznika? Daj tym ludziom spokój zajmij się czymś pożytecznym co się dobru przysłuży bo przez takich jak ty ludzie odwracają się od wiary i od Boga ,bo zamiast wsparcia na każdym kroku piszesz kontre Jak takiś oświecony to może pomoc bardziej by sie przydała niż anonimowe nawracanie. Poza tym myślisz że duszpasterstwa małżeństw niesakramentalnych są nie potrzebne? Wtedy by ich nie było człowieku! Na koniec napiszę słowa które kiedyś miałam okazję przeczytać są to słowa księdza który zajmuje się takimi właśnie małżeństwami "... dzięki małżeństwom niesakramentalnym jeszcze bardziej wierzę w Boga, bo gdyby go nie było skąd w człowieku byłoby tak wielkie pragnienie być blisko Niego..." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawla2 Napisano Kwiecień 30, 2014 do gość http://www.niesakramentalni.ecclesia.org.pl/?jan-pawel-ii-mysli,20 Poczytaj może bo zachowujesz się jakbyś rozumy pozjadał! Myślisz że jesteś tak inteligentny tak dobrze w wiarę wyposażony że daje Ci to prawo do oceniana każdego w w/w sytuacji? Nie znasz tych ludzi, nic ale to zupełnie nic nie wiesz ani o ich życiu o ich przeszłości...jak można w ten sposób oceniać ludzi!!! A co jest gorsze nie popełniać grzechu ze strachu przed Bogiem który ukarze czy nawet jak się popełnia grzech w sercu żałować go bardziej niż tobie się wydaje, Nie myślisz że życie to droga błędów i porażek ale każdy kto choćby w ostatniej sekundzie żałuje za grzechy dostąpi odpuszczenia! Jeśli ktoś żyje w małżeństwie niesakramentalnym nie ma prawa do nawrócenia....nie wierzysz w nawrócenie grzesznika? Daj tym ludziom spokój zajmij się czymś pożytecznym co się dobru przysłuży bo przez takich jak ty ludzie odwracają się od wiary i od Boga ,bo zamiast wsparcia na każdym kroku piszesz kontre Jak takiś oświecony to może pomoc bardziej by sie przydała niż anonimowe nawracanie. Poza tym myślisz że duszpasterstwa małżeństw niesakramentalnych są nie potrzebne? Wtedy by ich nie było człowieku! Na koniec napiszę słowa które kiedyś miałam okazję przeczytać są to słowa księdza który zajmuje się takimi właśnie małżeństwami "... dzięki małżeństwom niesakramentalnym jeszcze bardziej wierzę w Boga, bo gdyby go nie było skąd w człowieku byłoby tak wielkie pragnienie być blisko Niego..." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawla2 Napisano Maj 1, 2014 Jeszcze w myśl twojej wypowiedzi mniemam że tyjeżeli grzec****estes.bo wzbudzając żal za grzechy przed sakramentem pokuty i idąc do spowiednika na co liczysz? Bo chyba nie zuhwale na Miłosierdzie Boże.. a jesli chodzisz co miesiąc do spowiedzi znakiem tego popelniasz grzechy znowu i znowu...i za każdym razem masz nadzieje że Miłosierny Bóg wybacz. ..znowu wybaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawla2 Napisano Maj 1, 2014 Jeszcze w myśl twojej wypowiedzi mniemam że ty bez grzec****estes bo wzbudzając żal za grzechy przed sakramentem pokuty i idąc do spowiednika na co liczysz? Bo chyba nie zuhwale na Miłosierdzie Boże.. a jesli chodzisz co miesiąc do spowiedzi znakiem tego popelniasz grzechy znowu i znowu...i za każdym razem masz nadzieje że Miłosierny Bóg wybacz. ..znowu wybaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 1, 2014 chodzi o to, że gość was nie potępia, ale wskazuje na taką waszą postawę, poznaliście gościa, gościówę, ciach pras i już związek, no po jakimś czasie dochodzicie to nie ten, poznałam kogoś inszego, i znowu ciach pras, i tamten jest be, mam nowego gościa, po prostu strach z wami być, bo znowu kogoś poznacie trzeciego, czwartego, no ilu mieliście, i znowu, kolejny związeczek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 1, 2014 Oj, oj, to może wy unikacie grzechów przed strachem przed Bogiem i karą! Proszę mi nie imputować takich rzeczy! Ja staram się nie popełniać grzechów z MIŁOŚCI do Boga, bo w odróżnieniu od was wiem, że grzech Go rani, a nie zadaje się cierpienia komuś, kogo się kocha. Tak samo twierdzę, że nie wciąga się w grzech osoby, którą się kocha i hitstorie życia ludzi i ich trudna przeszłość nie mają tu kompletnie znaczenia. Nie cudzołożę i nikogo nie angażuję w grzech cudzołóstwa a osobie, która chce mnie w ten grzech wmanewrować mówię grzecznie "żegnaj". Proste. