UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

u mnie co rusz 300 lub 500, za przesluchanie 600, opinia bieglego 380 ogolnie duzo tego!

Hmmm to dlaczego ja płacę każdego miesiąca? To jakaś forma ratalna? Bo przyjmując,że sprawa będzie się toczyła kilka la , to będzie to 1200 zl. rocznie. I do tego opłaty za psychologa?

dziekuje za informacje Dlugo trwa II instancja? Monszy11

do monszy 11 niestety nie wiem bo czekam, napisali mi tylko że jak nie odpowiem na pismo to w ciągu 14 dni zaczną rozpatrywać. No i chyba rozpatrują..

pierwsza dała pozytywnie a druga negatywnie, złożyliśmy do trzeciej ale już wiemy, że prawdopodobnie nic z tego nie będzie a poza tym nam nigdy się nie udaje więc dlaczego miałoby być inaczej, na pewno nic z tego, tylko pełno stresów, nerwów, kasy, nieprzespanych nocy itd. zmarnowane, nie mam sił :(:(:(:(:(:(

Witam, w przypadku zapytań z dziedziny kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa: a.bolesta@op.pl 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00) A. Bolesta adwokat kościelny

witam wszystkich..my w marcu bierzemy ślub...bardzo to wszystko szybko się załatwia po otrzymaniu dekretu...trzymam za was kciuki.. \ciągle jestem z wami..mimo wszystko że droga już za mną...

Wiara nadzieja - Gratulacje zatem i zazdroszczę. Jak długo trwała Twoja sprawa? Od chwili złożenia pozwu? Straszznie Ci zazdroszczę, ale i cieszę się, że istnieje "namacalny dowód" na możliwość powodzenia! Życzę szczęścia i miłości!

Gratulacje!!!!

Profesjonalna pomoc w sprawach o nieważność małżeństwa. tel. 661 437 833 j_ko2@wp.pl

do indywiduum12 Sprawe złozyłam w lipcu 2007. Wyrok z I inst. lipiec 2010, dekret z II inst. styczeń 2011...wszystkie formalności można oczywiście skócic..wiec w 5 marca 2011 r. ślub :) Uwierzcie mi, że mi też trudno było uwierzyc w to, że jest to możliwei..uwierzyłam dopiero jak sama to osiągnęłam..u was będzie pewnie tak samo... Droga jest ciężka... koszty finansowe wg mnie niewielkie (ok. 1200 zł wszystko).. ale naprawde warto... wierzę w końcu w sprawiedliwośc :) :)

sukni?czy rczej eleganko ale skromniej?

gratulacje !!! to dopiero będzie ślub:) zazdroszczę

bez sensu, juz raz to odstawiała, ma znów robić cyrk? Przecież za rok, dwa znów poda sprawę o "unieważnienie'.

ale mądrala nie po to walczyła by tak zrobic! kim jestes zeby tak komentować czyjs sukces? zazdrość zrzera??????

w białej i z welonem - zartuje Nieiwem dokładnie ale raczej w jakiejs skromnej sukience... Mam pomysł ale musze poprzymierzac...w naszym wypadku ślub będzie skromny poniewaz jak bralismy cywilny to mieliśmy przyjęcie wiec teraz juz tylko w rodzinnym gronie...

Witam wszystkich czy by mógł ktoś mi podesłać tą książeczke będe wdzięczna.Pozdrawiam i z góry dziękuje mój adres kinga2809@interia.pl

ja jeśli kiedys będe mogła to w białej sukni pojde... a co tam.... (marzenie)

Gratuluję sprawiedliwego wyroku i szczerze powiem,że zazdroszczę. Myślę, że biała suknia to nie grzech - w końcu zostało orzeczone,że sakrament był nie ważny, czyli tak,jakby go nie było wcale. Biała sukienka do ślubu jest jak najbardziej odpowiednia. Pozostaje tylko kwestia naszej babskiej psychiki i sumienia. Rozum podpowiada,ze jeden ślub był, wiec tego czy tamtego już nam nie wypada robić. Sumienie zostało, jakby oczyszczone,bo sakramentu nie było. Myślę,że będziesz pięknie wyglądała i na zewnątrz i wewnątrz, bo skoro walczyłaś o prawdę i wygrałaś to znaczy,że Bóg jest z Tobą, a z Nim wszystko jest możliwe - nawet biała suknia i welon do ślubu też. Powodzenia i wszystkiego dobrego na Nowej Lepszej drodze Życia.

Wiem, że zaglądają tutaj osoby z Częstochowy. Zdradzicie, jakie koszta mniej więcej mnie czekają? Ps. Wiara nadzieja - gratuluję i zazdroszczę !

Do wiara nadzieja: Gdzie mialas II instancje? ja czekam od sierpnia. W sierpniu 2010 otrzymałam pismo o rozpoczeciu sprawy II instancji w warszawie. i tak czekam. i juz mi słabo bo tak bardzo czekam i czekam. juz luty:( i czy prawdka ze w wiekszosci przypadków sie wyrok potwierdza z I instancji. tak słyszałam od ksiedza, ze jednak II zgadza sie w 90% z pierwszą.:(

Witam wszystkich. Mam pytanie czy moglby mo ktos powiedziec czy jezeli moj ex zlozyl wniosek to ja rowniez musze pokrywac koszty z tym zwiazane czy tylko on?

tylko on poniesie koszty ja tez czekam.... na wyrok I instancji, dlaczego to tak dlugo trwa:( a mowili,ze do Wielkanocy bedzie koniec...... cos watpie w to:(

A to różnie: są Sądy, że strona pozwana nie obarczona jest kosztami, nawet gdy wnosi nowy tytuł, a są takie, gdzie nowy tytuł coś kosztuje, naturalnie mniej to wynosi aniżeli opłaty strony powodowej.

my płaciliśmy 550 złotych za częstochowę.

tylko tyle??????? az trudno uwierzyc ja tyle to na ,,dzien dobry,, za to ,ze przeczytali musialam dac o innych kwotach nie wspomne-ciagle cos za cos....

Witam ponownie. Widzę,że koszty są bardzo zróżnicowane. Ja płaciłam w Poznaniu raz za I instancję 1000zł i teraz za biegłego prawdopodobnie 350zł. Nie mam żadnych rat, części, skargę przyjęto z dnia na dzień. We wrześniu 2010 zawiązano spór, 25 stycznia 2011 przesłuchano mnie, 1 lutego 2011 przesłuchano drugą stronę, teraz trwają przesłuchania świadków.

do liranna niestety mnie nie pocieszyłaś nie wiedziałam że II instancja też tyle trwa. Ja również czekam na wyrok II ins z Warszawy. Myślałam, że teraz będzie szybciej eh.. :(

do sylie: a ty długo czekasz?? no ja juz powoli naprawde do głowy dostaje. nie moge sie skupic na pracy, na niczym.... :(

Witam, w przypadku zapytań z dziedziny kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa: a.bolesta@op.pl 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00) Arletta Bolesta adwokat kościelny