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawla2 Napisano Maj 1, 2014 Do gość jakbyś zauważył nie wypowiadałam się wcześniej na tym forum i nie wiesz czy należę do grupy niesakramentalnych ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam zamiaru nikogo krytykować jak zobaczyłam Twoje wpisy to aż mnie szarpnelo w jaki sposób piszesz do tych ludzi. ..módl się do Ducha Św żeby dal Ci natchnienie zanim napiszesz cokolwiek. . A poza tym mam wrażenie jakbym dydkutowala ze Świadkiem Jehowy bo takiej argumentacji używasz jak oni Niech Bóg da Ci światło poznania i napełnił serce twoje miłością tego z całego serca Ci życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 1, 2014 No pewnie, że szarpnęło :P . Jak uderzy się w stół, to odzywają się nożyce. To się nazywa sumienie. Fajnie, posłuchaj jego głosu. Świadkowie Jehowy to sekta, ja wyznaję katolicyzm. Jestem aktualnie w łasce uswięcającej i wiem co piszę. To co piszesz, to demagogia jest, niestety. Jak już nie masz argumentów dla wytłumaczenia cudzołóstwa w związku niesakramentalnym, to dosiadasz konia "nie sądźcie a nie będziecie sądzeni". Fajnie, polikwidujmy sądy, normy prawne, niech każdy żyje wg swoich instynktów. Super! Poczytaj Nowy Testament. Grzechem jest milczeć na grzechy cudze. Prawda bolesna, ale prawda tylko nas wyzwoli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawla2 Napisano Maj 1, 2014 Do gość piękne słowa tylko nie rozumie dlaczego nie bierzesz słów Św Jana Pawła II pod uwagę myślisz że on się myli nie ma racji? Piszesz ze jesteś w stanie laski uświęcajacej czyli będąc w stanie laski nie popelniasz grzechów no to pięknie nie ma takich ludzi! Wtedy byś nie musiał się nigdy spowiadać bo według tego co piszesz będąc w stanie laski uświęcajacej nie popelniasz grzechów. .. szkoda mi słów i nerwów jestem związana ze wspólnotami i znam wielu ludzi którzy przez takie gadanie jak twoje kiedyś odeszli od Boga ale dzięki miłości i miłosierdziu odnaleźli drogę do Pana. Jeszcze tylko na koniec dodam że do Ducha Św modlili się świeci wyobraź sobie że pewnie też byli w stanie laski uświęcajacej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 1, 2014 W którym miejscu piszę, że nie popełniam grzechów? Popełniam, jak każdy człowiek, no może nie takiego kalibru jak cudzołóstwo i dlatego ja załując o postanawiająć poprawę uzyskuję ich odpuszczenie a wy nie. Na własne życznie, bo wystarczyłoby zaprzestać współżycia w waszych związkach i spokojnie czekać na swierdzenie nieważności zawarcia małżeństwa. Dlaczego to taki dla was problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 1, 2014 gość ma rację, i tyle, natomiast mówienie, iż przez takich jak on niektórzy odeszli od Boga, to ho, ho, fajną mieli wiarę. a teraz z inszej beczki: dlaczego są te starania o nieważność i już jakiś związek, zamiast jak gość pisze, poczekać, a to tak: sąsiad ma willę, autko, żonkę fajną, dzieciaki, no i do komunii chodzi, a jak przyjdą święta to ja siedzę w ławce, to mi matula z babulą gadają: co ludzie powiedzą, jakie ty musisz mieć grzechy, no to żeby nie godoli, i żebym i ja jak sąsiad poszedł do komunii, to staram się o ten procesik, dlatego jest możliwe staranie się o proces i posiadanie już gościa czy gościówę, bo gdyby to staranie się wypłynęło z wiary, to nie byłoby kogoś pod ręką, a że to na zasadzie: sąsiad ma, to co ja będe gorszy, to skutki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawla2 Napisano Maj 1, 2014 do gość i gość "Coraz większa liczba rozwodów - w Polsce w 2009 r. to 72 tys. oraz 3,5 tys. separacji - niesie ze sobą także wzrost małżeństw niesakramentalnych. Kościół nawołuje, by takich małżonków obejmować troską duszpasterską. Na ten problem zwrócił szczególną uwagę papież Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej „Familiaris consortio”, wzywając duszpasterzy i całą wspólnotę wiernych „do okazania pomocy rozwiedzionym, do podejmowania z troskliwą miłością starań o to, by nie czuli się odłączeni od Kościoła” (FC 84). Kościół wychodzi naprzeciw takim związkom. W roku 2003 Konferencja Episkopatu Polski wydała dokument „Dyrektorium duszpasterstwa rodzin”, który został przyjęty podczas 322. Zebrania Plenarnego KEP w Warszawie w dniu 1 maja 2003 r. W jednym z rozdziałów dokumentu omawia się duszpasterstwo rodzin w sytuacjach szczególnych - a niewątpliwie taką jest sytuacja związków niesakramentalnych. Tygodnik Katolicki Niedziela - Niesakramentalna miłość http://www.niedziela.pl/artykul/61816/nd/Niesakramentalna-milosc tyle w tym temacie ja mam swoje zdanie i mam nadzieje że żadna osoba w związku niesakramentalnym nie zwątpi w Miłość Boga i jego Niepojęte Miłosierdzie nawet wobec grzesznika... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś73 Napisano Maj 1, 2014 A ja tam nie czytam postów gościa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adka75 0 Napisano Maj 1, 2014 Ja też nie czytam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość __Gośka__ Napisano Maj 2, 2014 I ja przestaję czytać posty Gościa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 2, 2014 pardomaja jak nie czytacie to po co piszecie, że nie czytacie:) no tak kościół ogrania troską bo jakby nie ogarniał to by znowu duszyczki odpadły z kościółka, a tak to i procesiki są, i inne fajne rzeczy, szkoda tylko że wzrasta ta ilość rozwodów, niezłe wybory podejmują ludziki: ciach pras i następny i następny, brrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 2, 2014 Nie, nie wydaje mi się, żeby osoby starające się o stwierdzenie nieważności zawarcia swoich małżeństw skakały "z kwiatka na kwiatek". Oddajmy im sprawiedliwość. Wierzą, że za pierwszym razem się pomyliły a teraz spotkały docelowych partnerów i pewnie uważają, że to miłość a nawet są święcie o tym przekonane. Problem w tym, że w dzisiejszym świecie słowo "miłość" tragicznie się zdegradowało. Zwykłą kopulację nazywa się "uprawianiem miłości" czy dewiacje seksualne "kochaniem inaczej". Kochanki rozbijające małżeństwa są przekonane, że kochają swoich żonatych kochanków, tak samo niektórzy zdradzający męzowie, wierzą, że żona to pomyłka a oto teraz spotkali miłość swojego życia. To drastyczne przykłady, ale nigdy nie przyznam miana "miłości" czemuś, uczuciu, relacji, które wpędza w grzech śmiertelny i pozbawia łaski i nigdy nie uznam, że człowiek, który pozwala na śmierć duchową osoby, którą rzekomo kocha, robi to z miłości a nie dla zaspokojenia swoich niskich instynktów tj. popędu seksualnego. Znamienne, że pominęliście wpisy osoby podpisującej się nickiem "gość gość", która wypowiada się właśnie jako jedna z was i pełna jest skruchy, dwie strony wstecz, tylko butnie wojujecie z moimi wpisami . I ja i tamta osoba i jeszcze "do Katii" mówią prawdę, niewygodną, ale prawdę. Nie ma miłości w wikłaniu człowieka w grzech i kropka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spartka2004 0 Napisano Maj 2, 2014 hej, dostałam uwagi obroncy węzła i w sumie wszystko jest w nich ok i czy mimo tego , że ja nie mam uwag trzeba na to pismo odpowiedziec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 2, 2014 ja jestem za gościem, mam tylko trochę pesymistyczny obraz człowieka, i myślę, iż za pierwszym razem też myśleli, że to miłość, a to nie było tak, doszło do hajtnięcia się, no i skoro jest rozwód kościelny to czemu nie skorzystać, ja bym proponował tak spotkanko za 20 lat, i zobaczymy czy znowu jest przy boku mym inny luby:) a gościu dobrze mówi! katja też. kochaniutka co do uwag to niech ci poradzi sąd, kasa tam spłynęła to czemu ją nie wykorzystać:) a teraz majówka, pora, aby się zajął luby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eeemi Napisano Maj 2, 2014 Nie ma sensu czytać i dyskutować z Gościem bo to forum traci swoją treść. Mam pytanie do Żabka 1111- Ile czasu czekałaś na wyrok w I instancji w Warszawie? My też czekamy, i już się niecierpliwię. W grudniu było przesłuchanie stron i do tej pory cisza. Jak dzwonię do Sądu to tylko słysze -prosze czekać, nic nie wiadomo :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabarzowa Napisano Maj 2, 2014 po jakiego h.. brałyście ślub? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 grabarzowa no zobacz na te pytania, a co, a gdzie, tam znajdziesz odpowiedź:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mark0000 Napisano Maj 3, 2014 Cześć, Moja sprawa zostala przekierowana do Olsztyna. U Kogos z Was toczyla sie / toczy się spr I albo II Instancji własnie tam? jesli tak to prosze o odzew jak sprawnie przebiega. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 Grabarzowa, a po takiego h**a żebyś się pytała :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 A Tobie się grabarzowa czasem nie pomyliły wątki? Bo tu chodzi o śluby, nie o pogrzeby :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 chyba się nie pomyliły bo watki na kafe są takie właśnie, typu mój ma ...., co ma tyle i tyle centymetrów czy wejdzie?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 pseudo w sam raz, bo pierwszy związek postowiczów pogrzebany został:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 W każdym tego słowa znaczeniu. Tylko, ze żałoba nam już powoli mija Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 Jak cię gościu interesuje czy wejdzie czy nie spróbuj wsadzić, będziesz wiedział :-D ewentualnie znajdź odpowiednie forum. Bo to mój drogi nie tu, nie tu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2014 ale się zaroiło od gości, a przecież nie zidentyfikuje się po waszych pseudach:) coś miał na myśli, bo ja nie to co ty, nie dziwota, że musi być związek szybko po pierwszym, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach